SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja sie ciagle waham z tym lozeczkiem....kolezanka wychowala bliznieta w turystycznych i nie miala problemu z nauka wstawania itp.
Lozeczka turystyczne sa tez dwupoziomowe, wiec nie ma koniecznosci schylania sie.
Mozna normalnie zamontowac karuzele, posciel itp. materacyk dodatkowy trzeba zakupic tylko.
Ja mam tak malo miejsca w sypialni, ze lozeczko drewniane bedzie od frontu i tylu niedostepne,zatem pozniejsza opcja wyciaganych szczebelkow mnie nie ratuje, bo i tak to wejscie bedzie zastawione.
W turystycznychjest otwierany bok i to rozwiazuje u nas problem.
Osobiscie bardziej podoba mi sie drewniane, ale co zrobic, jak nie bedzie unas praktyczne????Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2015, 19:30
małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Mysza, no gdzieś widziałam nowy McF z Marsem, mam nadzieję że mi się to nie śniło.. bo ostatnio jakoś te fantazje kulinarne mi się śnią hehe
kosztuje 6,90 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!magda sz lubi tę wiadomość
-
Pulpecja wrote:Paula, pomysl, ze 20-30 lat temu innych
nie było, a dzieciom jakoś temperature też się mierzyło.
a z tego, co wiem, to w aptekach juz rtęciowych nie ma, tylko takie elektroniczne pod pache.
W aptekach nie ma, ale ja kupowałam na allegro. Można za parę złoty kupić. Moja bratowa kupowała ze złotą końcówką zamiast rtęci - pediatra jej poleciła, ale taki sam problem z pomiarem.
Kkarolinaaaa wrote:No my bedziemy brać bez szuflady bo jak łóżeczko bedzie u nas w sypialni to nawet nie bedzie jak tą szuflade wyciągnąc;p a po drugie zamawiamy dużą szafe wnękową i komode która bedzie miała az 8 szuflad wiec obejdzie sie bez szuflady w łóżeczku
W komodzie juniora będzie 10 szuflad:O I jeszcze szafa szeroka 2,5m pod sam sufit. I szafka z półkami. Będzie gdzie trzymać te wszystkie jego rzeczy:) Chociaż jak wda się w tatusia to będą się kłócić za parę lat czyje garnitury mają wisieć w garderobie;)
Byłam dzisiaj na rocznicy komunii, było całkiem miło. I pogoda dopisała:) Udało mi się założyć spódnicę ołówkową sprzed ciąży - szok! Objadałam się tortem bezowym - pychotaaaaa:)
Mąż już wraca, idę nastawić wodę na herbatę
małaMyszka, Pulpecja, niecierpliwa lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
magda sz wrote:Turystyczne to wg mnie jako dodatek na wyjazdy itp. ale nie na co dzień do domu.
Racuchyyyy- serca nie macie, ja jutro rano mam glukozę więc dziś jedyne słodkie co zjadłam to na śniadanie płatki z mlekiem. Jutro pierwsze co robię po glukozie to idę na loda z MC jakas nowość z Marsem czy coś
Gotuję ogórkową, choć od wieków nie gotowałam ale kurde tylko młode ziemniaczki są więc będzie średniawka.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
magda sz wrote:Kurcze Ofka myślałam że to będzie dobre ale fakt może być za słodkie, hhaah a szczególnie po glukozie. Dobrze że w domu ogórkowa- widzicie u mnie się nic nie zmienia słodko-kwaśno all day all night...
