SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Laura wrote:bóle to u mnie normalna sprawa, zaczynam się do nich przyzwyczajać ale najgorsze jest to że nic nie mogę robić ani spacerować bo się boję
Wiesz co, jesli lekarz nie widzi w tym nic niepokojacego i z dzidzia wszystko dobrze to faktycznie to moga byc zrosty pooperacyjne. Odpoczyaj nie przemeczaj sie, a co bierzesz??
Ale jestem podjarana! Maz skonczyl malowac pokoj dla corci. Tak odwlekal, tak marudzil, a teraz chodzi dumny jak pawPowiem Wam po prawdzie, ze nawet ja takiego efektu sie nie spodziewalam, kolor cudny, a i maz twierdzi, ze nie ma porownania - ostatnio malowal nobilesem teraz beckersem nie ma nawet co porownywac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2015, 18:48
Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Kochana, ale ja nie mowie, ze jest w tym cos zlego
Ja po prostu takiej potrzeby nie odczuwam. Dla mnie jak cos ma napisane piwo to jest to na liscie prodkuktow zakazanych nawet jak ma 0.0 alko
Takie samo zdanie mam odnosnie kierowcow, jesli prowadzisz odpusc sobie nawet ilosc dozwolona
Ja jestem osobą prawie niepijacą, nigdy w życiu nie wsiadłabym za kierownicę po żadnej nawet dozwolonej ilości alkoholu i też jestem temu bardzo przeciwna.
Jednak nie widzę nic złego w zachciance na smak piwa i wypicie właśnie tego produktu piwopodobnego o zawartości 0,0% alko. Skoro można mieć zachciankę na lody czy tort, to i można na smak piwa i wcale nie mówię o alkoholu. Swoją drogą nigdy w życiu nie piłam takiego napoju o smaku piwa, więc jak spróbuję to może stwierdzę, że jest bleeeee.niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Wiesz co, jesli lekarz nie widzi w tym nic niepokojacego i z dzidzia wszystko dobrze to faktycznie to moga byc zrosty pooperacyjne. Odpoczyaj nie przemeczaj sie, a co bierzesz??
A tak to biorę magnez, duphaston no i witaminki
Tak mogą to być te cholerne zrosty nie wykluczammałaMyszka lubi tę wiadomość
-
lys wrote:Po drodze wstąpiłam do sklepu i też kupiłam to piwo bezalko. Bavaria, po czym przeczytałam że Paula masz kaca po tym piwie, i tak myślę jakim sposobem skoro to bez alkoholu?? No i teraz nie wiem pić, czy nie pić?
Nie wiem jakim cudem. Ja miałam ochotę na piwo i ją zaspokoiłam, smakowało mi bardzo:) Ale rano czułam się jakbym piła kiepskiej jakości piwo w knajpie. Ale pewnie to kwestia indywidualna. Ja przed ciążą nigdy nie piłam tego typu napojów.małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
a ja dalej nie czuje ruchów. Czuje bąbelki, ale nie codziennie i nie zawsze są wyraźne. Dobrze, że moja gin to przewidziała i mnie uprzedziła, bo pewnie dostałabym zawału czytając forum a tak wiem, że to w normie.
znalazłam teraz na allego jeszcze takie zestewy, tylko w opcji łóżeczka z szufladą i chyba się zdecyduję. Chyba wychodzi taniej niż skompletować to wszystko. a jedyne o czym trzeba jeszcze pomyśleć to pościel na zmianę.Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Nie wiem jakim cudem. Ja miałam ochotę na piwo i ją zaspokoiłam, smakowało mi bardzo:) Ale rano czułam się jakbym piła kiepskiej jakości piwo w knajpie. Ale pewnie to kwestia indywidualna. Ja przed ciążą nigdy nie piłam tego typu napojów.
Może coś tam w składzie jest na co źle zareagowałaś. Tak, jak piszesz kwestia indywidualna, ja np. od zawsze bardzo źle się czułam po kolorowych napojach gazowanych i wielu sokach owocowych, dlatego najbardziej lubię warzywnePaula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
witaminkab wrote:a ja dalej nie czuje ruchów. Czuje bąbelki, ale nie codziennie i nie zawsze są wyraźne. Dobrze, że moja gin to przewidziała i mnie uprzedziła, bo pewnie dostałabym zawału czytając forum a tak wiem, że to w normie.
znalazłam teraz na allego jeszcze takie zestewy, tylko w opcji łóżeczka z szufladą i chyba się zdecyduję. Chyba wychodzi taniej niż skompletować to wszystko. a jedyne o czym trzeba jeszcze pomyśleć to pościel na zmianę.
Edit. Nie przejmuj się że nie czujesz jeszcze kopniaków. Mój gin ostatnio mówił że jak nie będę czuła codziennie to mam nie panikować na tym etapie to normalne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2015, 19:03
małaMyszka, witaminkab lubią tę wiadomość
-
mi cos cholera nie smakuja te piwa free .. nie moge sie przekonac , probowalam juz ktoregos z rzedu ale to jednak nie to - a moja zachcianka ciazowa to niestety prawdziwe piwo -jak skoncze karmic to wypije sobie z wielka ochota
i to kuzwa z sokiem - ba ! im slodsze tym lepsze - oby cukrzyca poszla precz
Moj Maz tez maluje , nie bylam przekonana do jego kolorystyki - ale zaczyna wygladac to slicznie , wybral farby taki zimny niebieskki i do tego roz o nazwie " pokoj ksiezniczki" cieply kolor - i cholerka , musze mu przyznac ze bardzo mi sie podoba. W razie czego jak Zosia okaze sie synem to i niebieska sciana bedzie
Moj dzieciaczek dzis raczej spokojny , kopala pare razy - ale tak to spi , nic dziwnego z nudow co chwile cos podjadam - przywalilam ja tym zarciem.Laura, niecierpliwa, Katarka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Nadrobić Was to graniczy z cudem
Współczuję tym które są w szpitalu- ale maluchy najważniejsze.
