SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaszka na mleku plus owoce to wcale nie tak źle
Może następne ząbki nie będą aż takie uciążliwe. A może ona miała jednak jakąś wirusówkę i stąd była ta temperatura w Święta? Co sądzisz? Poza tym może ona się tam trochę przegrzała wtedy i dlatego ten termometr pokazał 40 stopni.... Bo taka temp. z powodu zębów to faktycznie jakiś poziom hard. Tak sobie gdybam...
-
Nie wiem, infekcja nie wydaje mi się, zero objawów nawet mini wysypki. Opcja z przegrzaniem może może, nie taki głupi pomysł. Z drugiej strony to crp jednak 3 krotnie ponad normę. W morfologii leukocyty w normie, żadnych przesuniec. Tak naprawdę tylko to crp było podwyższone.
Właśnie pisałam do męża bo coś mi się wydawało, że dużo mleka mam w lodówce. Myślałam, że na mm była kaszka a on zrobił na wodziepo jaką cholerę jak 200 ml stoi i jeszcze 130 odciagnelam. Ech te chłopy.
-
witam się wieczorową porą
U nas dzień na szybko, jak sie obudził to nie chciał jesc owoców, chyba mu te zeby dokuczają, za to mleko wychlipał, szybki spacer potem moi chłopcy odwiezli mnie na wykłady i w domu byłam po 18, wiecie i chyba wtedy będe chciałą chodzic na spacer tez godzinkę z Szymciem, bardzo przyjemnie dziś było:)
My spacerówką jezdzimy przodem do siebie żebym go widziała:)
Apaczka super że sie wyrwałaś noi że tatuś dał rade:) Ja tez sie musze wybrac bo nie lubie jak juz mi sie nie układają, musze sie zapisać własnie na pocieniowanie i podcięcie końcówek:) -
apaczka wrote:Nie wiem, infekcja nie wydaje mi się, zero objawów nawet mini wysypki. Opcja z przegrzaniem może może, nie taki głupi pomysł. Z drugiej strony to crp jednak 3 krotnie ponad normę. W morfologii leukocyty w normie, żadnych przesuniec. Tak naprawdę tylko to crp było podwyższone.
Właśnie pisałam do męża bo coś mi się wydawało, że dużo mleka mam w lodówce. Myślałam, że na mm była kaszka a on zrobił na wodziepo jaką cholerę jak 200 ml stoi i jeszcze 130 odciagnelam. Ech te chłopy.
Może miała wersję prawie bezobjawową a CRP dlatego podwyższone. No bo dziwne z tym CRP... Czy ząbkowanie może podwyższać ten parametr?
Co do męża... No cóż jak nie napiszesz na kartce i jeszcze nie pokażesz, to na pewno się nie domyśli. I tak dobrze, że zrobił kaszkę na wodzie. Mój pewnie by nie mógł znaleźć kaszki i by gryczanej ugotował jakbym dokładnie nie wytłumaczyła co ja mam na myśli -
Witam u nas masakra, jeczy płacze marudzi wybudza się w nocy z płaczem. Nie chcę jeść. Ale dzisiaj odkryłam przyczynę wybiła się górna prawa jedynka i zeby było miło widać już zarys lewej górnej jedynki i prawej górnej dwójki. Wykoncza mnie zęby
Weridiana lubi tę wiadomość
-
Agaata wrote:Może miała wersję prawie bezobjawową a CRP dlatego podwyższone. No bo dziwne z tym CRP... Czy ząbkowanie może podwyższać ten parametr?
Co do męża... No cóż jak nie napiszesz na kartce i jeszcze nie pokażesz, to na pewno się nie domyśli. I tak dobrze, że zrobił kaszkę na wodzie. Mój pewnie by nie mógł znaleźć kaszki i by gryczanej ugotował jakbym dokładnie nie wytłumaczyła co ja mam na myśliPaula_071, Migotkaa, Amberla, mamasia lubią tę wiadomość
-
Ona bidulko, ledwo robale sie budza, a Ciebie juz dopadla jakas wsciekla osa. Ty to masz szczescie, doprawdy. Wspolczuje.
