Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
teraz WAS nadrobiłam i widzę ze się tu spora dyskusja zrobiła
dla jasności - te wrzody to był totalnie abstrakcyjny przykład, pierwsze co mi przyszło do głowy na hasło celi -"jakieś schorzenie" dla przykrywki
osobiście też uważam że nie warto kłamać, jak nie chce nie mówie, albo mówie nie pije alkoholu w adwent :p albo mówie przeszłam na islam
oczywiscie żartuje, na wśbiskie pytania trzeba odpowiadać ostro! zdecydowanie:
-NIE PIJE ALKOHOLU BO TAKA JEST MOJA DECYZJA I PROSZĘ TO USZANOWAĆ
-haha albo jesteś w ciaży?
- HA HA HA nie pamiętam tej nocy byłeś tam?Camille87, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
Camille87 wrote:Ja bylam u gina w 5t0d poszlam chyba glownie po luteine bo wczesniejsza ciaze stracilam no i przy okazji potwierdzic ze wszystko jest ok
swoją drogą cholernie drogi ten duphaston
-
nick nieaktualny
-
marderkowa wrote:Dziweczyny, jak u Was ze sportem? pytałam lekarza o bieganie, ale powiedział, że jest przeciwko. Potem poczytałam trochę w Internecie i lekarz nigdy nie powie, że nie widzi przeciwskazań, bo w razie gdyby...to wiadomo, że mógłby mieć nieprzyjemności.
Natomomiast chciałabym weekendami sobie trochę potruchtać, bo do tej pory żyłam bardzo aktywnie.
Ja też nad tym myślałam. Znalazłam jakieś zajęcia aquaaerobiku na basenie ozonowanym i zajęcia jogi I zamierzam na nie się wybrać Co do biegania, ja przed ciążą biegałam w miarę regularnie, ale jednak boję się, by nie zaszkodzić. Teraz jest zimno i ślisko, wolę nie ryzykować.
Nezumi gratulacjenezumi lubi tę wiadomość
-
marderkowa wrote:Celia, Ty nie mialas dzis byc dzis u lekarza na usg? czy cos pomyliłam...
Joga niestety nie dla mnie...
Ja jeszcze z jogą nie próbowałam i normalnie też bym się niekoniecznie na nią pisała, ale cóż Aha i jeszcze wymyśliłam, że mogę chodzić na siłownię na rowerek stacjonarny, ale jakoś trochę się boję
A na USG byłam wczoraj i widziałam malutki pęcherzyk
-
Wróciłam od ginekologa, widziałam pęcherzyk wielkości 3 mm
Wszystko jest OK, nie ma się do czego przyczepić, mogę uprawiać seks (), czuję się spokojniejsza
Kolejna wizyta dopiero 2. stycznia. Miałam nadzieję, że uda się zobaczyć serduszko przed Świętami, no ale jak nie, to trudno, będę czekać cierpliwie do Nowego Roku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2013, 20:15
nezumi, kada24, Ruda27, MMA lubią tę wiadomość
-
Camille87 wrote:Ile zaplacilas za duphaston? Ja za luteine dopochwowa 100mg 30 tabl zaplacilam ponad 50zl
-
kfeva wrote:Wróciłam od ginekologa, widziałam pęcherzyk wielkości 3 mm
Wszystko jest OK, nie ma się do czego przyczepić, mogę uprawiać seks (), czuję się spokojniejsza
Kolejna wizyta dopiero 2. stycznia. Miałam nadzieję, że uda się zobaczyć serduszko przed Świętami, no ale jak nie, to trudno, będę czekać cierpliwie do Nowego Roku. -
kfeva wrote:Wróciłam od ginekologa, widziałam pęcherzyk wielkości 3 mm
Wszystko jest OK, nie ma się do czego przyczepić, mogę uprawiać seks (), czuję się spokojniejsza
Kolejna wizyta dopiero 2. stycznia. Miałam nadzieję, że uda się zobaczyć serduszko przed Świętami, no ale jak nie, to trudno, będę czekać cierpliwie do Nowego Roku.
Gratuluję
ja też dopiero na styczeń mam wizytę.
No to nasz wątek obfituje w pęcherzyki teraz czekamy na serduszka a potem na siusiaczki albo i nie -
nezumi wrote:no własnie. zapomniałam zapytać o seks!
Gratuluję
Ja Tobie również :*
Quote:ja też dopiero na styczeń mam wizytę.
To razem czekamy
Quote:No to nasz wątek obfituje w pęcherzyki teraz czekamy na serduszka a potem na siusiaczki albo i nie
A macie jakieś przeczucia co do płci?
Ja mam przeczucie, że będzie dziewczynka. Ale że moja intuicja dość często się myli, więc pewnie będzie chłopiec
-
Dziewczyny, jak chodzicie prywatnie to dostajecie receptę na luteinę bez refundacji. Ja mam zamiar iść z tą receptą do lekarza z NFZ żeby mi przepisał... 36 zł a 3,4 zł to niezła różnica.
Co do sportu: w pierwszej ciąży na początku 5 tyg też miałam energię i pytałam gina o sport, a potem przyszedł 8 tydzień i nie miałam siły zębów umyć. Pewnie teraz będzie to samo. Potem bóle wiązadeł,spojenia, krzyża...
Myślę o basenie, poza tym spacery z młodym w wózku.
Dziś dopadła mnie taka śpiączka, że ledwo doczekałam aż mąż z pracy wróci o 17.30, przekazałam mu malutkiego i poszłam spać. Wstałam o 19.30 żeby położyć młodego spać. Jak tatuś to robi to płacze, bo aktualnie to ja jestem najfajniejsza na świecie -
nick nieaktualny
-
kfeva wrote:A macie jakieś przeczucia co do płci?
Ja mam przeczucie, że będzie dziewczynka. Ale że moja intuicja dość często się myli, więc pewnie będzie chłopiec
najlepsze jest to że mój maż to nie chce wiedzieć i cały czas mnie namawia żebyśmy nie pytali o płeć. no ale przecież jak chce zrobić badania prenatalne to chyba się nie da tego obejść? zresztą nie mogę przez 40 tyg mówić do Kropka - Kropek :pnadulek lubi tę wiadomość
-
CELIA faktycznie wysokie. bierzesz cos? może powinnaś brać więcej?
ja miałam TSH 4,01 i codziennie biore 50 ug -
nezumi wrote:ja mam dziwne przeczucie na chłopca. nie wiem właśnie jak to rozkminić, bo seks uprawialiśmy codziennie więc to będzie ruletka
najlepsze jest to że mój maż to nie chce wiedzieć i cały czas mnie namawia żebyśmy nie pytali o płeć. no ale przecież jak chce zrobić badania prenatalne to chyba się nie da tego obejść? zresztą nie mogę przez 40 tyg mówić do Kropka - Kropek :p
Ja sobie nie wyobrażam nie zapytać o płeć, jestem tak strasznie ciekawanezumi, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
nezumi wrote:CELIA faktycznie wysokie. bierzesz cos? może powinnaś brać więcej?
ja miałam TSH 4,01 i codziennie biore 50 ug
Ale co bierzecie? Ja nic, bo tak jak napisałam wcześniej miałam wynik TSH 1.03. Nie pomyślałam, że to się może tak zmieniać
No nic spróbuję się jak najszybciej dostać do ginka, jest endokrynologiem przy okazji.