U nas w szpitalu można wprosic stażystów. I większość kobiet z tego korzystać.
Ogólnie wkurza mnie ze np przy badaniu jest tylko stażysta bez pielęgniarki i bez lekarza.
miałam przyjemność z takim się badać. W 15 tc chciał mi robić usg dowcipnezwróciłam mu na to uwagę ze od 8 tc mam usg przez brzuch na co on ze nie możliwe. U parlament się żeby się kogoś zapytał bo nie zgadzam się na inne usg ( tylko dlatego ze po każdym takim usg mam silna grzybicę od zawsze ) no i niestety z fochem wyszedł po czym wrócił i przeprosił.
przed porodem dostajesz plan porodu - tam jest pytanie " czy wyrażasz zgodę na uczestniczenie stażystów "
Myślę że to jest ok- to jest intymna chwila a jak słyszałam niektóre teksty stażystów na obchodzie i podsmiechiwania to Wolałabym tylko swoją polozna i Łukasza.
U nas dobrze czasami ból brzucha lapie w nocy taki okresowy boje się żeby to nie było coś z szyjka.
niecierpliwa, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ona88 hahaha to jeszcze sobie poczekasz na to piwo. Kolezanka też miała bardzo dużą ochotę w ciąży na takie normalne piwo i tak jak Ty powiedziała sobie, że jak skończy karmić, to wtedy się napije. No i rzeczywiście, jak już przestała karmić kupiła sobie piwo, wzięła 2 łyki i zostawiła, bo stwierdziła że w ogóle nie ma na nie ochoty
PS. Nie cierpię piwa z sokiem i nawet jakby mi płacili to bym nie była w stanie tego pić0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Hej Kochane
Nadrabiam Was od wtorku!!!dziś poleguję cały dzień bo męczy mnie katar i ból gardła
Wspominałyście o kalafiorze w międzyczasie i dziś postanowiłam, że zrobię tę zapiekankę kalafiorową - wyszła pyszna (mimo, że słabo czuję smak przez ten katar)
Olinka, Małagosia życzę szybkiego powrotu do domku. Kurcze okropni są Ci lekarze, ciekawe co by sami robili pozostawieni w takiej sytuacji...
Ja nigdy nie chodziłam do ginekologów mężczyzn, ale chyba są bardziej wyrozumiali w takich sytuacjach - jak byłam w szpitalu w 7 tc, to sam mi odwrócił ekran, żebym mogła zobaczyć dzidzię - wprawdzie 1 centymetrową
hehe teraz stópka Ali jest pewnie większa
A to piwo Bavaria to tylko w Almie?ja jako piwoholik oczywiście nie odpuszczę degustacji
Chciałam jutro zajrzeć do H&M bo jest 20% zniżki na ubranka dziecięce do jutra (mam jakiś kupon z gazety), ale jak będę się czuła tak jak dziś to odpuszczam...Laura, niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
a ja zawsze słucham tego https://www.youtube.com/watch?v=q86xuZq8qSQ i malutka przy tym troszkę świruje
. Dzisiaj jakoś mało się ruszała, a jak włączyłam muzyczkę, to zaczęła kopać.
Kupiłam dzisiaj parę szmatek dla Julci (i dla mamy Julci też-oczywiście), no i skusiłam się na ten ręczniczek w pepco...
Mój mąż wczoraj powiedział mi piękne słowa, a mianowicie, że odkąd poczuł jak Julcia kopie, to wie, że ona już tam jest i że strasznie ją już kocha. Aż się wzruszyłam.
Zawsze rano go budzę biorąc jego rękę i kładąc na brzuch. Julka kopie, a on otwiera te swoje piwne oczyska i się do mnie śmieje
Matko ile we mnie jest ostatnio miłości do tego mojego świra!Laura, 0na88, aaaaga, lys, Weridiana, niecierpliwa, małaMyszka, witaminkab, Martucha86, Maniuś, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Neyla chyba powoli do naszych panow zaczyna to wszystko docierac, jak czuja ze tam naprawde mieszka zywa istotka. Moj zimny i malo wylewny maz po zakonczeniu malowania przyszedl do brzucha i zaczal rozmawiac z Julcia jaki to ma piekny pokoik - pierwszy raym widzialam go w takiej odslonie i bylo mi bardzo milo i cieplo na serduszku, a raczej na serduszkach
Neyla, 0na88, Laura, małaMyszka, Martucha86, zabka11 lubią tę wiadomość
-
ja wlasnie czekam na moment az moj poczuje ruchy malej.. zazwyczaj jak polozy reke na brzuchu to mala przestaje kopac - poczeka z minute i zabiera reke po czym dodaje ze nic nie czuje i pol zartem pol serio " ze pewnie mi sie zdaje" .. oj strasznie mnie to wkurza , dopiero na USG na chwile czlowieczeje a potem wraca do codziennosci.
Nie wymagam zeby przezywal to tak jak ja, nie musi co chwile gladzic mnie po brzuchu - jednak czasem moglby polozyc ta reke tak z wlasnej inicjatywy- zrobiloby mi sie na pewno milej. Juz nie mowiac o wspolnym rodzinnym porodzie , nie jest chetny - skoro nie chce to naciskac raczej nie bede , chyba ze sam z siebie zmieni zdanie.
małaMyszka, niecierpliwa, zabka11 lubią tę wiadomość