Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aggie, co za głąby! Wiesz kiedy masz USG, ustaliłaś coś z nimi, czy Cię tak odprawili z niczym?
Camille87, właśnie sprzeczne są opinie na temat tej szkodliwości USG. Tam nie ma żadnego napromieniowania, jak w rentgenie, a jednak niektórym lekarzom bardzo nie odpowiada robienie często tego badania, więc coś w tym musi być... Teraz jednak spokojnie czekam do 17 stycznia
kobietka26, no to sobie zabalowałaś To teraz odpoczywaj. Fakt, ten filmik z USG 3D to piękna pamiątka. Znając mnie, pewnie się ostatecznie skuszę, wymyślając, że to dla dobra dziecka
_Cleo_, mi wyznaczyło, że powinnam przytyć maksymalnie 17 kg, minimalnie- 12. Startowałam z wagą 54 kg, obecnie jest 56,5 kg. Minimalnie pod koniec ciąży mam ważyć 66 kg, maksymalnie- 71 kg. Nie wiem jak będzie po wyjściu ze szpitala, ale raczej schudnę. Nie wyobrażam sobie, że miałabym tyle ważyć, no bo niby od czego i w jaki sposób? Dziecko waży 3-4 kg. Łożysko, te całe wnętrzności , piersi - razem 5 kg. Mój tłuszczyk może ze 3 kg. I co dalej? Chyba że dostanę wilczego apetytu i takie pizze będę sobie serwować codziennie
Racja, ciężarnych nie można stresować. Bym mu myszy do domu nasłała jakby mi podpadł hahaha
Dzisiaj był mój lekarz prowadzący, uspokoił mnie, te moje silne bóle w lewym boku to rozciąganie więzadeł, będę dawać mi no-spę i coś jeszcze. W środę będą wyniki morfologii, więc zobaczymy jak to wszystko wygląda "od środka". Dobrze, że nie zdenerwował się na takie moje częste histerie, sam się ucieszył, że ciąża żywa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2014, 10:54
Miniak lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Lanusia, maja podobno do mnie dzwonic dzis popoludniu, a jak nie to jutro rano znow zadzwonie W koncu beda mieli dosc i wysla mnie na to usg
Mi powiedzilo ze moge przytyc max 12kg. Zaczynalam z waga 78 [ ( ] i moze skoczyc do 90. Bede musiala uwazac, zeby sie kulka nie zrobic. -
Lanusia, to świetne wieści, że wszystko jest ok. Teraz już wiemy, że nawet jak wydaje nam się, że coś jest nie tak to zazwyczaj są to tylko nasze niepokoje a dzieciątko rozwija się po swojemu, raz nam dokuczając a raz nie
Mi pokazuje przyrost między 68 a 73 kg. Startowałam z wagą ok 57 kg. Ale nic nie przytyłam, po tygodniu schudłam 1,5 kg i mam teraz takie wahania. Ja nie mam zamiaru przytyć za dużo, bo wiem jak to się kończy. Jak poznałam moją szwagierkę to miała taką wagę jak ja, potem jej się troszkę przytyło i jak zaciążyła to miała ok 80 kg i w ogóle niczym się nie przejmowała. W dzień porodu ważyła 103 kg ! Dziewczynka okazała się ogromna 4.60 kg i musiała zrobić cesarskie cięcie. Teraz córeczka ma ok roczku i nosi już ciuszki na 98 cm (!!), ma przeogromny apetyt i wszystko by jadła. A tak w ogóle jest świetną, pogodną dziewczynką
Za to szwagierka nie umie schudnąć, cały czas wygląda jakby była w zaawansowanej ciąży. Nic nie ćwiczyła przez ciążę i bardzo dużo jadła i je o dziś
Tylko myślę, że wszystko trzeba robić z głową, bo potem nasze dzieci będą mieć tendencje do tycia i będą nas za to obwiniać. Mój mąż był tak karmiony w dzieciństwie przez teściową i teraz nie umie zapanować nad wagą.
Nie ma co się zasłaniać tym, że w ciąży wszystko jest dozwolone.