małaMyszka, magda sz lubią tę wiadomość
-
Mi McF ze snikersem nie smakowały - za słodkie i jakoś te orzechy nie pasowały, ale myśle że marsa i tak spróbuje:D Oreo były pyszne, nie wiem czemu wycofali:(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2015, 09:08
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
O a my dzisiaj jak bylismy po lody w mc to mąż standardowo- McF z lionem i polewa karmelowa a ja wziłam duze lody z polewa karmelowa mniam
Ale wlasnie dumałam nad marsem
Kiedys kupilismy tego se snickersem, ale to byla porażka..małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A mi czas nie płynie jakoś szczególnie szybko wręcz bym powiedziała, że się dluzy. Ale to pewnie dlatego, że jestem bardzo niecierpliwa. 2 lata temu przed ślubem było to samo. Mimo, że każdy dzień wypełniony był od rana do wieczora to miałam wrażenie, że oczekiwanie na Ten Dzień trwa wieki
no ale w końcu się doczekałam wiec teraz tez jakoś zleci ten ostatni trymestr. Ale 3 miesiące to kupę czasu jeszcze! Co do słodyczy to mam to samo.. Pierwsze 3 miesiące w ogóle mi nie wchodziły za to teraz nadrabiam. Codziennie coś słodkiego musi być
małaMyszka, Weridiana, niecierpliwa lubią tę wiadomość
Ewa123 -
Weridiana wrote:Dziewczyny która dzisiaj miała końcowe zaliczenie? (Podyplomowe? ) Iys?
W każdym bądź razie mam nadzieję że poszło dobrze bo trzymałam kciuki
dziękuję dziękuje, tak, był egzamin i nie było źle, wyniki będą dopiero za kilka dni, ale dałam radę
Weridiana, małaMyszka, Cassie, Ewa123, Paula_071, Aga89, mamasia lubią tę wiadomość
-
Lys gratulacje. Ja juz nie spie, od 3 dni zgaga.jest nie do zniesienia. To nie zgaga to jakies pieklo. Nawet nie piecze tylko boli... caly przelyk. Iwo od wczoraj jak wsciekly. Caly dzien kopie. Dzis juz zaczal. Do tej pory raczej byl spokojny....dzis sprobuje pociagnac diete, zupa warzywna niezabielana, zero lodow (mam tiramisu z biedronki, niedobre, ale maz nie zje przeczytalam ze maja troche alko w skladzie, wino, i w smaku tez czuc alkohol, on nie moze takich rzeczy jesc absolutnie). Moja mama wrocila wlasnie z wycieczki Peru, Boliwia, Chile, dostalam chilijska chuste do noszenia dla malego ale nie umiem jej wiazac...dzisiaj dentysta, jutro wizyta, pojutrze fryzjer i wizyta w pracy. Szczescie w nieszczesciu, ze bylm w szpitalu i chcialam zglosic sie po pieniadze do ubezpieczyciela z grupowki w pracy, okazalo sie ze mnie od roku nie ubezpieczaja. A caly czas twierdzili ze tak. Nie zorientowali sie od prawie dwoch lat ze mi skladki nie potracaja... ja pierdole. Gdyby sie nie zorientowali z tym szpitalem teraz to gowno bym dostala za urodzenie malego. No i kasa za szpital przepadla. Jadevwypelnic deklaracje na siebie i meza, podobno kase za urodzenie dostane bez karencji, jak nie to pozabijam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2015, 04:50
małaMyszka, magda sz, lys lubią tę wiadomość
-
Ja już też nie śpię.
Mąż od pół godziny w toalecie. Na przemian góra i dół. Jest zatruty na 150% tylko czym????
Jedliśmy to samo. Ja się czuję dobrze, a on biedny wyjść nie może.
Idę mu zrobić herbatę miętową.
Jak nie wyjdzie za 15 min to dzwonie po kolegów... -
hej
ja tak samo już nie śpie.
całom noc spać nie moglam bo oczywiście mojego męża już od paru dni ząb boli a do dedentysty nie pójdzie no bo jak przeciesz woli mi marudzić stękać i jęczeć. on zasnoł to mnie złapał kaszel i katar wiec wyszłam zrobic sobie inhalacje i już spać mi się odechciało..
u mnie za oknem niebo ciemne chodż słońce się próbuje przebijać..
czytałam wasze posty o lodach !!! chce loda z makamałaMyszka lubi tę wiadomość