Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Truskaweczko zrób tak jak mówią dziewczyny - idź prywatnie bo te zamartwianie ci na pewno nie pomoże jedynie zaszkodzi. Ale jestem dobrej myśli że wszystko będzie dobrze
Truskaweczka83 lubi tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
JRY na pewno bedzie dobrze, przecież nie może być inaczej
Pójdę do gina prywatnie ale dopiero tego 29 jestem zapisana, mam nadzieje, że wytrzymam jakoś ten tydzień.
W sobotę mamy wesele u kuzyna, wiec się oderwę troche od tych problemów ciążowych.JRY1984 lubi tę wiadomość
-
JRY1984 wrote:Dziewczyny jutro połówkowe ale mam stresa...
Kochana zobaczysz jutro swoją księżniczkę, więc po co stresna bank będzie dobrze! Koniecznie po wizycie daj znać
JRY1984 lubi tę wiadomość
-
sabanek wrote:Mi też poprzez USG dopochwowe, sprawdzała mi też zawsze na fotelu ręcznie i niby wszystko ok wychodziło, a na usg mierzy dokładnie i dopiero tam zauważyła, że skrócona
Karola jak miałaś badaną szyjkę w pierwszej ciąży, że u Ciebie nie wychwycono tego,że już się skraca.
Ja mam usg co 2 tyg. Ale szyjkę sprawdza tylko ręcznie. A tak to podgląda serce, pęcherz itp. i nigdy nie mierzy czy rośnie. Mierzone miałam tylko na genetycznym i połówkowym u innego.
-
Gilis wrote:Czyli ręcznie nie jest w stanie lekarz tego wyłapać?
Karola jak miałaś badaną szyjkę w pierwszej ciąży, że u Ciebie nie wychwycono tego,że już się skraca.
Ja mam usg co 2 tyg. Ale szyjkę sprawdza tylko ręcznie. A tak to podgląda serce, pęcherz itp. i nigdy nie mierzy czy rośnie. Mierzone miałam tylko na genetycznym i połówkowym u innego.Alicja- nasza księżniczkaur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
nick nieaktualnyGilis wrote:Czyli ręcznie nie jest w stanie lekarz tego wyłapać?
Karola jak miałaś badaną szyjkę w pierwszej ciąży, że u Ciebie nie wychwycono tego,że już się skraca.
Ja mam usg co 2 tyg. Ale szyjkę sprawdza tylko ręcznie. A tak to podgląda serce, pęcherz itp. i nigdy nie mierzy czy rośnie. Mierzone miałam tylko na genetycznym i połówkowym u innego.
Teraz mialam od pierwszej wizyty sprawdzana szyjke i recznie i przez usg dopochwowe.
Kata obecnie moja szyjka ma 23mm wiec Twoja tez sie mocno skrocila. Moja dosłownie z tygodnia na tydzien jest krotsza.Gilis lubi tę wiadomość
-
Truskaweczko nie martw się tymi pomiarami, szczególnie jak miałaś robione przez rożne osoby i na starym sprzęcie. Mój gin sam miał do niedawna stare usg. jak spytałam czemu obraz lepszy niż w pierwszej ciąży to powiedział właśnie coś takiego, że jemu też na nowym lepiej widać i łatwiej- w sensie dokładniej się pracuje. Nawet pokazywał jakie cuda potrafi pomierzyć, ale przyznał uczciwie, że maszyna sama tego nie robi i pomiary zależą też od wprawy osoby obsługującej.
Truskaweczka83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja mam nowy dziwny objaw raczej ciążowy - bo nigdy nie miałam z tym problemu. A mianowicie.... uwaga uwaga... suche pięty! Wyczytałam w necie, że zdarza się kobietom w ciąży (pewnie wszystko w ciąży się "zdarzyło" komuś). Chyba zaczne je normalnie czymś smarować na noc i zakładać specjalne skarpetki bo jest to nieprzyjemne ;/
-
Friend wrote:Ja też zawsze jestem ręcznie i wziernikiem i wiem tylko tyle, że szyjka "wspaniała".
U mnie znowu mówi " piękna szyjka ". Zmierzona miałam jak plamilam w 15 tyg i wtedy miała 42mm -
Ja jutro tez mam wizyte z potwierdzeniem plci, ale dopiero na 17 niestety bo chcialam z mezem isc bo nie wierzy ze bedzie dziewczynka i powiedzial ze juz on sobie z gin pogada, ze ma byc syn
Penelope30, kaarolaa, alicjaaaa, JRY1984 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGilis wrote:Czyli ręcznie nie jest w stanie lekarz tego wyłapać?
Karola jak miałaś badaną szyjkę w pierwszej ciąży, że u Ciebie nie wychwycono tego,że już się skraca.
Ja mam usg co 2 tyg. Ale szyjkę sprawdza tylko ręcznie. A tak to podgląda serce, pęcherz itp. i nigdy nie mierzy czy rośnie. Mierzone miałam tylko na genetycznym i połówkowym u innego.
Lekarz wyczuje, czy twarda, długa, zamknięta. To pewnie wystarczy. Tyle, że ja miałam te twardnienia i powiedziałam o tym mojej gin, to stwierdziła, że będziemy mierzyć, usg Ci sprawdzi dokładnie, a takie skrócenie pół cm na wyczucie to raczej ciężko wyłapać, zwłaszcza, że szyjki są różne- jedne, mają 5cm, inne normalnie np. 3cm. Sama nie wiem, czemu moja gin nie wyczuła, że coś nie tak. To, że się szyjka wewnątrz rozwiera też na palce się nie da wyczuć. Nie chcę, żebyście to odbierały jako straszenie, odpowiadam tylkoOsobiście teraz to uważam, że sprawdzić raz na jakiś nie zaszkodzi, ale skracanie szyjki to nie jest chyba za często spotykane, a ja jestem szczerze prawie zielona w temacie.
Gilis lubi tę wiadomość
-
Rudi88 wrote:U mnie znowu mówi " piękna szyjka ". Zmierzona miałam jak plamilam w 15 tyg i wtedy miała 42mm
Ja też tylko raz miałam mierzoną, i było to na IP - wtedy miała 38 mm, ale lekarz który mnie konsultował (inny robił badanie - bardzo się mu spieszyło i był nieprzyjemny) powiedział, że jest na jego oko źle zaznaczona na usg i powinna mieć koło 41-42 mm. Niesamowite prawda? Że niektórym nie chce się nawet dokładnie badania przeprowadzić, a przecież my Mamy drżymy o każdy skracający się mm.