SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziś zakupiliśmy pampersy rozmiar 4:)! Jak ten Chłopak rośnie
! Wywołalismy tez zdjęcia z pierwszuch 6 m...wybralismy 207. Mamy ponad 1200. Dwa wieczory nam to zajęło. Miło powspominać
!
Uzupelnilismy tez kilka stron w "albumie maluszka".
Usmialismy się z 3 gumek męża Ofki; )! Wczoraj nadrabialismy nasze zaległości w przytulaniu i poszły 2 także w lutym celibat;)...jak u Pulpy; )! Hehe!
Jednym okiem oglądałam Na Wspólnej i aż mnie ciary przechodziły jak Joanna rodziła. Wspominalyscie porody...mój był hmmm sprawny i szybkiwspominam dobrze. Za to później nie było kolorowo. Było minęło. Teraz jest super:)!
Staś słodko śpi i zaraz ja też wskakuje do wyrka! Spiaca nie jestem ale w nocy jak Młody wstanie to będę stekac jak zaraz nie przytule poduszki! Komu ja to mówię; )!
Ofka udanego wypoczynku!
Pulpecja, lys, 0na88, Migotkaa, jesslin87, Paula_071, Amberla lubią tę wiadomość
-
jesslin87 wrote:Kurcze tak malo tego seksu jest ze szkoda mi sie jest truc tabsami a ta spirala to wlasnie boje sie efektow ubocznych inie wiem czy sa takie na dwa lata za tyle bym chciala byc w ciazy.
No właśnie ja też biorę tabsy, a seksu praktycznie nie ma - chyba na tym polega ich skutecznośc...libido spada i w efekcie Ci się seksu nie chce. Spiralę mi tez gin proponował (na 5 lat), ale to się z moimi wierzeniami gryzie. Po tym co przeszliśmy starajac się o ciążę spirala to dla mnie świadome prowokowanie poronień. -
U mnie libido wysokie, wróciło do normy z przed ciąży ale mąż chyba teraz tabletki anty łyka bo coś zgrać się nie możemy,albo ma kogoś na boku cwaniaczek ewentualnie czeka aż zrzuce trochę kg
heh chyba mu próbę jajek zrobię, podobno jak są puste to wypływają na powierzchnię wody. Piszę to i leje a mąż leży obok
jesslin87, 5ylwia, mamasia, mamasia, Paula_071, Martucha86, niecierpliwa, Amberla, magda sz, Zetka, Katarka, witaminkab, Weridiana, małaMyszka, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Też mam wrażenie, że karmienie piersą zabija libido. Ja czuję czasem tylko taką fizyczną potrzebę seksu, nie wiem jak to opisać, ale jak przychodzi co do czego, to nie mam nastroju romantycznego ani erotycznego, trudno mi się podniecić, orgazmy jak są to jakieś nędzne
Ciąża - to było coś. Mój najlepszy seksualnie czas nie licząc nastoletnich początków. A nawet lepszy w sumie. Chętnie bym zaszła w nową ciążę już, ale chyba to tak działa, że jak zajdę (kiedy wróci mi płodność, bo jeszcze miesiączki jeszcze nie mam), to stracę mleczko, nie? A nie chcę małej zabierać mleczka.
magda sz lubi tę wiadomość
-
Moje libido tez zerowe, trochę mi razniej ze nie jestem sama, próbowaliśmy wrócić ale mnie bolało jak cholera i mam chyba uraz..
Czasem mam ochotę ale też nie mogę się zgrać z mężem tymbardziej ze nadal ja śpię z małym a on w sypialni... może jakby młody przesypial nocki byłoby inaczej a tak to co.. nastroju nie ma bo gad co chwile się budzi, kiedyś po kąpieli spał min 3 godz a teraz potrafi obudzić sue 3-4 razy w ciągu 2 godz..
okres tez mi nie wrócił, myślimy o kolejnym dziecku ale chyba bocian nam przyniesieMartucha86 lubi tę wiadomość
-
Dziecko dopiero usnelo. Myslalam ze oszaleje braklo mi sil. Maz go uspal. Nakgorsze ze on sie przejada. Juz mam tego pewnosc 40 min po jedzeniu a mu sie ciagle odbija i odbija i konca nie bylo widac. Mam dosyc. Obawiam sie ze po takich jazdach maz nigdy nie bedzie chcial 2. Ide sie kapac i spac.
-
A ja kurna chora jestem. Pojechalismy na zakupy, zachaczylismy o dom tesciowej. Tam pogadalismy troche i nagle mnie zmulilo i momentalnie oslablam. Mowie do mojego zbieramy sie natychmiast, bo nie wiem co sie ze mna dzieje. Zanim dojechalismy do domu bolalo mnie juz wszystko, nawet skora. Wykapalismy mlodego, a mi sie zrobilo tak kurewsko zimno. Opatulilam sie w cieply szlafrok i dwa koce. Temp. mierze 36,6, sobie pomyslalam hipochondryczka jak nic. Z wlasnej nieprzymuszonej woli wypilam mleko z miodem i czosnkiem. Teraz sie budze i goraca mi przeokropnie, no i temp.38,6 - o dziwo czuje sie lepiej, choc i tak wszystko boli. To chyba grypa, normalnie rozlozylo mnie w 10 min. Musze sie z rana wbic do lekarza, a jeszcze pobpoludniu czeka mnie wycieczka ok 250 km w obie strony i to za kierownica. Umre po drodze.