Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ruda oczywscie ze mozna schudnac tylko ze zgubic okolo 10 kg a 20 kg to jest roznica poza tym ja sie w pierwszej ciazy obzeralam i to same puste kalorie typu slodycze czipsy pizza itp itd a teraz nie powiem zjem sobie pizze zy chipsy ale z umiarem i tylko o tym mowie zeby jest z umiarem bo na poczatku ciazy potrzebujemy tylko 300kcl wiecej a pozniej to nie wiem jak to jest....
MILA lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, dawno Was nie czytałam i teraz mam mnóstwo stron do nadgonienia.
Widzę, że martwicie się wagą. To jest raczej indywidualna sprawa, niektóre z nas tyją równomiernie przez wszystkie tygodnie, niektórym kilogramy przybędą dopiero w ostatnich miesiącach, gdy maluch najwięcej przybiera. Najważniejsze, by odżywiać się z głową i nie "puszczać zaworów" twierdząc, że w ciąży można sobie pozwolić na folgowanie wszystkim zachciankom. Bo potem faktycznie może być przykra niespodzianka z nadwagą, której niełatwo się pozbyć.
Kalkulator wagi jest na wykresie belly, ale ja zerkam sobie na ten na onecie: http://kobieta.onet.pl/zdrowie/przyrost-wagi-w-ciazy/3p9zm
i wydaje mi się, że każda z nas póki co mieści się w normach
Choć ja należę raczej do tych, które wciąż mają na minusie: na początku ciąży schudłam 4kg, a potem przytyłam 3, więc mam jakby -1kg na liczniku. I nie martwię się tym, bo maluszek waży przecież dopiero kilkadziesiąt gram. Na tycie jeszcze mamy czas
Jak większość z Was odczuwam już delikatne ruchy. Uwielbiam je
MILA, ściskam kciuki za badanie. Też bym chciała mieć pewność, więc wspieram Twoją każdą decyzję.
Tym z Was, które odwiedzają w tym tygodniu lekarza (m.in.sobie;)) życzę owocnych wizyt. I może pora pokazać hurtowo nasze brzucholki?Niebieska, MILA lubią tę wiadomość
-
Niebieska wrote:Jeszcze Pekinka nie urodziłaś a już się martwisz? Ciesz się swoją ciążą i macierzyństwem. Oczywiście takie rzeczy są strasznie przykre ale nie mogą wpływać na nasze myślenie o ciąży. Jest taki film z Natalie Portman o jej dziecku, które też spotkała śmierć łóżeczkowa. I ta aktorka w nim się strasznie obwinia. Natomiast ten film pokazuje, że nie ma się na to wpływu
Ja wierzę, że z moim dzieciątkiem będzie wszystko ok. Nie można się tak zamartwiać wszystkim i wszystkimi, bo się wpadnie w DEPRESJĘ ! Takich przypadków różnych chorób i zdarzeń jest mnóstwo ale O WIELE WIĘCEJ JEST PRZYPADKÓW SZCZĘŚLIWYCH! Dlaczego nie mamy być tym przypadkiem szczęśliwym ??
Ja też jestem przypadkiem szczęśliwym a Wy?
jaka Ty jesteś rozsądna! Ja póki co też jestem przypadkiem szczęśliwym! Wszystkie badania póki co mam super (no oprócz stanu zapalnego po cytologii), będzie chłopiec, zdrowo i miarowo rośnie, objawów ciążowych prawie wcale (bez mdłości, wymiotów, bólów zbyt częstych czy innych takich). I wczoraj poczułam "pukanie" od środkanic tylko się cieszyć
Tak w ogóle to dzień doberek!Jus1985, Camille87, positive, Aggie, Macca, Niebieska lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki
Dzisiaj jakoś mi lepiej, to chyba przez to wiosenne słoneczko
Chodziło mi wczoraj o ten SZOK jaki przeżyłam widząc taką info. na FB....Ale dziś już mi lepiej...
MILA cieszę się , ze jesteś
Kamilko...mam nadzieje,że ból minął... Ja czasem czuję takie delikatne,ale odczuwalne ciągnięcie w pochwie
A poza bulgotaniem...burczeniem...to nie czuję żadnych ruchów......Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2014, 10:52
Camille87, MILA lubią tę wiadomość
-
ninkapa wrote:Ruda oczywscie ze mozna schudnac tylko ze zgubic okolo 10 kg a 20 kg to jest roznica poza tym ja sie w pierwszej ciazy obzeralam i to same puste kalorie typu slodycze czipsy pizza itp itd a teraz nie powiem zjem sobie pizze zy chipsy ale z umiarem i tylko o tym mowie zeby jest z umiarem bo na poczatku ciazy potrzebujemy tylko 300kcl wiecej a pozniej to nie wiem jak to jest....
ja chyba póki co nie przytyłam więcej jak 2 kg. Możliwe że to dlatego, że w pierwszym trymestrze odrzuciło mnie kompletnie od słodyczy. Po czekoladzie miałam taką zgagę, że jak miałam chęć wziąć sobie kostkę czekolady, batonika czy cokolwiek, to przypominałam sobie jak się później czułam ze zgagą, to rezygnowałam. W moim przypadku było i nadal jest dużo mleka, białego sera i raczej tych wszystkich słonych przekąsek - paluszki, krakersy. -
nick nieaktualnyDzieki pekinka za zainteresowanie
tak bol minal teraz czuje tylko ciagniecie
wczoraj juz nie bralam luteiny ciekawa jestem czy cos sie zmieni ( no oprocz braku ciekniecia z rana hehe)
Kajoni gratuluje pukaniapiekne uczucie nie?
Kada Lanusia dzis wyszla ze szpitala, nie ma krwiaka, brzuch nie boli, pisala ze czuje sie swietnie ale pewnie sama sie dzis odezwie
Ja lece na spacerek bo pogoda piekna!
Milego dzionka -
Camille87 wrote:Dzieki pekinka za zainteresowanie
tak bol minal teraz czuje tylko ciagniecie
wczoraj juz nie bralam luteiny ciekawa jestem czy cos sie zmieni ( no oprocz braku ciekniecia z rana hehe)
Kajoni gratuluje pukaniapiekne uczucie nie?
Kada Lanusia dzis wyszla ze szpitala, nie ma krwiaka, brzuch nie boli, pisala ze czuje sie swietnie ale pewnie sama sie dzis odezwie
Ja lece na spacerek bo pogoda piekna!
Milego dzionka
dziś w nocy czułam ciągnięcie, jak wstawałam siku. Teraz mam często jakieś bóle, niezbyt mocne i przeszkadzające wtedy, kiedy właśnie mam pełny pęcherz. A pukania fajne, fajnemówiłam o tym wczoraj mężowi, że super uczucie, a on na to że to uroki macierzyństwa, a ja na to, że on nigdy nie poczuje czegoś tak super
hihihi
Camille87 lubi tę wiadomość
-
Gosiaczek wrote:hej
ja w cyklu w którym poroniłam byłam na CLO, poźniej miesiąć przerwy i pierwszy cykl starań i jest dzidzia-to podobno z efektu odbicia po lekach...a jak było naprawdę...to nie wiem czy te leki jeszcze działały i w jakim stopniu. A ty po CLO?
i zastanawialam sie czy to taki mojh urok czy to po lekach. Na szczescie maluszek dobrze sie rozwija.
A jak przegladalam polskie fora to u Was podaja clo troche inaczej, ja bralam od 2 dnia cyklu do 6, i nic wiecej. -
Macca wrote:A tak z ciekawosci, jest tu ktoras po clo?
Aggie, ja jestem po clomidzie. Zadziałał w trzecim cyklu. Ty też brałaś?[/QUOTE]
U mnie w drugim cyklu zadzialalaz w szoku bylam
mialas jakies efekty uboczne? u mnie wszystko z listy poszlo
no i ciekawa bylam czy moje odczucia w ciazy tez sa zwiazane z clo, bo czuje sie jak duupa
-
Kajoni, gratuluje brak objawow i pukania
Moje okazalo sie jakims alarmem
Mila, ciesze sie, ze masz bardziej pozytywne nastawienie, dzieciaczkowi to teraz potrzebne, Wam, jako rodzicom tezZobaczysz ze bedzie dobrze, jak u Ninkapy.
