Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
co do obwijania pępowiną to są przypadki - oczywiście.
Nie znam powodów przez które się to zdarza ale już w poprzedniej ciązy słyszłam że w zaawansowanej ciąży nie powinno się chodzić do kina. I ja też nie chodziłam i teraz tez nie mam zamiaru, chociaż nie mówie że czasem nie miałam ochoty.
A to dlatego że w kinie jest bardzo głośno a wiadomo ze teraz to nasze dzieci już dobrze słyszą. Słyszałam ze dziecko mogło się owinąć pępowiną właśnie kiedy kobieta poszła do kina bo wystaszyło się okropnego hałasu, zaczęło się starsznie wiercić czy coś (sory szczegółów nie pamiętam) . Także ja do kina z tego właśnie powodu nie chodzeCamille87 lubi tę wiadomość
-
Nezumi ja też nie dostałam skierowania na obciążenie glukozą, ale tutaj w NO robi się je tylko wtedy gdy kobieta ma nadwagę.
Co do owinięcia pępowiną - córka mojego brata (moja niedoszła chrześniaczka) owinęła się pępowiną, niestety skończyło się tragicznie i to dzień przed terminem porodu. Nie będę się zagłębiać, dużo rozmawialiśmy z lekarzami na ten temat (mój mąż jest bardzo przewrażliwiony na tym punkcie) powiem tylko tyle, że w ostatnich tygodniach trzeba bardzo uważnie wsłuchiwać się w nasz organizm, gdy tylko czujemy, że coś jest nie tak, że maluch mniej sie rusza - reagować od razu. Nic więcej nie możemy zrobić, to jest niezależne od nas...MILA, Camille87, Magda2013, celia lubią tę wiadomość
-
Mila ciesze sie ze Twoje wyniki sa ok:)
ja do kina tez nie zamierzam chodzic na razie, zreszta nie ma potrzeby bo nic ciekawego nie puszczaja:P powinnysmy ogolnie unikac halasu, sluchania glosnej muzyki bo maluszki sie boją. ale z drugiej strony slyszalam ze one slyszą wszystko jak glosny odkurzacz.
duzo rzeczy ma ten sprzedawca:)MILA, celia lubią tę wiadomość
Monis
[/link]
-
nick nieaktualnyMila dobrze piszesz, tez tak mysle o kinie.. Zwalaszcza jakies sensacyjne czy cos to juz w ogole..
Sylwia przykro mi ze kogos z Twoich bliskich spotkala taka sytuacja.. Ja nawet nie chce o tym myslec, niestety samo mi sie to cisnie do lbanie moge sie doczekac jak bede w polsce, bede czula sie bezpieczniej wiedzac ze moge chodzic sprawdzac serduszko malego kidy tylko zechce..
Mial wiele rzeczy ma ten sprzedawcaja narazie juz nic nie zamawiam, kupie w sklepie..
Kada dobrze ze u lekarza ok z szyjka, co powiedzial o tych bolacych skurczach?? -
Kada to dobrze ze wszystko ok
Kurde Sylka to jakiś obłęd jest ze takie sytuacje się zdarzają, że matka natura najpierw tworzy człowieka ""z niczego" a potem odbiera
Ja wam powiem że moja Milena faktycznie na początku zasypiała przy odkurzaczu. ha ha
A jak ryczała czy coś co i tak rzadko sie zdarzało to puszczałam suszarkę i zaraz była cichoa to dlatego że ja dużo odkurzam i ten dzwięk pamietała z zycia płodowego, ale
trzeba pamiętać że dzwięk odkurzacza jest niczym w porównaiu z hałasem basów i innch w
kinieJA nie wiem bo w kinie w zaawansowanej ciąży nie byłam i tak jak pisałam nie mam zamiaru eksperymentów robić, a o tej hitorii z kina wiem już od dawna. A żeby nie było że któraś mnie zbeszta ze bzdury gadam, każda zrobi co chce
Ruda27, Moni&, Dodi, Camille87, celia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny nie martwcie się tym na zapas. Jedyne co możemy zrobić to szybko reagować... Uszy do góry! Nasze maleństwa są zdrowe i tak musi zostać!
