SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
No to dobrze. Musze wiec czekać az moja dziewczynka da znac ;)tez dziś od rana biegam, latam i czasu na nic nie mam.dopiero wieczorem się położę i musze się wsłuchać w moja małą:)chyba ta moja aktywność ja skutecznie kołysze i lula
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
ale ciekawa dyskusja
dziewczyny nie cała Polska jest nietolerancyjna, ja osobiście mieszkam w małej miejscowości jestem ateistką, mąż katolikiem (był ślub kościelny i będzie chrzest bo dla niego to ważne) a siostra z mężem są buddystami i absolutnie nikt w rodzinie nie ma z tym najmniejszego problemu. najważniejsze, że jesteśmy dobrymi ludźmi.
Jesli chodzi o chrzest to jeśli byłoby to ważne dla mojego męża to zgodziłabym się na każdy obrządek nie tylko katolicki, Ja swoją postawą będę dawać przykład, że nie tylko jedna słuszna droga istnieje i każdy jest wolny i ma możliwość wyboru, nie mam w planach udawać dlatego, że dziecko będzie ochrzczone.
lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Marta, Katarka ciesze sie ze u Was wszystko ok
Ja i m. jestesmy wierzacy i praktykujacy ale nie chodzimy do naszego kosciola tylko jezdzimy na kiec miasta do fajnego ksiedza ktory zna zycie i nie zalezy mu na kasie. Dla mnie sprawa jest jasna chcecie wierzyc wierzcie nie chcecie nie wierzcie, tak samo z chrzcinami. To jest kazdego czlowieka indywidualna sprawa.Tylko nie rozumiem jak ktoś chce wziasc slub, chrzcic bo tak wypada, bo tesciowa każe- mam taki przypadek w rodzinie, no brak słów. My juz mamy chrzestnych wybranych, termin pewnie październik lub listopad, tylko najblizsza rodzina 30 osob
małaMyszka, Katarka lubią tę wiadomość
"Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.
Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą."
-
Jestem juz po wizycie, udalo mi sie wyblagac termin na 17.04, potem juz w gabinecie okazalo sie, ze wyparowala cala moja kartoteka i zostala pusta koperta. Okazalo sie, ze panie w rejestracji wydrukowaly mi nowa koperte, bo na starej mialam jeszcze panienskie nazwisko i tamta stara z cala zawartosci wyslaly do'archiwum.
Odnosnie wizyty mam mieszane uczucia, a raczej dalej wiem tyle co wiedzialam. Julka na 100% jest Julka, lekarka 15 Minut ogladala buzke, by sprawdzic co z tym rozszczepem wargi i pierwsze wrazenie lekarki bylo takie, ze widzi rozszczep. Potem mala zaczela zakrywac buzke raczkami, ale lekarka tak ja szturchala, ze mala znowu nam sie pokazala i potem stwierdzila, ze teraz wszystko wyglada normalnie i ze po prostu zasugerowala sie tym rozszczepem, bo chciala go zobaczyc, a najprawdndpodobniej w momencie kiedy wlaczyla podglad buzki Julka akurat otworzyla buzie i to ja zmylilo, bo potem kilkakrotnie obraz nie pokazywal niczego niepokojacego. Powiedziala, ze jej zdaniem jest ok, ale na polowkowych powiedza mi na 100% bo maja lepszy sprzet. Mala wazy 321 gram. A ja dalej w niewiedzy do srody, ale wierze, ze bedzie dobrze.
Odnosnie brzucha powiedziala, ze faktycznie maly, ale to nie jest powod do zmartwien, a raczej do radosci bo mam wygodniej, ale mam sie liczyc z tym, ze jak ktoregos dnia wystrzeli to sie zdziwie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2015, 16:24
lys, aaaaga, Martucha86, magda sz, 0na88, 5ylwia, małaMyszka, psioszka11, Maniuś, KasiaeN., Neyla, mamasia, Pati Belgia, bosa, Paula_071, sylwucha89, futuremama, zabka11 lubią tę wiadomość
-
o widzisz, jak już Ci lekarka powiedziała z tym brzuszkiem to nie ma co się tym martwić
Pamiętacie moją historie w autobusie jak mnie potraktował kierowca? Dostałam dziś maila że kierowca dostał pisemną naganę za takie zachowanie i czy darmowy bilet miesięczny byłby jakąś małą rekompensatą, hmm postaram się wynegocjować 3miesięczny haha. Jestem pozytywnie zaskoczona że zareagowali, może coś się zmieni w tej komunikacji, choć od roku widzę na tv w autobusach i tramwajach że- ustąp ciężarnej itp.. ale to jak kulą w płot.
U mnie właśnie pomidorowa się gotuje i makaron z łososiem i fasolką szparagową.
niecierpliwa, 0na88, lys, małaMyszka, KasiaeN., mamasia, bosa, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Ja juz tez odliczam sroda na 12:-)
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
ja właśnie robię obiadek. Dzisiaj wyjątkowo późno, bo chodził kominiarz i nie chciałam, żeby zabił go zapach pieczonego łososia hahahahaha z ziemniaczkami, a do tego pomidorek... mam dzisiaj nawet deser
truskawki
magda sz, Martucha86, bosa lubią tę wiadomość
Alexander
6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
Sebastian
11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
-
Umówiłam się na połówkowe- 25.03, czyli już za 5 dni, a godzina szalona- 22:10- ale to dobry lekarz i warto poczekać
A na 2 kwietnia idę pierwszy raz do dr , który pracuje w szpitalu, w którym chce rodzić. Zobaczymy jak mi się spodoba i czy przeniosę się już całkowicie do niego. Do dziewczyn z Wrocławia- dr Radecki- słyszałyście coś?
Co do chrzcin- mój mąż jest niewierzący(ale nie przeszkadzał mu ślub kościelny i chrzciny też), ja tak,ale nie praktykuje w sposób wybitny.Raz w roku, może dwa- idę do kościoła, bo mam taką potrzebę pogadania sobie z tym kimś na górze. Zrobiłam tak po pierwszym usg po in vitro, chciałam podziękować za medycynę i lekarzy i tyle.
Chrzcić będziemy w święta. Bo moja siostra z mężem i męża rodzeństwo zjadą do Polski, bo wszyscy mieszkają za granicą, a oni będą chrzestnymi. Impreza raczej skromna- rodzice, chrzestni, dziadki.
A w listopadzie byłam matką chrzestną wraz z moim M- on ojcem- bliźniaków, których ojciec jest muzułmaninem i nawet nie wiedział o chrzcie- była tylko ich mama i my- po jednym rodzicu dla jednego dziecka, kwestia dogadania z księdzem.
Zaraz będę się szykowac i śmigamy z mężem na tą szkołę rodzenia.
małaMyszka, Maniuś, mamasia, bosa, magda sz lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Nie słyszałam opinii o tym doktorze. W internecie ma dużo pozytywnych opinii, ale też są tam opinie negatywne.
Ja tam mam zasadę, że nie idę do nikogo kto ma negatywne opinie. Jak dla mnie nie musi mieć pozytywów (ludziom najzwyczajniej w świecie się nie chce pisać pozytywnych opinii), ale jak jest człowiek wkurzony, rozczarowany czy zniesmaczony to na ogół taką opinię zostawi.
Wiadomo jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale coś jest na rzeczy.
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
Rano dał znac 2 pstryczkami, po obiedzie dał znac i juz chyba sobie lula 
