SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Miru wrote:Przeczytałam Was wszystkie i....i nie pamiętam co komu chciałam napisać
Jedyne wyjście to nagrywać sobie na dyktafon przeczytane posty i później odpisywać.
Niecierpliwa mi też potwierdziła czwartkowe zajęcia i jak coś to się widzimy w czwartek
My po wizycie. Mały ma około 30 parę cm od główki do paluszków i 750 g. Podobno drobniutki ale jak dla mnie kluseczka
Główka w dół i raczej się już nie wywinie bo ma ciasno....ale z dzieckiem nigdy nie wiadomo jakiego psikusa spłata przed porodem
Tak, tak widzimy sie w czwartek
Drobniutka?????? Toz to malutki olbrzymekSuper, ze wszystko ok! Ja jade do niej jutro
A co pani dr powiedziala odnosnie passera??Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 18:18
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ofka to smacznego...
że im nie głupio takie coś pod nos podawać - tu fota koleżanki jakie kanapki dają jej synowi w przedszkolu PRYWATNYM..
https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xtp1/v/t1.0-9/11146309_913351775382418_8031703830813614051_n.jpg?oh=9466ffa21fb0e851d8354fb30dd384e4&oe=55D8B15C
możemy płacić milionowe składki itp. a i tak nic się nie zmieni
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:Ofka to smacznego...
że im nie głupio takie coś pod nos podawać - tu fota koleżanki jakie kanapki dają jej synowi w przedszkolu PRYWATNYM..
https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xtp1/v/t1.0-9/11146309_913351775382418_8031703830813614051_n.jpg?oh=9466ffa21fb0e851d8354fb30dd384e4&oe=55D8B15C
możemy płacić milionowe składki itp. a i tak nic się nie zmieni
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
magda sz, niecierpliwa, gianna88, kasiuleek, psioszka11, Martucha86, aaaaga, Aska87, małaMyszka, zabka11, mamasia, Laura, Paula_071, Y, Maniuś, czarnaruda, witaminkab, Aga89 lubią tę wiadomość
-
Apropo jedzenia to dorwałam dziś w prlowskim społemie- magic stars
myślałam że orgazmu dostanę na ich widok
Tak Niecierpliwa- w prywatnym...dobrze że jej 6 latek jest ogarnięty i cyknął focie telefonem tak jak mamusia kazałamało tego na mikołajki dali dzieciom czekolady Allegro te z biedronki a składka była po 30 zł ... miało się coś zmienić bo afera wybuchała w grudniu no ale jak widać dalej tną koszty..
małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Ja miałam dzisiaj wymaz robiony i posiew. Ale to jest paranoja. Bo np przy moich poronieniach musiałam wykluczyć choroby weneryczne jako przyczyny. Pytam o 4 choroby którymi można się tylko zarazić droga płciową ale czasami też np na basenie. A ona na mnie jak na prostytutek patrzy która przyszła się przebadać
Złożyłam dziś skargę i podobno mają wyciągnąć konsekwencje. Bo nie miała nawet prawa pytać jakiego wyniku szukam ...
Niecierpliwa leczę stan zapalny, posiew będzie za 7 dni i zakładamy pessar. Ale boje sie tego zakładania.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:Apropo jedzenia to dorwałam dziś w prlowskim społemie- magic stars
myślałam że orgazmu dostanę na ich widok
Haha miałam dokładnie tak samo, ale nie smakują mi już tak bardzo jak dawniej...
Ja nie zapomnę ze szpitala płatków z mlekiem, a raczej wodą zabarwioną kroplą mlekamałaMyszka lubi tę wiadomość
-
hahahah
Sylwia, uśmiałam się! Chociaż tak naprawdę to bardziej tragiczne niż śmieszne.. Zero dyskrecji
wyobrażam sobie jak się z Miru musiałyście czuć! Ja tego badania nie miałam jeszcze, jedynie cytologię
małaMyszka, 5ylwia lubią tę wiadomość
Ewa123 -
Miru bardzo dobrze z tą skargą, pojęcia kultura i pochodne tego słowa nie istnieją w przychodniach, prywatnie to mają jakieś szkolenia z obsługi klienta a jolki i marjolki z przychodni nfz to wieś tańczy i śpiewa. Miru to podobno nie boli, Kasia będzie miała zakładany wcześniej to opowie.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
A moim hitem ze szpitala były na kolacje 2 kromki chleba posmarowane jakąś tanią margaryną i do tego jajko na twardo (przegotowane do zieloności niemal)..Zero jakiegokolwiek sera, wędliny, nic... margaryna i jajo
zabka11, małaMyszka, Aga89 lubią tę wiadomość
Ewa123 -
U mnie w Lewiatanie też ostatnio były Magic Stars i przeżyłam to samo co Ty Magda hehe stare dobre czasy hehe tylko kiedyś mi one bardziej smakowały
A u mojego brata w podstawówce ostatnio rozdawali frytki mrożone z Biedronki - przeterminowane oczywiściehehe no dobra za darmo i brac nie trzeba było ale samo motyw że to frytki to mnie rozwalił... jeszcze jakby to były czekolady, chipsy czy coś ale frytki haha
zabka11, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Miru bardzo dobrze z tą skargą, pojęcia kultura i pochodne tego słowa nie istnieją w przychodniach, prywatnie to mają jakieś szkolenia z obsługi klienta a jolki i marjolki z przychodni nfz to wieś tańczy i śpiewa. Miru to podobno nie boli, Kasia będzie miała zakładany wcześniej to opowie.
Mój ojciec pracuje w pogotowiu jest ratowników. Musi mieć sezonowo to badanie na wszelki wypadek powtarzane bo jeździe do wypadków. Robi to badanie w Katowicach. Dostaje nr i po numerze wzywają do gabinetu. Bez nazwisk itd. Odbiór wyników w osobnym pomieszczeniu w zalakowanej kopercie i również po nr wzywają.
A u mnie miasto - duża wieś a 30-40 osób słyszało jakie badania robie i jakiego wyniku szukam...nosz kur*** trochę delikatności.
A z ta czystością pochwy to już w ogóle. My baby mamy przesrane
Moja mama kiedyś pracowała na izbie przyjęć w pogotowiu i przyszedł pan z tekstem " mam robaka tam na dole"
M- to nie robak to penis
P- ale ten robak mnie tam smyra
M- Pan coś cpal, pił?
P- nie.
okazało się ze ma jakiegoś wenera i go bolało a nie zaden robak.
No ale zenada jak to kobiecie wytłumaczyć żeby nikt się nie zorientował.zabka11, magda sz, mamasia, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Amberla wrote:Dziewczyny... witam się... leżę w łóżku i boli.. eh nie wiem jak wytrzymam do przyszłego czwartku. Prysznic i wysoki brodzik wybrany - 120x85
Jeszcze umywalkę i szafeczki lustro i facet może robić w przyszłym tygodniu.
Co do spania z dzieckiem.. Może ja jestem inną matką, ale u mnie od początku dziecko spało u siebie w łóżeczku. Mam sypialnię obok pokoju małej, więc w nocy wstawałam i karmiłam. Pomęczyłam się pierwszy miesiąc, ale powiem , że nie żałuję. Od drugiego miesiąca zaczęła spać nawet do 8 h pod rząd, wiec w ogóle rewelacja. I do tej pory nie mam problemu z dzieckiem. Paulę odkłada się do łóżeczka o określonej porze - zazwyczaj między 19-20 jak widać że zmęczona i zasypia. Nie trzeba wyczyniać cudów ani nic. Otulić kołderką, dać pieluszkę, pieska, pogłaskać p policzku, powiedzieć że się kocha, wyjść zamknąć drzwi i dziecko śpi. Moja szwagierka do tej pory musi usypiać syna (ponad dwa lata) a zajmuje jej to przynajmniej pół godziny do godziny lub dłużej. Syn z nimi spał, bo jej wygodniej i szybciej wyciągnąć cyca. Teraz urodziła drugiego... I mały śpi z nią a starsyz z tata.... No nie wiem... ja jestem ogromnie zadowolona z tego jak to u mnie wygląda. Dla mnie sypialnia i łóżko należy do mamy i taty. Nie oznacza to, że jak w weekend się mała obudzi to nie korzysta - wtedy ją rano bierzemy do naszego łóżeczka i się przytulamy
u nas bylo tak jak u Amberli - Julcia wprawdzie miala łóżeczko w naszej sypialni, ale zawsze po karmieniu i odbiciu ją odkładałam do łóżeczka, nie bujałam, nie nosiłam niepotrzebnie na rękach, nie spała z nami w łóżku...fakt - pierwszy miesiac był cięzki, bo wstawanie na karmienie w nocy itp ale potem juz bylo coraz lepiej.
