Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
sabanek wrote:zobaczcie te maluszki już takie duże, że i ryzyko spada.
Czytam w necie na temat maści przeciwbolowych w ciąży i nic niby nie wolnoKatastrofa. Ją już nie daję rady z biodrem... Przewracam się czasami na prawy bok, to troszkę pomaga ale czuję że z prawym powoli robi się to samo. Jak Wy sobie z tym radzicie? Też to tak paskudnie odczuwacie?
Wzięłam z ciekawości do czytania masc konska i nic nie napisali na temat kobiet w ciąży. Za to widzę że ma w składzie dużo olejkow eterycznych... A z tym trzeba uważać, prawda?
No niestety moja mała tylko na 10 centylu, można zobaczyć na moim wykresie na wadze dziecka
https://bellybestfriend.pl/wykres,6e8ee4dce4756b2195924ad40c74efe6.html
Jeśli spadnie ponieżej to ryzyko hipotrofii duże, szpital, może być nawet obumarcie z powodu niewydolności łożyska itd, eh... bardzo się boję
A ja stosuje 3 maści na zmianę bo bol kręgosłupa/żeber niesamowite, nie daje rady:
dicloziaja
maść końska
dip rilif
lekarz mi pozwolił, bo ból blokował mi nawet odczuwanie ruchów dziecka... -
Ja używałam i plucnego i z odkurzaczem i dla mnie odkurzacz rewelacja, ten plucny jak dziecko płaczę to ciężko zassac a jak ma katar bo przeziebione to zarazki zawsze na mnie przechodziły. Odkurzaczem dwie sekundy i po robocie.
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Ja też mam Katerek na odkurzacz od niedawna i żałuję, że wcześniej go nie kupiliśmy
Rewelacja, bardzo szybko i łatwo odciąga wszystko co trzeba i mała nawet przy tym nie płacze. A do tej pory męczyłam się z aspiratorem "na płuca"
Ale rzeczywiście na noc może lepsze rozwiązanie, żeby nie pobudzić reszty rodziny. A gruszka dla mnie osobiście jest nie do ogarnięcia
Nie umiem tym dobrze wyciągnąć i koniec
Ryba uśmiałam się z tego odkurzacza na oddziale
Truskaweczka, Ty się kochana nie zadręczaj. Może taka uroda Twojej małej, że będzie po prostu drobna. Moja mała miała kości przedramienia poniżej siatki centylowej, a rączki ma normalne (3 lekarzy robiło jej USG przed rozwiązaniem). Teraz też skończyła 2 lata i ciągle tylko 11kg waży, ale lekarz cały czas powtarza mi, że taka jej uroda i nic na to nie poradzę.
-
kaarolaa wrote:Umowilam sie na wizyte dopiero na 10 maja
troche dlugo bo az trzy tyg i bede musiala sie oszczedzac jeszcze dosc mocno ale dam rade.
Tez mam wizyte 10 majakaarolaa lubi tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Truskaweczko kochana, ja wiem, że to żadne pocieszenie, ale u mojej koleżanki córeczka też od samego początku była mała i urodziła się mała 2600...
Pierwsze dziecko jej ruchliwe niesamowicie a drugie mało się ruszało, i tak po porodzie zostało, malutka spokojna, aż do niej wstawała w nocy zobaczyć czy żyje...Domi793 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynka30 wrote:Truskaweczko kochana, ja wiem, że to żadne pocieszenie, ale u mojej koleżanki córeczka też od samego początku była mała i urodziła się mała 2600...
Pierwsze dziecko jej ruchliwe niesamowicie a drugie mało się ruszało, i tak po porodzie zostało, malutka spokojna, aż do niej wstawała w nocy zobaczyć czy żyje...
Ja tez chce takiego spokojnego bobaska:) moze mam szanse?.. moj maly Alexik malo sie rusza i kopie delikatnieMartynka30 lubi tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
nick nieaktualny
-
Witam się z Wami po wizycie
Malutka waży 730 gram, niestety żadnej fotki nie mam, bo ułożyła się pupą do nas i tylko piękny kręgosłup było widać
Wszystko dobrze z malutką, z mamusią już mniej, hemoglobina mi spadła i ginekolog przepisał mi żelazo, mówił że anemia, robił mi też cytologię i mówił że wyniki za trzy tygodnie ale jest infekcja i jakieś globulki mi przepisał, niestety nie może być zawsze dobrze.