A ja wczoraj zwolnilam sie z pracy, dzis nie poszlam, takicg migren nie pamietam zebym miala, do tego mdlosci i wymioty gorsze od tego co bylo na poczatku. Masakra jakas...MILA lubi tę wiadomość
-
Aggie wrote:Kajoni, gratuluje brak objawow i pukania
Moje okazalo sie jakims alarmem
Mila, ciesze sie, ze masz bardziej pozytywne nastawienie, dzieciaczkowi to teraz potrzebne, Wam, jako rodzicom tezZobaczysz ze bedzie dobrze, jak u Ninkapy.
A ja wczoraj zwolnilam sie z pracy, dzis nie poszlam, takicg migren nie pamietam zebym miala, do tego mdlosci i wymioty gorsze od tego co bylo na poczatku. Masakra jakas...
ojej, znam taki ból głowy. Ja w sumie w nocy dziś, przed 2 obudziłam się z bólem głowy i pęcherza. Poszłam siku i w kuchni zrobiłam sobie ciepłe mleko, żeby mi się raźniej usypiało, ale w razie czego zabrałam do sypialni apap, jakby mi miało nie przejść i utrudnić spanie. Ale najwyraźniej mleko placebo pomogło i spałam do rana aż mąż nie wstał do pracy.
Mila, także się cieszę, że masz lepsze nastawienie. Ja jednak liczę na to, że będzie dobrzeMILA lubi tę wiadomość
-
MILA wrote:
Powiedzcie mi jakie zioła można pić na trawienie i lepszą przemianę materii??
Kuźwa ja nie wiem. Wcale dużo nie jem wydaje mi sie ze tyle ile powinnam a dzisiaj rano sie wazyłam i ja pierdziele..... 61,9matko i córko
skąd to się bierze
-
Aggie wrote:U mnie w drugim cyklu zadzialal
az w szoku bylam
mialas jakies efekty uboczne? u mnie wszystko z listy poszlo
no i ciekawa bylam czy moje odczucia w ciazy tez sa zwiazane z clo, bo czuje sie jak duupa
Wiesz co, to chyba Ty przejęłaś i swoją i moją dawkę tych efektów ubocznych bo u mnie nic się nie działo... No, może miałam częstsze zmiany nastrojów (ale bez jakiś górnych zawirowań, tak w miarę się tylko obrywało mojemu)
Ja brałam przez 3 cykle, dzien 3 do 7. Zaczęłam od 50mg (niestety, owulacja wtedy znów nie wystąpiła), później dostałam dawkę 100 mg (tym razem byla owulacja). A w związku z tym moja ginekolog znów zmniejszyła mi dawkę na 50mg w trzecim cyklu... I wtedy zaskoczyło
Od kiedy zaszlam w ciążę też nie mogę narzekać na jakieś męczące objawy (no, poza tym, że mam problemy ze snem. Budzą się praktycznie każdej nocy, po kilka razy... A le to chyba raczej nie ma związku z przyjmowaniem Clomidu.)
Współczuję Ci serdecznie, że masz te wszystkie objawy. Oby już niebawem wszystkie minęły...
Ja dziś na 17.00 mam wizytę u gina. Już nie mogę sie doczekać spotkania z moim małym Munchkin'em. Fajnie byłoby poznać też już płeć...
MILA lubi tę wiadomość
-
Kasieńka:) wrote:Macca ale Ci zazdroszcze wizyty. Zobaczysz swojego skarba... ja mam dopiero 6 marca
Trzymam kciuki abys poznała już płec
-
Kajoni wrote:6 marca będziesz miała połówkowe? Bo ja mam wizytę dopiero na 17 marca, a kalendarz belly (nie wiem w jakim stopniu mu ufać) pokazuje, że połówkowe wypadałoby zrobić 7 marca. Dzienniczek ciąży który mam, mam fajnie rozpisane jakie badania i kiedy i pokazuje połówkowe między 15 a 20 tyg. Ja 17 marca, na wizycie będę w 20 tyg. Jak Wy dziewczyny macie te połówkowe? idę we wtorek do ginki po receptę to może wtedy coś mi zasugeruje...?