Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Camille87 wrote:Aicha chodzi o to ze mleko czy cherbata do ktorej dodaje sie miod nie moze byc wrzaca niech bedzie cieple bedziesz miala pewnosc ze temp jest ok
-
Witajcie
Ale mam dziś dzień... Ciśnienie 97/55, jak co dzień, nie jestem pewna, czy tak powinno być codziennie, już trochę męczące są te bóle głowyNawet poranna kawa nie pomaga. Ale lekarz chyba też mi nic nie doradzi?
Przynajmniej maluszek rusza się w trakcie zajęć bardzo często, a tym samym uciska mi pęcherz, ale czuję, że jest i jest moją ogromną motywacją do nauki. Już nie muszę przykładać ręki, a czuję jak się przesuwa szczęście moje największe
Ja też ma łożysko z przodu, ale na ostatnim opisie lekarz wpisał mi, że na tylnej ścianie... Muszę koniecznie jutro wyjaśnić tą pomyłkę.
Camille87, no połóweczka będzie tak dokładnie za tydzień, ja urządzam imprezę 16 marca, jak będzie 20t0dJak to szybko zleciało...
Na pewno z maluszkiem wszystko jest w porządku, odpocznij... Mnie też brzuch pobolewa, kiedy za długo postoję albo siedzę półtorej godziny bez ruchu.
nezumi, no a jak masz poczuć te ruchy inaczej niż z dnia na dzień?Eh, faceci... Mój też mi chyba nie dowierza, ale mam go w nosie, grunt, że nie komentuje, tylko cieszy się z przymrużeniem oka razem ze mną, kiedy wrzeszczę: "Kopnął, kopnął!". Jak sami poczują za kilka tygodni to dopiero uwierzą
Ruda27, cierpliwości. Jesteś bliżej ruchów niż dalej
Niebieska, dziękujęJednak jutro się upewnię dziesięć razy czy to nie pomyłka.
Quendi, mi jeszcze nikt nie ustąpił miejsca, bo spod mojej kurtki zimowej brzucha nie widać, a jak byłam kilka razy w wiosennej to coś tam przebija, ale to przecież może być brzuch z obżarstwa, nikt by się nie domyślił. Ja chcę już być w 7 miesiącu i przetestować tych naszych rodaków. Ale masz rację, prędzej Cię starsza kobitka w kolejce przepuści niż młoda dziewczyna. Już nie mówię o nastolatkach
Kajoni, dlatego ja się nie wpycham do kasy z pierwszeństwem. Jest taka jedna w Kauflandzie, ale tam stają wszyscy, jak leci. Nie zamierzam się prosić, jak mnie ktoś przepuści za kilka tygodni to będę bardzo szczęśliwa i na pewno skorzystam. A to pewnie jest dlatego, że większość ciężarnych mówi: "Ale niech pan stoi, ja się dobrze czuję, to tylko chwila" albo "Ale ja wcale nie jestem w ciąży"I ludzie boją się wychodzić z inicjatywą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 17:42
Ruda27, Camille87, Kajoni lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Widzę ze u Was tez same miłe sytuacje. Ja dziś pierwszy raz od 3 dni wyszłam z domu po tym przeziębieniu. Wiadomo człowiek osłabiony ale musiałam jechać po ten plaszczyk do mamy, zobaczyć czy dobry itd. Wsiadlam do autobusu...pełniasto ludzi, okey, trochę mi słabo, ale w grubej kurtce puchowce nie widać ciazy....no wiec stoję miedzy dwoma fotelami po prawej i po lewej....zbliża sie moj przystanek...i z jednej strony stara baba i z drugiej sie na mnie pchają, popychaja bo france muszą wysiasc pierwsze, a ja sie nie mam jak ruszyć popychana jeszcze ze wszystkich stron, wiec odwrocilam sie do jednej i mówię ze po pierwsze to magiczne słowo takie jak "przepraszam" funkcjonuje jeszcze w języku polskim a po drugie ze ja tez wysiadam i nie musi mnie pchac, ze jak wyjdę to ona może iść za mną... A ta Franca mówi ze ona tylko nogę spuscila...a ja mówię ze właśnie ta noga mnie pcha a ja tez nie mam miejsca... A ona ze mnie nie pcha, o zesz kur...odwrocilam sie na pięcie ...nie będę sie z koniem kopać... Nie dość ze muszą pierwsze wejść do autobusu to jeszcze wyjść... To niech stoi przy drzwiach to wyjdzie pierwsza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 17:42
Camille87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAicha kuruj sie, obys sie szybko lepiej poczula
Ciesze sie ze na wizycie wyszlo wszystko ok!
Ja juz jestem w domku, zaraz bedziemy jesc
Nezumi nie dziwie sie ze Cie to denerwuje, mmie wkurza jak przyjezdzamy do polski, to ja czesto u mijej mamy jestem a maz u swojej i cos jej pomaga, i ona czasami mu wypierze skarpetki czy bluzke.. Po co?! Skoro wrocimy za 2-3 dni i zeobie to sama w domu.. Widocznie matki tez chca byc jeszcze potrzebne dla swoich synkow..
aicha lubi tę wiadomość
-
Madzikovy, oj, współczuję... Nie dość, że musiałaś skorzystać z komunikacji publicznej, to jeszcze trafiłaś na takie babska. Ale chyba w każdym mieście można takie znaleźć, które są najbardziej schorowane, zmęczone życiem i oburzone wszystkim co dzieje się we współczesnym świecie. Głupszemu nie przetłumaczysz, więc jestem zdania, że nie ma sensu tracić energii
Madzikovy lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Dzięki Lanusia za zainteresowanie
tacy są ludzie
znieczulica jak cholera. Ale na wiosnę jak bedzie juz widać tzn nie trzeba bedzie sie ubierać na cebulę to zamierzam wykorzystywać swoje przywileje. I w dup...to będę mieć ...
Lanusia93, Camille87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny te stare babska wszedzie sie pchaja! Mi sie przypomnialo jak moj maz mi opowiadal jak byl w markecie z kolegami i jednego baba przy kasie z tylu wozkiem pchala a ten kolega taki dobrze zbudowany wysoki do niej sie wydarl "WYPIERDALAJ!!!" Baba sie wystraszyla i poszla do innej kasy ale ponoc jej mina byla bezcenna hahaha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 18:34
Madzikovy, Lanusia93, nezumi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny