Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jus nie przejmuj sie, takie wlasnie sa niektore "kolezanki"
ja mam przyjaciolke a wlasciwie wydawalo mi sie ze byla moja prztjaciolka nigdy mi nie pogratulowala niczego, w ciazy teraz jak sie dowiedziala ze jestem to nie zapytala jak sie czuje, o nic nie zapytala tak jakby tematu nie vylo opowiada tylko o sobie. gdy dowiedziala soe o moim slubie to tez zero tematu. wydaje mi sie ze jest po prostu zazdrosna bo ja mam meza z ktorym jestem od prawie 9 lat, dziecko w drodze a ona caly czas przebierala w facetach i co prawda ma faceta jest rozwodnikiem z dzieckien i ma duzo kasy i to jest chyba ten wabik. kiedys mi nawet powiedziala ze i tak sie rozstaniemy z moim M bo kazda para sie w koncu rozstaje.. przykre to a znamy sie od dziecka...
Jus1985, celia lubią tę wiadomość
Monis
[/link]
-
Dzień dobry
Dziś znowu zapowiada się piękny, słoneczny dzień
Odebrałam wyniki w laboratorium, nadal mam białko w moczu- 6,2 g/dl. Ale to chyba tak mała ilość, że ten cały białkomocz mi nie grozi...
"Wykrycie białka w moczu ciężarnej jest równocześnie wykładnikiem jednego z powikłań ciąży, jakim jest EPH-gestoza, czyli po prostu zatrucie ciążowe.
Niemniej jednak, niewielkie, śladowe ilości białka, mogą pojawić się u ciężarnej, w czasie wysokiej gorączki, pod wpływem nadmiernego wysiłku fizycznego lub przemarznięcia. W czasie ciąży, wykrycie białek w moczu może wskazywać na fizjologiczne obniżenie się nerkowego progu filtracyjnego nerek."
Różyczka IgG- 202,10
Różyczka IgM- 0,38
Więc nie ma świeżego zakażenia
Zadzwoniłam do P. wracając do domu, a on mnie nastraszył, że mam różyczkę, że IgG oznacza obecne zakażenie i stresowałam się jak wariatka całą drogę do domu. Nigdy nie przechodziłam różyczki, więc uznałam to za prawdopodobne, a okazało się, że taki poziom mam pewnie od szczepionki z dzieciństwa, podobno wtedy też wykazuje przeciwciała.
Reszta w normie
Jus1985, celia lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
o... też mam taką "koleżankę"... współczuć pozostaje tylko dla jej męża...
moja koleżanka nie ma dzieci... stara się od kilku lat... ale jak jej zaproponowałam namiar na lek specjalistę od niepłodności to podziękowała bo ona chodzi do ginekologa i jej to wystarcza...
masakra... kiedyś mi się otwrcie przyznała że nie utrzymuje już ze mną bliższych kontaktów bo ja mam dziecko a ona nie... i nie mamy już wiele ze sobą wspólnego... szczerze COŚ W TYM JEST... a od takich osób i ja wolę stronić...Czekamy na Alicję naszą Kruszynkę
-
Moni ja też mam rozwodnika z dzieckiem
ale nie ma dużo kasy a i tak go kocham. Ślubu mieć nie będziemy może kiedyś cywilny jak będzie do czegoś potrzebny. Dużo rozmawialiśmy o ślubie i stanęło że on nie chce wiecej się żenić bo to więcej zachodu niż to warte. Ale ostatnio mnie zdziwił, i nie tylko mnie, bo jego mama zawsze przedstawia mnie jako towarzyszkę jej syna a on ostatnio poprawił że narzeczona 
miło mi było ale czerwona się zrobiłam w sekunde
Ruda27, positive, Lanusia93, celia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczyny!
Co ja dzisiaj w nocy przeżyłam to przechodzi ludzkie pojęcie.... Tak mnie męczył ból głowy, że myślałam, że przez okno wyskoczę. Co chwilę się budziłam bo myślałam, że wybuchnie. Nad ranem się poddałam i wzięłam tabletkę. No ale kurde, żeby podczas snu głowa bolała????
Ruda wspólczuję straty koleżanki :* 3maj się Kochana!
Celia wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
Dziewczyny nie przejmujcie się jakimiś bezsensownymi zazdrościami koleżanek i nietaktownym zachowaniem... Cieszmy się własnym szczęściem. Niestety ludzie są zawistni.. Najważniejsze być ponad tym i nie brać sobie tego do serca
Jus1985, Ruda27, celia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ruda27, współczuję, słońce Ja też wczoraj dowiedziałam się, że nasza sąsiadka umarła na białaczkę. Udanych zakupów
Madzikovy, haha psy też mają swoje humorki
celia, stooo lat! Spełnienia wszystkich marzeń, dużo kopniaków i lekkiego porodu
Moni&, po porodzie będziemy dyskutować o kolorze i konsystencji kupki
Jus1985, jestem w szoku
Ale mimo to jak wyobraziłam sobie tą scenkę to ryknęłam śmiechem: " i nie była zachwycona zrobiła się czerwona,podniosła się trochę na rękach i powiedziała przez zaciśnięte zęby: NA PEWNO NIE"
Mi też po stracie było przykro jak widziałam ciężarne albo jak kolejne małolaty z mojej miejscowości zaliczały dyskotekowe wpadki, myślałam sobie swoje i tylko P. się skarżyłam, że życie jest niesprawiedliwe. Ale koleżance raczej bym pogratulowała.
Ale masz agenta No nie da się powiększyć, ale widać, że laska ciemnowłosa jesteś
A ja dziś zbiorę się w sobie i idę wypuścić moje myszoskoczki na pole.. Już nie daję rady im sprzątać, kocham je, ale mam ich zwyczajnie dość, a czekałam tylko na lepszą pogodę. Kupiłam je dokładnie rok temu po wyjściu ze szpitala, żeby mieć towarzyszy na smutne samotne noce, do wygadania się, a teraz czas pokazać im jak smakuje prawdziwe życie i jakie atrakcje są poza klatką
Pewnie będę ryczeć jak dzieciak
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2014, 11:27
Ruda27, Jus1985, positive, Magda2013, celia lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Witam,nocka mi minela tak srednio w tym kojcu,bo ja spie calkiem na plaskim a jak na tym sie polozy glowe to jest sie troche wyzej.Przynajmniej dla mnie jest wysoko. Musze sie przyzwyczaic W jednej pozycji nie idzie spac i musialam sie obkrecac na drugi bok z tym ze kojec lezal w tej samej pozycji.
No i wogole wczoraj sie z mezem zamienilam miejscami w lozku bo ja zawsze spie od zewnatrz a ze balam sie ze spadne z lozka wiec poszlam spac od srodka Ale przynajmniej ten kojec chronil mnie przez zimna sciana
Ruda-wspolczuje Ci kochana ale slyszalam ze wlasnie kobiety w ciazy nie powinny chodzic na pogrzeby 
zbyt duzy stres i emocje temu towarzysza.
Positive-w grudniu jak jeszcze pracowalam na um.zlecenie to jak bylam na usg to gin.powiedzial ze mi wystawi zwolnienie jesli chce ale ta wizyta wtedy wyniesie 130 zl. A za SAMO usg placilam zawsze 80 zl. Ja powiedzialam ze mi jest to niepotrzebne bo na um.zlecenie moga mnie zwolnic kiedy chca i nawet L4 mi nic nie da. Wiec z tego wywnioskowalam ze za L4 bierze sobie 50 zl
-
nick nieaktualnyDzieki Madzia! Pisalam wlasnie do mamy co mysli o tym..uwaza jak moj maz ze nue powinnam przyjezdzac. Ze kondolencje moge zlozyc w kwietniu jak przyjade.
Ale mi jakos glupio. Kurcze mieszkamy nad nimi, bylysmy w praktycznie tym samym wieku, przyjaznilysmy sie kiedys mocno, teraz wiadomo mniejszy konakt ale widywalysmy sie i rozmaiwalysmy ze soba.. I teraz mam tak o nie przyjechac?! Co powiedza inni jak mnie nie bedzie? ja wiem ze ONA By to zrozumiala, jestemw ciazy, ale mi tak przykro
Przepraszam zas dziewcyzny o tym pisze.. Kurde serio powinnam sie za cos wziac, a ja leze dalej w pizamie -
magda zrozumiałabym to identycznie... co nie zmienia faktu że wyłudza kasę za zwolnienie... nigdy się z czymś takim nie spotkałam... więc dlatego się dziwię...
no i czekam na dalsze relacje z użytkowania poduchy bo właśnie tą samą sobie upatrzyłam...
jus... też czekam na większą fotkę...
lanusia a one na wolności przeżyją?Czekamy na Alicję naszą Kruszynkę
-
Celia-wszystkiego najlepszego zdrowka,szczescia i wszystkiego co sobie zamarzysz :*
Jus co za wredna baba,olej to i juz widac ze przez 20 lat udawala tylko kolezanke.
Positive zastanawiam sie czy nie isc do innego lekarza na NFZ ale jak ten mi nie bedzie chcial wystawic l4 ? jak nie ma podstaw to moze nie wystawicWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2014, 11:34
ale jak będę na kompie to kiedyś wstawie inne lepiej widoczne
