X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _cherryLady wrote:
    no ale leki bierzesz bardziej profilaktycznie ;)

    a co do tycia... dopoki dziecko rozwija się prawidłowo to niska wagamatki nie jest niepokojaca- ta kolezanka miala nakaz tycia sporego wlasnie przez mozliwosc wczesniejszego porodu... w normalnych warunkach powinno si przytyc max 16 kg bo wiecejj tez jest niezdrowo... choc kazdy organizm jest inny i reaguje inaczej... :)

    Też nie do końca, dziś już wiadomo, że bez acardu i clexane nie utrzymałabym ciąży... :(

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • aniab91 Autorytet
    Postów: 763 440

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynko nie martw sie. Mam kolezanke ktora od 6 tc byla na no-spie do samego konca, po 20 tygodniu brala jeszcze cos na podtrzymanie (fenoterol chyba) i urodzila w 37tc zdrowego chlopca jak jej odstawili leki, to bylo 4 lata temu a teraz ma tez coreczke w wieku mojego synka i byla ta sama sytuacja tylko ona kilka razy lezala w szpitalu w tych ciazach, bardziej na obserwacji bo ciagle skorcze ale wszystko sie super skonczylo. Jedyny ,,problem ze zdrowiem,, dzieciaczkow to byly mega kolki przez 3 mce ale nikt nie potwierdzil ze to od tych lekow. Glowy do gory laski, itak bedzie co ma byc. Jak ja urodzilam syna to pozniej baaardzo zalowalam ze nie wykorzystalam ciazy w 100% tak jak powinnam, nie umialam byc szczesliwa bo sie zamartwialam a pozniej juz minal ten czas i trzeba bylo zajac sie dzieckiem. Obiecalam sobie ze w kolejnej ciazy tak nie bedzie, ale pomimo tego, ze staram sie teraz tylko pozytywnie o tym myslec to nie moge juz sie wylegiwac i wsmarowywac z usmiechem balsamu w brzuszek bo najzwyczajniej nie mam na to sily i czasu...

    Martynka30 lubi tę wiadomość

    1usaj44j19lq9mne.png
    km5s8rib7504nhdw.png
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka głowa do góry, już tak niewiele dzieli nas od granicy przeżywalności :) Odpoczywaj i się relaksuj, a wszystko będzie dobrze.
    A tak w ogóle chciałam Ci podziękować za polecenie szamponu, bo jest super :*

    Martynka30 lubi tę wiadomość

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pigułka wrote:
    Martynka głowa do góry, już tak niewiele dzieli nas od granicy przeżywalności :) Odpoczywaj i się relaksuj, a wszystko będzie dobrze.
    A tak w ogóle chciałam Ci podziękować za polecenie szamponu, bo jest super :*

    Dziękuję.

    Cieszę się, że mogłam pomóc

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez prawie od początku biore nospe. Od poczatku acard a teraz jeszcze trzy razy dziennie spazmolina. Luteina leci tez od początku gdzie juz praktycznie wszystkie macie odstawiona. A najlepsze ze od 21 tyg luteina nie jest refundowana i jak zobaczylam ile mi przyszlo zaplacic w aptece to myslalam ze mi galy z orbit wyleca. Ponad 200zl zaplacilam za leki a gdzie tu jeszcze koniec. Ale pieniądze nie sa tak wazne jak dziecko i nawet gdybym miala drugie tyle zaplacic nie zawahalabym sie w ogole.

  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka ja też mam acard, luteinę od początku 2x100mg, wcześniej jeszcze miałam dodatkowo duphaston w kolosalnej dawce 3x2...do tego clexane i inne.
    Także Ciebie rozumiem.
    My na leki moje wydajemy 800zł ( same zastrzyki 500zł) ale nie liczy się skoro dzięki nim do tej pory udaje się utrzymać ciążę, mam nadzieję, że te leki będą pomocne do końca i dane nam będzie zostać ze sobą jak najdłużej...

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka muszę Ci coś powiedzieć... podziwiam Cię kobieto, wiesz pomimo tego co Cię w życiu spotkało, strata ciąż, urodziłaś Marcelka wcześniej, teraz też przeboje... mimo tego jesteś silna i nie załamujesz się...

    Też bym chciała mieć takie podejście.

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Karolka muszę Ci coś powiedzieć... podziwiam Cię kobieto, wiesz pomimo tego co Cię w życiu spotkało, strata ciąż, urodziłaś Marcelka wcześniej, teraz też przeboje... mimo tego jesteś silna i nie załamujesz się...

    Też bym chciała mieć takie podejście.
    Kochana bo jak ja sie zalamie to kto to wszystko za mnie poniesie? No niestety zycie dalo nam popalic ale z każdym dniem staje sie silniejsza bo mam dla kogo walczyc. Nie powiem, mam chwile zwątpienia i pytam sie dlaczego ja? Ale szybko sobie odp, ze widocznie jestem na tyle silna ze ten ktos gdzies tam wybral mnie zebym to przeszla i zebym kochala i walczyla o zdrowie i zycie moich dzieci za wszelka cene. Dzieki naszej determinacji Marceli jest sprawny. Wszystkie wizyty odbyly sie w terminie. Rehabilitacja podjeta na czas a teraz zrobie wszystko zeby Kornel siedzial w srodku jak najdłużej. Zal mi teraz Marcela bo nie moge sie z nim bawić, nosic na rekach i spacerowac ale jak tylko urodze nadrobie z nim to wszystko, chociaz wiem ze przy drugim dziecku nie będzie to latwe.

    SyHa85, Dominique88, alicjaaaa lubią tę wiadomość

  • _cherryLady Autorytet
    Postów: 789 1273

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    Ja tez prawie od początku biore nospe. Od poczatku acard a teraz jeszcze trzy razy dziennie spazmolina. Luteina leci tez od początku gdzie juz praktycznie wszystkie macie odstawiona. A najlepsze ze od 21 tyg luteina nie jest refundowana i jak zobaczylam ile mi przyszlo zaplacic w aptece to myslalam ze mi galy z orbit wyleca. Ponad 200zl zaplacilam za leki a gdzie tu jeszcze koniec. Ale pieniądze nie sa tak wazne jak dziecko i nawet gdybym miala drugie tyle zaplacic nie zawahalabym sie w ogole.
    ja mam jakieś opakowania luteiny ale 50, wiec najwyzej mogłabyś aplikować zamiast 1 to 2 tabletki.

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    Nasza Marcysia jest już z nami <3
    bobas.gif
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    A ja niestety nie mogę przytyć i zdaję sobie z tego sprawę, że to nie zbyt dobre dla dziecka :( :( :(

    SyHa jeśli Ci to ulży to zapraszam :) ale mnie to nie pomoże :( zakotwiczyło się to we mnie tak bardzo, ten strach...
    Już Wam nie smęcę.

    Miłego dnia Dziewczyny

    Hmmm. To musisz odcumowac od tego strachu :-) a powaznie kazda sie martwi. Tak jak pisze Karola- dlatego to kobiety rodza a nie faceci. No zachodze w glowe jak Ci humor poprawic ale mi nie ułatwiasz :-)

    Lubisz zuzel? Jest relacja na zywo na nsport z Grudziadza :-) wygrywamy wiec polecam! :-)

    kaarolaa, _cherryLady lubią tę wiadomość

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • _cherryLady Autorytet
    Postów: 789 1273

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Karolka ja też mam acard, luteinę od początku 2x100mg, wcześniej jeszcze miałam dodatkowo duphaston w kolosalnej dawce 3x2...do tego clexane i inne.
    Także Ciebie rozumiem.
    My na leki moje wydajemy 800zł ( same zastrzyki 500zł) ale nie liczy się skoro dzięki nim do tej pory udaje się utrzymać ciążę, mam nadzieję, że te leki będą pomocne do końca i dane nam będzie zostać ze sobą jak najdłużej...
    ale zaraz zaraz- skoro u ciebie ciaza nie utrzyma się bez heparyny to musisz chorować na trombofilię. Nie lepiej zapłacić za badanie na mutacje trombofilii 300 zł i miec refundowaną heparynę?

    Nasza Marcysia jest już z nami <3
    bobas.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _cherryLady wrote:
    ja mam jakieś opakowania luteiny ale 50, wiec najwyzej mogłabyś aplikować zamiast 1 to 2 tabletki.
    Dzieki kochana, narazie moze sie wstrzymam bo mam trzy opakowania. Ale jak juz bedzie mi sie konczyla to sie zglosze do Ciebie. W szpitalu tez mieli ta 50 i dawali po dwie sztuki ;)

  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    Martyna spokojnie. Wystarczy ze przez cala ciaze przybierzesz 10 kg. Tyle wystarczy napewno a i mniej to tez nic nie stanie. Mam kolezanke ktora przez cala ciaze przybrala 2kg. Przy porodzie wazyla az 59 kg a mala urodzila sie 3050g wiec nie taka mala.

    Moja kuzynka przytyla 5.5kg. Syn zdrowy, w terminie urodzony :-) moj chrzesniak zreszta :-)

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • _cherryLady Autorytet
    Postów: 789 1273

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    Dzieki kochana, narazie moze sie wstrzymam bo mam trzy opakowania. Ale jak juz bedzie mi sie konczyla to sie zglosze do Ciebie. W szpitalu tez mieli ta 50 i dawali po dwie sztuki ;)
    nic za nią nie będę chciała, mnie ona i tak leży bezużytecznie. Sprawdzę potem jeszcze tylko czy ma ważność jeszcze bo z rok temu ją kupowałam

    Nasza Marcysia jest już z nami <3
    bobas.gif
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    Dzieki kochana, narazie moze sie wstrzymam bo mam trzy opakowania. Ale jak juz bedzie mi sie konczyla to sie zglosze do Ciebie. W szpitalu tez mieli ta 50 i dawali po dwie sztuki ;)

    Ja tez bralam po 2 sztuki naraz. Tylko ja pod jezyk...no wlasnie jak to jest z luteina? Do kiedy to sie bierze? Bo ja tez jeszcze biore. Od tygodnia zmniejszam dawke z 4 na 2 dziennie. Moze od tego brzuch bolec??

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _cherryLady wrote:
    nic za nią nie będę chciała, mnie ona i tak leży bezużytecznie. Sprawdzę potem jeszcze tylko czy ma ważność jeszcze bo z rok temu ją kupowałam
    To sprawdz termin no i skoro bedzie dobra to mozesz mi podeslac. Jak tylko dowiedzialam sie o ciazy to sie dziewczyn na forum pytalam czy maja i mnie ratowaly zanim dostalam sie do lekarza.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SyHa85 wrote:
    Ja tez bralam po 2 sztuki naraz. Tylko ja pod jezyk...no wlasnie jak to jest z luteina? Do kiedy to sie bierze? Bo ja tez jeszcze biore. Od tygodnia zmniejszam dawke z 4 na 2 dziennie. Moze od tego brzuch bolec??
    Ja od początku biore dopochwowo z malymi przerwami na duphaston. W moim przypadku bede brala luteine do konca ciazy.

  • Betty Boop Autorytet
    Postów: 954 1018

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope30 wrote:
    Piękny ten otulacz, też bym chciała dla córy dla chłopca właśnie też jakoś by mi nie pasował. A to w Polsce też można kupić bo widzę cena w obcej walucie?

    Link jest ze sklepu z USA ale u nas tez sa te sklepy. To Toys R Us tylko dział niemowlęcy, trzeba poszukac czy mają takie.

    http://www.toysrus.pl/babiesrus/;jsessionid=D2BFDE7175BA6D50810A4E1D78279C60.tru-store1-02

    Penelope30 lubi tę wiadomość

    <3 MARCELINA <3
    3i49krhmqkw026mb.png
    11.02. 2015 IUI (10t * )
    3.12.2015 IUI :)
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    Ja od początku biore dopochwowo z malymi przerwami na duphaston. W moim przypadku bede brala luteine do konca ciazy.

    A od czego to zalezy? Skoro podobno juz od 24tc juz nie dziala?

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • Betty Boop Autorytet
    Postów: 954 1018

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez od początku na Acardzie jestem i dzis pierwszy dzien bez duphastonu. mam za soba 2 poronienia wiec trzeba było sie wspomagac.

    A dzis stanelam na wage i juz mam 4kg na plusie.Podobno teraz tak po 0,5 kg sie tyje-ciekawe czy tak bedzie. Wiecie, ja sie dziwnie czuje za kazdym razem ja staje na wage. Całe zycie staralam sie dbac o te właściwą, nigdy nie mialam nadwagi wiec teraz tak dziwnie jak patrze jak waga rosnie. Oczywiscie wiem ze ciąża i że to normalne ;) Ale wiecie, jakos mi i tak dziwnie.

    <3 MARCELINA <3
    3i49krhmqkw026mb.png
    11.02. 2015 IUI (10t * )
    3.12.2015 IUI :)
‹‹ 1077 1078 1079 1080 1081 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