X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie ;)
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie ;)

Oceń ten wątek:
  • amela Autorytet
    Postów: 3538 4894

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczynki ja już uciekam spać, malutka zaczęła się wsciekać w brzuszku ! :)

    Domi trzymamy kciuki za jutrzejsze cc ! i oczywiście czekamy na informacje :)

    Dobranoc 692178wtdu5jnk8q.gif

    Camille87, Domi IRL, celia, Dodi, Magda2013, Ruda27 lubią tę wiadomość

    ex2btrd8qii9i9cu.png
    http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas byli znajomi i wlasnie poszli - mnie caly zas teraz podbrzusze kluje..
    Anitka do poniedzialku juz niedlugo :-)
    Quendi Ty juz tu plany snujesz kiedy do szpitala itd a moze urodzisz przed terminem sama :D
    My sie zaraz kladziemy, bo to rozwacie to moze po ostatnich przytulankach ;-)
    Dobranoc :*

    P.S. ciekawa ktora jutro nad ranem o skurczach poinformuje :D

    celia, Dodi, Aggie, Magda2013, amela lubią tę wiadomość

  • MILA Autorytet
    Postów: 2692 3588

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też spadam :-)

    do jutra :-)

    f2wlwn15lxmguqd1.png
  • Kajoni Autorytet
    Postów: 2084 2912

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 02:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was kochane!

    Jest wśród nas jakiś kolejny Anioleczek? :-)

    Opisze Wam co i jak u nas :-) w nocy ze srody na czwartek, miedzy 1 a 2 zaczelam miec skurcze. Myslalam, ze to nic, bo czasem juz mialam, ale to bylo o wiele za mocno i czesto. Siodme poty mnie oblewaly, kladlam sie, siedzialam, chodzilam i tam na zmiane. Poczytalam w Internecie w miedzyczasie, o skurczach porodowych, sciagnelam aplikacje stoper i zaczelam mierzyc. I szok! Bo pojawialy sie tak miedzy 4 a 7 minut i trwaly nie krocej jak 30 sek. O 6 rano mowie do meza, zeby wstawal zjesc sniadanie bo jedziemy rodzic, a ja za ten czas pojde pod prysznic. On do mnie, jak czesto mam te skurcze, co 20 min czy ile. No to ja ze co 4. To wyskoczyl z lozka jak oparzony. Wstalam tez, poszlam do kuchni i czuje cos cieplego leje mi sie z kroku. Szybko wzielam recznik papierowy i sru w gacie i on caly mokry i niteczka krwi. Usiadlam na siku, do toalety poleciala kolejna fala, przy wytarciu glut. Mysle, to jest to. Wzielam szybki prysznic, maz zjadl i pojechalismy. Na cala droge, 22 minuty dojazdu -6porzadnych skurczy. Mowie w recepcji, ze mialam termin na piatek, ale rodze dzis. :-)
    Dosc szybko mnie przyjeli, lekarz kazal usiasc na fotelu i jak nie chlusnela reszta :D ale bylo mi wstyd, a on z usmiechem, zebym sie nie przejmowala, bo to dla nich calkiem naturalne. Szybkie usg pokazalo, ze wod juz prawie nie ma i ze przyjmuje mnie dzis na ciecie.

    Na sali intensywnego nadzoru trzeba bylo isc do lazienki, pytali czy jestem ogolona i czy zrobilam sobie lewatywe. To ogolilam sie jeszcze w domu, a lewatywe zrobila mi na miejscu. Kazali wejsc pod prysznic, umyc sie jakims specjalnym plynem pewnie dezynfekujacym. Potem ubrac szate i na lozko. Nie mialam aktualnej morfologii ani elektrolitow i krzepniecia, to pobrali krew, zalozyli wenflon, podpieli ktg na czas oczekiwania na wyniki. Dostalam ksywke ''ostra'' bo takie mega mialam skurcze. Dlugo nie mogli sie zdecydowac na rodzaj znieczulenia, ale jak dojechalam na sale operacyjna to juz podjeli decyzje, ze calkowita narkoza, bo w ten moj kregoslup nie chca sie wbijac. Tak wiec omine opis jak sie wyglada jak sie tam lezy na przygotowaniu, chyba ze pozniej ktos bedzie chcial. Dostalam cewnik, umyli brzuch, maska na twarz i.... obudzilam sie wyjezdzajac z sali na mega haju. Powoli sie wybudzalam. Gardlo bolalo bo to bylam zaintubowana, a nic pic nie wolno.
    Po pewnym czasie przewiezli mnie na sale poporodowa, bo tam na intensywnym nadzorze, to ruch jak na targu.
    Pytam meza, jak malutki. To mi mowi ze 3720 g i 56 cm! Oszalalam! Bo przeciez sugerowali, ze wiecej jak 3100 nie bedzie. Dostal 10/10 :-). Dlugo czekalam na niego, bo w miedzyczasie zawolali meza tam na noworodki i zaszczepili go. Maz pokazal mi zdjecia, cudowna istota! Moj syn, moj!
    Jak mi go przywiezli to probowali dostawic do piersi, ale nie chcial jesc, wiec dostal mleko sztuczne. Lezy sie na plasko, to inaczej sie ten biust rozlewa to moze dlatego. Nie moge jesc, pic do rana, dostaje kroplowki, morfine, myli mnie, zmieniaja podklady.
    A moj chlopczyk grzeczny, prawie ciagle by spal. Kocham go calym sercem! Ma moje usteczka i wydaje mi sie ze dziurke w brodzie jak moj brat.
    Jest okropnie goraco, maz przywiozl mi wiarak.... teraz jak pisze ten post jest 2:18, nie moge spac bo jest tak goraco. O 5 mamy wstawac, pionizowac sie i pod prysznic, ok 6 maja juz przywiezc Adasia. Kiepski mam tu zasieg wifi to nie wiem kiedy to wysle :-)

    Ale jestem cudownie szczesliwa, moj maly syneczek jest juz z nami <3 przepraszam, za kpnkretny opis. Czekam na Was! Buzki

    mała_mi, Macca, le'nutka, Camille87, Moni&, kada24, Nadia, Magda2013, mala_mi, Ruda27, Dodi, mika1987, celia, ninkapa, amela, MILA, Sylka, Aggie, Ania_84, aicha, Lanusia93 lubią tę wiadomość

    relgi09k4o218c6j.png
  • Macca Ekspertka
    Postów: 162 326

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 04:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pięknie wszystko opisałaś, Kajoni :)
    Cieszę się bardzo, że masz już poród za sobą, i życzę Ci jak najszybszego powrotu do pełni sił... No i jeszcze raz GRATULUJĘ!!!
    Twój Synuś to naprawdę "kawał chłopa" i zdrowiutki, 10/10 punktów! Teraz pewnie oboje nie możecie się doczekać, kiedy znów będziecie razem <3.
    Buziaki i czekamy na zdjęcie Adasia :*

    Dodi, Kajoni lubią tę wiadomość

    3jgxe6hhu1fhfd0i.png
    1o4uky9zj69e3xdg.png
  • positive Autorytet
    Postów: 668 1416

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 05:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej ja z porannym newsem...

    mam skurcze i plamię.... idę się kąpać ... M zdążył pojechać do pracy więc muszę poczekać aż przyjedzie ...

    trzymajcie kciuki bo to chyba już...

    Macca, Camille87, Kajoni, Moni&, Magda2013, le'nutka, mala_mi, Dodi, mika1987, Ruda27, celia, amela, Sylka, MILA, Aggie, Lanusia93 lubią tę wiadomość

    Czekamy na Alicję naszą Kruszynkę
    34bw3e3k2fqbxgb6.png
  • Macca Ekspertka
    Postów: 162 326

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 05:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam mocno kciuki, Positive!
    Szybkiej akcji porodowej I jak najmniej bólu :*
    Daj znać co i jak!!!

    P.S. Oj, chyba ta wizyta u fryzjera będzie musiała jednak zostać przesunięta w czasie, hihihi...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2014, 06:01

    3jgxe6hhu1fhfd0i.png
    1o4uky9zj69e3xdg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 06:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kajoni super ze tak wszystko ekspresowo poszlo i Adas zdrowy :-)
    Positive trzymam kciuki! :*

    Kajoni, Moni& lubią tę wiadomość

  • Kajoni Autorytet
    Postów: 2084 2912

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 06:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Positive, trzymam kciuki!

    Nas obudzili o 5, kazali wziac prysznic, ale ulga. Jesc nie wolno, troszke mozemy pic, ale tez bez szalu. Za niedlugo maja przywiezc nam dzieci. Juz sie nie moge doczekac. Mam nadzieje, ze dzis juz bedzie chcial jesc z cycka :-) nic tak na prawde sie nie liczy, kolor wlosow, waga, to ze mnie cos boli,wazne ze jest zdrowy, silny i kocham go strasznie <3

    Daria, jak Ty tam? Bedzie dzidziolek?

    Moni&, le'nutka, Ruda27, celia, Dodi, Sylka, MILA, Aggie lubią tę wiadomość

    relgi09k4o218c6j.png
  • Moni& Autorytet
    Postów: 2450 4538

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam sie dwupaku:)
    noc taka sobie,co chwilw musialam zmieniac pozycje bo biodra bolally jak cholera.. no i nocne twardnienia brzucha.
    Kajoni jeszcze raz gratulacje! cudownie ze synus juz zToba kochana.
    Positive trzymam kciuki! oby to bylo juz:) a jednak nici z fryzjera hihi:P

    Kajoni, amela lubią tę wiadomość

    Monis
    relgi09k3028465t.png[/link]
    8b9686f91d.png
  • Quendi Autorytet
    Postów: 785 1376

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 07:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WOW ale emocje od rana!!! Super!!

    Witamy

    Też po nieprzespanej nocy...muszę trochę odpocząć chyba psychicznie...
    Nie chce się zadręczać, napalać, będzie co ma być. ..
    Pozdrawiam ciepło i miłego dzionka. ..dzisiaj troszkę chłodniej. ..idę sprzątać łazienkę-wstawie wiatrak i do roboty :-)
    A jeszcze dzisiaj przejmujący dzień dla mnie...rocznica Powstania Warszawskiego. ..zawsze mi tak melsncholijnie tym bardziej że moi dziadkowie walczyli <3

    celia, MILA, Aggie, Kajoni lubią tę wiadomość

    tb736iyeli5hckvm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Positive, mowiłam ze jak odczep wyleciał to trzeba być w pogotowiu!!! Jejku, ale fajnie :))) Trzymam kciuki!!!

    Kajoni lubi tę wiadomość

  • kada24 Autorytet
    Postów: 5602 3455

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kajoni gratulacje
    Positive mówiłam ze do fryzjera nie dotrwasz he życzę powodzenia i lecą juz sierpniowki hehe
    Wczoraj wieczorem mój synuś oszalał tak mi piete wybijal wiercil sie ze szok ale za to nad ranem znowu te skurcze brzuch twardy jak skała wstać się nie dało jak juz wstałam to coś przeszło no ale jak się znowu położyłam to bóle miesiaczkowe miałam eh na męczę się jak nic

    Kajoni, MILA lubią tę wiadomość

    Hanna<3
    5cfa36e136.png
    countdown-1431234000z1455429600zp.png
    Mateuszek <3 13.08.2014
    Emilka <3 08.07.2010








  • positive Autorytet
    Postów: 668 1416

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skurcze mam w odstępach 5-7 min... ale są dość krótkie trwają 10 sek...

    przy podcieraniu mam jasną krew w śluzie więc już chyba tego nie cofnę...

    zastanawiam się czy czegoś nie zjeść bo na oddziale to już mi na bank nic nie dadzą...

