SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Katarka powiem tak:
Bedzie sie nadawał na teraz pod warunkiem,że ubierzemy dziecko grubiej, tak jak ja np ubrałam go dziś w tego Misia kombinezon
A na wiosnę, żeby założyć spodnie i kurteczke,a tak jak Ty to sukienkę czy leginsy, jak będzie ciepło na wiosnę to nie będe go w to pakowac tylko przykryję kocykiem:) ale jak by było wietrznie to jak najbardziej bo nic mu nie będzie podwiewac:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2016, 21:52
Katarka, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Potwór uspany, mąż opatulił w koc i nosił, na śpiocha dałam cyca. Po 40 min mąż wydmuchał nos (kuzwa mać odrąbie mu go, jak smarka to na całej klatce słychać, to już odkurzacz z katarkiem ciszej chodzi!kto to widział tak smarkać), kichnął (kicha też jak stary drwal..
)no i się obudziła z płaczem...włożyłam jej cyca w dziób lulałam i zasnęła już chyba z wykończenia.
Nie wiem jak Wy dajecie radę nosić te nasze dzieciołki co ważą więcej niż moje 7,655 to jest dla mnie mega dużo jak pochodzę z 20-30 min, cieszę się niezmiernie że przyrosty jej zmalały bo było 1kg co miesiąc teraz jest 600g, co to będzie za jakiś czas jak trzeba będzie nosić kilkanaście kilo i lulać, jakieś suple od Burnejki trzeba będzie kupić. Podziwiam Was naprawdę, a Ciebie Lys to już w ogóle taka drobinka, musisz mieć niezłą parę w bicu
Ona ja też nie znoszę brytów, oblechy na maxa, zadymy robią w Polsce, bydło jak siemasz. Ostatnio mi się śniło że paralizatorem poraziłam obcokrajowca
Dobra czas na zaległe odcinki Singielki. Chyba trochę winka wytrawnego się z wodą napiję.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2016, 21:53
0na88, zabka11, jesslin87, Amberla lubią tę wiadomość
-
Ja kupie spiworek ale to na przyszla zime - teraz mamy kombinezon , ewentualnie kurteczka rajty , polarowe spodenki , na to koc i pokrywa wozka i wio.
Czekam az skonczy sie ta zima , wezme dziecko w bodziaku - wsadze do wozka , przewinac bede ja mogla na luzie - isc na dluzszy spacer - bo to ubieranie mnie do szalu doprowadza - szczegolnie ze dwa razy dzienie ja musze szykowac bo z psem musze wychodzic.
Agaata, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Magda, wiesz co, dzisiaj się nad tym zastanawiałam właśnie, że ja ostatnio już naprawdę mało Huberta noszę. Tzn, przenoszę go z maty na przewijak, z leżaczka na matę itp. Ale takiego noszenia, żeby nosić, to praktycznie wcale nie ma. Najwięcej czasu w ciągu dnia on spędza na macie, później leżaczek Tiny Love, trochę leży ze mną na łóżku w sypialni, trochę siedzi ze mną na kanapie, jeszcze karmienie, spacer, czasem odkładam go na 15 minut do łóżeczka. No a samego noszenia to właściwie nie ma. A i tak czuję ból pleców od podnoszenia tylko.
0na88, magda sz, jesslin87, apaczka, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość
-
Żabka ja kupiłam tą przyprawę Garam Masala w spożywczaku u mnie- Top Market.
Jutro obiad u teściowej..kurde tam zawsze ziemnory i tłuste mięcho, mam nadzieje że będą udka to sobie same udka zjem i przywiozę kaszę ze sobą. Upiękę też jutro buraki na krem, no i może w pon bym zrobiła padthai z mango lassi. Naszło mnie na tamtą kuchnię, nie jest tłusta, da się najeść i te aromaty. Jak nie mogę słodyczy to jakoś muszę się psychicznie zadowalać że jem coś wymyślnego.
O przypomnialaś mi o pizzy, kiedyś jak byłam na diecie dukana to robiłam pizze bez mąki na otrębach, bez drożdży, fakt że to nie smakowało jak pizza prawdziwa ale smaczne było, nie przestrzegałam aż tak tej diety bo dodawałam trochę keczupu i kukurydzy ale waga i tak spadała jak odstawiłam pszenice.
Właśnie zobaczyłam że sztuczny śnieg na mutliramie przybrał na masie, trzeba będzie ogarnąć bo jeszcze troche zasypie nas i nie będzie widać naszej pięknej córki na zdjęciach.
zabka11, Katarka, jesslin87, Weridiana, aaaaga, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość
-
0na88 wrote:
Czekam az skonczy sie ta zima , wezme dziecko w bodziaku - wsadze do wozka , przewinac bede ja mogla na luzie - isc na dluzszy spacer - bo to ubieranie mnie do szalu doprowadza - szczegolnie ze dwa razy dzienie ja musze szykowac bo z psem musze wychodzic.
Ja dzisiaj jak się ubieraliśmy to pod nosem powtarzałam sobie "kurwa, kurwa, niech się ta zima skończy"Już mam naprawdę dość tego ubierania, kremowania i innych kombinacji.
Teraz przestałam wózkiem do mieszkania wjeżdżać, bo błoto jak cholera, więc stelaż zostawiam pod drzwiami, a gondolę wnoszę do domu - zanim przy wyjściu z domu i wejściu do domu to ogarnę wszystko logistycznie to zwykle jestem już cała mokra. Ech, wiosno przybywaj.zabka11, 0na88, jesslin87, Weridiana, niecierpliwa, Amberla lubią tę wiadomość
-
mojej tez bujak i mata szybko sie nudza, najchetniej to by u mnie na kolanach non stop siedziała.
na szczescie aby ja uspac nie musze jej nosic, jedynie bujam w bujaku, właczona suszarka plus kocyk na policzku...jak zasnie przekladam do lozeczka. spi różnie, czasem pol godziny, czasem godzine. ale najwazniejsze ze po godzinie, max poltorej aktywnosci musi spac bo juz tak marudzi ze wiem o co chodzi. -
Agata ja też mniej noszę i właśnie dlatego wydaje mi się że zaczęłam czuć ciężar bo się odzwyczaiłam, kiedyś nosiłam prawie cały czas a teraz zwykle mała leży na macie, albo siedzi mi na kolanach, noszę tylko do odbicia, uspania, karmienia (karmimy się w dzien na stojąco...w nocy na leżąco inaczej cyc jest bee) ostatnio wieczorem nie miałam siły brać jej na ręce więc nakarmiłam ją na macie w pozycji 69 ona leżała tyłem do mnie i jadła sobie..mąż się śmiał że cyckosutra.
zabka11, Migotkaa, lys, jesslin87, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość