Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJejku co ja czytam
Paulinko mysle o was i trzymam mocno kciuki! Pamietaj o tym ze niektore kobiety kdawia w ciazy nie wiedzac ze w niej sa! Tak tez jest na pewno u Ciebie ! Organizm plata Ci psikusa a szyjka jest zamknieta wiec dzidzia jeste bezpieczna :* :*
Quendi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyle'nutka wrote:Jeżeli lekarz nie ma podpisanej umowy z NFZ to nie może wypisywać leków na zniżkę-dlatego wtedy płacimy 100%.
A jeśli w miejscu odpłatności nie ma nic wpisane a recepta ma wszystkie wymogi spełnione do refundacji to będzie zrealizowana ze zniżką.
Pozdrawiam sierpniowe Mamusie i życzę samych pozytywnych wieści
dziekuje za rademojej kolezanii siostra pracuje w aptece i obiecala sie podpytac o ta recepte..
-
Tak, pójdę do rodziców.... Nie mam wyboru... Oni sie cieszą z wnuka/wnuczki.... Nie mam innego wyjścia... Siedzieć z nim i mieć sama wszystko na głowie?! A on mnie tylko bedzie denerwował?? O nie... Damy sobie radę, oby tylko dziecko było zdrowe, zobaczymy....mam dość wszystkiego... Rzeczywiście, sama nie sprawiłam sobie dziecka, a jestem z tym sama, czasem sie zachowuje okey, ale jak mu odpier....to jedzie po całości. Myślałam ze to przejściowe ale chyba nie.... Szkoda gadać... Kocham tego Malucha i bedzie szczęśliwy... Dam mu wszystko ale obawy co do wizyty, strach, jeszcze problemy z nim to dla mnie za dużo. Dziękuje ze jesteście.
Paulia, obojętnie co u mnie, myśle o Tobie, bedzie dobrze, zaslugujesz na te maleństwo z mężem. Jak wy wszystkie, każda ma inna historie... Nie chciałam sie tak zalic, ale nie mam z kim teraz pogadać, jeszcze raz dzięki ze jakaś baba z internetu truje wam tyłki swoimi problemami... Nigdy mi nic nie wychodziło, mam nadzieje ze ta dzidzia da mi siły o bedzie silniejsza niż mama. -
nick nieaktualnyMadzikovy zgadzam sie z Celia - tylko terapia wstrzasowa. Na przykladIe mojej szwagierii - jej maz mimo mlodego wieku i krotkiego stazu malzenstwa mial ogromne problemy z alkoholem. Nie pomagalo nic prosby grozby.. dopiero jak wyprowadzila sie do nas na tydzien i zagrozila rozwodem to poszedl po rozum do glowy i poszedl na leczenie. Inna sytuacja ale faceci potrzebuja czasem zeby ich potrzasnac bi inaczej nie zrozumieja a nie docenia tego co maja poki tego nie straca..
Kochana wierze w to ze Twoj narzeczony szybko zrozumie swoj blad i bedzie wszystko dobrze
Trzymam kciuki za was!! -
nick nieaktualnyZgadza sie musisz od poczatku wyznaczyc granice - to smutne ale czasem z facetami jest jak z dziecmi jak mu na zbyt wiele pozwolisz to wejdzie Ci na glowe..
