SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Cassie wrote:Wrocilismy
kupilam sliniaczki z kubusia puchatka ceratkowe
przecena z 9 na 2 euro. 2 staniki wiekszw sweterek i bluzke dla siebie
Nie bylabym soba gdybym nie kupila arbuza i gruszek.
Pati ja dzisiaj po nospie jestem.
No i ciagle mi niedobrze... zakupy to dla mnie tortura!tez dziś upolowalam
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:Hno ten co moi rodzice kupuja to 4700 czy tam 47500, drogie...ale jak to mama mowi-zdrowie i wygoda kosztuje.
Nawet vegete,kostki rosolowe w tym sie robi,wszystko bez konserwantow,a maslo jakie pyszne!
Ja też chciałam kupić, ale mąż mówi, że to za drogi bajer. Jego babcia kupiła 4 lata temu, a teraz już nie używa, więc chyba od niej weźmiemy.
ps. chyba o jedno zero za dużo Ci wskoczyło przy drugiej kwocie;) Za takie pieniądze to samochód można kupićWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2015, 21:02
małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Znalazłam rekomendacje Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, może któraś z Was będzie zainteresowana: http://polskietowarzystwoginekologiczne.com.pl/opieka-prekoncepcyjna/ lub http://polskietowarzystwoginekologiczne.com.pl/opieka-w-ciazy/
małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Cześć kobitki! Nadrobiłam od wczoraj. Dzisiaj w ogóle nie włączałam kompa, więc teraz odczytuje.
Co do brzucha, to ja mam wrażenie ,że mi zmalał chociaż mąż twierdzi,że zwariowałam. 2 dni temu wydawało mi się przed zaśnięciem,że coś poczułam, od tamtej pory echo. Dziś emek trzymał dosyć długo rękę na brzuchu i twierdzi,że czuł,że coś tam się rusza/puka. Ja nic kompletnie, myślicie,że tak mogło być? Brzuch mam twardszy,ale u góry, pod cyckami na wieczór, na dole miękki.
Poza tym nic dzisiaj specjalnego nie zaobserwowałam.
Udanej niedzieli
małaMyszka lubi tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Hej,
ja niedawno wróciłam i jeszcze przed snem zerkam, co u Was. I zaraz idę spać, bo miałam dziś dzień bez drzemki i padam.
Wczoraj położyłam się o przyzwoitej porze żeby się wyspać, bo dziś wstawałam o szóstej (do pracy, zajęcia z zaocznymi). Położyłam się, ale nie chciało mi się spać, bo przez ostatnie nocne siedzenie nad robotą rozchwiał mi się rytm dobowyNo ale jak zaczęłam zasypiać przed blokiem komuś włączył się alarm w samochodzie i wył co chwilę chyba przez kilka godzin, więc nie pospałam sobie
Zajęcia spoko, studenci nawet mili. A potem łaziłam z moim M. po mieście, mieliśmy randeczkę w mojej ulubionej kanjpce, poszliśmy do paru sklepów, a potem do znajomych na imprezę, ale na chwilę, bo już byłam zmęczona po tym całym łażeniu od południa.
Dzięki za info o wózkach. Teraz już wiem, że potrzebuję ze czterechDo miasta, na wieś, na małe dziecko, na duże, ehhhh... W sumie to chciałabym nosić w chuście, a potem się nauczy chodzić i nie trzeba będzie wózka, ale podobno niektóre dzieci nie lubią chusty. Może to jednak będzie lubiło?
Któraś z Was pytała o witaminy. Tu nie mam zdania. Każdy gin uważa inaczej, mój kazał mi brać wieloskładnikowe dla kobiet w ciąży, dowolne. Ważne, żeby firma była sprawdzoną firmą farmaceutyczną, bo suplement diety to nie lek i każdy może zarejestrować taki produkt, a one - w przeciwieństwie do leków - nie są badane klinicznie i nie wiadomo, ile czego się wchłania. Zawsze można zapytać farmaceuty, co poleca i dlaczego to, a nie coś innego.
A teraz już spadam. Miłego wieczoru, miłych snów.
PS - śniło mi się ostatnio, że się zapomniałam i napiłam się jakiejś nalewki, no przynajmniej we śnie mogłam poczuć ten smakmałaMyszka, Cassie, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny,uzywacie lakierow do wlosow i malujecie paznokcie ? Ja jedno i drugie,no a przeczytama ze nie powinno sie ich uzywac,ale z drugiej strony..czy to nie jest przesada? Czasami mam wrazenie ze w ciazy nic nie mozna-tego nie uzywac,tego nie jjes.. moja mama to tylko sie smieje z tego,bo za ich czasoe ciezarna mogla uzywac i jesc wszystko na co miala ochote, a teraz miliony zakazow.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
No tak ale kiedyś żywność była inna. Kosmetyków było mało, za to dobrej jakości. Ja nie używam lakierów. Maluje się tylko w weekendy jak mam zajęcia i to też nie w każdy. Oczywiście jak spotykam się z ludźmi np. idę na badania to też się pindruję, ale z umiarem...
-
Kkarolinaaaa wrote:Dziewczyny,uzywacie lakierow do wlosow i malujecie paznokcie ? Ja jedno i drugie,no a przeczytama ze nie powinno sie ich uzywac,ale z drugiej strony..czy to nie jest przesada? Czasami mam wrazenie ze w ciazy nic nie mozna-tego nie uzywac,tego nie jjes.. moja mama to tylko sie smieje z tego,bo za ich czasoe ciezarna mogla uzywac i jesc wszystko na co miala ochote, a teraz miliony zakazow.
