SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też mam jakiś taki strach przed żłobkiem. Może właśnie dlatego, ze dziecko nie poskarży. W sumie to w ogóle nie przepadam za zostawianiem dzieci. Raz na jakiś czas tak, na godzinkę czy dwie, ale na dłużej... mnie nawet wkurzało jak Tośka zostawała z babcią i ta jej kazała w domu sweterek zakładać, bo na pewno zmarznie, jak ta była nauczona chodzić w samych majtkach po domu i babcia doskonale o tym wiedziała, a próbowała przeforsować swoje.
jasmine89 lubi tę wiadomość
-
Aga no wiadomo głodzić dziecka nie będę
, ale jak za miesiąc góra dwa nie zwolni z przybieraniem to pójdę na konsultacje, niech chociaż sprawdzą czy wszystko ok.
Jasmine Kira wcale na grubaska nie wygląda fakt ma papuśną buźkę, ale rączki chudziutkieSłodka jest.
Ja właśnie boję się żłobka, w takim sensie że mała będzie płakać, że nie zajmą się nią najlepiej jak można i takie tam. W ogóle chciałabym żłobek z monitoringiem, tak żeby w każdej chwili móc podejrzeć on-line. Nie wiem czy takie są we Wro.
Byliśmy dzisiaj na zakupach, kilka ubrań sobie kupiłam, bo stan mojej garderoby woła o pomstę do nieba, a odkąd wszystkim rządzi Lily to nie noszę już sukienek i szpilek czy koturn. Kupiłam spodnie rozmiar 34 i kilka t-shirtów xs. Teraz kupuję mniejsze, niż normalnie, a jak skończę karmić to pewnie mi się przytyje i znów będę musiała kupować większe i co potem z tym robić.
Oprócz tego walnęłam się porządnie w głowę, aż gwiazdki zobaczyłam. Dzień bez urazu to dzień stracony taka oferma ze mnie.
jasmine89 lubi tę wiadomość
-
Lys, wiekszosc zlobkow juz teraz ma monitoring:)
Ja zlozylam podanie we Wro o miejsce w klubie malucha, chociaz wątpię ze sie yda dostać, bo nie jestem ani samotna matka ani nie mam dziecka niepełnosprawnego. Generalnie dzieckiem ma zajac sie moja mama, tylko ona tez jest troche chora. Chcialam miec miejsce, gdzie bedzie mozna zostawic dziecko gdy mama bedzie musiala usc do lekarza czy pojedzie do sanatorium. Zalozenie jest takie, ze bedzie chodzic na 2-3h zeby się pointegrowal z dziecmi, które bardzo lubi. Bardziej niz opieki boje sie chorob.
Tomek zlapal kataroczywiście nie mam czym tu odciagac ani inhalowac.
lys, Martucha86, 0na88, jesslin87 lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Co do żłobka....mam różne obawy. Chyba każdy rodzic ma.
Ja szukam plusów. Taka mam naturę.
Znam dwie opiekunki osobiście. Jedna to znajoma mojej mamy, druga to kuzynka moich przyjaciół. Wywiad zrobilam i ucieszyło mnie co o tych osobach uslyszalam:) (plus małej miesciny)
Dwie z opiekunek to młode mamy.
Żłobek jest prywatny i funkcjonuje od 5 lat, właścicielka pilnuje by wszystko było jak trzeba bo zależy im na pracy.
Dziewczyny się wykształciły, zainwestowaly pieniądze i widać ze lubią to co robią.
Podoba mi się ich zapał i kreatywność. Sposób komunikacji z dziećmi.
Staś będzie tam 5 h.
Sama nie jestem w stanie zagwarantować Młodemu tyle rozrywek ile będzie tam miał. Codziennie inne zabawy itp.
Żłobek przez ścianę graniczy z moim miejscem pracy. 30 sekund i jestem obok dziecka!
Minusów można pewnie szukać ale ja nie będę. Posłanie Stasia do żłobka będzie jedną z trudniejszych dla mnie sytuacji w życiu. Mimo ze kocham Syna nad życie do pracy wrócić musze. Takie mam stanowisko na ten moment a życie zweryfikuje!
Będzie dobrze:)!!aaaaga, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Nie wiem jak jest w państwowych żłobkach, ale w tych prywatnych w wielu miejscach jest monitoring. Mojej koleżanki synek do takiego żłobka chodzi i mówiła właśnie, że babcia często podgląda, czy się dobrze wnuczkiem zajmują.
Koleżanka powiedziałą właśnie, że dużym problemem są infekcje, bo mimo, że panie w żłobku bardzo dbają o to, żeby nie przychodziły chore dzieci i grupa jest mała, to i tak sporo choruje. Do tego ostatnio zmagają się z problemem gryzienia - niektóre dzieci gryzą inne dzieci i ich synek już trzy razy wrócił do domu z ugryzieniami. Mówiła, że kolejny raz prosili panią, żeby zwróciła na to szczególną uwagę. Z tym gryzieniem to się chyba często zdarza, bo moje sąsiadki, które mają 3 latków, to ciągle mówią, że znowu są pogryzieni - a to w klubie malucha, a to w przedszkolu, a to na placu zabw jakieś dziecko gryzie. Masakralys, jasmine89 lubią tę wiadomość
-
Buuuu, zła jestem jak nie wiem, wkurwilam się na męża,przykro mi ze myśli tylko o swojej osobie,żeby był pojedzony,zrelaksowal się wieczorem przed kompem i poszedł zadowolony spac, no coz.. zebym miała gdzie to wzięła bym Szymona i wyprowadzili bym sie na kilka dni żeby sobie odpocząć Szanowny mąż,strasznie mi smutno
-
migotka przytulam wirtualnie. Moj jest taki Sam,kocham go,ale czasem kopnac w d*** to za malo. Nasi mezowie sa widocznie tego samego typu,ze kobieta ma ogarnac wszystko I nie musi odpoczywac,tylko jest we wiecznym pogotowiu. Ja lubie czuc sie czasem doceniona
Migotkaa lubi tę wiadomość
-
jasmine89 wrote:Agaata,a Hubert Cie gryzie teraz? Moja gryzie tylko mnie I sie pozniej smieje jak czarownica z horrorow;)
Hubert mnie nie gryzie, jakoś do tej pory się nie zdarzyło
Ja dzisiaj spałam w dzień dwa razy, coś czuję, że nocka będzie zarwana, bo nie czuję w ogóle potrzeby pójścia spać.