Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
A u nas ciag dalszy malowania...zaraz przyjdzie znajoma z dziecmi to znaczy zona tego kolegi ktory nam pomaga:)
mnie jak na razie nic nie bierze i dobrze...ciekawe czy bedzie tak jak 2 ostatnich ciazach to znaczy skurcze 2-3 dni wczesniej
MILA lubi tę wiadomość
-
ja wrocilam do domku, w basenie sie popluskalismy, potem slonce zaszlo wiec ja bylam bardzo zadowolona a teraz sie wykapalam i jakis film puszczamy
no wlasnie moze Daria urodzila ze sie nie odzywa
a noga mnie tak boli ze o dluzszym spacerze moge zapomniec bo kawalek przejde i utykam ehh
amela lubi tę wiadomość
Monis
[/link]
-
Ale dzisiaj faktycznie milczące jesteście
Ja zaliczyłam dłuuuugi spacer, 2 razy schody i nic
Mam nadzieję, że te schody pokonuję nie na darmo i jutro dowiem się o magicznych 3 cm rozwarcia
Siostra przywiozła mi całą walizkę zabawek, laktatory, sterylizator do butelek. I karuzelę do łóżeczka
Jesteśmy wniebowzięte, ale Lilka coś nie chce oglądać tego wszystkiego na własne oczka 
Daaaria, rodzisz?
Aggie, Ruda27, celia lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Lanusia, Kamilka, Ruda, Amelka i jeszcze te dziewczyny ktore sa na wylocie mam nadzieje ze was juz cos ruszylo a Ruda faktycznie milczy moze wlasnie rodzi....
mnie niech jeszcze tydzien potrzyma a wtedy moge rodzic pokoj praktycznie wymalowany teraz tylko podloge zmyc kolejny raz w srode kupujemy lozko z materacamy wiec pewnie w czwartek beda juz w swoim pokoiku aha no i jakas szafe tez kupujemy poza tym zamierzam w weekend jechac do ikei zeby jakies pierdolki im dokupic typu dekoracje itp itd no i biurko juz starszakowi trzeba zakupic bo to duzy chlopiec sie juz robi nawet nie wiem gdzie minelo te ponad 5 lat....
Lanusia93, Camille87, Aggie, amela lubią tę wiadomość
-
A mi zle, wszystko mnie boli, ledwo sie ruszam, brzuch mi bolesnie twardnieje, bolesne skurcze... i plakac mi sie chce, nie, nie plakac, wyc... mam dosc jestem zmeczona niewysypiam sie, nie moge spac w dzien, jest do doopy, i boje sie porodu bo skoro boli mnie tak teraz to co bedzie potem! i nic nie idzie jak trzeba, mam ochote rzucic sie na ziemie jak rozpieszczony gowniarz i wrzeszczec!
MILA lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej ja wstalam po 19 i poszlismy na spacer z psem przez pola daleko hen
przed chwila wrocilismy
Ja chyba wlosy rano umyje bo jak znam zycie to przez noc sie jeszcze spoce
Lanusia umknelo mi jedno Twoje pytanie odnosnie kapieli - ja juz tylko prysznic biore fajnie ze siostra juz z Toba teraz mozesz spokojnie rodzic
Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
Aggie wrote:A mi zle, wszystko mnie boli, ledwo sie ruszam, brzuch mi bolesnie twardnieje, bolesne skurcze... i plakac mi sie chce, nie, nie plakac, wyc... mam dosc jestem zmeczona niewysypiam sie, nie moge spac w dzien, jest do doopy, i boje sie porodu bo skoro boli mnie tak teraz to co bedzie potem! i nic nie idzie jak trzeba, mam ochote rzucic sie na ziemie jak rozpieszczony gowniarz i wrzeszczec!
eh... no nie jesteś sama Ja chętnie też bym tak zrobiła jak Ty jedyne czego się nie obawiam to porodu mogę Cię pocieszyć że jak byłam w pierwszej ciąży to było super bo męczyła troszkę zgaga i noga pobolewała ale było idealnie za to poród ciężki a teraz mam tyle dolegliwości że szkoda gadać wszystko mnie boli tak jak Ciebie i licze że zycie mnie oszczędzi i szybko sie dzidzia wykluje
Od ponad tygodnia już nie spię a dziś i wczoraj obiad szykował mój mężuś bo moje ręce odmówiły posłuszeństwa i ryczeć się chce bo jutro mąż wyjeżdza na 3 dni i zostanę z córką sama boję się że nie będę w stanie jej nic uszykować a jak zacznie sie poród to nie mam pojęcia co zrobię z córcią a mój mąż bedzie 6 godzin od naszego domu Mam dość już i sfiksuje
-
oj cos czujw ze jutro rano sie posypią wiesci
u mnie na razie nic bie zapowiada porodu, twardnienia brzucha, bóle jak na @ i to by bylo na tyle, spojeniw lonowe tez boli ale bardziej teraz narzekam na bolącą stope t
bo nie umiem isc na dluzszy spacer:((
jutro wiele z nas ma wizyty powodzenia dziewczyny, ja mam na 13. i czekam na te wizyte jak na zbawienie mam nadzieje ze bedzie jakies malutkie rozwarcie chociaz... nadzieja matka glupich ehh
a Niebieska myslalam ostatnio o Tobie bo dlugo sie nie odzywalas, czyli synek nadal Kacperek zostaje jednak:)
ja uciekam chyba spaaac :*
Niebieska lubi tę wiadomość
Monis
[/link]
-
nick nieaktualnyAggie Mika tak bardzo wam wspolczuje
Moje dolegliwosci przy waszych to pikus tak sobie mysle..
Obyscie chociaz mialy porosy lekkie i szybkie!
Monia oby noga szybko przestala bolec! DOBRANOC!
my jeszcze psa do pprzadku doprowadzamy po spacerze jeden wielki zlepek rzepow i innych syfow
Mika 28, Macca, Dodi lubią tę wiadomość
-
Mika zebys wiedziala ze mam nadzieje na to ze nas zycie i porod oszczedzi, pociesza mnie mama, mowi ze ciaze bardzo zle znosila ale za to mogla rodzic, dla niej to pikus (a ma nas 5) takze nadzieja wielka jest.
Camille87, Dodi, Mika 28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
[
