SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
lys wrote:Niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę.
Pierwsze 2 miesiące dziecko śpi w rożku, potem w śpiworku, a pod normalną kołderką np. od 1 roczku?
Tak dlugo w rozku??? Ja mysle, ze w rozku max miesiac, a potem spiworek?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Paula na tym skanie jest adnotacja, zeby nie kupowac usztywnianych rozkow, dlaczego nie??
A co do roślin balkonowych to ja zawsze mam zioła, obowiązkowo lawende i pelargonie. Pelargonie w skrzynkach na balustradzie, a lawenda z ziołami jest w donicach na podłodze.obecnie jeszcze nie mam nic, bo zajęłam się ogrodem.
niecierpliwa, małaMyszka, gianna88 lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
nick nieaktualnylys wrote:Niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę.
Pierwsze 2 miesiące dziecko śpi w rożku, potem w śpiworku, a pod normalną kołderką np. od 1 roczku?
Oczy otwieram wielkie jak 5zl.
W rozku? Wspoczuje dziecku ktore w tym spi chociaz jedna noc...
Kolderka/kocyk mozna przeciez odrazu.
Serio pierwszy raz slysze taka 'rozpiske'.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Cassie przecież rożek (mam na myśli bez tych usztywnień i wykonany z bawełny)to złożony materiał, więc czemu dziecku ma być źle w tym spać?
Na początku dziecku ma być ciasno, żeby czuł się bezpiecznie i żeby się nie prężyło (odruch Moro?).
Wydaje mi się, że kołderka nie jest bezpieczna na początek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 20:21
niecierpliwa, Malagosia, Amberla, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Cassie wrote:Oczy otwieram wielkie jak 5zl.
W rozku? Wspoczuje dziecku ktore w tym spi chociaz jedna noc...
Kolderka/kocyk mozna przeciez odrazu.
Serio pierwszy raz slysze taka 'rozpiske'.
Ja powiem szczerze, ze tez myslalam od razu o spiworku i wiele osob odraza kocyk, kolderke na poczatek zeby sie dziecko tym nie nakrylo, ja myslalam, ze rozek tylko do szpitala i na pierwsze dni choc jak beda upaly to boje sie, ze dziecku w nim bedzie za goraco
KasiaeN., małaMyszka lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Ja powiem szczerze, ze tez myslalam od razu o spiworku i wiele osob odraza kocyk, kolderke na poczatek zeby sie dziecko tym nie nakrylo, ja myslalam, ze rozek tylko do szpitala i na pierwsze dni choc jak beda upaly to boje sie, ze dziecku w nim bedzie za goraco
No niby rożek na początek, żeby właśnie dziecko było mocno otulone i żeby tego odruchu Moro nie było.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
KasiaeN. wrote:A ja sobie myślę, ze jak urodzimy w sierpniu i będą mega upały to w tym rożku dziecko się ugotuje.
ja myślałam o jakimś takim bardzo cienkim bawełnianym rożku, przynajmniej w nocy, a w dzień to może pieluszką nakryć, czy coś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 20:25
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie no serio jestem w szoku. Wychowalam dwojke dzieci i takie 'rady' slysze pierwszy raz...
Nie neguje nie zniechecam tylko nie moge sobie jakos tego wyobrazic.
A ogolnie najwiekszego szoku doznalam jak ktoras gdzies napisala o otulaczku wobie? Czy jakos tak...
Nie no serio moze jestem jakas inna ale dla mnie to jest niedo przyjecia.
Moi chlopcy mieli normalne kolderki, koce bez cudowania.
Rozek kupilam i raz byl uzyty w szpitalu potem wyladowal gdzies nawet nie wiem gdzie, zaluje ze go kupilam.
ROzek usztywniany czy nie, wkladka w usztywnianym jest do wyjecia to tak przy okazji.małaMyszka, Pulpecja lubią tę wiadomość
-
lys wrote:ja myślałam o jakimś takim bardzo cienkim bawełnianym rożku, przynajmniej w nocy, a w dzień to może pieluszką nakryć, czy coś?
