X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie ;)
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie ;)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2014, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Quendi wrote:
    Dobranoc. ..
    Ja siedzę i płaczę. ..miałam kłótnie z mężem...

    Kochana spokojnie tylko :* kurcze co z tymi facetami co oni nie rozumieja ze nie mozemy sie denerwowac ?? :( <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2014, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MILA wrote:
    Niebieska dokładnie o tym pęcherzu tak pomyślałam no bo ja nie wstaje na sikanie w nocy i dlatego nad ranem jest taki pełny i boli.

    A co do zdj to normalnie z ciebie laseczka że ło ho ho :-D zazdroszcze wam tych figurek dziewczyny. W sumie to ja nie jestem jakaś gruba ale miałam już lekki brzuszek przed ciążą i dlatego teraz pokazywanie go jest dla mnie nie miarodajne zeby oceniac czy jest za duży czy za mały :-/

    Camilko kurde troche ci zazdroszę tego rzygana ha ha ha bo gdybym ja więcej rzygała to może bym mniej przytyła ha ha wiem że to głupie ale sobie tak myślałam bo wszystko jem i nic mi nie szkodzi :-P

    No i dzięki za kciukasy za jutrzejszą wizytę. W sumie to najbardziej czekam do 14 lutego na te moje prenatalne w końcu :-D

    Milka tylko ze ja wcale nie widze zeby to rzyganie wplywalo na moja wage :P
    Ale tak na serio samo rzyganie to nic najgorsze sa te bole zoladka i mdlosci zanim do wymiotow dojxzie bo ja sie zawsze staram powstrzymywac wymiotuje w ostatecznosci.. :(

    Zazdroszcze wam wizyt :) chocbym i wczoraj widziala sie z Malenstwem to i tak bym zazdroscila ;)

    P.S. tesciowie juz wozki ogladaja w internecie hehe

    celia lubi tę wiadomość

  • Quendi Autorytet
    Postów: 785 1376

    Wysłany: 3 lutego 2014, 06:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Kochane :-* nie rozumieją, po porannej rozmowie jest ok. Ja się oczywiście całą noc denerwowałam a mój mąż spał:-) tak to z nimi jest. On nie wiedział-cytuje-że mnue to tak zaboli i przeprasza.
    Nie używa mózgu!!!
    Dobrze, że umie przyznać się do błędu!!

    MILA, Camille87, pekinka82 lubią tę wiadomość

    tb736iyeli5hckvm.png
  • kada24 Autorytet
    Postów: 5602 3455

    Wysłany: 3 lutego 2014, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej co tam ?? Lanusia się odzywała?

    Hanna<3
    5cfa36e136.png
    countdown-1431234000z1455429600zp.png
    Mateuszek <3 13.08.2014
    Emilka <3 08.07.2010








  • Moni& Autorytet
    Postów: 2450 4538

    Wysłany: 3 lutego 2014, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hejka dziewczyny! jak tam? ja juz sie obudzilam, moj M poszedk do pracy a ja sobie leze, potem jakies male zakupy spacerek i dzionek zleci. no jestem ciekawa co tam u Lanusi, poprzednio jak byla w szpitalu miala dostep do neta, moglaby chociaz na chwilke wejsc i napisac ze jest ok bo wszystkie o niej myslimy. co do wymiotow to mnie pewbie tez by to dobrze zrobilo bo waze 62 kg a to dopiero 13 tc (wg usg lekarz stwierdzil w ost srode 12+3). milego dnia zycze dziewczyny!

    Monis
    relgi09k3028465t.png[/link]
    8b9686f91d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2014, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj mam kiepski humor, wczoraj wieczorem maz mi powiedzial ze sie zapuscilam.. Zaniedbalam itd.. Wiem ze troche z jego slow to zarty, ale tez i prawda bo sie stylam :( udziska mam takie grube :( mam dola dzisiaj...
    Ja waze juz 68-69 przy 169... Takiej wagi nigdy nie mialam, ok 63 przewaznie... Ale juz przed ciaza przytylam wiec teraz szybko bedzie szlo. Czuje sie beznadziejna

  • kada24 Autorytet
    Postów: 5602 3455

    Wysłany: 3 lutego 2014, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ruda nie przejmuj sie w 1 ciazy zaczynałam od 70 przy 165 cm wzrostu az do 90kg do porodu urodzilam i w do tyg 15 kg zrzuciłam a teraz sie pilnuje

    Hanna<3
    5cfa36e136.png
    countdown-1431234000z1455429600zp.png
    Mateuszek <3 13.08.2014
    Emilka <3 08.07.2010








  • MILA Autorytet
    Postów: 2692 3588

    Wysłany: 3 lutego 2014, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc dziewczyny. ja wczoraj w nocy wylądowałam w szpitalu. po seksie z mężem dostałam bardzo silnego krwawienia :-(
    przyjechałam na IP . Lekarka gdy włożyła wziernik to polały się strumienie krwi. czekając w poczekalni czulam jak mocno krwawie. :-( Ale na usg widziałam maluszka i jest ok.
    Boże byłam przerażona. :-( muszę zostać na 2,3 dni. mam nadzieję że na wizycie się czegoś dowiem.

    f2wlwn15lxmguqd1.png
  • kada24 Autorytet
    Postów: 5602 3455

    Wysłany: 3 lutego 2014, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj mila trzymam kciuki... wiec ja seksuje sie dopiero w 2 trymestrze

    Hanna<3
    5cfa36e136.png
    countdown-1431234000z1455429600zp.png
    Mateuszek <3 13.08.2014
    Emilka <3 08.07.2010








  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2014, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kada wiem zrzuce po porodzie ale jakos mi przyrko. Wlasnie maz z pracy dzownil to sie poplakalam. Mowil ze zartowal, ze cieszy sie ze mam apteyt i rosne bo to dobrze dla dziecka itd.. A mi zle i tak...

    Mila kurde, wspolczucia, to musialas miec przezycie! Pewnie jakies naczynko poszlo, dobrze ze Cie zostawili i bedzie wszystko dobrze!
    My w ogole nie serduszkujemy, ja to sie zabardzo boje, moze pozniej jak bedzie wszystko dobrze.. Chociaz jak bede wieloryb to watpie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2014, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila, ja też trzymam kciuki zeby wszystko było ok, aż dziwne że po seksie takie rzeczy...
    Trzymaj sie kochana i daj znać jak już wszystko bedzie w porządku.

  • Moni& Autorytet
    Postów: 2450 4538

    Wysłany: 3 lutego 2014, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila trzymaj sie ale najwazniejsze ze z malenstwem wszystko wporzadku wiec bedzie dobrze, tylko z seksem trzeba bedzie sie wstrzymac ale czego sie nie robi dla malenstwa. Ruda tak to jest z facetami oni sobie zartuja a my wszystko bierzemy za bardzo powaznie.ja tez sie strasznie boje przytyc tym bardziej ze jako dziecko bylam pulpetem z ogromna nafwaga potem schudlam w wieku 13 lat

    Monis
    relgi09k3028465t.png[/link]
    8b9686f91d.png
  • celia Autorytet
    Postów: 1460 3325

    Wysłany: 3 lutego 2014, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila trzymaj się. My od początku mamy szlaban na sex przez krwiaka, ale może po jutrzejszym prenatalnym dostaniemy zielone światło ;)

    Quendi, Ruda uważam, że to jedyny czas, by naprawdę przede wszystkim zadbać o siebie i swoje potrzeby. Oczywiście bez żadnych skrajności. Tłumaczcie swoim mężczyznom, że wszystko co powiedzą my teraz potrafimy odebrać dwa razy mocniej. Więc niech dwa razy się zastanowią zanim w żarach coś skomentują.

    Lanusia wspieram mocno :)

    Quendi lubi tę wiadomość

    p19ucsqvqom8u4oa.png
    wnid9vvjzm38tk1g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2014, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj to juz wiecej chyba nie bedzie tak zartowal, bo widac dzisiaj zle sie z rym czuje bo ja plakalam, mowil ze nie myslal ze tak to odbiore i wezme do siebie. Ze przeciez zartowal i zawsze bedzie mnie kochal i bede mu sie podobala..

    Ale od konca lutego po wizycie u gina biore sie za siebie, tzn chce zaczac cos cwiczyc, wiem ze to nic nie da zeby schudnac ale lepiej sie moze bede czula.. Musze wziac sie za siebie..

  • Moni& Autorytet
    Postów: 2450 4538

    Wysłany: 3 lutego 2014, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez mysle o jakichs cwiczeniach jak na razie to codzienne spacery, wczoraj z mezem spacerowalismy po parku

    Monis
    relgi09k3028465t.png[/link]
    8b9686f91d.png
  • Jus1985 Autorytet
    Postów: 1450 1745

    Wysłany: 3 lutego 2014, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila trzymaj się napewno wszystko będzie ok
    My dopiero wczoraj odważyliśmy się na seksik :-) Lekarz pozwolił już wcześniej ale jakoś się wstrzymywaliśmy bo duży strach był. Było cudownie ale nie będziemy się kochać za często

    3jgx3e3k7wsnebz7.png
  • Malutka1983 Znajoma
    Postów: 28 12

    Wysłany: 3 lutego 2014, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MILA trzymam kciuki :) u nas też szlaban na seksik przez torbielę.... mąż czeka na zielone światło od gina, ale nie wiem czy się doczeka do końca ciąży.... a prawdopodobnie będę miała cesarkę to może coś dopiero pod koniec września będzie hehehehe

    34bw3e3kxkbdfw86.png
  • Kajoni Autorytet
    Postów: 2084 2912

    Wysłany: 3 lutego 2014, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MILA wrote:
    czesc dziewczyny. ja wczoraj w nocy wylądowałam w szpitalu. po seksie z mężem dostałam bardzo silnego krwawienia :-(
    przyjechałam na IP . Lekarka gdy włożyła wziernik to polały się strumienie krwi. czekając w poczekalni czulam jak mocno krwawie. :-( Ale na usg widziałam maluszka i jest ok.
    Boże byłam przerażona. :-( muszę zostać na 2,3 dni. mam nadzieję że na wizycie się czegoś dowiem.

    Mila kochana, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. :*
    Tak w ogóle to dzień dobry.
    Siedzę nad miską płatków, nie mam ochoty jakoś ich jeść, ale chleba jakoś też nie mam ochoty. Chyba będę musiała iść do pracy (jestem niańką), ale to jeszcze kwestia dyskusyjna, bo moja mała miała w nocy podobno gorączkę. Tak, że czekam na wieści.
    My na szczęście nie mieliśmy żadnych przeciwwskazań do serduszkowania, choć za często też nie było, bo albo się czułam fatalnie, albo miałam jakąś infekcję i musiałam ją przeleczyć. Ale ciężko wytrzymać :/

    relgi09k4o218c6j.png
  • Moni& Autorytet
    Postów: 2450 4538

    Wysłany: 3 lutego 2014, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my nie mamy zakazu serduszkowania ale nie korzystamy za czesto chyba ja mam bardziej opory bojac sie ze moze sie cos stac. jest rzadziej ale za to przyejmnosc wieksza:)

    Monis
    relgi09k3028465t.png[/link]
    8b9686f91d.png
  • Niebieska Autorytet
    Postów: 748 1351

    Wysłany: 3 lutego 2014, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczyny !

    Mila współczuję :/ Kurcze mi to się jeszcze nie trafiło, żebym się źle czuła po współżyciu. A uprawiam seks jakoś raz na tydzień, zazwyczaj w niedzielę :P Bo po prostu mamy wole i cały dzień leżing :D

    10 lutego idę na kolejną wizytę do ginekologa. Troszkę się martwię, bo ani brzuch za bardzo nie rośnie a waga cały czas w miejscu. Mam nadzieję, że wszystko w porządku. I może już poznam płeć :)
    Czuję, że to chłopiec, czyli Kacperek :D A może Hanusia... :P:P

    Co do kłótni z mężami. Mi mąż też ostatnio tak dopiekł, że aż cały dzień ryczałam. Chodziło o pracę. Tylko, że my bardzo szybko dochodzimy do porozumienia :) I ja tłumaczyłam mężowi i jednocześnie ryczałam ! On mnie tak strasznie przepraszał. Po prostu, dopóki nam brzuch nie urośnie to oni nie DOSTRZEGĄ, ŻE JESTEŚMY W CIĄŻY :P

    Mój mąż od tej rozmowy jest bardziej uważny i zastanawia się na tym, co mówi. NAM TERAZ STRES NIE JEST POTRZEBNY ;) Mój to wreszcie zrozumiał i jest bardzo wyrozumiały :)

    ckaiflw1up047qr9.png
‹‹ 278 279 280 281 282 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