SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny nurtuje mnie jedna sprawa, od razu zaznaczam że nie jestem rasistką ani nic z tym związane. Moja koleżanka ma męża afro i dwie córeczki, wiadomo że córeczki są ciemne, są przepiękne, tak słodkie że ciężko to opisać ale tak mnie wzięło jak to jest jak kobieta rodzi dziecko w innym kolorze skóry niż swój? Nie ma się jakiejś blokady psychicznej czy to na pewno z jej łona? Nigdy o tym nie myślałam teraz mnie naszło po tym jak koleżanka wrzuciła na fb zdjęcie swojej miesięcznej córeczki
Ona blada jak ściana a dziewczynka no bardzo ciemna karnacja no i rzuca się w oczy że jest inaczej niż u innych koleżanek.
małaMyszka, Hermiona lubią tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:aaa rano dzwonił mąż z pretensjami że całą noc chrapałam, a ja tylko nad ranem czułam ze mnie trąca i mówi"co tak jedziesz" haha, i wtedy tez poczułam ze jakbym miała nos zatkany a wcale nie miałam i takie uczucie jak by mi coś w gardle stało
zjadłam batonika i popiłam mlekiem truskawkowym, a jutro glukoza haha
na weekend znowu pogoda ma sie popsuć, denerwują mnie te zmiany i ten wiatr bo oczy mi znowu lecą
aaa wczoraj jak jechałam w autobusie to słyszałam jak kobiety rozmawiały ze zapowiada się upalne lato, że włąśnie te wiatry są przepowiadające, i ze 2010 był rokiem deszczowym a 2015 ma być upalnie, mam nadzieje ze sie nie sprawdzii
Migotka, oby nie.... ja pamiętam gorące lato dwa lata temu w ciążyMimo że nie puchłam to ciężko było wytrzymać...
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
ja wczoraj też narzekałam na moje dodatkowe kg a dziś zjadłam całą czekoladę na raz - zajęło mi to może 5 min
ale to jednorazowa akcja, takie coś mi się nigdy w życiu nie zdarzyło... mmm Schogetten Trilogia zjadłabym jeszcze jakbym miała hehe
i muszę się pożalic... zamówiłam sukienkę z Happy Mum, miała byc pudrowy róż a przyszła jakaś ciemny beż/brąz - jakiś dziwny, brzydki kolor :/a chciałam ją założyc na ślub za tydzień jak będę świadkiemi gdzie ja teraz znajde jakiś mały namiot na mnie
małaMyszka, Y lubią tę wiadomość
-
Ja mam dzisiaj na obiad młode ziemniaki i do tego jajko sadzone ( od znajomego gospodarza wiec wiem ze swieze i kurki sobie biegaja) do tego mizeria i salata zostala z wczoraj i kefirek mmmmm
psioszka11, 0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:macie jakiś pomysł na lekki obiad?
Nie wyjęłam mięsa z zamrażarki i muszę coś kupić, a po takich nerwach potrzebuję coś lekkiego...
Może makaron z tuńczykiem?ja wczoraj robiłam. Albo naleśniki z jakimś fajnym farszem?aaaaga, małaMyszka lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
gianna88 wrote:ja wczoraj też narzekałam na moje dodatkowe kg a dziś zjadłam całą czekoladę na raz - zajęło mi to może 5 min
ale to jednorazowa akcja, takie coś mi się nigdy w życiu nie zdarzyło... mmm Schogetten Trilogia zjadłabym jeszcze jakbym miała hehe
i muszę się pożalic... zamówiłam sukienkę z Happy Mum, miała byc pudrowy róż a przyszła jakaś ciemny beż/brąz - jakiś dziwny, brzydki kolor :/a chciałam ją założyc na ślub za tydzień jak będę świadkiemi gdzie ja teraz znajde jakiś mały namiot na mnie
W C&A dzisiaj były fajne, duże sukienki- mierzyłam śliczną koralową. Może tam coś znajdziesz.małaMyszka lubi tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
psioszka11 wrote:W C&A dzisiaj były fajne, duże sukienki- mierzyłam śliczną koralową. Może tam coś znajdziesz.
ooo dzięki, to się przejdę... ale myślałam, że zamówie z neta i będę miała z głowybo chodzenie po galeriach handlowych mi ostatnio nie wychodzi
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
aaaaga wrote:Psioszka uwielbiam makaron z tunczykiem jak robisz tez z zielonym groszkiem moze ?
Robię na 2 sposoby:
1: łyżeczka vegety na patelni z łyżką oliwy, do tego czosnek, jak się zeszkli-wsypuje odcedzonego tuńczyka, zalewam śmietaną lub jogurtem i dużo pieprzu- na koniec posypuje szczypiorkiem.
