X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 16 marca 2016, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie pierwsze objawy to lekkie pobolewanie w jajniku i dziwne pryszcze na twarzy i wystaąpiły bardzo szybko po zapłodnieniu (jakiś tydzień) - już wtedy coś podejrzewałam. Później bardzo szybko pojawiła się senność. Pozytywny test mi wyszedł z 8 dni po owulacji, ale był bardzo blady, dwa dni później beta była 40.

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 16 marca 2016, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc wam
    U nas piekne słońce ale zimno bo tylko 4 stopnie
    Hmmm ja w tej ciazy w sumie oprocz sennosci i wzdęcia to nie mialam objawow a w poprzedniej (z poronieniem ) strasznie mnie bolaly piersi tak ze stanika nie moglam zdjąć ani założyć i krzyz w dolnym odcinku
    Juz nie moge doczekac sie soboty małż zostaje na pol dnia z robalem a ja ide na zakupy uwaga dla siebie ! I powtarzam sobie ze mam kupic sobie ciuchy a nie znowu dla mlodego baardzo dawno nie bylam na shoppingu w sumie nigdy nie lubilam wloczyc sie po galeriach zazwyczaj wpadłam do 4 ulubionych sklepow jak mi cos wpadlo w oko odrazu to zazwyczaj kupowalam jak nie wychodzilam nie bylo mowy o spedzaniu pol dnia między wieszakami
    To teraz juz nie moge sie doczekac hihihi moze nawet dam rade jeszcze zaliczyc kosmetyczke

    AgaSad lubi tę wiadomość

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 16 marca 2016, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do testow ciazowych ja mialam brac od 16 dnia cyklu luteine i po 10 dniach zrobic test i tak zrobilam byl negatywny następnego dnia dla pewnosci ze moge odstawic luteine robilam kolejny tez negatywny pamietam ze byla to sroda i czwartek okres powinnam dostac miedzy sobota a poniedzialkiem okresu brak poczekalam do środy zrobilam test i byly dwie kreski polecialam na bete byla ponad 240 wrocilam do luteiny w piatek beta ponad 520 ale progesteron niski telefon do ginki zwiekszona czterokrotnie dawka i wizyta w poniedziałek 21 grudnia. 8 stycznia uslyszelismy serduszko ehhhh cos pieknego ale mnie na wspominki wzielo

    Maniuś lubi tę wiadomość

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 16 marca 2016, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mamuski ,

    my dzis idziemy z Zoska i z mezem na pogrzeb , mialam ja zostawic u tesciow i isc spokojnie... ale po wczorajszej wizycie tesciow juz wiem ze spokojna to ja bym na pewno nie byla. Gdy tesciowie wpadli do nas po wiadomosci ze dziecko musze wziac na rehabilitacje to nagle zaczeli zachowywac sie jak rehabilitanci... uwierzcie mi , bylam taka wkurwiona ze myslalam ze zaczne dyszec i sapac z nerwow. Milion rad , a to robcie tak , a tu tak - instynkt lekarzy nagle sie w nich odezwal , jak zwykle najmadrzejsi.
    Dziecko oczywiscie sie balo nawet jak podeszli do niej - chyba ta fobia jej nie minie , juz myslalam ze jest lepiej z ich relacjami a tu znow dwa kroki w tyl.

    Tesciowe wyszli a dziecko momentalnie sie odczarowalo , usmiechniete , zadowolone.

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 16 marca 2016, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuzwa co za noc, do 2 pisalam mgrke, i cyc sie zaczal o 6 pobudka, teraz pospala 30 min..maz chory i pracuje zdalnie ale i tak sama sie musze tym diablem zajmowac. Padam na twarz cycki i w ogole wszystko...ta ciagle marudzi. Kuzwa mac te zabkowanie mnie wykonczy

