SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
oo Magda, jakiś super ten ciucholand:D nic tak nie cieszy jak kupienie za grosze:) Ja tez włąsnie muszę sie wybrac i obkupić w jakies pajace wieksze Szymka bo niedługonie bedzie miał co ubrać i jakies body po domu na krotki rekaw:) a azreszta ja biore co mi wpadnie w ręce fajnego:)
-
Ja tez nie podaje soków małmu, dostaje owoce to soki wg mnie są zbędne, zreszta podejrzewam ż ejak by pił duzo soku to ucierpiało by na tym jedzenie typu mleko, ja podaje wodę i dolewam ociupinkę soku malinowego, dosłownie dla koloru, bo wodą mi tak pluł ż enie było szans, a tak to powoli powoli sie przekonuje:)
-
Apaczka ja wziełam kiedys w pko z żubrem, wzielam 50 tys hipo na remont a spłacam 88.... mamusia taki znalazła bo jest współbiorcą a ona kocha pko więc wtedy się zgodziłam zaufałam bo stwierdziłam że ona wie najlepiej.
Ja bym poszukała w kilku bankach, zrobiła symulację, nie u doradcy tylko sama przeszła się do kilku banków na money.pl możesz wstępnie zobaczyć jak to wygląda i wtedy przejść się do kilku placówek które będą wydawać się ok- osobiście. Dobrze jakbyś miała też kogos znajomego w banku na hipotece to utargujesz cos po znajomości ja mam jak coś wtyki w mbanku, bz wbk na hipotece i coś jeszcze bo znajomi skaczą sobie z banku do banku i nie wyrabiam kiedy gdzie kto pracuje. No i w PL polecam, choć we frankach już chyba dawno nie dają.apaczka, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Apaczka, a ja bym poszła do doradcy, tam już jakaś wstępna selekcja by była, bo on wybierze ze 3 banki, które będą miały najbardziej dopasowaną ofertę i wtedy można się do tych banków przespacerować i wypytać jeszcze dokładnie o szczegóły. Moim zdaniem nie masz szans pochodzić po wszystkich bankach i wyszukać sobie najlepszej oferty,a jakby nie było taki doradca zna ofertę banków, wypyta co dla Ciebie ważne i na pewno uda mu się cos chociażby podpowiedzieć.
-
Najgorsza jest świadomośc że w kuchni w szafce leżą delicjeeeeeeeeee, aaa nie nie zjem ich o nie!
w pon idziemy z Szymciem na sesje, maja byc 2 ujecia rodzinne i matka ma odwieczny problem - nie mam się w co ubrać !Martucha86, mamasia lubią tę wiadomość
-
Katarka jakbys pytala jak sie prowadzi enjoya w srodku nocy na kawalku dywanu to odpowiedzi brzmi - zarabiscie.
O 3.30 pobudka i lozeczko be, raczki be, a wozek zarabisty tylko jest male ale musi byc w ruchu, wiec tak sobie popycham.lys, aaaaga, Martucha86, 0na88, Katarka, Paula_071, mamasia, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa najważniejsze, ze Ci się nie nudzi o 4 rano
U nas noc baaardzoooo beznadziejna, dziś jest 3 dzień bez kupy, gazy małą męczą i wybudzała się co chwilę, a o 5 rano wstała i tak sobie buczy, a mi łeb pęka
Dziś o 13 idziemy do lekarza, więc nie ma szans na drzemkę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 07:42
niecierpliwa, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
jesslin87 wrote:Ah mi pediatra powiedziała że Maks ma na brzuszku trzymać ręce otwarte a nie zaciśnięte. Mam go zachęcić zabawką. Żadnej nie chce łapać. Byłam zrezygnowano. Ale zauważyłam że łapie mój tel.
Znalazłam stary nie dzialajacy, położyła przed nim i w końcu otwiera rączki na brzuszku i próbuje łapać. Wytrzymał dzisiaj tak pół godziny po czym odwrócił się na plecy. Sukces.
Jesslin, Maks nie sięga po zabawki jak leży na brzuszku? Tzn, nie podnosi rąk do góry, nie wspiera się do zabawek? Cały czas ma te piąstki zaciśnięte? Hmm, ja oczywiście tak amatorsko się mogę wypowiedzieć, ale czytałam kiedyś, że taki objaw należy skonsultować z neurologiem, bo może mieć coś wspólnego z napięciem. Oczywiście nie musi tak być.
Nie dawaj mu telefonu starego do zabawy, telefon to siedlisko bakterii, a do tego może mieć różne szkodliwe związki, jakieś metale ciężkie itp.
Migotka, przyszła ta zabawka - trójkąt aktywności, o której ostatnio pisałam. Na szczęście nie gra, jest zajebista, Hubertowi podoba się bardzo i mi też.
U nas dzisiaj przyzwoita nocAle pogoda już dzisiaj nie dopisuje
Migotkaa lubi tę wiadomość
-
Wyciąga ręce ale nie utrzymuje się na otwartych dłoniach tylko na piastkach i pediatra powiedziała że on juz powinien się dźwigać na dłoniach otwartych...
A telefon leży przed nim ale tak że go nie sięga a on próbuje i wtedy właśnie się zaczyna unosić na otwartych dłoniach...
No cóż tonacy brzytwy się chwyta. -
jesslin87 wrote:Wyciąga ręce ale nie utrzymuje się na otwartych dłoniach tylko na piastkach i pediatra powiedziała że on juz powinien się dźwigać na dłoniach otwartych...
A telefon leży przed nim ale tak że go nie sięga a on próbuje i wtedy właśnie się zaczyna unosić na otwartych dłoniach...
No cóż tonacy brzytwy się chwyta.
A to bym z tym wspieraniem się nie przesadzała, Hubert też się często wspiera na piąstkach, pytałam rehabilitantki, powiedziała, że jeszcze trochę i powinno się to zmienić. -
Laura moj tez odrazu nie zachwycil sie woda dopiero chyba po 3 dniach zaakceptowal a teraz pije i widze ze polubil
Wiadomo ze maluchy lubia słodkie
Agaata ma racje z soczkami moze zacznij rozcienczac i z dnia na dzien coraz bardziej az bedziesz miala wode zabarwiona sokiem z delikatnym posmakiem ostatnio obilo mi sie o uszy ze soki to najlepiej jak najpóźniej dawac dziecku no chyba ze rozcienczasz to spoko coco jumbo i do przodu -
Agata też mi się tak wydaje ale mam pecha bo moja pediatra to specjalista rehabilitacji medycznej. I na każdej wizycie ogląda mi dziecko z każdej strony jak się układa ciało na lewym boku jak na prawym, jak na brzuchu czy na brzuchu odwraca głowę w lewo i w prawo. No i jedyne co jej nie odpowiada to to że się podnosi na piastkach i tylko co wizytę słyszę że jak nie będzie tego robił to czeka was rehabilitacja. Potem pokazuje jak ćwiczyć dana umiejętność dziecka...
-
bryyyyyy, jaka beznadziejna noc, kwiczał co chwila, dzis juz nie dostanie robionego deseru tylko ze słoika, bo nie wiem czy to zeby moze czy brzuch, wczoraj zauwazyłam ze przy dolnych jedynkach cos czerwonego jest, moze bedzie zab?
Oczywiście dziecko pełne energii i radości a matka zwłoki..