2: cebulka i czosnek na oliwie zeszklić, do tego pół kostki rosołowej, pomidory z puszki krojone- wszystko razem na patelni, na końcu tuńczyk i mnóstwo ilości zielonej pietruszki i pieprzu. Makaron do wyboru w przypadku jednej i drugiej wersji.aaaaga, małaMyszka lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
MalaMyszka to widze, ze my dzis w takim samym nastroju. Jutro mial przyjechac moj ojciec i z mezem malowac mieszkanie, a wlasnie dzwonila matka, ze pila mu przeciela noge i to dosc powaznie, bo w szpitalu 1,5h mu noge szyli...cala sie z nerwow telepie. Cale szczescie, ze tylko tak sie to skonczylo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 13:42
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Super zrobie ten z pomidorami ja robie tak szkle cebulke jak bedzie mieciutka dodaje zielony groszek mrozony byle nie z puszki podlewam to polowa szklanki bulionu duzo pieprzu sol do smaku dodaje smietane i na koniec wrzucam tunczyka a makaron rurki lubie jak ten sosik do niego wplywa heheh
psioszka11, niecierpliwa, małaMyszka, magda sz lubią tę wiadomość
-
Jest! Przyszła - paczka z Happy Mum!!! Powiem wam, że ciuszki super
A ta mietowa sukienka nie wygląda jak kitel szpitalny, ładny kolorek. W ogóle jakość i wykonanie świetne - cieszę się, że trafiłam na taką promocję
Jak zrobię zdjęcia na dniach w sukienkach to wyślę. Troche się co prawda zdziwiła, że jedną wysłali S a drugą XS bo zamawiałam obydwie S ale w sumie zmierzyłam i też dobra. Ale tam w zamówieniu się wypełniało ile się ma w biodrach i piersiach i który tydzień i jakby się wybrało za duzy rozmiar to oni korygują zamówienie. Nie mogę się doczekać paradowania w nich
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 13:50
aaaaga, Paula_071, niecierpliwa, Aga89, małaMyszka, magda sz, Y lubią tę wiadomość
-
Ofka wrote:no na cukrzyce nie mialam badania. A przed ciaza robilam badanie na tarczyce, nie wiem ile tam wyszlo ale ginekolog powiedziala: tarczyca na granicy ale zawszla pani w ciaze to sie tym nie martwimy...
To proponuję też sprawdzić tarczycę, tarczyca w końcu odpowiada za metabolizm. Nie ma odpowiedniej ilości hormonów to się tyje.
Z tego co powiedziała Twoja ginekolog nie wiadomo czy na granicy nadczynności, czy niedoczynności, ale jak na granicy niedoczynności to znaczy że już było stanowczo za dużo i tak czy siak powinno być monitorowane w ciąży, a może i leczone lewotyroksyną. Trzeba szybko zrobić powtórkę TSH razem z Ft4.
I TSH nie może przekraczać 2,5!!!, mimo że ogólne górna granica to 4,2. W ogóle lepiej jak jest niższe TSH,a jak TSH przekracza 2,5 to należy spojrzeć na Ft4 czyli ilość tyroksyny, bo tu ma być przy górnej granicy normy dla ciężarnych.Amberla, Paula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:Witam i ja, w dość ponurym nastroju...
Siostra poszła dziś do szpitala, jest w 29 tc, wczoraj po wizycie okazało sie że główka jest bardzo bardzo nisko i gdyby otworzyło sie ujscie to zaczełąby rodzić, aż sie rozbuczałam jak mama zadzwoniła i powiedziała ze dziś poszła do szpitala
Któras pisała o ciuszkachz crocodillo, znajoma tam pracuje, sama wczesniej tam nie chodziłam bo ceny masakra, ale mam kilka par bodów dla synusia i powiem Wam ze nie spotkałam sie z lepsza jakościa, trzeba czaić na promocje bo np teraz przychodzą ciuszki z poprzedniego sezonu, któe sa już w przystepnych cenach:)
Dzis u kilku z nas dzien zlych wiadomosciMigotka co z siostra i malenstwem??
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiecierpliwa nawet nie mow zle wiadomosci na forum bo dzisiaj kilka z nas ma wizyty wieczorem
Musi cos wkoncu pozytywnego byc prawda?
Magda wiesz ja sie nad tym nigdy nie zastanawialam prawde mowiac ale skoro kolezanka sypia z ciemnoskorym musi miec swiadomosc ze dzieci moga byc kolorowe.
Mi sie osobiscie uroda afro nie podoba. Ani kobiety ani mezczyzni. Do rasistki mi daleko
Obiadek sie juz konczy.
Kluseczki zapiekane z cebulka i pieczarkami a do tego filet z kurczaka pokrojony w kostke w przyprawach.
Oprocz lodow na nic nie mam smaka. Jakos daleko mi do ciazowych zachcianek.0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Dziewczyny nurtuje mnie jedna sprawa, od razu zaznaczam że nie jestem rasistką ani nic z tym związane. Moja koleżanka ma męża afro i dwie córeczki, wiadomo że córeczki są ciemne, są przepiękne, tak słodkie że ciężko to opisać ale tak mnie wzięło jak to jest jak kobieta rodzi dziecko w innym kolorze skóry niż swój? Nie ma się jakiejś blokady psychicznej czy to na pewno z jej łona? Nigdy o tym nie myślałam teraz mnie naszło po tym jak koleżanka wrzuciła na fb zdjęcie swojej miesięcznej córeczki
Ona blada jak ściana a dziewczynka no bardzo ciemna karnacja no i rzuca się w oczy że jest inaczej niż u innych koleżanek.
hahahhaha magda no weźprzecież jak ma się męża o ciemnej karnacji/skórze to się wie od samego początku jak będzie wyglądać dzidzia, poza tym kolor karnacji/skóry jest wtedy absolutnie naturalny i się nie zauważa różnic w taki sposób i jeszcze dochodzi instynkt, od samego początku kochasz tą istotkę w brzuchu. Wszystkie sobie wyobrażamy jak będzie wyglądać nasza pociecha, czy będzie podobna do mamy czy do taty czy do obojga, po kim odziedziczy kolor oczu, włosów itd itd
małaMyszka, magda sz lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:MalaMyszka to widze, ze my dzis w takim samym nastroju. Jutro mial przyjechac moj ojciec i z mezem malowac mieszkanie, a wlasnie dzwonila matka, ze pila mu przeciela noge i to dosc powaznie, bo w szpitalu 1,5h mu noge szyli...cala sie z nerwow telepie. Cale szczescie, ze tylko tak sie to skonczylo
Jeju masakra, nie denerwuj się, najważniejsze, że już jest sytuacja opanowana,życzę szybkiego powrotu do zdrowia!niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość