X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laura, ale ta kaszka jest chyba z glutenem. Wprowadzalas juz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 20:43

  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dzięki :D
    Magda no podobny do mnie haha każdy tak mówi, właśnie takiego sobie wymarzyłam ;)

    Chcebycmama też tak mam :)gapie sie i gapie.....
    A zdjecie z cycem koniecznie zrób to takie fajne, pozniej pokazesz synkowi ;)

    jesslin87, Weridiana, magda sz, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    Laura, ale ta kaszka jest chyba z glutenem. Wprowadzalas juz?
    nie wiem czy z glutenem? a jak tak to co? bo nie wiem....

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • apaczka Autorytet
    Postów: 1763 4120

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaata wrote:
    Dziewczyny, widzę, że ruszyłyście z rozszerzaniem diety z kopyta :-) Ja się jakoś nie mogę zebrać, w ogóle mi się do tego nie śpieszy i w efekcie Hubert zna tylko smak mojego mleka :-) nie wiem kiedy się zmobilizuje ale ciągle myślę, jak to odciągnąć w czasie ;-)
    Ja bym tej łyżeczki marchewki nie nazwała rozszerzaniem diety ;-) dałam jej bo chciałam zobaczyć reakcję. A co do rozszerzania to mi też się nie spieszy. Jednak cycek to wygoda, karmię na żądanie i wsio. Choć myślę, że wkrótce zacznę wprowadzać kaszę na wodzie, liczę, że może zacznie ciut lepiej przybierać.

    Magda dobra akcja :-D

    My dzisiaj mieliśmy aktywny dzień, dwa spacery i wizyta u znajomych, z którymi byliśmy 1.5 roku temu w Tajlandii. Młoda już śpi i teraz zaczyna się moja ulubiona chwila dnia - czas wolny ;-)

    Weridiana, magda sz lubią tę wiadomość

    9f7jpx9i1ln9kxb1.png
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chcebycmama - a jaki masz wozek? Bo to istotne przy adapterach.

    Ja tez chcialam wytrzymac z cyckiem do konca 6 msc, ale chyba podam mu szybciej ugotowany na parze slupek marchewki. Moze to jakos przełamie te meczarnie z jedzeniem i budzeniem sie malego. Ide spac, bo i on zasnal.

    Ofka - a Ty wrocilas? Bo milczysz...

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laura wrote:
    nie wiem czy z glutenem? a jak tak to co? bo nie wiem....

    Gluten powinnas wprowadzac stopniowo przez jakis czas, a dopiero potem jak wszystko bedzie ok to mozna podac pelna porcje kaszki z glutenem

    Laura lubi tę wiadomość

  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem na 3038 gonie Was

    niecierpliwa, Laura, AgaSad, jesslin87, Weridiana, Maniuś, Zetka, Amberla, zabka11 lubią tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • AgaSad Autorytet
    Postów: 1879 3085

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    Gluten powinnas wprowadzac stopniowo przez jakis czas, a dopiero potem jak wszystko bedzie ok to mozna podac pelna porcje kaszki z glutenem

    dokładnie.. mi lekarka mówiła że pół łyżeczki kaszki dziennie przez ok 3 tyg.

    niecierpliwa lubi tę wiadomość

    1usawn15ju6q9qwm.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapodalam Julce w piatek jablko, a wczoraj banana w tej siatce do karmienia i jakiez bylo moje zdziwienie - jak wszystko inne pcha do buzi tak to jej srednio pasuje, o ile z jablkiem to bylo cos na zasadzie "chcem a bojem siem", o tyle bananem dlawila sie i plula gorzej niz brokulem, a sloikowego wciaga

  • 5ylwia Autorytet
    Postów: 870 3745

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! My też ruszamy :) pierwsze 2 łyżeczki marchewki za nami :) i co dalej? Muszę odczekać? Zobaczyć jaka będzie reakcja? Czy jutro mogę też podać marchewkę, a za dwa dni marchewkę z ziemniakiem? Sory za głupie pytania.. Często o tym piszecie ale jak już przychodzi co do czego to jestem zielona ;-)

  • 5ylwia Autorytet
    Postów: 870 3745

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aa i jeszcze jedno pytanie. CZY WASZE DZIECI wkładają już sobie stopy do buzi? Wczoraj byliśmy u znajomych mają córeczkę 5 miesięczną i robiła takie wygibasy jakby nie miała kości ;-) a nasz synek leżał na plecach jak kłoda.. Leń wstrętny ;-)

    Agaata, jesslin87, Laura, Amberla, zabka11 lubią tę wiadomość

  • Aska87 Autorytet
    Postów: 1402 2079

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja daje każde nowe warzywo przez trzy dni jak nic się nie dzieje to następne trzy dni itd.... ale nie wiem czy to dobre podejscie :) w kazdym razie jeszcze zadnych ekscesów nie było a juz 3 tygodnie lecimy z warzywami

