Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Quendi jeżeli nie ma ważnej potrzeby to nam raczej nie wolno w ogóle po szpitalach łazić. Chyba ze same mamy taką potrzebę, ale nie żeby kogoś odwiedzać. W szpitalach panuje mnóstwo chorób, wirusów, bakterii. Po co tam łazić jak nie trzeba
Moni&, Quendi, Dodi lubią tę wiadomość
-
Quendi dzieki :* eh za bardzo sie doszukuje problemow tam gdzie ich pewnie nie ma. ale jeszcze jakies 8 tygodni i bedziemy miec inne problemy typu konsystencja kupki dziecka
Dobrze, ze babcia juz wychodzi ze szpitala, a Ty kkochana dobrze ze tam nie poszlas skoro takie wirusy tam panują... szpital powinien byc sterylny i czysty a tymczasem to wylęgarnia bakterii:/ jak moja babcia jeszcze zyla to zarazila sie świerzbem od znajomej która go przywlekła ze szpitala
Mila masz racje jak nie mamy potrzeby to lepiej szpitale omijac z dalekaQuendi, positive, Magda2013, Dodi, celia lubią tę wiadomość
Monis
[/link]
-
Hej. Mnie właśnie obudził kurier od tej debilnej paczki z wózkiem, bedzie miedzy 9-11 wiec muszę sie zbierać i jechać do domu. Jak wrócę z powrotem na przystań dam Wam znać.
Moni nie doszukujesz sie problemów tylko po prostu każda bedzie sie do końca martwić. I to normalne. Ale myśle, ze skoro lekarz mówi ze jest okey, a ufasz swojemu lekarzowi to jest okey.
Kada lotnisko...uugdzie fruniesz
Kama jeszcze raz prośba, jakbyś dała radę mi opisać co z tym macierzyńskim trzeba zrobic.Moni&, Sylka, Quendi, Dodi lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry, moje malenstwo zdecydowalo ze godzina 6 rano jest odpowiednia na tance, po czym ja stwierdzilam ze jestem glodna, mam nadzieje ze uda mi sie wrocic do lozka i zasnac ponownie
Za to Darek mial fajne kopniaki od Maji, zaskoczony byl tym jak mocno i szybko sie poruszala
szaleniec maly :*
Quendi, dobrze ze babcia juz wychodzina prawde w Polsce jest tak zle ze sterylnoscia w szpitalach? To pod tym wzgledem tu jest duzo lepiej... i to chyba na tyle pozytywow brytyjskiej medycyny szpitalnej...
Nadal jestem rozzalona ze tak mnie potraktowano, a najgorsze jest to, ze nawet lezac mnie ta "szyjka" bolalai co ja mam zrobic? Jutro wracam do pracy, i zaczynam od bardzo intensywnego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2014, 07:43
MILA, Sylka, Quendi, positive, Magda2013, Dodi lubią tę wiadomość
-
Jezu, Agus my sie tu zamartwiamy co robić zeby dużo nie robić a Ty musisz jeszcze do tej cholernej pracy chodzic...ehh ile Ci jeszcze zostało? Trzymaj sie kochana :*
Fajnie, że malutka Majeczka takie kopi Wam daje;)
Madzia mam nadzieje, że mimo wszystko wózek Ci przypadnie do gustu:) Powiedział Ci Twój dlaczego kupił wózek nie konsultując sie z Toba? Może to miałaby być taka niespodzianka i myślał, że sie ucieszysz. /w kwestii wózka to mama powinna mieć więcej do gadania, faceci niech zajmą się samochodem:P
A propo samochodów, wczoraj M oddał auto do mechanika, wymienił cały rozrząd i "tylko" 590 zł, uff myślałam że bedzie gorzejpositive, Magda2013, Dodi lubią tę wiadomość
Monis
[/link]
-
nick nieaktualnyDzien dobry!