U nas wieczorem byla piekna burza. Tuz prxrd wracalam z szybkich zakupow i zacheycalam sie kolorem nieba, bulo granatowe a w zasadzie bardziej atramentowa. A dxis tak pieknie zazielenilo sie wokol domu, co prawda pada, alr nastroj nieco lepszy -
Griszanka wrote:Agata nie dyskredytuj tak swojego meza i tak Ci nikt nie uwierzy. Z tego co pisalas, to z niego "Marysia" sprzatajaco-gotujaca. Po zlocie i tak bedzie mial kilka zon, wiec sie nie wysilaj hahaha
Hehe, jak mu powiedziałam, że napisałam o gryczanej to się zbulwersował, że ja takie rzeczy wymyślam, a przecież on na pewno by sobie dał radę! Prawdziwy foch był
Ale jak on nie wie gdzie coś jest to zwykle szuka na suficie i jakby nie wiedział gdzie jest kaszka dla dziecka, to pewnie by dziecko nie dostało...
Edit: Mój mąż to "Marysia" gotująca, ale nie sprzątająca absolutnie... Rzadko się zdarza, żeby coś w mieszkaniu sprzątał, czy odkurzał. To nie jego działka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2016, 08:40
-
Ja niedawno wstałam, a teraz mąż położył się z Hubertem na drzemkę. Mąż ma dzisiaj urlop, jedziemy do teściów, oni mają dzisiaj w Urzędzie Gminy uroczyste wręczenie medalu za 50 lat małżeństwa
Później zostajemy na obiad.
A teraz będę robić owocowe koktajle na śniadanie i jabłko z dynią i kaszką dla Huberta.
Pogoda niezbyt piękna, szaro i padało w nocy, teraz nie wiem nawet.
Paula_071, mamasia lubią tę wiadomość
-
Griszanka wrote:Agata nie dyskredytuj tak swojego meza i tak Ci nikt nie uwierzy. Z tego co pisalas, to z niego "Marysia" sprzatajaco-gotujaca. Po zlocie i tak bedzie mial kilka zon, wiec sie nie wysilaj hahaha
Dokladnie to samo pomyslalam;) a swoja droga co jest zlego w kaszy gryczanej?13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Hej:)
U nas w końcu dobra nocka, wprawdzie po 5 sie przebudził jak mąż cos szukał w szafie ale zasnął, pózniej o 7 ale wziełam do łózka i juz spał odrazu i spał do 8,40:) ja wstałam troche wczesniej:)
Ona pszczoła juz? Kurde.. dobrze ze nie jestes uczulona:)
Swoja drogą ąz sie boje tych robali po takiej łągodnej zimie br..
-
Agaata wrote:Może miała wersję prawie bezobjawową a CRP dlatego podwyższone. No bo dziwne z tym CRP... Czy ząbkowanie może podwyższać ten parametr?
Co do męża... No cóż jak nie napiszesz na kartce i jeszcze nie pokażesz, to na pewno się nie domyśli. I tak dobrze, że zrobił kaszkę na wodzie. Mój pewnie by nie mógł znaleźć kaszki i by gryczanej ugotował jakbym dokładnie nie wytłumaczyła co ja mam na myśliAgaata lubi tę wiadomość
-
Migotka- ja tez bede kupowała fotelik na rower
Kocham jezdzić rowerem ! W ubiegłe wakacje z łzami w oczach patrzyłam na moj kochany rowerek
bałam się w ciąży jezdzic...
Wiecie coś na temat fotelików ? jakie są godne polecenia?
My jezdzimy przodem do mnie, jakoś pewniej sie czuje, widze keidy zasypia,jak jej sie czapka zsunie ..itp. itd. -
niecierpliwa wrote:Agata tez wczoraj robilam jablko z dynia, super kolorem ma ten mus
A robisz surowe jabłko? Bo ja takie zrobione na parzeJak dla mnie to jest pyszne
Dla nas zrobiłam banan, jabłko, gruszka, nasiona chia i spirulina, ciekawe co z tego wyjdzieWczoraj sobie robiłam mango, banan, spirulina i jogurt naturalny. Idzie wiosna, chociaż tyle, że przerzucę się na ciut lżejsze jedzenie zamiast w kółko kanapki, ser żółty, twaróg, jajko na śniadanie... Ćwiczyć mi się nie chce