Ja maluję paznokcie i sporadycznie użyje lakieru do włosówMyślę, że to nic złego
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNa paznokcie jestem za leniwa. Lakieru uzywam. Ogolnie pod wzgledem kosmetykow nie zmiemilam nic ani pod wzgledem skladu ani pod wzgledem uzywania.
Hermiona jak chcialam ostatnio pospac w ciagu dnia to sasiad zaczal mi kladem pod oknami jezdzic... myslalam ze wyjde z siebie.
DobranocmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja robię hybrydę co jakiś czas, od kiedy 1 raz ją zrobiłam wyrzuciłam wszystkie zwykłe lakiery do paznokci, a lakieru do włosów używam tylko jak na wesele idę itp. Oczywiście jako pani gadżet kupiłam sprzęt do robienia hybrydy a i tak chodzę do kosmetyczki bo lubię jak ktoś się mną zajmuje
a lampa i lakiery leżą w szufladzie.
Wróciłam z kina....o jaa Snajper- ale film, popłakałam się na koniec. Polecam! Mało jest filmów po których wychodzi się z kina z rozkminą w głowie. Fakt że ludzie patrzyli się na mnie jak na wariatkę- z brzuchem na taką strzelaninę, no ale kuzwa jeszcze się naoglądam bajek.
Gruszki jak jadłam to regularnie się załatwiałam, ostatnią zjadałam przed jelitówką i teraz się męczę. Chyba jutro zakupię.małaMyszka, Aga89 lubią tę wiadomość
-
Dzień doberek z rana w niedzielę. Ja juz przy śniadanku i herbatce. Mam nadzieję, że wytrzymam do 18 bez problemu. Nie ma wyjścia.
Następne zajęcia za dwa tygodnie, więc jeszcze zatęsknię.
Miłej niedzieli kochane...Pati Belgia, psioszka11 lubią tę wiadomość
-
Witam sie I ja.
Wczoraj bylam w szpitalu. Zbadali mnie, zrobili usg, pobrali krew I mocz I wszystko jest ok. Najprawdopodobniej to bole przez rozciagajaca sie macice a ze mam tylozgiecie to moge odczuwac to bolesniej. Jesli bole bede czestsze albo silniejsze to mam wrocic do szpitala na obserwacje...
Milej niedzieli zycze:-)niecierpliwa, małaMyszka, 0na88, sylwucha89, gosia.b, magda sz, Aga89, psioszka11, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Hermiona wrote:Hej,
ja niedawno wróciłam i jeszcze przed snem zerkam, co u Was. I zaraz idę spać, bo miałam dziś dzień bez drzemki i padam.
Wczoraj położyłam się o przyzwoitej porze żeby się wyspać, bo dziś wstawałam o szóstej (do pracy, zajęcia z zaocznymi). Położyłam się, ale nie chciało mi się spać, bo przez ostatnie nocne siedzenie nad robotą rozchwiał mi się rytm dobowyNo ale jak zaczęłam zasypiać przed blokiem komuś włączył się alarm w samochodzie i wył co chwilę chyba przez kilka godzin, więc nie pospałam sobie
Zajęcia spoko, studenci nawet mili. A potem łaziłam z moim M. po mieście, mieliśmy randeczkę w mojej ulubionej kanjpce, poszliśmy do paru sklepów, a potem do znajomych na imprezę, ale na chwilę, bo już byłam zmęczona po tym całym łażeniu od południa.
Dzięki za info o wózkach. Teraz już wiem, że potrzebuję ze czterechDo miasta, na wieś, na małe dziecko, na duże, ehhhh... W sumie to chciałabym nosić w chuście, a potem się nauczy chodzić i nie trzeba będzie wózka, ale podobno niektóre dzieci nie lubią chusty. Może to jednak będzie lubiło?
Któraś z Was pytała o witaminy. Tu nie mam zdania. Każdy gin uważa inaczej, mój kazał mi brać wieloskładnikowe dla kobiet w ciąży, dowolne. Ważne, żeby firma była sprawdzoną firmą farmaceutyczną, bo suplement diety to nie lek i każdy może zarejestrować taki produkt, a one - w przeciwieństwie do leków - nie są badane klinicznie i nie wiadomo, ile czego się wchłania. Zawsze można zapytać farmaceuty, co poleca i dlaczego to, a nie coś innego.
A teraz już spadam. Miłego wieczoru, miłych snów.
PS - śniło mi się ostatnio, że się zapomniałam i napiłam się jakiejś nalewki, no przynajmniej we śnie mogłam poczuć ten smakmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry dziewczyny! Ja od wczoraj zrobilam eksperyment - od piatku bralam magnez 2 tabsy 3 razy dziennie i odkad go bralam po kazdym posilku z magnezem wymioty. Wczoraj w poludnie juz go odstawitkam i spokoj byl. Wieczorem natomiast chwycily mnie lekkie skurcze, nie byly bolesne, ale odczuwalne na tyle, ze wybudzaly mnie ze snu i tak przez 2 godziny. Rano postanowilam, ze musze wrocic do magnezu, no i oczywiscie nie musze Wam mowic co sie stalo 10 minut po sniadaniu
Maz podpowiada mi zebym nie rezygnowala z magnezu a zmienila go na taki do picia...myslicie, ze moge'i nie bedzie to mialo znaczenia???Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2015, 07:40
małaMyszka, magda sz lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa nie mam pojecia czy to ma jakis wplyw. Z tego co wczoraj mi powiedzieli w szpitalu to na tym etapie ciazy bole sa normalne przez powiekszajaca sie macice I przez rozciaganie sie wiazadel. Ja magnezu dodatkowo nie biore. Tylko tyle co witaminy zawieraja.
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość