X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie ;)
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie ;)

Oceń ten wątek:
  • Magda2013 Autorytet
    Postów: 1722 2864

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pracowalam w sklepie spoż. ale niestety na umowe zlecenie. Zastanawialam sie czy powiedziec o ciazy,czy zaczekac do stycznia (wtedy dostalabym umowe o prace na okres probny). No ale wiecie jak to w hadlu jest -duzo dzwigania przedewszystkim. A tam gdzie ja pracowalam byly same dziewczyny,zadnego chlopaka do pomocy i same wszystko musialysmy robic. Dlatego sie zdecydowalam powiedziec ze wzgl. na moje bezpieczenstwo.

    mjvydf9hx78lq90r.png
    822_20150427_223558.png
  • kobietka26 Koleżanka
    Postów: 35 34

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzien dobry
    Lanusia- żurawit to taka witaminka z żurawinką zapobiega namnażaniu sie bakterii w pęcherzu moczowym ;)Mój gin na prawdę mi sie spodobał bo jak zadzwoniłam w panice ,ze mnie piersi przestały boleć i ,że przepraszam jeśli z pierdołą dzwonię to powiedział ,że to moje dziecko i moje życie i mam prawo dzwonić w każdej sprawie ;)radził wtedy sprawdzić czy beta przyrasta i sprawdziłam , przyrasta więc się uspokoiłam.

    Jeszcze co do bólu brzuszka , nie trzymamy moczu jesli nam sie chce siku ,ja tak zrobiłam u teściów tam dużo osób mieszka i akurat jak chciało mi się siku to była kolejka poszłam do łóżka potem mi się odechciało ,ale całą noc mnie brzuch bolał do 7 rano nie spałam już byłam w panice ,że coś nie tak , a o 7 zrobiłam siku i jak ręką odjął , to samo sie tyczy kupki i naszych jelit, ja mało jadłam ostatnio bo miałam problemy z ósemką nie mogła się wyrżnąć , puchłam tak ,że nie mogłam buzi otworzyć , nie mogłam jeść nic , doraźnie mi dentystka pomogła oczyściła dziąsło i opuchlizna zeszła , zapisala mnie na usunięcie dziąsła znad zęba i przez ten czas oczekiwania musiałam jeść tak aby nic mi tam nie nawchodziło , schudłam 7kg z 68 na 61 , zabieg miałam 2 dni po owulacji ,ale gin i dentystka mnie uspokoili ,ze ciaza jesli jest to jeszcze nie zagniezdzona ,a znieczulenie miejscowe , tylko dziąsło mi zdrętwiało w sumie , no i potem nie mogłam znowu tydzień jeść za dużo ,aż do kontroli , no i chyba mi się żołądek skurczył , bo z apetytem to u mnie słabo teraz np dzis obudziłam się o 10 i zjadłam puki co mandarynke i jabłko męczę teraz tylko to mi rano wchodzi, inne pokarmy zwracam po prostu więc nie ma sensu tego jeść, obiadki jadam już większe ,ale czasem oddam czasem nie , kolacja to np wczoraj cała miska twarożku o tak nabiał , śledzie, owoce i warzywa to mi najlepiej smakuje te pokarmy rzadko oddaję no i ostatnio gotowałam dwie zupy grochówkę z boczkiem dla męża i szpinakową dla siebie , bo jak czuję smażone mięso i cebulę to od razu paw , jak smażyłam ten boczek to miskę miałam obok bo mnie mdliło, a szpinakowa mi pasowała dwa dni ją jadłam , kiełbase wystarczy ,że zobaczę w lodówce i mam dość , dlatego boję się co będzie jak się teściowa o ciąży dowie o na ma zdanie ,że ciężarna ma jeść za dwóch ,a nie dla dwóch , i ma jeść tuczące tłuste rzeczy , a ja nie mogę np majonezu śćierpieć, śmietan i innych ciężkich dodatków, u teściowej tylko kiełbasa w lodówce , jak ostanio byłam i zjadłam banana i jabłko na śniadanie to gadała ,że to nie śniadanie i mam chleba z szynką zjeść najlepiej , mam jednak tego farta ,że jej druga synowa tam mieszka z nimi drzwi w drzwi ,a my się lubimy bardzo i ona wie o ciąży , więc u niej się pożywiłam np ostatnio śledziami w oleju.
    No i ogólnie to odrzuca mnie to co niezdrowe czyli w sumie dobrze , idą święta więc będziemy jeść rybki , pamiętajcie ,żeby czasem pangi nie kupować dziś był program w tv o rybach panga ma w sobie same hormony i chemię żeby rosła i tłusta była jest tania i są wielkie filety nie nabierajcie się na to , ja wolę dorsza atlantydzkiego podobno zdrowszy dorsz i sola od tych innych , wiele ryb ma też rtęć to jest zabójcze po prostu może nie dla nas ,ale dla fasolek , można też łososia ,ja wiem ,że to drogie ryby , ale ja kupię właśnie dorsza , druga synowa mojej teściówki też kazała abym jej wzięła ze 2 kg bo też oglądała ten program , teściowa robi rybę po grecku i co roku panga , więc ryby po grecku nie zjem jeśli to będzie z pangi.
    Co ja jeszcze chciałam napisać.....
    Ja dziś o 10 poszłam do kuchni ,a tam już rosołek prawie gotowy ,a mąż obierał orzechy do ciasta ( mój mąż z zawodu jest cukiernikiem) , teraz upiekł kuraka i obrał kartofelki ,a ja we wyrku się kuruję nadal ,żeby dobrze się wyleczyć.
    Życzę Wam i sobie samych pozytywnych wizyt , dużo zdrówka i spokoju w całej ciąży , zero stresów i obaw , ja sama mam nadzieję zobaczyć serduszko 17grudnia bo w przeciwnym wypadku te święta by były straszne dla mnie, no i mam sny ,że mam brzuszek ,że wszystko jest dobrze , przed poronieniem śniło mi się ,że zakładałam podpaskę , następnego dnia rzeczywiście musiałam ją założyć , może te obecne sny chcą mnie uspokoić , niedługo 7tc wtedy właśnie poroniłam poprzednią ciążę , boję się tego tygodnia, a do wizyty jeszcze ponad tydzień , mam nadzieję ,że wszystko będzie dobrze...

    Lanusia93, Niebieska, nezumi lubią tę wiadomość

    Kobietka;)
    uwo9s65g3x7q2j7w.png
  • kobietka26 Koleżanka
    Postów: 35 34

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aha mam jeszcze takie pytanie krępujące czy prykają Wam yyy jakby to napisać no pochwy?Wiem ,że to może dziwne pytanie ,ale ja wczoraj prykałam tamtędy o to tak ,że mąż słyszał ;D
    No i mi gin mówił na pierwszej wizycie ,że zero seksu , a na kolejnej nic nie mówił ,a ja nie spytałam jak myślicie wstrzymać się do kolejnej wizyty?

    Kobietka;)
    uwo9s65g3x7q2j7w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobietka ja tez mam wizyte 17 grudnia i tez mam nadzieje ze zobacze serduszko :) inaczej nie widze tych swiat... mi tez gin zakazal serduchowania powiedzial zeby na razie nie ryzykowac bo po co potem sobie w brode pluc ze moglam byc ostrozniejsza. Wiec my calkowicie zaprzestalismy oczywiscie mowimy o stosunku pelnym bo inne zabawy dozwolone sa ;)

    Co do "prykania" to chyba mi nic takiego sie nie zdarza samoczynnie ;)
    Aai dzieki za info o pandze dobrze wiedziec ;)

  • Madzikovy Autorytet
    Postów: 1477 2425

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć.... Widzę ze u Was humory całkiem okey....a ja? Mam od rana takiego dola, rycze, zjeb... mojego (słusznie), poszedł do pracy a ja?? Leze i mam wszystkiego dosyć...czy to normalne?

    Kochana Złośnica...:*
    n59ydf9htvnd6yuy.png
  • kobietka26 Koleżanka
    Postów: 35 34

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.youtube.com/watch?v=O8HwJaDIKe0

    znalazłam coś fajnego popatrzcie i posłuchajcie ja łezkę uroniłam;)

    Lanusia93, nezumi lubią tę wiadomość

    Kobietka;)
    uwo9s65g3x7q2j7w.png
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camille87, ja również nie myślę o @ od pozytywnych testów :) To dla mnie naturalne, że nie zobaczymy jej przez wiele, wiele miesięcy. Chociaż jak dzisiaj poczułam, że coś mi poleciało TAM, to natychmiast pobiegłam do łazienki. A to była... luteina. Ktoś chyba pisał, że rano cieknie po nogach, dziś miałam to samo, przerażające uczucie.