Ale najważniejsze że z malutką wszystko dobrze a i nie mam cukrzycy, na szczęście glukoza wyszła dobrze, zmieściłam się w normachWiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 15:05
sabanek, Rudi88, oLena31, pigułka, Penelope30, Martynka30, Domi793, Truskaweczka83, _cherryLady, paola89, Betty Boop, makota, malika89, Aśka_gdańsk, kaarolaa, SyHa85, JRY1984, alicjaaaa, Kw14tuszek, hella lubią tę wiadomość
-
Malika dzięki za dopisanie na pierwszą, miałam Ci właśnie pisać ale mi się telefon rozdzwonił jak tylko zdarzyłam Wam napisać. Szał zakupów ciuszkowych czas zacząć. Tak mam ręczniczek kąpielowy z autkiem więc pasuje. Widzę że dużo wizyt będzie 10 maja, ja będę mieć teraz 11tego maja.
Martynka30, paola89, malika89, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa za to 12 maja dentystę, a 13 wizyta
Nie dałam rady przetestować rogala, bo musiałam przeprać poszewkę, waliła octem. Jak się u mnie poducha nie sprawdzi, to widziałam, że K jest chętny
Moja Mała też zapowiada się, że będzie spokojna. Ciekawe ile z tego jej zostanie po porodzie -
Monika moja ovu była w 14 dniu, ale to gorsze, że na początku lekarz stwierdził, że duża jest o około 5-7 dni starsza, na usg prenatalnym starsza o 3 dni, na połówkowym młodsza o dzień, a teraz o ponad tydzień, jakby nie rosła jak trzeba
oLena31
Martwie się bo starsza córka 4250gr a tu takie maleństwo, my z mężem duże ludzie...
Martynka30
moja też mało ruchliwa, ale jak było ze starszą to już nie pamiętam ponad 13 lat i mi się zapomniało już.
sabanek
jest taka możliwośc też bo to stary sprzet na nfz jest i lekarka też starsza na emeryturze, zawsze marszczy oczy i patrzy na monitor z 10cm
martwi mnie, że co usg to termin porodu się przesuwa bo dziecko mniejsze a owu była na 100% w 14 dc, z początkowymi usg się to zgadzało.
zawsze coś wymyślę, żeby się bać...
-
Truskaweczko nie zamartwiaj sie. Moze by pomyslec o prywatnej wizycie u innego dobrego lekarza? Zawsze by Cie to uspokoilo.. Czytalam, ze dzieciaczki w brzuszku maja rozne fazy wzrostu, moze Twoja mala akurat teraz przystopowala, a za jakis czas smignie w szerz i w gore.Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Truskaweczko pomiar na usg na różnym sprzęcie jest mało dokładny, wczoraj przekonała się o tym moja znajoma, będąc na usg na nfz, myślała, że dostanie zawału bo paramatry małej bardzo a to bardzo się zmniejszyły...
Ja też ciągle o coś się martwięmożna powiedzieć, że po stratach tak mi się zrobiło, ciężko mi
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Ania_1986 wrote:Ale o co chodzi z tym odkurzaczem? Taki zwykly czy to urządzenie się tak nazywa?
Aniu, aspirator nazywa się Katarek, a odkurzacz stąd, że jego podłącza się właśnie do zwykłego domowego odkurzacza i wtedy odciągaAnia_1986 lubi tę wiadomość
-
Martynka ja po 1 stracie mam szajbe jak głupia, ciągle się boje a jak usłyszę, że dziecko mniejsze niż powinno to umieram na zawał!
W poprzedniej ciąży tak było do ok 10 tyg idealnie, potem ciut mniejsze, potem jeszcze mniejsze a następnie koniecteraz tak się boje tego pomiaru na nfz...
U prywatnych jest ok na dobrym sprzęcie i dobry lekarz.
Dobrze, że mi napisałaś o przypadku znajomej na nfz bo widocznie oni stare sprzęty i niedokładnie robią...
Domi793
od razu się umówiłam tylko, że pierwszy wolny termin to 29.04...
to bardzo dobry lekarz i super sprzęt, ale spokojny i nie stresuje jak nie trzeba, chciałam tylko do niego chodzić, ale ma tyle pacjentek, że się nie udało...Domi793 lubi tę wiadomość