Kochana faktycznie w Twoim stanie powinnas odpoczywac i nie stresowac sie a tu taka sytuacja.. ale bedac z nim teraz narazasz sie na grszy stres kazdego dnia.. tule mocnoLanusia93, celia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAggie wrote:A ja jestem wsciekla i przybita, mialam ostra klotnie z mama, bo zwrocilam uwage zeby przy mnie nie palila bo sie zle czuje, i mi smierdzi
to oczywiscie wyszlo na to ze nie powinnam jej zwracac uwagi w jej wlasnym domu, ze wymagam zeby wszyscy dokola mnie chodzili, itd. Zagladam do niej raz na tydz, raz na dwa tyg. czy ja tak duzo wymagam? PAmietam jak siostre opieprzala, zeby nie palila w ciazy, palac przy niej! kurcze staram sie jak moge, a mama mowi ze powinnam isc do lekarza bo z hormonami sobie nie radze (moj gada ze wszsystko ok) i rozwale rodzine, i ze od poczatku jak moja siostra zaszla bylam niby zazdrosna o nia, no ku*wa mac!! wspieralam dziewczyne jak moglam, zal mi bylo bo ja sie rok staralam i nic... ale no ku*wa mac, kocham Zuzie i moja siostre, i nie jestem zazdrosna! Kuzwa, wyc mi sie chce, czuje ze tylko moj mnie rozumie i moja babcia, ale do niej isc nie moge bo nadal w pl, tylko telefon mi pozostal:( ona rozumie, i pochwala ze nie pale (mimo \ze sama pali), jak dzwonie do niej to pierwsze pol godziny rozmowy jest o mnie bo tak wypytuje, a mama? ostatnio zadzwonila i zapytala jak sie czuje po czym przez prawie godzine o swoich pierdolach mowila! I smiala mi zwrocic uwage ze nic tylko o "fasolce" bym gadala, a to nie prawda! ;( juz nie bede was zameczac moimi problemami, musialam sie po prostu wygadac.
Aggie mi sie wydaje ze zachowanie Twojej mamy moze byc spowodowane tym ze palacze ogolnie sa wyczuleni na punkcie tego naloguproszac o niepalenie w Twoim towarzystwie wbijasz szpilke.. oczywiscie nie znam Twojej mamy i nie wiem czy takie zachowanie jest "typowe" dla niej czy nie.. mam nadzieje ze zrozumie blad zadzwoni i przeprosi.. niektorzy ludzie najpierw mowia i robia a potem mysla.. moj tata jest taki i juz sie prZyzwyczaiłam ze jak przez tel zaczynamy sie klocic to sie rozlaczam a potwm on oddzwania i przeprasza.. moja mama zmarla i dalabym wszystko by moc ja miec przy sobie ale zachowanie Twojej jezt conajmniej niezrozumiale.. mam nadzieje ze sie ulozy to jakos ale musisz byc silna dl Malenstwa
Aj dziewczynki tyle z was ma jakies smutki, problemy..ciaza powinna byc najpiekniejszym okresem a niestety nie zawsze jest
caluje was wszystkie
-
Dzien dobry Kochane
Madzikovy, nie dokladaj sobie stresow facetem, tak jak pisza dziewczyny, terapia wstrzasowa jesli rozmowy nie poskutkowaly.
Camille, moja mama mimo, ze bedzie wiedziala, ze zrobila zle nie zadzwoni i nie przeprosi, teraz bedzie okres milczenia, do czasu az bedzie czegos potrzebowac, i potem bedzie sie udawac ze nic sie nie stalo. Zawiodlam sie, bo wydawalo mi sie ze duzo nie wymagam, nie wymagam pomocy w niczym, nawet nie dzwonie pytac o pewne rzeczy ktore mnie martwia, bo kwituje to, tekstem ze jak czytam w necie bzdury to mam sie jej nie pytackurcze, mam wrazenie ze wiekszym wsparciem wykazala sie wobec siostry z nieplanowana cieza, a my czekalismy tyle czasu...
MILA lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMadzikovy nie trzeba miec pelnego pecherza
mi na ostatniej wzycie gin zapowiedzial ze kolejne badanie bedzie przez brzuch ja zapytalam o pecherz powiedzial ze nie trzeba miec pelnego i sie zasmial
gdyby byla taka potrzeba lekarz na pewno by powiedzial poza tym czasem okazuje sie ze jednak usg przez brzuch daje slaby obraz i gin robi waginalne usg a wtedy mocz w pecherzu przeszkadza..
Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki od godz 22 krwawienie ustalo na podpasce rano nic nie było może brązowa plamka!!! Jak się podcieram to tylko nitki brązowe!! Na obchodzie w nd żeby coś się dowiedzieć to cud!!! Więc nie wiem nic weszła jakas stara ginekolog jak się pani cZuje mówię że dobrze boli brzuch ja mówię że jak tylko krew poszła to od tej pory nie boli proszę pokazać podpaske o czysto to jutro będzie USG... Tzn nic nie mówiła Ale ja jutro stanę ba głowie bo chcę zobaczyć jak maleństwo...
Czuje się w miarę....Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2014, 13:16
MILA, Camille87 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]