    0na88 lubi tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 16 marca 2016, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda - dasz rade z zabkowaniem :)

    a propo zabkowania , pamietacie jak pisalam ze Zosce wyszly zeby ? guzik prawda , to bylo jakos w styczniu - jak lekarka mi powiedziala ze juz lada dzien wyjda zeby , i zaczelam jej zagladac - w pewnym momencie wydawalo mi sie ze to juz , cos bialego - wiec sie pochwalilam... a prawda taka ze dziecko nadal szczerbate :D ale mysle ,nie bede Wam pisac bo juz sie pochwalilam to co bede odkrecac :)

    wlascwiwie to zauwazylam ze szukam dziecku zebow od 3 miesiaca , niedlugo bedzie miala 8 a tu pusto :)

    niecierpliwa, Paula_071, AgaSad, Amberla, Weridiana, mamasia, Zetka, Maniuś lubią tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • witaminkab Autorytet
    Postów: 1257 1981

    Wysłany: 16 marca 2016, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata juz wiem co przezywasz. O ile przewijanie idzie w miarę ok to wczorajsza kąpiel to masakra. Siada, obraca się i staje na czworaka a jak chciałam jej główki spłukać i mąż położył ja na plecy to płacz. Kupiłam łóżeczko turystyczne i czasem z niego korzystam bo nic nie mogę zrobić. Grzecznie siedzi i si bawi aż nagle ja coś zainteresuje i popyla przez cały pokój. Najlepiej jak to coś jest twarde i ma dużo kantów. Kleka przy tym, ale jeszcze ciężko się dłużej utrzymac i się buja. Kilka razy uderzyła w coś główka bo nie zawsze zdążę zareagować.
    A co do spania. Łuśka ląduje u nas w łóżku ok 5 rano i właśnie ja to uspakaja.kręci się w łóżeczku to ja biorę i zasypia spokojnie, a ja to w sumie lubię. Uwielbiam jak otwiera oczka, patrzy na mnie i się uśmiecha. Tylko u nas nie ma możliwości zybysmy z mężem spali oddzielnie, wiec śpimy we trójkę, a jak zacznie nam to przeszkadzać to Łucja dostanie nakaz eksmisji :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 08:59

    Pulpecja, Weridiana, jesslin87 lubią tę wiadomość

    mhsv3e5eug8d3245.png
    wnidvcqg5wbp23cu.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 16 marca 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż rano wyleciał do pracy, wróci za 1,5 miesiąca. Smutno mi, bo już tęsknię i troszkę się martwię, ale cóż głowa do góry i jakoś to będzie.

    Co do kąpieli to już od kilku dni myślę, co wymyślić. Małą kąpię sama w wanience, która stoi na "podłodze" prysznica. Wszystko jest sprawnie oprócz momentu, gdy muszą ją wyjąć - jest nieporęcznie, ona jest mokra, ja kucam i dźwignąć bezpiecznie wiercące się 10,5 kg z tej pozycji jest średnio wykonalne i stresujące i w ogóle wykańczające fizycznie. Niestety nie mam pomysłu, jak ją kąpać. Nie mam standardowego prysznica z kabiną, tylko na podłodze i ścianie wyłożone "kamyczki" i przesłonięte 3/4 szybą.

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 16 marca 2016, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lys wrote:
    Mąż rano wyleciał do pracy, wróci za 1,5 miesiąca. Smutno mi, bo już tęsknię i troszkę się martwię, ale cóż głowa do góry i jakoś to będzie.

    Co do kąpieli to już od kilku dni myślę, co wymyślić. Małą kąpię sama w wanience, która stoi na "podłodze" prysznica. Wszystko jest sprawnie oprócz momentu, gdy muszą ją wyjąć - jest nieporęcznie, ona jest mokra, ja kucam i dźwignąć bezpiecznie wiercące się 10,5 kg z tej pozycji jest średnio wykonalne i stresujące i w ogóle wykańczające fizycznie. Niestety nie mam pomysłu, jak ją kąpać. Nie mam standardowego prysznica z kabiną, tylko na podłodze i ścianie wyłożone "kamyczki" i przesłonięte 3/4 szybą.
    a jakbyś miała stelaż pod wanienkę?

