Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mila, Ninkapa ,wspieramy Was i trzymamy kciuki za dobre wieści.
Ja nawet nie wyobrażam sobie, co bym czuła, gdybym usłyszała takie wiadomościNie dziwię Ci się Mila, że chcesz teraz spokoju. Ale może nie wszystko jest przesądzone. Teraz czeka Ciebie i Ninkapę trochę nerwów i kilka tygodni skrajnych emocji. Ale my pamiętamy o Was i wierzymy, że wszystko się wyjaśni pozytywnie.
Ja też nie zrobiłam prenatalnych, bo bardzo stresuję się przed i po badaniach, niepewnością... w ogóle dużo rzeczy mnie stresuje w ciąży
Dzisiaj na przykład pojechałam do klienta na pomiar. Miałam dla niego robić łazienkę i salon. I wiecie co, spanikowałam.
Klient na poziomie, kasiasty, sympatyczny i wymagający.
Ale chciał strasznie trudne wnętrze. Połączyć swój stary salon (ze stylizowanymi meblami) z nowoczesną klasyką ( taki styl glamour).
I po ustaleniu szczegółów, po wywiadzie z klientem po prostu zrezygnowałam. Wiem, że ten salon kosztowałby mnie mnóstwo nerwów i stresów. ( Ostatecznie zdecydowałam się tylko na łazienkę, też klasyczną )
A ja w ciąży to kłębek nerwów już jestem, nie śpię po nocach, w każdej wolnej chwili myślę o pracy zamiast o dzieciątku.
Normalnie łapałabym byka za rogi i wykonałabym zadanie. A w tej ciąży to jestem DUPA WOŁOWA.
Najchętniej to bym niczym się nie zajmowała, tylko urządzała pokoik dziecięcyTak mi brakuje relaksu i spokoju
celia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny błagam was
nie kłóćcie się o takie rzeczy.
To ja w tej chwili cierpię najbardziej i nie chce zebyscie urządzały takie sceny !!
Ja sie zdecydowałam ze chce amniopunkcję i mam gdzieś co kto myśli.
To że występuje jakies tam ryzyko kompletnie mnie nie interesuje. Ja chce wiedzieć i chce decydowac o życiu moim i mojej rodziny. Każdy decyduje o sobie i niech tak zostanie. Oczywiście zdania są podzielone i zawsze będą czy w tym czy w innym temacie, ale wybory pozostawmy tym, którzy muszą stanąć i się z tym zmierzyć.
Można się z kimś niezgadzać, ale nikt nie ma prawa nikogo osądzać za jego wybór.
Nie będę się więcej rozpisywać bo widzę że przeze mnie zespuła się atmosfera.
Cieszcie sie zdrowiem waszych dzieci i przestańcie się kłócić.Niebieska, Jus1985, Camille87, Paulia87, Ruda27, Gosiaczek, Lanusia93, celia, mala_mi, pekinka82, positive lubią tę wiadomość
-
Mila, ja nigdzie nikogo nie osadzalam
przykro mi z Twojego powodu, ze sie denerwujesz i stresujesz, mam nadzieje nie potrzebnie. Za Ninkape tez trzymam kciuki zeby sie okazalo ze wszystko w porzadku. Mila i nie przez Ciebie popsula sie atmosfera.
To wasze problemy, wasze stresy i strach pozwolily mi podjac decyzji ze nie chce tego... Wyszlo tylko na to ze nie moge napisac wlasnego zdania na ten temat (ostatni raz napisze, ze nikogo nie ocenialam w moich postach) i zostalam zaatakowana o to ze nie chce wiedziec, o to ze uwazam ze nawet jesli to jest "tylko" 1% dla amnio to dla mnie to duzo, nie mam dzieci, i dlugo nie moglam miec, wiec nie chce ryzykowac stresem, ktory odbilby sie na moim dziecku... dlaczego oceniac mnie??
PS ktora chcialaby zostac adminem na FB? Chetne, dajcie znac...NataliaK lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, nie szukajcie drugiego dna w Waszych postach.
Nikt tu nie ma nic złego na myśli, gdy pisze własne zdanie. I nikt nikogo nie ocenia. Nie nakręcajcie się i nie obrażajcie.
Co ta ciąża robi z umysłem ciężarnej
NataliaK, Macca, Jus1985, Paulia87, Lanusia93, celia lubią tę wiadomość
-
Aggie uszanuj prosbe mili i nic juz na ten temat nie pisz...kazda twoja wypowiedz powoduje ze mamochote Tobie znowuodpowiedziec ale po co nie ma sensu nie chce i nie bede dodatkowo sie denerwowala i to tyle w tym temacie mila 3 maj sie kochana buziaki wielkie nie wazne jakie decyzje podejmiesz bede cie we wszystkim wspierala!