Dzis calutka noc przespalam w rogalu na lewym boku
Madzikovy w zusie tak wlasciwie nie ma za duzo zalatwianiaja poszlam ostatnio z mysla ze duzo papierow trzeba bedzie wypelnic a babka tak to przedstawila ze w zasadzie proscizna
Przed porodem nalezy wypelnic deklaracje o dlugosci urlopu macierzynskiego + rodzicielskiego (bo rozumiem ze pracowalas i nalezy Ci sie platny tak?) - albo 20tyg + 6tyg (platne po 100%) lub mozesz z gory zdecydowac sie na dodatkowe 26 tyg czyli wlacznie 52tyg (wowczas platne 80%). Jesli zadeklarujesz chec urlopu 20+6 tyg za ktore bedziesz dostawala 100% wynagrodzenia a po uplywie tego czasu zdecydujesz sie na przedluzenie o kolejne 26tyg wtedy za te drugie 26tyg bedziesz dostawac 60% wynagrodzenia
Jak bylam w zusie to przede mna babka chyba pytala o to samo i jej urzedniczka mowila tez cos o delkaracji ze zamierzasz w calosci sama wykorzystac ten urlop - bo czesc moze wziac ojciec dziecka wtedy Ty masz mniej ale to ustalacie wy
Pomoglam?
Kurde ramiona sobje spieklam troche pieka
Dzis ruszamy do gdanska, jutro maz idzie z moim bratem na mecz polska litwa bo akurat w gdansku graja a ja z bratowa myslimy jak ten czas sobie umilicMoni&, Sylka, Ruda27, Madzikovy, positive, Magda2013, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja bede załatwiac wszystkie papiery zwiazane z urlopem macierzynskim przez zakład pracy:)
Po porodzie bedzie nas czekało jeszcze załatwienie becikowego, zus, skarbówka wiec latania troche
Kamilka ja ostatnio tez wiekszą cześc nocy przesypiam na lewym boku, oczywiscie z podusią pomiedzy nogami
Fajnie sie bawisz, Gdańsk piekne miasto wiec napewno sobie znajdziecie z bratową jakies zajęcie:) Ja bym najchętniej siedziała cały czas przy morzuCamille87, Dodi lubią tę wiadomość
Monis
[/link]
-
Hej Kochane.
Aggie widzę, że Twoja córka tak jak mój syn - nie da pospać mamieOd 7 rano buszuje w brzuchu więc wstałam na śniadanko. Dziś wyjątkowo dobrze spałam
Co do badania szyjki w NO też mają takie podejście - w ogóle tam nie zaglądają, bo uważają, że badanie ginekologiczne może więcej zaszkodzić niż pomóc. Ja tutaj nigdy nie miałam badanej szyjki...
Mój mąż wczoraj miał okazję poczuć czkawkę małegoAle była radocha
Dziś się dowiedziałam, że przylatuje do nas szwagierka z córką. Z jednej strony się cieszę, ale z drugiej... Przylecą dopiero 24.07. na 1,5 tygodnia.. Mąż na pewno nie będzie miał urlopu i ja będę musiała się nimi zająć...
-
Milcia wiem i dlatego wiedząc że jest dobrze nie wchodziłam do szpitala.
Szkoda mi tych starszych osób, bo nie dość że źle im w szpitalach to jeszcze jakieś france mogą złapać-z niedopilnowania innych!!! Syf jest straszny-szczególnie na oddziałach interny-a wszyscy tak chętni do pracy że. ..MILA lubi tę wiadomość
-
Sylwia, przynajmniej sie nie stresujesz ciągłymi badaniami albo tym ze nie badają, ważne ze sie dobrze czujesz, gorzej tak jak u Agi - chce zeby ją zbadali bo ma rózne dolegliwości a tu dupa eh:/
A syf w szpitalach to masakra...moja Babcia przed śmiercia leżała na intensywnej terapii na niewydolność krążenia - masakra jakaś! Nie dość ze był lipiec, było gorąco, to na sali było duszno, zadnej klimatyzacji, nic. Potem ja przeniesli na zwykłą sale, która moim zdaniem niczym sie nie różniła, tylko tym, ze nie była podłączona do monitoringu ekg. A ludzi jacy tam leżeli... po prostu umieralnia. Ale to taki "szpitalek", kiedys było tam wszystko, ja sie w tym szpitalu urodziłam no a teraz wiozą tam tylko starych ludzi którzy już długo nie pożyją.. Dobra skoncze smęcic brrr
Sylwia fajnie jest, jak ktos Cie odwiedzi, ale termin jest faktycznie troche nie na miejscu, Ty juz bedziesz na końcówce ciąży, a wiadomo ze nie każda kobieta 2 tygodnie-miesiac przed porodem czuje sie dobrze. Oby chociaż szwagierka Ci pomagała.Monis
[/link]
-
nick nieaktualnyMonia ja tez bym najchetniej nad morzem siedziala, ale pogoda nie zawsze na to pozwala
w weekend ma byc slonecznie wtedy pojedziemy na dluzej nad morze - mamy fajna miejscowke w redzie - taki cypelek, ze jak sie tam siedzi to po jednej stronie jest zatoka a po drugiej otwarte morze
a cypelek kilka metrow szerokosci ma
Fajnie ze przez zaklad pracy mozesz to zalatwic! Ja juz jestem bezrobotnaMoni&, Ruda27, positive, Dodi lubią tę wiadomość
-
Co do szpitali macie rację - ja mam same złe wspomnienia i nawet nie chce mi się o tym pisać...
