WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny jestescie wszystkie na fcbooku?

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry nadrobilam
    I zapomnialam co mialam napisac buuu :-(
    Milego piatku
    Ja tez nie dogaduje sie z mężem

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • witaminkab Autorytet
    Postów: 1257 1981

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja czekam na szwagierkę. Ładna pogoda mogłabym iść na spacer a tu dupa. Poszłabym z nią ale ona obrazalska i zaraz fochy strzeli, że nawet nie może posiedzieć z bratanica. Ja bym się z nią nie cackala, ale wszyscy w rodzinie obchodzą się z nią jak z jajkiem i nawet raz mi tesciowie zwrócili uwagę żebym bardziej uważała. Masakra jakas, ale cóż.

    mhsv3e5eug8d3245.png
    wnidvcqg5wbp23cu.png
  • witaminkab Autorytet
    Postów: 1257 1981

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laura wrote:
    dziewczyny jestescie wszystkie na fcbooku?
    Większość zdecydowana :)

    Laura lubi tę wiadomość

    mhsv3e5eug8d3245.png
    wnidvcqg5wbp23cu.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezuu jak sie Szymon rozdarł, pół godziny lulania na rekach, usnął w koncu, w zwiazku z tym dopiero bede jesc snaidanie..

    Weridiana mi się zawsze marzył luty na poród, dziecko do lata troche "odchowane" a tak to jak urodziłam w połowie lipca to wychodzilismy poznym popołudniem bo ciągle upały..

    Weridiana, jesslin87 lubią tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Większość -42 osoby :)

    Miele to moje rękodzieło, ta mi marudzi na macie ale jakoś skończę. Cholerka mała nie chce spać:) i my matki i nasze dzieci mają jakieś moce nadprzyrodzone.

    Sylwia moja podobnie waży ale wymiękam z noszeniem jej, ale to chyba przez moje chore plecy.

    Laura, małaMyszka, jesslin87, zabka11, Amberla lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz spadam klikać lubię to! Bo lubię to!

    aaaaga, 5ylwia, jesslin87 lubią tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra nadrobiłam.

    Ucina post i ni chu chu nie chce mi go dodać
    Więc tak: EKG zrobione. Sebastian był baaaaaardzo grzeczny. Pielęgniarki się nim zachwycały, że taki wesoły mały miś.

    Laura, Weridiana, 5ylwia, zabka11, AgaSad, lys, mamasia, Amberla lubią tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Więc tak: EKG zrobione. Sebastian był baaaaaardzo grzeczny. Pielęgniarki się nim zachwycały, że taki wesoły mały miś
    Od razu odpękałam wizytę z ta chrypką. Osłuchiwany był i jest czysto. Gardziołko blade i nic się nie dzieje. Zaproponowała inhalacje z soli fizjologicznej i syropek 3x dziennie

    Macie może jakieś sprawdzone inhlatorki?

    Dalej co tam chciałam aaaaaaaaa
    Zapytałam o rozszerzanie diety. Mogę podawać zupki o.O

    Gluten zaproponowała albo w kaszce albo żeby w rossmanie kupić herbatniczki. Jeden ma odpowiednią porcję glutenu i mogę go podać poruszony z mlekiem albo obiadkiem. Myślę, że zacznę jednak od marcheweczki.

    Poza tym proszę o radę: mam dzisiaj kolędę i za cholerę nie chce mi się sprzątać. Myślicie, że jak ich w puszczę w taki syf to będzie siara? Jenyyyy niczego tak nie cierpie jak wizyty duszpasterskiej ... Po co?

    jesslin87, lys, Zetka, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O udało się

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaa i oświećcie mnie, bo chciałam zacząć dawać żółtko małemu, wczoraj powiedziałam teściowej, że ugotuje jajko, wyciągnę zółtko i dam połowe do zupy jak będę blendować, to powiedziała, że tak się nie robi ..

    zabka11 lubi tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza, ja osttnio nawet obrusa wyjąć nie zdążyłam,bo mial chodzić od 16, a byl godzinę wcześniej, Dasz kopertę i nie będzie siary :-)
    Witaminkab, a co będzie jak ty się obrazisz?
    U mnie właśnie przed chwilą byli dziadkowiena chwilę (teściowie). Nosz kurwa mać że tak powiem. Teść podlecial do maty podnieśc małą,żeby tak nie leżała. Olałam, ok niech sobie ją ponosi. To zaczął ją sobie na kolanach na nogi stawiać. Mówię, zeby tak nie robił, to mówi, ze ona chce. Posłużyłam sie argumentem którejś z was, ze jak się nożem będzie chciala pobawić to chyba jej nie da? Poza tym każde dziecko będzie napręzać nóżki oparte o coś, ale to nie znaczy że trzeba je stawiać. Wyszedł obrażony. A w dupie mam i mojego męża i całą jego stukniętą rodzinę. Nic kurwa powiedzieć nie można, bo foch.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2016, 11:52

    witaminkab, Weridiana, jesslin87, małaMyszka, zabka11, AgaSad, Zetka, mamasia, Aska87, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość

    201508091565.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotkaa wrote:
    aaa i oświećcie mnie, bo chciałam zacząć dawać żółtko małemu, wczoraj powiedziałam teściowej, że ugotuje jajko, wyciągnę zółtko i dam połowe do zupy jak będę blendować, to powiedziała, że tak się nie robi ..

    a ja bym właśnie tak zrobiła :-)

    zabka11 lubi tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weridiana wrote:
    a ja bym właśnie tak zrobiła :-)
    no wlaśnie też się zastanawiam jak inaczej podać? W zupie ugotować? Ja wlaśnie tak dzieciom żółtko dawałam, mieszałam z zupką.

    Weridiana, zabka11 lubią tę wiadomość

    201508091565.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotkaa wrote:
    aaa i oświećcie mnie, bo chciałam zacząć dawać żółtko małemu, wczoraj powiedziałam teściowej, że ugotuje jajko, wyciągnę zółtko i dam połowe do zupy jak będę blendować, to powiedziała, że tak się nie robi ..

    A powiedziała dlaczego nie?

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no własnie ona mówiła żeby do zupy surowe, ale chyba wolę ta moja opcję

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • witaminkab Autorytet
    Postów: 1257 1981

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pulpecja jak ja Cię dobrze rozumiem! Mój teść tez ostatnio stawiał mała na nóżki. I tez mu zwróciłam uwagę. Tez nie był zadowolony a co do szwagierki to ja mam jej fochy po prostu gdzieś. Wszyscy się przymilaja a ja zachowuje się normalnie. I to ja chyba jeszcze bardziej wkurza. A akcje potrafi odwalic niezłe. Np. Obraziła się na mnie i na męża na naszych poprawinach, bo stwierdziła że bardziej doceniamy pomoc moich sióstr niż jej. Ponad dwa lata minęły a jak o tym myślę to mnie trzepie. I to takiego spektakularnego focha pierdzielnela.
    Tak więc rozumiem co znaczy suknieta rodzinka męża. Choć przyznaję ze moja tez ma sporo za uszami ;)

    Pulpecja, jesslin87 lubią tę wiadomość

    mhsv3e5eug8d3245.png
    wnidvcqg5wbp23cu.png
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hmmm ja z jajkiem slyszalam ze takie jakby na miekko to zoltko. Ale nie zglebialam jeszcze tematu

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pulpecja ja już dawno zaakceptowalam (no może nauczyłam się z tym żyć) , że pewnych zachowań i postawy nie zmienię. Dla dobra dziecka wpuszczam jednym a wypuszam drugim uchem. ..podrosnie i sama zobaczy choć wolałabym zaoszczędzić rozczarowań ale są gorsze problemy.

    Małżeństwo rzecz niełatwa ;-) tutaj mam wrażenie szybciej anglicy odpuszczaja , są bardziej wyluzowani jednak dzieci cierpią tak samo. My polki przynajmniej próbujemy, walczymy. .nie zawsze się da, nie zawsze warto ale przynajmniej mamy czyste sumienie

    Głowa do góry każda róża ma kolce :-)

    Pulpecja, jesslin87, zabka11 lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 22 stycznia 2016, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia, cieszę się, że choć trochę pomogłam. Mam nadzieję, że relacje się trochę poprawią. U nas relacje są poprawne, natomiast kontakty są nie za częste zarówno z moją mamą, jak i z rodzicami Konrada - jeździmy od czasu do czasu raz na jakiś czas, oni do nas bardzo rzadko. Trochę mi przykro, że jako dziadkowie właściwie się nie starają i gdybyśmy my nie przyjechali, to pewnie by wnuka na zdjęciach oglądali, ale z drugiej strony jestem zdrowsza, bo nie mam ich za często na głowie. Mogę robić sobie wszystko po swojemu, za dużo mi się nie wtrącają. Jak coś chcą wiedzieć, to męża grzecznie pytają.

    Ja już od jakiegoś czasu wiem, że musimy liczyć głównie na siebie, bo nasi rodzice są zbyt zajęci sobą, żeby nam czas i uwagę poświęcać ;-) No cóż, ale to ma dwie strony, my też im nie poświęcamy zbyt dużo czasu. Jeszcze kiedyś mąż często jeździł do swoich rodziców, naprawiał im wszystko, pomagał - teraz właściwie tego nie robi. 3 tygodnie po tym, jak się Hubert urodził zadzwonili z prośbą, czy by nie wszedł na 8 metrową drabinę żeby im antenę na ścianie domu poprawić, bo im coś się rozregulowało. On się zgodził i już miał jechać, ale ja powiedziałam stanowczo NIE! W domu malutkie dziecko, on nie ma żadnych pasów, ma zwykłą drabinę - jakby spadł z 8 metrów,to babcia by Hubertowi ojca zastąpiła? Powiedziałam grzecznie, ale kategorycznie, że mają kogoś zatrudnić i zapłacić, bo dla mnie ich telewizor jest kompletnie nieistotną sprawą, a Konrad ma co robić przy dziecku. Tak zrobili i było po sprawie.

    Ja mam dzisiaj ciężki dzień. Rano było marudzenie, bo kupy nie mógł zrobić, później spał nie wiadomo o której godzinie, później zrobił kupę, to się zaczęło gryzienie wszystkiego i płacz przy tym. Zero dzisiaj zabawy z Młodym, tylko uspokajanie. Teraz zasnął, a ja jeszcze jestem w piżamie. Muszę iść pod prysznioc i chyba mi spacer ucieknie.... Buuu, co za beznadzieja.

    magda sz, Migotkaa, Pulpecja, jesslin87, zabka11, Weridiana, Amberla lubią tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
‹‹ 3098 3099 3100 3101 3102 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