    Kajoni, celia, Camille87, Aggie lubią tę wiadomość

    Czekamy na Alicję naszą Kruszynkę
    34bw3e3k2fqbxgb6.png
  • kada24 Autorytet
    Postów: 5602 3455

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coś zjedz ale mogą ci lewatywe zrobić to spakuj do torby sobie przegryziesz najwyżej

    Hanna<3
    5cfa36e136.png
    countdown-1431234000z1455429600zp.png
    Mateuszek <3 13.08.2014
    Emilka <3 08.07.2010








  • Magda2013 Autorytet
    Postów: 1722 2864

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kajoni swietnie to opisalas,az mi lezki polecialy :P jeszcze raz gratulacje :)

    Positive bedziesz kolejna mamusia :) trzymam kciuki. Zjedz cos lekkiego..jogurt,ze 2 kanapki,pomodor :) Powodzenia i dawaj nam znac ;)

    Monia no mam nadzieje ze cos sie zaczyna juz dziac bo juz czas najwyzszy :D
    Zauwazylam ze juz coraz czesciej lapia mnie bolesne skurcze.


    A ja juz nie spie,maz szedl do pracy na 7 i mnie wybudzil i koniec spania :D wczoraj nie moglam usnac bo spalam w dzien,teraz tez mnie oczy bola. Moze po poludniu sie skimne :)

    Moni&, Kajoni lubią tę wiadomość

    mjvydf9hx78lq90r.png
    822_20150427_223558.png
  • Moni& Autorytet
    Postów: 2450 4538

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie wiem czy to twardnienie brzucha to skurcze w ogole,wczoraj poczulam jeden mocny skurcz wokół brzucha i bylam pewna ze to to... czuje sie dsisiaj znowu jakas poirytowana, zrezygnowana, zdenerwowana juz mam dosc samej siebie:/ nie ma sie konu wygadac, mój M tego za bardzo nie rozumie, faceci...
    Mały cos malo ruchliwy od wczoraj, nie poglam zasnac bo jakos słabiej sie ruszał niz zwykle wieczorem, dzis rano pofikał mocniej i dalej cisza...leniuszek.
    zauwazylam wiecej sluzu na wkladce moze cos sie tam w koncu dzieje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2014, 07:44

    kada24, celia, Dodi, amela lubią tę wiadomość

    Monis
    relgi09k3028465t.png[/link]
    8b9686f91d.png
  • kada24 Autorytet
    Postów: 5602 3455

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia spokojnie mnie też wszystko irytowalo czy to juz czy nie choć rodziłam juz raz ale to tak nie wyglądało tylko zupełnie inaczej teraz się mecze widoczne trzeba wrzucić na luz i zacisnąć zęby i czekać

    Hanna<3
    5cfa36e136.png
    countdown-1431234000z1455429600zp.png
    Mateuszek <3 13.08.2014
    Emilka <3 08.07.2010








  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia, ja myśle ze coś może się zaczynać. Wyczytałam ze dziecko moze się mniej ruszac jak sie zaczyna. No i sluzu więcej. Chociaż skurcze wokół brzucha ja tez miałam 2 dni temu, jeden nawet dosyć mocny, wiec akurat to może nie być mocnym argumentem ;) No chyba ze zaczęłabym rodzić, wtedy potwierdzę że to symptom ;)
    Tak czy inaczej trzymam kciuki zebyś zaczęła już rodzić!

    Moni&, Dodi, Aggie lubią tę wiadomość

  • kada24 Autorytet
    Postów: 5602 3455

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przy koncu ciazy dziecko sie mniej rusza ma mniej miejsca

    Hanna<3
    5cfa36e136.png
    countdown-1431234000z1455429600zp.png
    Mateuszek <3 13.08.2014
    Emilka <3 08.07.2010








‹‹ 1689 1690 1691 1692 1693 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