SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
niecierpliwa wrote:Ja tez mam pytanie z serii czy sa dzieci, ktore jeszcze ani razu nie obrocily sie z brzucha na plecy??Julka jak miala 3 miesiace pare razy obrocila sie na tapczanie i od tamtego dnia ani razu, tylko z plecow na brzuch
no to jak sie obrocila to potrafi , widocznie nie ma ochoty
Zoska z brzucha na plecy ani razu sie nie obrocila - przynajmniej nie kojarze , tez tylko z plecow na brzuch.Weridiana lubi tę wiadomość
-
5ylwia wrote:Aa i jeszcze jedno pytanie. CZY WASZE DZIECI wkładają już sobie stopy do buzi? Wczoraj byliśmy u znajomych mają córeczkę 5 miesięczną i robiła takie wygibasy jakby nie miała kości
a nasz synek leżał na plecach jak kłoda.. Leń wstrętny
Mój sobie wkłada, do tego żżera wszystkie skarpetki.Weridiana lubi tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Chcebycmama - a jaki masz wozek? Bo to istotne przy adapterach.
Ja tez chcialam wytrzymac z cyckiem do konca 6 msc, ale chyba podam mu szybciej ugotowany na parze slupek marchewki. Moze to jakos przełamie te meczarnie z jedzeniem i budzeniem sie malego. Ide spac, bo i on zasnal.
Ofka - a Ty wrocilas? Bo milczysz...Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
0na88 wrote:no to jak sie obrocila to potrafi , widocznie nie ma ochoty
Zoska z brzucha na plecy ani razu sie nie obrocila - przynajmniej nie kojarze , tez tylko z plecow na brzuch.
Wydaje mi sie, ze tam bylo miekko i moze dlatego wtedy jej sie udalo -
5ylwia wrote:Aa i jeszcze jedno pytanie. CZY WASZE DZIECI wkładają już sobie stopy do buzi? Wczoraj byliśmy u znajomych mają córeczkę 5 miesięczną i robiła takie wygibasy jakby nie miała kości
a nasz synek leżał na plecach jak kłoda.. Leń wstrętny
Mój narazie z uporem maniaka ściąga sobie skarpetki..Maniuś lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Ja tez mam pytanie z serii czy sa dzieci, ktore jeszcze ani razu nie obrocily sie z brzucha na plecy??Julka jak miala 3 miesiace pare razy obrocila sie na tapczanie i od tamtego dnia ani razu, tylko z plecow na brzuch
Mój z 2 razy ale też to był chyba przypadek.. w drugą stronę ani razu choć bardzo usilnie próbuje.. nie potrafi wyciągnąć ręki spod siebie, brzuch ma za duży:) -
0na88 wrote:aaaa no i oczywiscie caly Krakow w Angolach , mozna zauwazyc duzo Wlochow czy innych poludniowcow ale oni sie bawia jakos normalnie , a Angole bez koszulek , otyli , pijani jak swinie - dre ta japy , rozlewaja drinki , tancza z piwami nawaleni jak stodola i zaczepiaja wszystkie babki jakie kolo nich przejda- nie cierpie ich!
0na88, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
5ylwia wrote:Aa i jeszcze jedno pytanie. CZY WASZE DZIECI wkładają już sobie stopy do buzi? Wczoraj byliśmy u znajomych mają córeczkę 5 miesięczną i robiła takie wygibasy jakby nie miała kości
a nasz synek leżał na plecach jak kłoda.. Leń wstrętny
jesslin87, Katarka, Zetka, Weridiana, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
My znowu hardcore z jedzeniem i nocnym spaniem.Albo budzi się z krzykiem Albo co 40min jeczy i steka.Oczy ma zamknięte śpi ale tak robi.Wasze dzieci też tak śpią nIespokojnie??nie wiem o co chodzi a trwa to Już kilka tygodni.
Od czasu plesniawek z jedzeniem jest koszmar.Nie chce w dzień pić mi mleka.Latam za nim przez godzinę żeby wypił raptem 120ml gdzie kiedyś 210ml 4x na dobę pił.Jedynie w nocy mi tak na spiocha wypije.Inne pokarmy zupki mięso zjada bez problemu czy kaszki.Macie na to pomysł??
Co do obrotow to sam z placków na brzuch kilkanascie razy dziennie ale z brzucha ani razu.No i chwyta się szczebelek i się podciaga do siadania.No i wogóle jest sprężyna bo nie da się już go samego zostawić bo co chwilę jest w innym miejscu.Ostatnio nogi zarzucil za łóżeczko do góry(nie między szczebelki tylko do góry za łóżeczko).z bujaczka mi się zsuwa i schodzi jak nie jest przypiety.Szaleństwo jakieś!jesslin87, Weridiana, Migotkaa, Paula_071, zabka11 lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
niecierpliwa wrote:Ja tez mam pytanie z serii czy sa dzieci, ktore jeszcze ani razu nie obrocily sie z brzucha na plecy??Julka jak miala 3 miesiace pare razy obrocila sie na tapczanie i od tamtego dnia ani razu, tylko z plecow na brzuch
Weridiana, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Psioszka,a może po prostu więcej już zjada stałych posiłków i dlatego nie ma takiego zapotrzebowania na mleko jak wcześniej? Albowoli coś konkretnego niż mleko.
Moja mala czasami śpi niespokojnie i się wybudza łatwo, ale ja to wiążę z zębami akurat u nas.psioszka11 lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:Kurcze a ja na koniec dnia sie dowiedzialam ze zmarl tata kolezanki ktora jest w ciazy w 34 tc
nagle zawal w wieku 55 lat, zaraz by poznal wnuczka. Ale mi smutno
moze jutro pojade z Maja do niej dodac otuchy. Masakra stracic rodzica w ciazy.
-
Agata ja też bym tego nie nazwała rozszerzaniem, ciekawiło mnie jak to wygląda takie karmienie łyżeczką i jaka reakcja, myślałam że będzie więcej entuzjazmu na tą marchewkę ale raczej w drugą stronę..więc czekam jeszcze trochę, może w lutym się uda trochę zapchać ją i mniej ślęczeć na cycu, a jak nie to poczekamy do marca hehe, kurcze no mam nadzieje że ona polubi bo przecież nie będę wiecznie cycem karmić.
No i mam pytanie do Was które mają już start w rozszerzaniu za sobą, czy na początku też Wasze dzieci nie za bardzo chciały jeść coś innego niż mleko? Ile zjadały na początku?jesslin87 lubi tę wiadomość
-
mamasia wrote:Maniuś chyba smakowała ta dyńka, co?
gdzieś dorwała taki fajny śliniak,
?
a śliniak to prezent od wujka
tak ze niewiem skąd
jesslin87, mamasia lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:
No i mam pytanie do Was które mają już start w rozszerzaniu za sobą, czy na początku też Wasze dzieci nie za bardzo chciały jeść coś innego niż mleko? Ile zjadały na początku?
u nas to by cały słoik na początku chciał zjeść głodomor i był ryk jak dałam tylko kilka łyżeczek
no ale moje dziecko to po mamusi ma ze by wszystko zeżarło co się tylko daa i był też do łyżeczki już przyzwyczajony bo od początku dostawał witaminy i probiotyki tak
-
Mi się też wydaje że on Już nie chce mleka bo mu w takiej postaci Już nie smakuje ale czy pół roczne dziecko mogłoby Już tak wybrzydzac?! No nie powiem mnie lepiej ubierać niż karmić ale nie z racji ilości a właśnie moich przekonań żywieniowych.No jest milion rzeczy których ja nie jem.
Moi teście do dziś od tylu lat mają do mnie o to pretensje...Pulpecja, jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015