Mam bardzo dużo koleżanek, które wróciły o razu do figury sprzed ciąży. Ale jadły rozsądnie i przede wszystkim ćwiczyły. Ja po 12 tygodniu zapisuję się na fitness dla kobiet w ciąży Już sobie kupiłam świetne ciuszki sportowe, mam nadzieję, że się jeszcze za dwa tygodnie w nie zmieszczęWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2014, 11:04
Lanusia93, MILA, Miniak lubią tę wiadomość
-
Niebieska, osoby ze skłonnościami do tycia jak najbardziej powinny uważać na swoję wagę, ja nie uważam, że się jakoś specjalnie obżeram. Na śniadanie jem 3 kanapki, jajecznicę albo płatki z mlekiem, obiad- zupa+ zazwyczaj coś bezmięsnego, makarony, kasze, kolacja- zazwyczaj kanapki; w międzyczasie zjem wafle ryżowe, owoce, jogurt, mleko, drobne przekąski. Raz w tygodniu zdarzy się kebab, zapiekanka, chipsy albo pizza. Słodyczy prawie w ogóle nie jem, bo ich zwyczajnie nie lubię.
Historia Twojej szwagierki trochę inna: "Jak poznałam moją szwagierkę to miała taką wagę jak ja, potem jej się troszkę przytyło i jak zaciążyła to miała ok 80 kg i w ogóle niczym się nie przejmowała. W dzień porodu ważyła 103 kg !", ponieważ już przed zajściem w ciążę przytyła ponad 20 kg, a to nie bierze się z niczego. W ciąży miała podobny apetyt, nie odmawiała sobie niczego, skoro udało się jej przytyć 20 kg nie będąc w ciąży to w czasie jej trwania było to jeszcze prostsze, skoro zalecany przyrost wagi to 15 kg.
Ja ćwiczyć będę po ciąży i nie zamierzam katować swojego organizmu, ponieważ zrzucę szybko pierwsze kilogrmay w trakcie karmienia, a później wystarczy się poruszać. Teraz może załatwię sobie basen, za ok. miesiąc.
Dziewczyny... Mam strasznie głupie pytanie. Czy Wasze sutki też wyglądają jakby były popękane i strasznie bolą? Są na nich takie kreseczki, jakby otwarcia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2014, 11:39
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Mój brzuszek mało widac ale to tez dlatego że to raczej mój tłuszczyk.
Ja też mam skłonności to tycia i tak jak opisywałam mój przypadek gdy szłam w poprzedniej ciąży do porodu wazyłam 80 kg a startowałam od wagi 56 kg.
Teraz startuje od wagi 57kg i juz 2 kg na plusie. ale tym razem dbam o siebie wyjątkowo. tzn staram sie ruszać, nie jesc fast foodów i tłusto ale na słodkie mnie bierze więc mam nadzieje ze bedzie kolejna córeczka. Mam też okropne mdłości i ponoć to też przepowiada dziewczynkę, chociaż w poprzedniej ciązy nie miałam w ogóle,
a jest córa .
wykres wagi pokazuje ze moge przytyc 16 kg. - boże spraw zeby tak było
Lanusia mnie ogólnie cycki bardzo bolą, jak sie rano budzę to boli jak cholera
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2014, 12:12
-
dziewczyny chciałam wam przytoczyć (tak na wszelki wypadek) historię mojej kumpeli.
Moja przyjaciółka pewnego dnia oświadczyła że jest w ciąży.
Testy pozyt., gin potwierdził wczesną ciązę. Gdy szła na drugie usg usłyszała że niestety serduszko nie bije i ze ma sie stawic na jutro na zabieg do szpitala.
Było jej przykro ale zniosła to. Poszła wiec do szpitala i spotkała naszego znajomego który jest ginekologiem, położnikiem. Powiedziała mu o sytuacji ten zabrał ją na USG i mówi ale wszystko jest OK !! serduszko bije!! zobacz !! i wtedy to dopiero myślała ze zawału dostanie !! ona tu przyszła na czyszczenie a tu taka wiadomość !!
Kur..wa !!!! brak słów na lekarzy !! dlatego każdy taki przypadek trzeba konsultować z innymi lekarzami. Dzisiaj jej mały synuś ma już prawie dwa msc i ma się dobrze i gdyby nie spotakała naszego znajomego gina który ją zbadał ............ masakra !!! -
Aggie wrote:Lanusia, maja podobno do mnie dzwonic dzis popoludniu, a jak nie to jutro rano znow zadzwonie W koncu beda mieli dosc i wysla mnie na to usg
Mi powiedzilo ze moge przytyc max 12kg. Zaczynalam z waga 78 [ ( ] i moze skoczyc do 90. Bede musiala uwazac, zeby sie kulka nie zrobic.
agus ja bardzo podobnie zaczynalam 75/76 teraz jest 78.5 max moze byc 89kg 13kg to strasznie malo -
_Cleo_, nie zauważyłam bólu bioder. Tylko brzuch, brzuch, brzuch.
MILA, znajoma miała wielkie szczęście. Dobrze, że spotkała tego znajomego, bo w przeciwnym razie nie miałaby teraz cudownego synka. Dlatego przed łyżeczkowaniem u nas w szpitalu najpierw robią dwa razy betę, żeby sprawdzić czy przypadkiem nie ma przyrostu. Sprzęt to tylko sprzęt.
To ja też Wam opowiem historię. Wydarzyła się w moim szpitalu zanim tu trafiłam. W święta przyjechała ciężarna, kilka dni po terminie, kazali jej leżeć, bo święta. Nie zrobili jej USG ani nic, tylko KTG co 2 dni, bo każdy zajęty. 10 dni po terminie zaczęła się bardzo źle czuć, więc ją zbadali, zrobili szybko cesarkę, bo ruchy dziecka się znacznie osłabiły, wyjęli je niedotlenione, poszło do inkubatora, a u kobiety stwiedzono zaostrzony stan zapalny i martwicę macicy
I zostałam sama na sali, współlokatorka wypisała się na własne żądanie, oglądam telewizję, jestem już po obiedzie (był fatalny rosół, to znaczy woda z papierowym makaronem, od razu dostałam biegunki, mam nadzieję, że nie zatruję się w tym szpitalu). Kładę się spać, wpadnę wieczorkiemAniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
nick nieaktualny
-
Mila i tak w szpitalu przed zabiegiem lyzeczkowania przynajmniej u mnie w Łódzi zawsze jest robione USG na przyjęciu do szpitala i przed samym lyzeczkowaniem..... Zły sprzęt nie raz tak może pokazywać Ale lekarz powinien mówić o tym że NIE JRST PEWIEN!!![link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
nick nieaktualnyU mnie tez dwa razy robili USG przed zabiegiem, gdyby w szpitalu dokonali usuniecia zdrowej ciazy co by wyszlo tak czy siak mozna by podac szpital do sadu. Dlatego lekarze zazwyczaj upewnaja sie zanim dojdzie do zabiegu. Ja mialam dodatkowo bete dwa razy robiona bo gin dopatrzyl sie czegos w pecherzyku i chcial sie upewnic.
-
Hej dziewczyny,
a ja dzis byłam nad morzem na spacerze, fajnie było, ale na koniec się rozpadało i musielismy uciekac
Wiecie mam psiaka, malucha ktory jest bardzo za mną (nazywam go swoim pierwszym synkiem) i on bardzo czesto lezy mi przy brzuchu i go lize.
Macie zwierzaki?
Ciekawa jestem jak mój pupil zaaraguje na nowego domownika.MILA lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoj piesior (sznaucer miniaturka) tez czesto tuli sie xo mojego brzucha!
Wydaje mi sie ze one czuja ze cos (ktos) tam jest
Co do reakcji na nowego czlonka rodziny xzytalam ze nalezy go oswoic z zapachem i skojarzyc z czyms dobrym, np gdy kobieta bedzie jeszcze w szpitalu maz moze przyniesc jakas rzexz dzieciaczka np czapeczke dac do powachania psu i dac nagrode, jakis smakolyk. Potem jak dzidzius wroci do domu dac go powachac psu i znow nagroda takim sposobem pies skojarzy zapach niemowlaka z przysmakiem
Ja sie tylko obawiam bo moj pies szczeka na gosci z radosci ale jednak szczeka glosno.. tego go musimy oduczyc..Lanusia93, MILA lubią tę wiadomość