Ja właśnie cały czas się zastanawiam nad tym przykrywaniem.Dziecko urodziłoby się w zimie i nie byłoby problemuA tak to wciąż myślę jak przykrywać dziecko takie kilka dni po urodzeniu.Ja mam 3 śpiworki, dwa grubsze, jesienno-zimowe i jeden letni typowo z bardzo cieniutkiego materiału.No i kilka kocyków też już mam i zastanawiam się nad tym rożkiem wciąż.Cholerka jakie to wszystko jest trudne.Nie ogarniam...
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Paula na tym skanie jest adnotacja, zeby nie kupowac usztywnianych rozkow, dlaczego nie??
Położna generalnie odradzała rożek, a zwłaszcza ten usztywniany. Żeby dziecku było ciepło musi mieć materiał "przy sobie", a rożki nawet jak są bawełniane to są dość sztywne, bo w środku mają flizelinę. Podała przykład, że nam ciepło jest w szlafroku, dlatego dziecko najlepiej owinąć w kocyk ew. otulaczek. Usztywniany rożek sprawia, że dziecku nie jest wcale przyjemnie, jak położy się dziecko w rożku na boku to odstaje na plecach i może być mu zimno. Generalnie położna mówiła, że rożka nie używa się dłużej niż 2 tygodnie i że to zbędny wydatek. W szpitalu i tak dają, więc nie ma po co w niego inwestować.Cassie, Neyla, małaMyszka lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
KasiaeN. wrote:Ja właśnie cały czas się zastanawiam nad tym przykrywaniem.Dziecko urodziłoby się w zimie i nie byłoby problemu
A tak to wciąż myślę jak przykrywać dziecko takie kilka dni po urodzeniu.Ja mam 3 śpiworki, dwa grubsze, jesienno-zimowe i jeden letni typowo z bardzo cieniutkiego materiału.No i kilka kocyków też już mam i zastanawiam się nad tym rożkiem wciąż.Cholerka jakie to wszystko jest trudne.Nie ogarniam...
Też myślę nad tym wszystkim. I kwestia jest też taka, że zależy kiedy dokładnie urodzimy i jaka będzie pogoda. Bo jak ktoś ma termin na połowę sierpnia jak ja, to może urodzić przed i np. będą te upały, może urodzić w terminie i pewnie też będzie ciepło, ale może tez urodzić po terminie, a w drugiej połowie sierpnia z pogodą różnie bywa, wcale nie musi być gorąco. Ja osobiście we wrześniu już marznę i tylko wyczekuję kiedy w końcu zaczną grzaćWiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 20:34
KasiaeN., małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Śpiworki przetestowała moja siostra na obu córkach i u niej się świetnie sprawdziły aż do momentu jak dziewczyny zaczęły same wstawać, bo wiadomo, wtedy nie umiały się same wyplątać. No ale każde dziecko ma pewnie inaczej i trzeba przetestwoać wszystko na własnych warunkach. Co sprawdziło się na dzieciach znajomych może nie pasować naszym i odwrotnie.Macierzyństwo, szczególnie po raz pierwszy tzreba przejść metodą prób i błędów
niecierpliwa, Malagosia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Położna mówiła, że otulaczka albo pieluchy/kocyka używa się też do karmienia, gdy dziecko ma manię wkładania rączek do buzi albo trzymania się za buzię. Są takie dzieci, gdzie nie ma z tym problemu, ale ponoć większość w ten sposób utrudnia karmienie, dlatego się okrywa dziecko z rączkami na klatce piersiowej i można spokojnie karmić.
Cassie - położna też mówiła, że jak ktoś się upiera przy rożku a ma usztywniany to wtedy można wyjąć usztywnienie (zazwyczaj kokos).
Położna mówiła, że dopiero ok. 6 miesięcy używa się kołderki, wcześniej dziecko możne się w nią zaplątać i mieć problemy z oddychaniem. Do 6 msc polecała kocyk.małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja chyba też zaczynam się cieszyć, ze na szkołę rodzenia nie poszłam.Tu, na forum, zbieram informacje od Was
Siostra poleca co u niej się sprawdziło, mama przekazuje swoje rady chyba to mi w zupełności wystarczy.
Cassie, małaMyszka lubią tę wiadomość