dzieki temu mała bardzo szybko zaczela przesypiac cale noce, a nasze łóżko było dla mnie i męzatez przytulasy i wygłupy w łóżku były w trójeczke rano, ale nigdy nie braliśmy jej do siebie do spania .
mamasia, Amberla, małaMyszka, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Właśnie przyjechał kurier z moim pessarem.
Jutro mam mieć zakładany. Nie mogłam się doczekać, ale jak go zobaczyłam to się przeraziłam. Jest wielki! ;/
Nie wiem jak on to coś tam włoży, bo u mnie jest nawet problem z USG dopochwowym - zawsze jakoś niekontrolowanie tak się spinam;(
magda sz, małaMyszka, psioszka11 lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Miru, a jak czesto umawia Ci teraz wizyty?? Bo ja ostatnia mialam 3 tyg temu i sie zastanawiam czy teraz juz taka czestotliwosc bedzie czy to dlatego, ze chciala mnie przed wyjazdem zbadac...
Kurcze póki co mam za tydzień pessar a później po 30 tygodniu co 3 t i ktg bo ja mam bolesne skurcze.
a tak dzwonie do niej umawiać się co 24-30 dni. Zależy jak ona jest.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
kasiuleek wrote:Właśnie przyjechał kurier z moim pessarem.
Jutro mam mieć zakładany. Nie mogłam się doczekać, ale jak go zobaczyłam to się przeraziłam. Jest wielki! ;/
Nie wiem jak on to coś tam włoży, bo u mnie jest nawet problem z USG dopochwowym - zawsze jakoś niekontrolowanie tak się spinam;(
Mi też dzisiaj powiedziała ze to jest duże ale ze zgiete i nie będzie nic czuć.
I z uśmiechem powiedziała - skoro głową dziecka się mieści to i krążek włożymy
Upomnij się jeśli Ci nie da o jakieś tabletki typu nystatyna profilaktycznie na odkazenie.kasiuleek, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
I mam jeszcze jeden problem. Ostatnio jak robiłam cytologię to wyszło:
wg PAPA II
Nie stwierdzono zmian śródnabłonkowych i procesu złośliwego.
Inne zmiany nienowotworowe
-zapalenie (łącznie z typowa regeneracją).
Co to oznacza????
Pytałam wtedy lekarza i mówił, że nic nie muszę brać.
Teraz czytam, że wszystko musi być wyleczone przed założeniem krążka, bo mogą być komplikacjemałaMyszka lubi tę wiadomość
-
kasiuleek wrote:I mam jeszcze jeden problem. Ostatnio jak robiłam cytologię to wyszło:
wg PAPA II
Nie stwierdzono zmian śródnabłonkowych i procesu złośliwego.
Inne zmiany nienowotworowe
-zapalenie (łącznie z typowa regeneracją).
Co to oznacza????
Pytałam wtedy lekarza i mówił, że nic nie muszę brać.
Teraz czytam, że wszystko musi być wyleczone przed założeniem krążka, bo mogą być komplikacje
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Miru wrote:Mi też dzisiaj powiedziała ze to jest duże ale ze zgiete i nie będzie nic czuć.
I z uśmiechem powiedziała - skoro głową dziecka się mieści to i krążek włożymy
Upomnij się jeśli Ci nie da o jakieś tabletki typu nystatyna profilaktycznie na odkazenie.
Jakieś tabletki po jak już założy tak?małaMyszka lubi tę wiadomość