    5ylwia, jesslin87, zabka11 lubią tę wiadomość

    udało się w <3 9 <3 msc s
    SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt :)
    relg3e5e4hiu7llr.png
    [*] 8.10.2016 7tc <3
  • Aska87 Autorytet
    Postów: 1402 2079

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5ylwia wrote:
    Aa i jeszcze jedno pytanie. CZY WASZE DZIECI wkładają już sobie stopy do buzi? Wczoraj byliśmy u znajomych mają córeczkę 5 miesięczną i robiła takie wygibasy jakby nie miała kości ;-) a nasz synek leżał na plecach jak kłoda.. Leń wstrętny ;-)

    mój ciągle łapie za nogi ale nie wpadł jeszcze na pomysł żeby do buzi wkładać :)
    za to przestał się już nawet na boki obracac ehhh a juz tak niewiele brakowało do pełnych obrotów

    udało się w <3 9 <3 msc s
    SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt :)
    relg3e5e4hiu7llr.png
    [*] 8.10.2016 7tc <3
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5ylwia dokladnie tak jak piszesz , jutro tez marchewka , a kolejne dni marchewka np z ziemniakiem.


    Zoske te kaszki i kleiki srednio smakuja , albo jej daje jak nie jest wystarczajaca glodna , wciagnie z 10 malych lyzeczkem i koniec. Jutro ja dluzej przetrzymam i sprobuje dac jej na bardziej glodnego.

    Ja jutro do warzyw bede chciala dodac troche maselka , a za tydzien ruszem z miechem.

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5ylwia wrote:
    Aa i jeszcze jedno pytanie. CZY WASZE DZIECI wkładają już sobie stopy do buzi? Wczoraj byliśmy u znajomych mają córeczkę 5 miesięczną i robiła takie wygibasy jakby nie miała kości ;-) a nasz synek leżał na plecach jak kłoda.. Leń wstrętny ;-)

    Julka stara sie chwytac stopy, bardzo chetnie wlozylaby je do buzi, ale chyba ma za grube nogi, nawet jak jej sie uda chwycic to na sekunde, ale do buzi jeszcze nie dosiega

  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no u nas nogi tez na tapecie , jej chwilowo najlepsza zabawa - szczegolnie jak jest w rajtkach i ciagnie te rajtki do buzi - samej stopy jeszcze nie wciagnie do ust , troche nam brakuje.

    Weridiana lubi tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam pytanie z serii czy sa dzieci, ktore jeszcze ani razu nie obrocily sie z brzucha na plecy??Julka jak miala 3 miesiace pare razy obrocila sie na tapczanie i od tamtego dnia ani razu, tylko z plecow na brzuch

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 21:21

  • Aska87 Autorytet
    Postów: 1402 2079

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    0na88 wrote:
    no u nas nogi tez na tapecie , jej chwilowo najlepsza zabawa - szczegolnie jak jest w rajtkach i ciagnie te rajtki do buzi - samej stopy jeszcze nie wciagnie do ust , troche nam brakuje.

    hehe u nas tez rajstopu da rede do buzi dociągnąć :) a jak skarpety to ściąga :0

    udało się w <3 9 <3 msc s
    SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt :)
    relg3e5e4hiu7llr.png
    [*] 8.10.2016 7tc <3
  • Aska87 Autorytet
    Postów: 1402 2079

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    Ja tez mam pytanie z serii czy sa dzieci, ktore jeszcze ani razu nie obrocily sie z plecow na brzuch?? Julka jak miala 3 miesiace pare razy obrocila sie na tapczanie i od tamtego dnia ani razu, tylko z plecow na brzuch

    u nas ani tak ani tak się nie obraca :( z brzucha na plaecy pare razy wyszło ale niechcący chyba, z pleców na brzuch przy małej pomocy wychodzi ale samodzielnie nie

    udało się w <3 9 <3 msc s
    SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt :)
    relg3e5e4hiu7llr.png
    [*] 8.10.2016 7tc <3
  • Amberla Autorytet
    Postów: 1195 3386

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja też naprawdę jak Żabka, nie wiem, jak znajdujecie czas na forum. Ja ledwo mam czas was nadrobić ( 10 stron do tyłu.) Mąż ogląda mecz. Córy śpią. W końcu spokój. Nie wiem jak to mija... już nie dzień za dniem a tydzień za tygodniem....ekspres normalnie.
    U mnie dużo różnych rzeczy się wydarzyło - no może nieduzo ale odpowiednio się wkurwi**m....
    Wyobraźcie sobie, idę w pon do lekarza - na fundusz - ginekologa. Bo mi się tabletki skończyły i potrzebowałam recepty na następne. I przychodzę I co? I pinda ( żeby nie powiedzieć gorzej bo jest wyjątkowo pindowata) w rejestracji mi mówi, że nie mam ubezpieczenia w Ewuś. Ja mówię jak to nie mam - co prawda nie jestem na urlopie macierzyńskim a zasiłku macierzyńskim i wszystko mi wypłaca Zus to jak to nie mam. Parszywym tonem mi mówi - ale mnie nie interesuje co Pani ma a co Pani nie ma - ja Pani nie mam i albo Pani płaci albo podpisuje oświadczenie, że jest Pani ubezpieczona.
    Wkurzona wyszłam. Potem poczytałam, że muszę zgłosić się jako bezrobotna ( a nie mogę bo stracę zasiłek) wtedy ubezpieczenie mam, albo muszę zgłosić się do Zus to mi jakiś papierek dadzą, że mogę być przyjmowana. Albo musi mnie mąż zgłosić.... No to P. mnie zgłosił we wt. Dostałam od niego papier ( tak naprawdę to do wewnętrznego obiegu- ale żebym wiedziała). Zadowolona- poszłam matka zarejestrowała mnie w środę. I idę ... dalej mnie nie ma w Ewuś.
    No to muszę wypełnić oświadczenie. A w oświadczeniu 4 rubryki do zaznaczenia. Pierwsza że jestem ubezpieczona. a kolejne 3 że posiadam uprawnienia i wymienione punkty z ustawy. A ja za cholerę nie wiem co one oznaczają. Wiec nie wiem co zaznaczyć, czy że ubezpieczona czy któyś z pozostałych 3 punktów?? To pytam baby. A ta pizda mówi - to przecież Pani podobno pracuje w kancelarii to powinna Pani wiedzieć. Wkurwi*** się - mówię " Wie Pani co, ja pracuję w kancelarii ale znam ustawy związane z moją pracę i sprawami którymi się zajmujemy a tej nie znam. To Pani praca i Pani powinna wiedzieć" A ona na to " to Pani powinna wiedzieć". Ja mówię, że to ona powinna mi udzielić informacji a ta dalej leci z tym samym tekstem. Wkurzyłam się i zaznaczyłam że mam ubezpieczenie zdrowotne i dopisałam, że zgloszona przez męża.
    Wróciłam do domu, opowiedziałąm męzowi. WKurzył się i mówi, że co ja się tłumaczę głupiej niekompetentnej babie. Że on by powiedział że Pani jest bezczelna. Że co Panią interesuje jaką ja mam pracę, co robię, że mogłabym być nawet sprzątaczką a Pani powinna mi udzielić informacji. Że to jej praca i obowiązek. I mało tego, że poszedłby ze skargą do kierownika przychodni.
    Mało tego wiecie jakie tam jaja robią lekarze? Wolna amerykanka.
    Jest 3 lekarzy. ( przyjmują w 3 różne dni). W pon od 14-18 przyjmuje jeden. Tak jest wywieszone. Ale Pan doktor łaskawie przychodzi o 15 30. Wychodzi wcześniej. A dlaczego? Bo przyjmuje prywatnie gdzie indziej. Wiem bo sprawdzałam. I godziny mu zachodzą i to o 2 h!!!
    Drugi przyjmuje w środę od 14-18 Ale ostatnia pacjentka przed 16 bo na 17 pracuje w prywatnej przychodni.
    Dacie wiarę, że jak przyszłam do lekarza to telefon dzwonił. Pinda nie odbierała. W końcu widziała że patrzę na nią. Odebrała. I mówi że nie ma już miejsc, że nie może jej lekarz dziś przyjąć. Bo nie ma miejsc.... Że wykorzystany limit ( pytałam, nie ma limitów) Ja się rozglądam. Jestem sama w poczekalni - jest za 10 czwarta. Więc lekarz musi o 16 wyjść. A na dalej tłumacyz babie przez telefon że jest tłum pacjentek i ona jej nie może zapisać. Rozejrzałam się wokół pusta poczekalnia - tylko ja jedna wypełniam papier. Pinda pracuje w porozumieniu z lekarzem. I nie odbiera tel bo boi się że musiałaby zapisać a lekarz musi wyjść o 16 a jak byk pisze że przyjmuje do 18!!! a jak już odbierze to bezczelnie kłamie.... dostałam takiego wkurwa.... bo to już od dawna trwa taka amerykanka. Ale tego nie odczuwałam bo chodziłam prywatnie. Skarga do NFZ pójdzie. Zdjęcia jak przyjmują mam. Muszę się tylo wybrać do tych prywatnych przychodni i zrobić zdjęcia ich przyjęć tam.
    No musiałam się wyżalić...

    jesslin87, Zetka, Weridiana, Paula_071, zabka11 lubią tę wiadomość

‹‹ 3041 3042 3043 3044 3045 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