Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja pracowalam w sklepie spoż. ale niestety na umowe zlecenie. Zastanawialam sie czy powiedziec o ciazy,czy zaczekac do stycznia (wtedy dostalabym umowe o prace na okres probny). No ale wiecie jak to w hadlu jest -duzo dzwigania przedewszystkim. A tam gdzie ja pracowalam byly same dziewczyny,zadnego chlopaka do pomocy i same wszystko musialysmy robic. Dlatego sie zdecydowalam powiedziec ze wzgl. na moje bezpieczenstwo.
-
dzien dobry
Lanusia- żurawit to taka witaminka z żurawinką zapobiega namnażaniu sie bakterii w pęcherzu moczowym ;)Mój gin na prawdę mi sie spodobał bo jak zadzwoniłam w panice ,ze mnie piersi przestały boleć i ,że przepraszam jeśli z pierdołą dzwonię to powiedział ,że to moje dziecko i moje życie i mam prawo dzwonić w każdej sprawie ;)radził wtedy sprawdzić czy beta przyrasta i sprawdziłam , przyrasta więc się uspokoiłam.
Jeszcze co do bólu brzuszka , nie trzymamy moczu jesli nam sie chce siku ,ja tak zrobiłam u teściów tam dużo osób mieszka i akurat jak chciało mi się siku to była kolejka poszłam do łóżka potem mi się odechciało ,ale całą noc mnie brzuch bolał do 7 rano nie spałam już byłam w panice ,że coś nie tak , a o 7 zrobiłam siku i jak ręką odjął , to samo sie tyczy kupki i naszych jelit, ja mało jadłam ostatnio bo miałam problemy z ósemką nie mogła się wyrżnąć , puchłam tak ,że nie mogłam buzi otworzyć , nie mogłam jeść nic , doraźnie mi dentystka pomogła oczyściła dziąsło i opuchlizna zeszła , zapisala mnie na usunięcie dziąsła znad zęba i przez ten czas oczekiwania musiałam jeść tak aby nic mi tam nie nawchodziło , schudłam 7kg z 68 na 61 , zabieg miałam 2 dni po owulacji ,ale gin i dentystka mnie uspokoili ,ze ciaza jesli jest to jeszcze nie zagniezdzona ,a znieczulenie miejscowe , tylko dziąsło mi zdrętwiało w sumie , no i potem nie mogłam znowu tydzień jeść za dużo ,aż do kontroli , no i chyba mi się żołądek skurczył , bo z apetytem to u mnie słabo teraz np dzis obudziłam się o 10 i zjadłam puki co mandarynke i jabłko męczę teraz tylko to mi rano wchodzi, inne pokarmy zwracam po prostu więc nie ma sensu tego jeść, obiadki jadam już większe ,ale czasem oddam czasem nie , kolacja to np wczoraj cała miska twarożku o tak nabiał , śledzie, owoce i warzywa to mi najlepiej smakuje te pokarmy rzadko oddaję no i ostatnio gotowałam dwie zupy grochówkę z boczkiem dla męża i szpinakową dla siebie , bo jak czuję smażone mięso i cebulę to od razu paw , jak smażyłam ten boczek to miskę miałam obok bo mnie mdliło, a szpinakowa mi pasowała dwa dni ją jadłam , kiełbase wystarczy ,że zobaczę w lodówce i mam dość , dlatego boję się co będzie jak się teściowa o ciąży dowie o na ma zdanie ,że ciężarna ma jeść za dwóch ,a nie dla dwóch , i ma jeść tuczące tłuste rzeczy , a ja nie mogę np majonezu śćierpieć, śmietan i innych ciężkich dodatków, u teściowej tylko kiełbasa w lodówce , jak ostanio byłam i zjadłam banana i jabłko na śniadanie to gadała ,że to nie śniadanie i mam chleba z szynką zjeść najlepiej , mam jednak tego farta ,że jej druga synowa tam mieszka z nimi drzwi w drzwi ,a my się lubimy bardzo i ona wie o ciąży , więc u niej się pożywiłam np ostatnio śledziami w oleju.
No i ogólnie to odrzuca mnie to co niezdrowe czyli w sumie dobrze , idą święta więc będziemy jeść rybki , pamiętajcie ,żeby czasem pangi nie kupować dziś był program w tv o rybach panga ma w sobie same hormony i chemię żeby rosła i tłusta była jest tania i są wielkie filety nie nabierajcie się na to , ja wolę dorsza atlantydzkiego podobno zdrowszy dorsz i sola od tych innych , wiele ryb ma też rtęć to jest zabójcze po prostu może nie dla nas ,ale dla fasolek , można też łososia ,ja wiem ,że to drogie ryby , ale ja kupię właśnie dorsza , druga synowa mojej teściówki też kazała abym jej wzięła ze 2 kg bo też oglądała ten program , teściowa robi rybę po grecku i co roku panga , więc ryby po grecku nie zjem jeśli to będzie z pangi.
Co ja jeszcze chciałam napisać.....
Ja dziś o 10 poszłam do kuchni ,a tam już rosołek prawie gotowy ,a mąż obierał orzechy do ciasta ( mój mąż z zawodu jest cukiernikiem) , teraz upiekł kuraka i obrał kartofelki ,a ja we wyrku się kuruję nadal ,żeby dobrze się wyleczyć.
Życzę Wam i sobie samych pozytywnych wizyt , dużo zdrówka i spokoju w całej ciąży , zero stresów i obaw , ja sama mam nadzieję zobaczyć serduszko 17grudnia bo w przeciwnym wypadku te święta by były straszne dla mnie, no i mam sny ,że mam brzuszek ,że wszystko jest dobrze , przed poronieniem śniło mi się ,że zakładałam podpaskę , następnego dnia rzeczywiście musiałam ją założyć , może te obecne sny chcą mnie uspokoić , niedługo 7tc wtedy właśnie poroniłam poprzednią ciążę , boję się tego tygodnia, a do wizyty jeszcze ponad tydzień , mam nadzieję ,że wszystko będzie dobrze...Lanusia93, Niebieska, nezumi lubią tę wiadomość
-
aha mam jeszcze takie pytanie krępujące czy prykają Wam yyy jakby to napisać no pochwy?Wiem ,że to może dziwne pytanie ,ale ja wczoraj prykałam tamtędy o to tak ,że mąż słyszał
No i mi gin mówił na pierwszej wizycie ,że zero seksu , a na kolejnej nic nie mówił ,a ja nie spytałam jak myślicie wstrzymać się do kolejnej wizyty? -
nick nieaktualnyKobietka ja tez mam wizyte 17 grudnia i tez mam nadzieje ze zobacze serduszko inaczej nie widze tych swiat... mi tez gin zakazal serduchowania powiedzial zeby na razie nie ryzykowac bo po co potem sobie w brode pluc ze moglam byc ostrozniejsza. Wiec my calkowicie zaprzestalismy oczywiscie mowimy o stosunku pelnym bo inne zabawy dozwolone sa
Co do "prykania" to chyba mi nic takiego sie nie zdarza samoczynnie
Aai dzieki za info o pandze dobrze wiedziec -
Camille87, ja również nie myślę o @ od pozytywnych testów To dla mnie naturalne, że nie zobaczymy jej przez wiele, wiele miesięcy. Chociaż jak dzisiaj poczułam, że coś mi poleciało TAM, to natychmiast pobiegłam do łazienki. A to była... luteina. Ktoś chyba pisał, że rano cieknie po nogach, dziś miałam to samo, przerażające uczucie.Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
amela- USG 9 grudnia (pon), termin 2 sierpnia
Magda2013- USG 9 grudnia (pon), termin 4 sierpnia
MMA- USG ok. 9 grudnia (pn), termin 10 sierpnia
Madzikovy- USG 10 grudnia (wt), termin nieznany
nezumi- USG 11 grudnia (śr), termin 13 sierpnia
positive- USG możliwe 11 grudnia (śr), termin 15 sierpnia
Ruda27- USG 12 grudnia (czw), termin 6 sierpnia
Celia- USG 12 grudnia (czw), termin 15 sierpnia
Lanusia93- USG 13 grudnia (pt), termin 1 sierpnia
Niebieska- USG ok. 16 grudnia (pn), termin 10 sierpnia
Alis- USG 16 grudnia (pn), termin 8 sierpnia
Camille87- USG 17 grudnia (wt), termin 3 sierpnia
kobietka26- USG 17 grudnia (wt), termin 3 sierpnia
Inga- USG 17 grudnia (wt), termin 13 sierpnia
nadulek- USG 17 grudnia (wt), termin nieznany
kada24- USG 18 grudnia (śr), termin 16 sierpnia
Muska- USG 20 grudnia (pt), termin 7 sierpnia
Lilenka- USG jeszcze nieznane, termin 8 sierpnia
Misia1980- USG jeszcze nieznane, termin 11 sierpnia
kfeva- USG jeszcze nieznane, termin 16 sierpnia
Macca- USG jeszcze nieznane, termin nieznany
Karolcia23369- USG jeszcze nieznane, termin nieznany
klaudia123- USG jeszcze nieznane, termin 12 sierpnia
marderkowa- USG jeszcze nieznane, termin 14 sierpnia
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
MMA, ja również jestem związana z językiem angielskim Studiuję w Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych Nauczyciel to najlepszy zawód pod słońcem dla matki Jako że mam termin w sierpniu, ten rok skończę, a później pewnie wezmę sobie dziekankę. Na szczęście mam bardzo wyrozumiałych wykładowców.Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
kobietka26, dziękuję bardzo za takie szczegółowe wyjaśnienie Masz naprawdę cudownego lekarza. Nie trzymam moczu, bo chce mi się co 15-20 minut, nie wiem czy to nie wstęp do zapalenia dróg moczowych, a tego wolałabym uniknąć. Nie wiedziałam, że mamy zakaz jedzenia pangi, dobrze wiedzieć
"aha mam jeszcze takie pytanie krępujące czy prykają Wam yyy jakby to napisać no pochwy?Wiem ,że to może dziwne pytanie ,ale ja wczoraj prykałam tamtędy o to tak ,że mąż słyszał". Miałam taką sytuację kilka dni temu, zdarzyło się to kilkakrotnie. Straszne uczucie Ale to przez to, że się zapowietrzasz tam w środku, nic na to nie poradzimy
Lepiej się wstrzymaj z
A mi się dziś śniło, że widziałam bijące serduszkoWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2013, 14:49
nezumi lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Madzikovy, kilka dni temu płakałam przez dobrą godzinę na filmiku, gdzie kobiety informowały swoje rodziny, że są w ciąży. Płakałam przez reakcje ich rodzin, były wspaniałe A kiedy skończyłam oglądać filmiki o takiej tematyce rozpłakałam się znowu. Ach, te wahania nastrojówAniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Hej Dziewczyny !! Może wymienimy się informacją w jakim mieście mieszkamy ? Ja jestem z Poznania. Chciałabym za 2 tygodnie iść do lekarza ( mam nadzieję, że będzie już wtedy widać bijące serduszko) ale ciągle zastanawiam się jakiego lekarza wybrać, może któraś z Was też jest z Poznania i może polecić jakiegoś dobrego specjalistę ?
Pozdrowionkaklaudia -
Lanusia - ja mieszkam w Kutnie ,a w Łowiczu kiedyś pakowałam cukierki w firmie partners
No ja sobie tę piosenkę pobrałam na telefon i poleciałam do męża żeby posłuchał , teraz założyłam słuchawki i słucham w kółko
No ja też się bałam ,że to sikanie to efekt przeziębionego pęcherza, nawet mnie raz zabolało przy siusianiu i gin radził zrobić mocz ogólny i posiew , no i ogólny zero bakterii ,a posiew mi jutro mama odbiera ,ale gin mówił ,że jeśli w ogólnym nie ma to w posiewie też nie powinno ich być ,a posiew po to się robi żeby w razie bakterii został dobrany antybiogram czyli możliwe antybiotyki do zastosowania na które bakteria nie jest odporna.
Mam pytanko macie w Łowiczu dobry szpital?Bo ja nawet nie wiem , a w Kutnie rodzić się boje , myślałam o Łęczycy może , tam wprowadzili nową metodę znieczulania kobiety nie żadna farmakologia tylko mieszanka bezpiecznych gazów trochę jak gaz rozweselający pomaga rodzącej się rozluźnić trochę, ciekawe czy to coś daje w ogóle i czy aby na pewno bezpieczne dla dziecka.
-
nick nieaktualnyHej ja wlasnie obudzialam sie po 2godzjnnej drzemce - bylismy w czworke na spacerze w lesie ( ja, fasolka, moj maz i pies) jeat pieknie dzis! Slonce swiecilo snieg przecudny
Ck do nasteojow ja placze na wszystkim co ma zwiazwk z ciaza czy dziecmi, wczoraj wlasnie ogladalam bosacka "o matko!" I ryczalam ale ostanio czesto mnie smutek nachodzi tesknie za moja mama ktora zmarla w listopadzie wiec smuteczek czesto mnie nachodzi...
To o tej cieknacej luteinie to ja pisalam
-
Nasz szpital nie ma zbyt dobrej opinii, kiedy leżałam na ginekologii przed łyżeczkowaniem położyli mnie na sali z ciężarną, która przeleżała ze mną 2 dni, czekając na cesarkę. To chyba najlepszy dowód, że opieka nie jest najlepsza. Na temat porodówki niewiele wiem, ale moja koleżanka rodziła w Łowiczu, więc na pewno za kilka miesięcy zainteresuję się tym tematem i podpytam. O ile nie zdecyduję się na cesarkę. Moja mama rodziła w Wielkiej Brytanii (bliźnięta!), dostała ten gaz rozweselający. Raczej nie uśmierza on bólu, a jedynie otumania. Ja myślę o znieczuleniu zewnątrzoponowym, na pewno się na nie zdecyduję jeśli podejmę decyzję o porodzie sn.
W Kutnie też macie niezbyt dobry szpital?Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Ja mieszkam w Warszawie i nad szpitalem nie mam co się zastanawiać. Już tutaj tysiąc postów pochwalnych napisałam o Żelaznej i na 1000% mam zamiar tam rodzić. Nie mogę się doczekać, spędziłam tam 8 dni i fajnie będzie znów spotkać tamtejszy personel. Wszyscy są świetni.
Znieczulenia nie rozważam, ostatnio rodziłam 5 godz, a podobno drugi poród jest szybszy. Wtedy nie zdążyli mi podać, bo z 4 cm do 7 doszłam w jakieś 40 min