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amela- USG 9 grudnia (pon), termin 2 sierpnia
    Magda2013- USG 9 grudnia (pon), termin 4 sierpnia
    MMA- USG ok. 9 grudnia (pn), termin 10 sierpnia
    Madzikovy- USG 10 grudnia (wt), termin nieznany
    nezumi- USG 11 grudnia (śr), termin 13 sierpnia
    positive- USG możliwe 11 grudnia (śr), termin 15 sierpnia
    Ruda27- USG 12 grudnia (czw), termin 6 sierpnia
    Celia- USG 12 grudnia (czw), termin 15 sierpnia
    Lanusia93- USG 13 grudnia (pt), termin 1 sierpnia
    Niebieska- USG ok. 16 grudnia (pn), termin 10 sierpnia
    Alis- USG 16 grudnia (pn), termin 8 sierpnia
    Camille87- USG 17 grudnia (wt), termin 3 sierpnia
    kobietka26- USG 17 grudnia (wt), termin 3 sierpnia
    Inga- USG 17 grudnia (wt), termin 13 sierpnia
    nadulek- USG 17 grudnia (wt), termin nieznany
    kada24- USG 18 grudnia (śr), termin 16 sierpnia
    Muska- USG 20 grudnia (pt), termin 7 sierpnia
    Lilenka- USG jeszcze nieznane, termin 8 sierpnia
    Misia1980- USG jeszcze nieznane, termin 11 sierpnia
    kfeva- USG jeszcze nieznane, termin 16 sierpnia
    Macca- USG jeszcze nieznane, termin nieznany
    Karolcia23369- USG jeszcze nieznane, termin nieznany
    klaudia123- USG jeszcze nieznane, termin 12 sierpnia
    marderkowa- USG jeszcze nieznane, termin 14 sierpnia

    <3

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda2013, gratulacje :) Ale niefajnie z tą pracą, współczuję kochana <3

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMA, ja również jestem związana z językiem angielskim :) Studiuję w Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych :) Nauczyciel to najlepszy zawód pod słońcem dla matki <3 Jako że mam termin w sierpniu, ten rok skończę, a później pewnie wezmę sobie dziekankę. Na szczęście mam bardzo wyrozumiałych wykładowców.

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kobietka26, dziękuję bardzo za takie szczegółowe wyjaśnienie :) Masz naprawdę cudownego lekarza. Nie trzymam moczu, bo chce mi się co 15-20 minut, nie wiem czy to nie wstęp do zapalenia dróg moczowych, a tego wolałabym uniknąć. Nie wiedziałam, że mamy zakaz jedzenia pangi, dobrze wiedzieć ;)
    "aha mam jeszcze takie pytanie krępujące czy prykają Wam yyy jakby to napisać no pochwy?Wiem ,że to może dziwne pytanie ,ale ja wczoraj prykałam tamtędy o to tak ,że mąż słyszał". Miałam taką sytuację kilka dni temu, zdarzyło się to kilkakrotnie. Straszne uczucie :) Ale to przez to, że się zapowietrzasz tam w środku, nic na to nie poradzimy :D
    Lepiej się wstrzymaj z <3
    A mi się dziś śniło, że widziałam bijące serduszko <3 <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2013, 14:49

    nezumi lubi tę wiadomość

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzikovy, kilka dni temu płakałam przez dobrą godzinę na filmiku, gdzie kobiety informowały swoje rodziny, że są w ciąży. Płakałam przez reakcje ich rodzin, były wspaniałe <3 A kiedy skończyłam oglądać filmiki o takiej tematyce rozpłakałam się znowu. Ach, te wahania nastrojów :D

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kobietka26, świetny ta piosenka i zdjęcia :) Ja też przyznam, że łezka się zakręciła ;)

    nezumi lubi tę wiadomość

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.we-dwoje.pl/odglosy;z;pochwy,artykul,425.html
    O tej krępującej dolegliwości ;) Nic się nie da na to poradzić, niestety. Jedynie "zwolnić tempo" :D

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • klaudia123 Koleżanka
    Postów: 31 29