-
nick nieaktualnyDziewczyny czytam was i przykro mi ze takie wieści dziś ale na pocieszenie napisze ze gdy ja byłam gdzieś ok 8-9 tyg była tu dziewczyna na forum u której nawet po aminipunkcji potwierdzono wady miał być zespol Downa i wada serca jak sie okazało mała urodziła sie zdrowa jak ryba a a jej mama przygotowała sie do tego ze bedzie chora wiec tak naprawdę nic nigdy nie wiadomo na 100% ja trzymam bardzo mocno kciuki zeby te dzisiejsze informacje okazały sie tylko niepotrzebnym stresem a wszystko dobrze sie skończy za co bardzo ale to bardzo mocno trzymam kciuki !!!! Co do decyzji o aminipunkcji to ja sie nie wypowien bo to jest decyzja indywidualna i nie wiem jak bym sie zachowała w takiej sytuacji teraz mogę gdybac ze zrobiła bym tak czy siak a jak przychodzi co do czego i człowiek staje przed takim wyborem to różnie bywa
Niebieska, Macca, Camille87, Paulia87, Gosiaczek, Lanusia93, celia lubią tę wiadomość
-
co by zakończyc temat.
Aguś Aggie nikt nikogo nie obwinia za własne zdanie. Jest ok kochana
ninkapa mam nadzieję że sie u ciebie się ułoży i wszystko bedzie dobrze
kochane nadzieję zawsze trzeba mieć i ja to wiem. Staram sie ile mogę.
Całusy, śpijcie dobrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2014, 23:06
Niebieska, Aggie, Paulia87, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dzisiaj za bardzo się nie udzielałam bo mam bardzo słaby dzień. Czuję się jakby nieobecna i cały czas mnie wszystko wzrusza, nawet teraz płacze. Nie czytałam waszych postów bo już przy pierwszym tak się spłakałam że nie chce ani już płakać ani się denerwować (bo widze jakies nerwy były). Mam tylko nadzieje że żadna nie ucieknie z tego forum bo pamiętajcie że jesteśmy tu po to żeby się wspierać, pomagać, ale to nie znaczy że wszystkie musimy się ze sobą zgadzać bo to nie o to chodzi. Każdy ma prawo do swojego zdania itd nie ma co siè za to obrażać.
Spokojnej nocy Wam życzeLanusia93, celia, positive lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja tez nie chce sie udzielac i komentowac bo w zasadzie nie do konca wiem o co ta cala klotnia.. powinnysmy sie wspierac a nie klocic.. i Aggie Ty juz chcesz odejsc z naszej facebookowej solecznosci?? Ehh hormony hormony..
Paulia87, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
Ja napisZę tak szkoda mi Mili ze musi to przechodzić i być pod presją cały czas bo nie wie do końca co się dzieje z jej malenstwem!!! Popieram decyzje o amniopunkcji brawo za odważną konkretną i pełna obaw decyzje!!!! JESTEM Z TOBA MILUS!!!!!!! Jak coś wal jak w dym....
Nikt nie będzie odchodził ani nic weżcie się w garść mamuśki co z Wsami chyba jednak hormony.... Aggie nigdzie nie odchodzisz jesteś naszym adminem... Koniec k...a tych kłótni.....
Ja się czuje fatalnie dlatego mało co pisze Ale czytam Was mam wątpliwości czy jest ok u mnie chcę już wtorek przynajmniej zbada mnie dowcipnie lekarka.... Może i marudze ale trudno dziś bezsenna noc mnie czeka niestety... Eh moje cipuchy powariowaly cmok cmokWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2014, 02:11
Camille87, Lanusia93 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
nick nieaktualnyPaula kochana co sie dzieje?? Czemu sie zamartwiasz? Napisz nam co Cie meczy...
Mnie denerwuje to ze moj brzuch nie jest typowo ciazowyfakt rosnie i jest spory ale nie jest piekny jak wasz, nie idzie od podbrzusza..
Jus no to niezle Ci hormony buzuja, ja tez troche placzliwsza sie zrobilam hehe
Milego dnia kochanedzisiaj pewnie znowu spokoj i cisza na forum beda :p
-
Ruda a skąd Tobie brzuch idzie? Jak nie z podbrzusza ?
Ja chciałbym mieć właśnie brzuszek piłeczkę, czyli taki, który zaczyna się pod piersiami. Bo te niskie brzuszki są jak gruszeczki a wysokie jak jabłuszka.
Ja chcę jabłuszko.
A brzucha już dzisiaj nie pokazuję (chociaż zaczęłam 16 tydzień), bo dalej go nie mamI niestety nikt mi miejsca nie ustępuje ani nie traktuje ulgowo
haha
celia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiebieska juz Ci poszedl troszke
coraz wiekszy
Ale masz fajnie umiesniona pupke :p
Ja mam brzuch taki ze idzie wyzej niz podbrzusze, nie jest to niednolite.. Wstawie zdjecie i zobaczycie.. Codziennie czekam jak to sie wyrowna i nicto wyglada jakbym miala mega scisniete spodnie i jak sciagnela to tak sie odgniata ze nagle sam brzuch wyskakuje... Nie jest typowo ciazowy
Niebieska lubi tę wiadomość