Monia mam nadzieję, że szwagierka zrozumie, ze nie będę w pełni sił - w końcu też urodziła dwójkę dzieciTylko, ze ja sama ze sobą źle się czuję gdy chcę a nie mogę... Bardzo mnie to irytuje i robię się nerwowa..
Ale mi mały daje po pęcherzu.. Cały brzuch razem z laptopem podskakuje
Moni&, Camille87, positive, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzien dobry
ale sie z rana rozpisalyscie
Quendi dobrze ze babcia juz wychodzi i obylo sie bez Twoich odwiedzin,. Musimy uwazac..
Monia musisz ufac jednak lekarzowi, moj tez jest dobry i tez mialam watpliwosci ostatnio i stresy, ale co nam innego zostajr jak im wierzyc i robic co mowia,,
Ale z drugiej strony nie mozna tez slepo wierzyc kazdemu lekarzowi, to tez czlowiek i ma prawo do bledow..
Kamila no to nieciekawie z tymi bolami.. Ale moze to nic takiego.. Jak ebdziesz miala dzien ze szwagierka to wypoczywaj nad morzem..jej jak fajnie
Ja raz popuscilam, ale juz bylam w wc, chcialam siasc i kichnelam haha i poszlo
Madzikovy to czekamy na relacje o wozku
Aggie masakra tak Ci wspolczujeja bym chyba olala ta prace, skrocila macierzynski, albo byla po prostu na bezplatnym.. Jakbys byscie dali rade te 2-3 miesiace. Dziwi mnie to ze zadnej zapomogi tam nie ma ani nic?
Moj synek w nocy wariowaltak mnie kopal jakby chcial brzuch wywalic i wyjsc
byla 2.30 bo poparzylam na zegarek, bo wczoraj tez o tej godzinie szalal
i potem ok 5.40 hehe
ciekawe jak teraz sie odezwie bo rano to roznie mu to wychodzi
Ja dzisiaj mam dzien w kuchni, musze narobic koteltow, mielonych i na obiad krokiety chcepozniej ogarnac i spakowac ciuchy..
Moni&, Camille87, Dodi lubią tę wiadomość
-
Sylka mój synuś tez kopie i popycha mi latop hehe
Ja tez tak mam, nigdy na nic nie narzekałam, w ciąży tez nie lubie zwalać wszystkich obowiazków na kogos, no ale trzeba miec świadomosc ze robimy to dla naszych skarbów. Ja nawet sie głupio czuje gdy ktos mi miejsca ustepuje w autobusie, wczoraj aż 2 razy, bo babka ok 40 lat mi ustąpiła, sobie mysle normalnie ja bym jej miejsca ustąpiła bo jest starsza a ja sie przeciez dobrze czuje, no ale korzystam póki mogę, dobrze ze są jeszcze tacy ludzie.
Wytrzymamy jeszcze 2 miesiace, potem bedziemy robić dosłownie WSZYSTKOSylka, positive, Dodi lubią tę wiadomość
Monis
[/link]
-
Ja prawie całą noc przespałam, moze 2 razy wstałam na siku ale taka zaspana ze od razu zasnełam wiec nawet nie wiem czy mój synek w nocy szalał czy nie
Najwazniejsze ze obudził sie z mamusią
Daria wreszcie sie doczekałaś wyjazduMmm krokiety domowe cos pysznego. Moze zrobie w przyszłym tygodniu jak mi sie bedzie chciało
Musze miec "wenę" do takich czasochłonnych dań
Sylka, Dodi lubią tę wiadomość
Monis
[/link]