Kurde muszę pozakładać moskitiery na okna, bo muchy zaczynają wlatywać...MILA, Moni&, Ruda27, Dodi, amela lubią tę wiadomość
-
O kurka tak czytam co piszecie i mam ochotę się walnąć w łeb bo ja ostanio siedziałam z mężem na remoncie a on tam wiertarką, kątówką i innymi głośnymi sprzetami pracował... ale mała się nie denerwowała, wieczorem jak zwykle mnie skopała i tyle.
co do glukozy to zapytam na następnej wizycie i tyle. ale dziwne ze mi tego nie zlecił
kada grunt ze wszystko dobrze
ja prawie codziennie podsłuchuję malutką stetoskopemuspokaja
celia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa juz siatke naszykowalam i moj ma dzisiaj zalozyc.. Takie nerwy mialam wczoraj.. Nienawidze pajakow!! Siedze pod koldra a to mi po koldrze w moja strone idzie, masakra!!!!! Pozniej wieczorem widze innego.. Dzisiaj wstaje rano a jakis dupek na rolecie mi siedzi.. Podejrzewam ze to przez kwiatka.. Kupilismy i postawilismy na oknie..
Najgorsze ze jak ruszylam roleta to ten gdzies zniknal.. W ulamku sekundy i nie wiem gdzie jest dziad jedennienawidze najbardziej i wytepilabym wszystkie pajaki... Ble
MILA, Camille87, Sylka, Aggie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa bylam z psem na dzialce rozejrzec sie jak warzywka rosna
Mojemu piesiurowi cos zaszkodzilo bo kupe brzydka zrobil i wymiotowal pianaja tak czulam ze cos jest nie tak bo pietki od chleba nie zjadl i oderacal glowe od arbuza a to jego przysmaki
Sylka to straszne ze w waszej rodzinie zdarzyla sie taka tragedia
Daria pekinka nam kiedys sprzedala patent na pajaka, pamietasz? Lakierem do wlosow go
Nezumi mam to samo - schizuje gdy siedze i chce cos siegnac i mysle ze gniote kubusia albo jak sie schylamczytalam gdzies ze jak dzieciom nie pasuja to daja znac kopniakami
co do glukozy to dziwne bo to rutynowe badanie
ja bym zadzwonila i zapytala, to badanie nie jest drogoe nawet jesli mialabys je zrobic odplatnie..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2014, 14:12
Moni&, Dodi, Ruda27 lubią tę wiadomość
-
zamknijmy temat pępowiny bo tyle kobiet rodzi i jest wszystko ok, a nasze dzieciaczki urodza sie zdrowe:) cieszmy sie ciążą, rosnącym brzuszkiem:)
Ja sie pajakow nie boje a boje kleszczy no i nienawidze komarow wrrr:P szczegolnie jak mi w nocy lata przy uchu i gryzie heh.
objadlam sie arbuzem pękne zarazWiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2014, 14:13
Camille87, MILA, Sylka, Ruda27, Magda2013 lubią tę wiadomość
Monis
[/link]
-
No tak moja córcia to reaguje na niewygodę kopniakami... ostanio oparłam sobie na brzuszku ciepły kubek z herbatą, ciepły nie gorący, tak że mnie nie parzył, małej się to jednak nie spodobało i tak mnie skopała że szok
Camille87, Moni&, Ruda27, celia lubią tę wiadomość
-
witajcie:)Kochane a ja Was zaskocze:)i powiem ze boje sie ryb..kiedys mi karp wyskoczyl do reki jak chcialam je nad wanna umyc:)od tamtej pory nie poradze trzymac siatki nawet z malutkimi rybami:)
co do owieniecia pepowina..to tak naprawde nigdy nie wiadomo co dzidzia zmajstruje?moja np sie przestraszyla ostatnio dzwieku jakiejs wiertarki, ktora sasiad na ogordku wlaczyl i zaczela kopac..czasem nie mamy tez wplywu na dzwieki,ktore do naszych malenstw dochodza..
a wogole od kilku dni budze sie w nocy,bo mala mnie kopie, kiedy jej nie wygodnie i musze sie przekladac na to na jeden to na drugi bok:)Camille87, Moni&, Dodi, MILA, Sylka, Ruda27, celia lubią tę wiadomość
-
Moni& ja też się nie boję robactwa chyba ze szczypawic one mnie przerażają, no a komary wku##iają.
ja się objadłam łazankami teraz leżę z brzuchem do góryi jakże się cieszę ze mam już laptopa
Moni&, Magda2013 lubią tę wiadomość
-
mika moja mała mnie aż tak nie kopie mocno żeby mnie obudzić, no chyb a ze kopie po pęcherzu, to wtedy budzi mnie ból...
no jeżeli chodzi o banie się, to ja się boję weży, każdy mój koszmar senny jest z wężem.Ruda27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny