SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się po kilku dniach ciszy!:)I gratuluje udanych wizyt! ;*
Sobotę spędziłam na uczelni i na pisaniu eseju zaliczeniowego.
Zwalniałam się z jednych zajęć i pojechałam do domu by się położyć chociaż na godzinkę i jakoś się dało:P
Wczoraj byłam tylko do 12:)
Po zajęciach pojechaliśmy z mężem do jego siostry do szpitala , która w piątek miała zaplanowaną cesarkę. Urodziła ślicznego zdrowego synka:) Miał 3200g i 57cm a wydawał się taki malutki że chyba bałabym się go podnieść. Miał cały czas zamknięte oczy, przeciągał się i robił śmieszne minki. Patrząc na niego wyobraziłam sobie, że nasze maleństwo dokładnie tak się zachowuje w brzuszku.Takie słodkie to było.
W szpitalu (bynajmniej u nas) dostaje się pampersy i ciuszki dla maleństwa. Mały miał tylko na sobie pampersa( i to rozmiar 2) i kaftanik. Owinięty w jakieś prześcieradło... Ewentualnie wezmę jakiś milszy kocyk. Kąpany jest przez pielęgniarki, więc za wiele do szpitala nie trzeba chyba brać.
Dokładne relacje zda mi później na spokojnie:)
Macie pomysły co można kupić świeżo upieczonej mamie? Chodzi o jakiś drobiazg jak pojedziemy w odwiedzinki do domu?
magda sz, Laura, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Kasiuleek, jezeli konkretnie dla mamy a nie dla dzidziusia, to u mnie sprawdził sie bon na dowolnie wybrany zabieg do kosmetyczki wazny pół roku. Bylam zadowolona, bo moglam sie oderwac na chwilę w terminie, ktory mi odpowiadał.
Co do ilosci ubranek, chyba do końca i tak nie trafimy, bo ciezko stwierdzić jaka będzie pogoda no i jak duże te nasze dzieciaczki będąLaura, kasiuleek, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
kasiuleek wrote:Witam się po kilku dniach ciszy!:)I gratuluje udanych wizyt! ;*
Sobotę spędziłam na uczelni i na pisaniu eseju zaliczeniowego.
Zwalniałam się z jednych zajęć i pojechałam do domu by się położyć chociaż na godzinkę i jakoś się dało:P
(...)
Macie pomysły co można kupić świeżo upieczonej mamie? Chodzi o jakiś drobiazg jak pojedziemy w odwiedzinki do domu?
Ja zrobiłam pieluchowy tort dla dzidzi i kupiłam kostkę sensoryczną, dla mamy kupiłam picolo (i starszej córci), a dla taty trój-pak piwa.
Laura, kasiuleek, małaMyszka, Weridiana, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Do końca tygodnia na h&m online jest darmowa dostawa, dodatkowo jak się zapisze do newslettera to dostaje się 25% na jedną rzecz. Tak więc stanik zamówiłam ja (bo cycki rosną w porażającym tempie), a body dla malucha mąż i właśnie przyszły dwie przesyłki:) Muszę Wam powiedzieć że jakoś bawełny organicznej z h&m a tych ciuszków z Pepco to niebo a ziemia;)
Noo Paula dokładnie niebo, a ziemia.. trochę drogie wszystko w tym H&M, ale warto, bo wiadomo, że posłuży dłużejBody z Pepco wyglądają jakby już były prane
Magda SZ piękny torcik - też bym zjadła
Karolina gratuluję córeczki
Aaaaga i KasiaeN - gratuluję udanych wizyt
Ja też mam obawy co do ilości tych ubranek, rozmiar 56 jest taki malutki, że za długo dzidzia w takim nie poparaduje, czytałam też, że lepiej jest założyć rozmiar większy. Muszę popytać koleżanki, która urodziła w styczniu jak szybko dziecko wyrasta i ile czego trzebaPaula_071, aaaaga, Laura, Kkarolinaaaa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
gosia.b wrote:
Ja też mam obawy co do ilości tych ubranek, rozmiar 56 jest taki malutki, że za długo dzidzia w takim nie poparaduje, czytałam też, że lepiej jest założyć rozmiar większy. Muszę popytać koleżanki, która urodziła w styczniu jak szybko dziecko wyrasta i ile czego trzeba
A widziałaś rozmiar 44? W H&M i w Smyku masa takich maleństw. To chyba znak, że dużo rodzi się wcześniaków.małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:A widziałaś rozmiar 44? W H&M i w Smyku masa takich maleństw. To chyba znak, że dużo rodzi się wcześniaków.
Widziałam nawet 40Mam nadzieję, że się nam nie przydadzą
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
O dopiero dojrzałam wage mojego klocuszka małego
362g = moje 3,5 tabliczki czekoladkimmm
Z tego co widze to normy są takie:
Śednia 5 centyl 95 centyl
400 311 489
A tak jak magda napisała- dziewczynki są z reguły mniejszeWiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2015, 17:34
Aga89, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
O matko.. Dziewczyny weszłam na wagę i załamałam się
ważę 58,8...a startowałam z 53,5..ponad 5 kg
noż kurde-skąd ja się pytam??? to ciekawe co będzie w 40 tygodniu.. Od dziś koniec słodyczy :(czuję się jak wielki, gruby hipopotam
małaMyszka lubi tę wiadomość
Ewa123 -
nick nieaktualnymagda_sz pierwsza strona zachwyca
Moze od jutra uda mi sie czesciej na forum zagladac. Poki co ogarniam dom.
Mam cale rece 'posiekane'. Umylam w wc na trasie rece jakims dziwnym plynem i dzisiaj rece mi pekaja do krwi... ojjj dziwnie to wyglada.
Mniejsza z tym, w czwartek wkoncu wizytaciekawe jak moje male sie miewa a przypuszczam ze bardzo dobrze bo kopie mnie, rodzenstwo i tatusia
No i waga. 2,5kg na miesiac... jak na poczatku przytylam tylko 1,6kg tak w 2 ostatnie misiace 5kg :o szok! Przeciez ja nie objadam sie zeby tak waga rosla!
To jest nieralne!
No nic spadam na zakupy bo lodowka swieci pustkami
KasiaeN gratuluje wizytyNeyla, KasiaeN., magda sz, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Ewa123 wrote:O matko.. Dziewczyny weszłam na wagę i załamałam się
ważę 58,8...a startowałam z 53,5..ponad 5 kg
noż kurde-skąd ja się pytam??? to ciekawe co będzie w 40 tygodniu.. Od dziś koniec słodyczy :(czuję się jak wielki, gruby hipopotam
Nie martw się, ja startowałam z 52,5 i też już prawie 5kg na plusie (57,2kg dzisiaj), a słodycze jem bardzo sporadycznie (mój przydział to dwa michałki dziennie), ale nie żebym się jakoś pilnowała...po prostu nie mam ochoty na słodkie. Za to wszelkie kwasiory mogę wciągać nosem (jabłka, śliwki).Ewa123, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
U mnie waga na początku poleciała 3kg do dolu, a wróciło 4. Wiec teoretycznie to mam +1 od wagi sprzed ciaży, ale startowałam z nadwagą. Teraz wygladam szczuplej (nie patrzac na brzuch) niz przed ciążą, ale w karcie ciąży mam wpisną wagę po tym jak schudłam, bo karte ciaży załozyli mi dopiero w 9tc,a do 9tc waga poleciała, dlatego zawsze mówie ze mam +4kg, a nie +1 ;P Teraz bedziemy najbardziej przybierać na wadze, ponoć w 3trymestrze juz tak szybko nie rośnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2015, 17:55
Neyla, Ewa123, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:U mnie waga na początku poleciała 3kg do dolu, a wróciło 4. (...) Teraz bedziemy najbardziej przybierać na wadze, ponoć w 3trymestrze juz tak szybko nie rośnie
Mam taką właśnie nadzieję...bo dzisiaj zjadłam 1,5 porcji obiadowejbo mi bardzo smakowało. Mąż się śmieje, że widać że w ciąży, bo jem dla dwojga. Przed ciążą miałam swój harmonogram żywieniowy i pięknie wyrzeźbiony brzuszek (i fioła na punkcie ćwiczeń). Teraz też troszkę jeszcze widać te moje mięśnie.
Jak ponad dwa lata temu postanowiliśmy się starać o dziecko, to byłam świeżo po zrzuceniu 10kg i ukończeniu programu p90x, potem -jak zdrowej ciąży było brak, to drugi raz ten program robiłam-właśnie po to by wzmocnić ciało przed ciążą. I powiem szczerze, że efekty były rewelacyjne. Stąd też wiem, że nie ma dla mnie teraz rzeczy niemożliwych i nie boję się żadnych kilogramów!
Zresztą zobaczycie dziewczyny, że te nasze małe skarby wyssą z nas potem każdy nadprogramowy kg. Moja ciocia przytyła w ciąży 35kg, a po porodzie ważyła tyle co w dniu ślubu (54kg).Ewa123, Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
czy sprawdziło się u dziewczyn które mają dziewczynki, że wymiotowały na początku ciąży?
Od jakiegoś czasu zastanawiam się, czy to nie jest główny wyznacznik płci. Te, które wymiotowały raz czy pięć mają chłopców, a te które całowały porcelanę mają dziewczynkiLaura lubi tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:czy sprawdziło się u dziewczyn które mają dziewczynki, że wymiotowały na początku ciąży?
Od jakiegoś czasu zastanawiam się, czy to nie jest główny wyznacznik płci. Te, które wymiotowały raz czy pięć mają chłopców, a te które całowały porcelanę mają dziewczynkimałaMyszka lubi tę wiadomość