X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ho!
    U nas noc u mlodego ok u mnie nie od 2 spalam ciagiem moze 45 min tak mnie plecy naQu...hmm Bolą przeciwbólowe nie pomagaja wczoraj za duzo mlodego nosilam bo mial stekajacy dzien no i lulalam godzine wieczorem na rekach
    Mlody sam sie odstawia od cyca nawet po nocy placze jak widzi ze cyc atakuje odpycha sie na szczescie glod zwycieza ale chyba odpuszcze z kp w ogole bo widze ze on juz tego nie potrzebuje no i nie wspomne ze z lewej piersi nie chce jesc i koniec musze go sposobem z niej karmic i robi sie z tego kabaret

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zamówiłam wizytę lekarza. Standardowy czas oczekiwania do 4 godzin, dzisiejszy czas oczekiwania - do 16 godzin... Pani na infolinii powiedziała, że jest tyle infekcji, że nie nadążają jeździć. To chyba dobrze, że go do przychodni nie brałam, bo jeszcze by coś gorszego złapał.

    Zamówiłam spodnie, bluzę, body i dwie pary skarpetek z Cocodrillo. Mam nadzieję, że fajne będzie :-)

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dramat. Termometr bezdotykowy pokazywal w nocy 40,3, rteciowy 39,4. Za nic temperatura nie chciala mi zejsc. Dopiero koska dawka ibuprofenu pomogla. Wszystko mnie boli, a najbardziej piers. Dalej go karmie. Nie mam sily wstac z lozka.

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaminka ciezko powiedziec, narazie nawet da sie oddychac przez nos, ale migdał zaczał drapac, kurde musze sie jakos ratowac, zaraz odpale inhalator meza po pracy wysle po glimbax i ten sinulan, moze pomoze.. dzwoni do mnie z pracy i mówi tylko małego nie zaraz, dobre jaksama z nim jestem wv domu to ciekawe jak mam gom od siebie odizolowac?

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotkaa wrote:
    Witaminka ciezko powiedziec, narazie nawet da sie oddychac przez nos, ale migdał zaczał drapac, kurde musze sie jakos ratowac, zaraz odpale inhalator meza po pracy wysle po glimbax i ten sinulan, moze pomoze.. dzwoni do mnie z pracy i mówi tylko małego nie zaraz, dobre jaksama z nim jestem wv domu to ciekawe jak mam gom od siebie odizolowac?

    Migotka, niestety, ale nie da się odizolować dziecka. Jedyne co możesz zrobić to kupić maseczki, ale ja nie wiem, czy to ma jakiś większy sens tak naprawdę.

    Paula, bardzo Ci współczuję. :-(

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotkaa wrote:
    Witaminka ciezko powiedziec, narazie nawet da sie oddychac przez nos, ale migdał zaczał drapac, kurde musze sie jakos ratowac, zaraz odpale inhalator meza po pracy wysle po glimbax i ten sinulan, moze pomoze.. dzwoni do mnie z pracy i mówi tylko małego nie zaraz, dobre jaksama z nim jestem wv domu to ciekawe jak mam gom od siebie odizolowac?
    to trzeba było powiedzieć, żeby koniecznie przyjechal i małego odizolowal, to go nie zarazisz, hehe. dobre.
    Paula, ta położna ma dzisiaj być, tak? Ja bym chyba jeszcze raz sprobowala karmić tą piersią, ale w rożnych pozycjach, a jeśli znów coś takiego by się zrobiło, to raczej bym młodego odstawiła albo od tej jednej albo w ogóle. Oby ci szybko pomogli.
    Agata, 16 godzin? A jakiejś prywatnej wizyty nie można szybciej zamówić?

    201508091565.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Kochane. Spróbuje Was nadrobić, ale w weekend mam ezgaminy i muszę coś poczytać

    Weridiana lubi tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • apaczka Autorytet
    Postów: 1763 4120

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaata wrote:
    Migotka, niestety, ale nie da się odizolować dziecka. Jedyne co możesz zrobić to kupić maseczki, ale ja nie wiem, czy to ma jakiś większy sens tak naprawdę.

    Paula, bardzo Ci współczuję. :-(
    Maseczki mają sens tylko jak się je często zmienia :/ A tak to najskuteczniejsze jest częste mycie rąk no i Kp.

    Paula bardzo współczuję :( a czy mąż nie może wziąć wolnego żeby Ci pomóc? mama, albo teściowa?

    Migotka wczoraj zamarynowałam udka w Twojej marynacie musztardowej. Pięknie pachnie :)

    Weridiana lubi tę wiadomość

    9f7jpx9i1ln9kxb1.png
  • witaminkab Autorytet
    Postów: 1257 1981

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laura chyba Ty wczoraj pytałaś o warzywa. Moja tez jest głodna po 1-1,5 godz. Czasem szybciej jak zje mało, bo jeszcze słoiczki nie zje.

    mhsv3e5eug8d3245.png
    wnidvcqg5wbp23cu.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pulpecja wrote:
    to trzeba było powiedzieć, żeby koniecznie przyjechal i małego odizolowal, to go nie zarazisz, hehe. dobre.
    Paula, ta położna ma dzisiaj być, tak? Ja bym chyba jeszcze raz sprobowala karmić tą piersią, ale w rożnych pozycjach, a jeśli znów coś takiego by się zrobiło, to raczej bym młodego odstawiła albo od tej jednej albo w ogóle. Oby ci szybko pomogli.
    Agata, 16 godzin? A jakiejś prywatnej wizyty nie można szybciej zamówić?

    To z pakietu, więc w sumie jakby prywatna ta wizyta.
    Jestem w stanie poczekać nawet do wieczora, Młody nie gorączkuje, jedynie trochę kaszle, więc pewnie damy radę. Nie jest tak, że lekarz musi być już. Ale widać jak pora roku daje się ludziom we znaki.

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    apaczka zobaczysz jak włożysz do pieca jak będzie pachniec:)

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaata wrote:
    To z pakietu, więc w sumie jakby prywatna ta wizyta.
    Jestem w stanie poczekać nawet do wieczora, Młody nie gorączkuje, jedynie trochę kaszle, więc pewnie damy radę. Nie jest tak, że lekarz musi być już. Ale widać jak pora roku daje się ludziom we znaki.
    aa, to spoko. To faktycznie można poczekać i dobrze, że nie szłaś do przychodni,bo tam to dopiero musi być masakra. Nie zapomnę jak kiedyś poszlam z Tośką, już kilka lat temu. W poczekalni siedział dziadek, który kaszlał jakby gruźlicę miał, a oczywiście przyszedł godzinę przed swoją wizytą, bo trzeba przecież posiedzieć.

    201508091565.png
  • apaczka Autorytet
    Postów: 1763 4120

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata ja pare lat temu pracowałam w POZ i już 2 tygodnie po rozpoczęciu roku szkolnego był bardzo duży ruch w interesie. Bardzo dużo infekcji, przeziębień. Nie wiem jak było później bo się zwolniłam bo pracodawca nie zapłacił mi za kilka mcy pracy. Niedawno mój kolega, który jest radcą prawnym wniósł pozew do sądu o wypłatę mojego wynagrodzenia. Najlepsze, że od matki jednego pacjenta dowiedziałam się, że to powszechna praktyka w tym poz i dlatego każdy się stamtąd zwalnia po paru miesiącach :/

    9f7jpx9i1ln9kxb1.png
  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata mezowi kup tabletki na katar, np. Sudafet albo cirrus. Najlepsze co wymyslono na katar, nie ma nic lepszego ;)
    Paula wspolczuje. Mam nadzieje, ze ta polozba cos zaradzi na dobre.

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • zabka11 Autorytet
    Postów: 2350 5101

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej ile u nas chorób!:( zdrówka dla wszystkich!!

    Magda sz- nie ma to jak mama,z utęsknieniem wspominam czas,kiedy była u nas :)

    Narobiliście mi smaka na te udka -tez muszę je zrobic niebawem :)

    Paula-oby ta położna pomogła,współczuje...

    Griszczanka-super ze badanie wyszło dobrze.

    Migotka-rób inhalacje,pij cos od przeziebienia,głowę możesz smarować amolem,zrób sobie syrop z cebuli,a na kolacje mleko gorące z czosnkiem i miodem

    Mała zasnęła na drzemkę,ide dokończyć wczorajsze prasowanie

    Weridiana lubi tę wiadomość

    3i499vvjdikb2il4.png
    iv09j48argrcm17t.png
  • witaminkab Autorytet
    Postów: 1257 1981

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, Karolina z tego co pamiętam to Wasze dziewczynki miały odparzenie pod szyjka? Czym smarowalyscie? Klusik ma :/

    mhsv3e5eug8d3245.png
    wnidvcqg5wbp23cu.png
  • Amberla Autorytet
    Postów: 1195 3386

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotkaa wrote:
    któras brała czapki w smyku? mam ochotę na ta tylko nie wiem jak rozmiarowo wypadają, bo mój Szymko dostaje wscieku przy wiązanych czapkach
    http://www.smyk.com/cool-club-czapka-chlopieca-rozmiar-44-46,p1110309173,ubranka-dla-dzieci-p
    Rozmiarowo czapki w smyku to dupa trzeba kupować rozmiar lub 2 większe i najlepiej iść z dzieckiem zmierzyć.

  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byla polozna wczoraj, kanalik udrozniony, zastoju juz nie ma, ale kalanik jest uszkodzony i bol moze byc do 5 dni. Chyba bez antybiotyku sie nie obejdzie. Maz ma wolne, zajmuje sie malym. Ja nie jestem w stanie. Temperatura znowu mi rosnie. I Tomek tez zaczyna kaszlec...

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie da sie naprawic tego kanalika, juz tak bedzie. Odradzala mi odstawianie go teraz od piersi - ponoc nie robi sie tego zima i latem.

    Weridiana lubi tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Zetka Autorytet
    Postów: 3307 3692

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula trzymaj się.

    Agata, mam nadzieję że to nic poważnego.

    Migotka, dużo zdrówka.

    U nas wyników nie ma, albo źle sprawdzam albo zły numer mam. Do lekarza na 12,on będzie widział wyniki w systemie.
    Misiek o 17:20 miał goraczke i dostal czapek paracetamol i do teraz nie ma. Ale tak już było że 2 dni nie miał i wróciło. Smarki ciąg dalszy.

    Apaczka, co może znaczyć jak gorączka jest 3 dni, potem 2 nie ma i znów wraca na dzień i następny dzień nie ma? Z innych objawów to katar.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2016, 09:42

    82doh371efo4yjxe.png
    82doh371ee36m5no.png
‹‹ 3148 3149 3150 3151 3152 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