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny !! Może wymienimy się informacją w jakim mieście mieszkamy ? Ja jestem z Poznania. Chciałabym za 2 tygodnie iść do lekarza ( mam nadzieję, że będzie już wtedy widać bijące serduszko) ale ciągle zastanawiam się jakiego lekarza wybrać, może któraś z Was też jest z Poznania i może polecić jakiegoś dobrego specjalistę ? :)
    Pozdrowionka

    klaudia
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łowicz :) Więc niestety nie pomogę. Serduszko powinno być <3

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • kobietka26 Koleżanka
    Postów: 35 34

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lanusia - ja mieszkam w Kutnie ;) ,a w Łowiczu kiedyś pakowałam cukierki w firmie partners ;)

    No ja sobie tę piosenkę pobrałam na telefon i poleciałam do męża żeby posłuchał , teraz założyłam słuchawki i słucham w kółko ;)

    No ja też się bałam ,że to sikanie to efekt przeziębionego pęcherza, nawet mnie raz zabolało przy siusianiu i gin radził zrobić mocz ogólny i posiew , no i ogólny zero bakterii ,a posiew mi jutro mama odbiera ,ale gin mówił ,że jeśli w ogólnym nie ma to w posiewie też nie powinno ich być ,a posiew po to się robi żeby w razie bakterii został dobrany antybiogram czyli możliwe antybiotyki do zastosowania na które bakteria nie jest odporna.

    Mam pytanko macie w Łowiczu dobry szpital?Bo ja nawet nie wiem , a w Kutnie rodzić się boje , myślałam o Łęczycy może , tam wprowadzili nową metodę znieczulania kobiety nie żadna farmakologia tylko mieszanka bezpiecznych gazów trochę jak gaz rozweselający pomaga rodzącej się rozluźnić trochę, ciekawe czy to coś daje w ogóle i czy aby na pewno bezpieczne dla dziecka.

    Kobietka;)
    uwo9s65g3x7q2j7w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja wlasnie obudzialam sie po 2godzjnnej drzemce - bylismy w czworke na spacerze w lesie ( ja, fasolka, moj maz i pies) jeat pieknie dzis! Slonce swiecilo snieg przecudny ;)
    Ck do nasteojow ja placze na wszystkim co ma zwiazwk z ciaza czy dziecmi, wczoraj wlasnie ogladalam bosacka "o matko!" I ryczalam ale ostanio czesto mnie smutek nachodzi tesknie za moja mama ktora zmarla w listopadzie :( wiec smuteczek czesto mnie nachodzi...

    To o tej cieknacej luteinie to ja pisalam :)

  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasz szpital nie ma zbyt dobrej opinii, kiedy leżałam na ginekologii przed łyżeczkowaniem położyli mnie na sali z ciężarną, która przeleżała ze mną 2 dni, czekając na cesarkę. To chyba najlepszy dowód, że opieka nie jest najlepsza. Na temat porodówki niewiele wiem, ale moja koleżanka rodziła w Łowiczu, więc na pewno za kilka miesięcy zainteresuję się tym tematem i podpytam. O ile nie zdecyduję się na cesarkę. Moja mama rodziła w Wielkiej Brytanii (bliźnięta!), dostała ten gaz rozweselający. Raczej nie uśmierza on bólu, a jedynie otumania. Ja myślę o znieczuleniu zewnątrzoponowym, na pewno się na nie zdecyduję jeśli podejmę decyzję o porodzie sn.
    W Kutnie też macie niezbyt dobry szpital?

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • Lillenka Autorytet
    Postów: 309 373

    Wysłany: 8 grudnia 2013, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mieszkam w Warszawie i nad szpitalem nie mam co się zastanawiać. Już tutaj tysiąc postów pochwalnych napisałam o Żelaznej i na 1000% mam zamiar tam rodzić. Nie mogę się doczekać, spędziłam tam 8 dni i fajnie będzie znów spotkać tamtejszy personel. Wszyscy są świetni.

    Znieczulenia nie rozważam, ostatnio rodziłam 5 godz, a podobno drugi poród jest szybszy. Wtedy nie zdążyli mi podać, bo z 4 cm do 7 doszłam w jakieś 40 min ;-)

    ckai3e3kxad05tjw.png

    gg64anlirmc029it.png
‹‹ 22 23 24 25 26 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