    Weridiana lubi tę wiadomość

    201508091565.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 16 marca 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witaminkab wrote:
    Agata juz wiem co przezywasz. O ile przewijanie idzie w miarę ok to wczorajsza kąpiel to masakra. Siada, obraca się i staje na czworaka a jak chciałam jej główki spłukać i mąż położył ja na plecy to płacz. Kupiłam łóżeczko turystyczne i czasem z niego korzystam bo nic nie mogę zrobić. Grzecznie siedzi i si bawi aż nagle ja coś zainteresuje i popyla przez cały pokój. Najlepiej jak to coś jest twarde i ma dużo kantów. Kleka przy tym, ale jeszcze ciężko się dłużej utrzymac i się buja. Kilka razy uderzyła w coś główka bo nie zawsze zdążę zareagować.
    A co do spania. Łuśka ląduje u nas w łóżku ok 5 rano i właśnie ja to uspakaja.kręci się w łóżeczku to ja biorę i zasypia spokojnie, a ja to w sumie lubię. Uwielbiam jak otwiera oczka, patrzy na mnie i się uśmiecha. Tylko u nas nie ma możliwości zybysmy z mężem spali oddzielnie, wiec śpimy we trójkę, a jak zacznie nam to przeszkadzać to Łucja dostanie nakaz eksmisji :)

    Mój dzisiaj zaliczył upadek i się walnął o meble głową... Byłam obok, ale nie zdążyłam, bo to ułamki sekund, przytrzymałam go za rękę a i tak poleciał. teraz ma zadrapanie na głowie i guza. Pieprzę to, dzisiaj zamawiam kask, nie pozwolę na to, żeby się cały obijał.
    Mój siada co chwila, nie jest jeszcze bardzo stabilny ale już całkiem całkiem - przestał się podpierać i próbuje siedzieć prosto bez podpierania rączką. Problem w tym, że on siada i od razu leci dalej, siedzenie nie jest atrakcyjne, bo to nuda. najlepsze jest pełzanie do mebli i wstawanie na nogi. Pisząc tego posta wstałam ze 20 razy żeby go z mebli ściągnąć. Ciężki etap mam i trochę mam doła.

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 16 marca 2016, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pulpecja wrote:
    ten baby jogger vue lite jest jeszcze lżejszy, bo tylko 6,4 kg no i kusi to obracanie przodem i tyłem, chociaż z wyglądu tak sobie jak dla mnie.

    Tak, ale kola ma mocno miejskie. Tamte sa troche lepsze. I sklada sie super.

    Pulpecja lubi tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 16 marca 2016, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda sz wrote:
    Paula jak te warzywka z mlekiem? Mam sobie natrzeć sutki brokułem czy jak :D

    Hahaha odwrotnie, sciagnij troche mleka i dodaj do warzyw:)

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 16 marca 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tez szlag trafia przez te zabki.. lewa juz całą przebita, prawa wczoraj wieczorem byla ledwo wyczuwalna a dzisiaj juz czuć ja dobrze,wiec mam nadzieje ze troche sie teraz uspokoi.. Ponoć pózniej jest lzej jak zabki wychodza bo dziecko się czymś zajmie, troche przekupisz itp. najgorzej z takimi srelkami jak nasze dzieci. Mamusie które mają starsze dzieci, to prawda??

    Mam nadzieje..


    Lys, a nie masz stelaza? My Polę do tej pory kąpiemy w waniece na stelażu, bardzo wygodna sprawa, tym bardziej ze Pola to tez nie piórko :P

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 16 marca 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też cały czas kąpiemy na stelażu.

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 16 marca 2016, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda sz wrote:
    Paula nie martw się co ma być to będzie, ja w ogóle nie mam pracy po. Cieszę się czasem z Mają, martwić będę się pozniej. Myślę że dobrze że teraz wprowadzają te zmiany, powinni uwzględnić Twoje stanowisko, gorzej jakby te zmiany zaczeły wchodzić zaraz po powrocie. Tak to może wszystko się wyklaruje i będziesz miała bezpieczną posadkę. Pamiętam jak u mnie w firmie taka akcja była i stanowiska - macierzyńskie nieruszone zostały.

    U mnie zawsze likwiduja te stanowiska:/ chociaz szefowa jest bardzo za mna to moze jakos sie uda...

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • chcebycmama Autorytet
    Postów: 895 2249

    Wysłany: 16 marca 2016, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lys wrote:
    Mąż rano wyleciał do pracy, wróci za 1,5 miesiąca. Smutno mi, bo już tęsknię i troszkę się martwię, ale cóż głowa do góry i jakoś to będzie.

    Co do kąpieli to już od kilku dni myślę, co wymyślić. Małą kąpię sama w wanience, która stoi na "podłodze" prysznica. Wszystko jest sprawnie oprócz momentu, gdy muszą ją wyjąć - jest nieporęcznie, ona jest mokra, ja kucam i dźwignąć bezpiecznie wiercące się 10,5 kg z tej pozycji jest średnio wykonalne i stresujące i w ogóle wykańczające fizycznie. Niestety nie mam pomysłu, jak ją kąpać. Nie mam standardowego prysznica z kabiną, tylko na podłodze i ścianie wyłożone "kamyczki" i przesłonięte 3/4 szybą.
    Lys kapie identycznie, tylko mój syn waży 7,8 kg.

    Syn, roczek.
    Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. :-)
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 16 marca 2016, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. U nas noc koszmarna i to za moja sprawa, bo do 2 dusil mnie kaszel spac nie moglam. Wstalam w tak potwornym stanie, ze poprosilam meza, zeby zostal w domu. Ja teraz czekam w przychodni po l4 dla meza, a jesli lekarka nie da, bo jest dzis taka wiedzma to pediatra powiedziala, ze wystawi, ale musi miec zaswiadczenie od lekarza, ze jestem chora.

    Dziewczyny poradzcie cos, pisalam Wam pare dni temu, ze od odkad Julka zachorowala walczy z butelka, ale jak juz zassala to do wczoraj pila. Dzis rano ryk, histeria za cholere nie chciala butli, a kaszke zjadla i tu moje pytanie co moge jej dawac, zeby bylo 5 posilkow w tym 3 mleczne, przeciez nie moge jej dawac 3 razy kaszki, bo do malych dzieci nie nalezy, a zazwyczaj zjada 180ml.

    Rano daje kaszke
    Na 2 sniadanie owoce
    Potem obiadek no i co dalej??


    Magda niezle sie usmialam z tym smarowaniem sutkow warzywami :D

    Agata, no Hubert dba o Twoja kondycje nie ma co, za chwile ani Chodakowska ani Mel Gibson nie bedzie Ci straszny :D

  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 16 marca 2016, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to bez stelaża nie dałabym rady, bo pewnie bym się w ogóle nie wyprostowała już.

    201508091565.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 16 marca 2016, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaata wrote:
    Mój dzisiaj zaliczył upadek i się walnął o meble głową... Byłam obok, ale nie zdążyłam, bo to ułamki sekund, przytrzymałam go za rękę a i tak poleciał. teraz ma zadrapanie na głowie i guza. Pieprzę to, dzisiaj zamawiam kask, nie pozwolę na to, żeby się cały obijał.
    Mój siada co chwila, nie jest jeszcze bardzo stabilny ale już całkiem całkiem - przestał się podpierać i próbuje siedzieć prosto bez podpierania rączką. Problem w tym, że on siada i od razu leci dalej, siedzenie nie jest atrakcyjne, bo to nuda. najlepsze jest pełzanie do mebli i wstawanie na nogi. Pisząc tego posta wstałam ze 20 razy żeby go z mebli ściągnąć. Ciężki etap mam i trochę mam doła.

    Ja z kolei troche Ci zazdrdoszcze, bo Julka dalej tylko sie obraca i kreci na macie, podnosi dupke i sie wscieka, ze nic dalej nie idzie i nie umie dosiegnac zabawki, takze fajnie ze Hubert taki aktywny, oczywiscie guza nie zazdroszcze

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 10:22

  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 16 marca 2016, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja podziwiam dziewczyny, ktore same kapia nie w łazience. Ja mam duza wanienke (ok 25 litrow lejemy wody) z odplywem. Razem chcialam byc heros podczas nieobecności meza i podniesc wanienke i wlac wode do wanny. Oczywiście nie bylam w stanie, wanienka mi sie przechylila i rozlalam wode po lazience. Glupi pomysl mialam.

    A wczoraj Tommek pędem raczkujac przeszedl przez caly salon, przedpokoj, do sypialni gdzie zobaczyl meza:) super sobie radzi na czworaka, nawet bez dywanu:)

    Agata, a nie mozesz dla bezpieczeństwa przewijac go w pokoju bez dywanu?:)

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
‹‹ 3422 3423 3424 3425 3426 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