Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dzisiaj po glukozie. Powiem Wam, ze mi to smakowalo:) z odrobinka cytrynki bylo naprawde smaczne:) no ale ja uwielbiam slodycze, to moze dlatego..
Siedzac przez godzine po wypiciu chcialo mi sie jedynie spac. Wynikow jeszcze nie mam. Poszlam pozniej na sklepy i znowu przytargalam dla malego kilka ciuszkow:))
Dzis nie goruje obiadu, wow ale super:) maz zrobil kielbaski na grilu, do tego salatka z pomidorkow, pieczywko czosnkowe i juz wszystko zjedlismy:) ale fajny dzien:)Martynka30, SyHa85, pigułka, kaarolaa, blondyna5555, Betty Boop lubią tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Bry dzień
Ja dziś rano byłam upuścić trochę krwi w laboratorium.
Później szybkie zakupy i jeszcze pojechałam umyć autko na myjni bezdotykowej. Mina facetów na widok ciężarnej szorującej auto - bezcenna. Swoją drogą, żaden dżentelmen nie pomógł...
Dziś na obiad - młoda kapustkaSynek uwielbia
paola89, Betty Boop, Paulka123 lubią tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
malika89 wrote:Bry dzień
Dziś na obiad - młoda kapustkaSynek uwielbia
U nas młoda kapustka wczoraj i dziś na kolacjęteściowa nas zaopatrzyła.
A widziałam botwinkę w Lidlu, ale baaaardzo marna i słabo pachnąca. Marzę tez o żóltej fasolce szparagowej i bobie -
Truskaweczka z tego co wiem to z maściami trzeba uważać, bo składniki przenikają. Zwłaszcza jak smarujesz plecy. Ja miałam naciągnięte ścięgno to lekarz kazał tylko lód przykładać, niestety nic innego nie pozwolił
ja od wczorajszego biegania bez auta, dziś poprawiłam i już jestem znowu obolała- tym razem w tyłku coś chyba naciągnęłam
JA się wczoraj przestraszyłam wyników cholesterolu i wprowadzam kolejne zmiany do diety. Moja dieta jest przeciwcukrzycowo-prożelazno-antycholesterolowa terazZawęzam pole manewru ehhh. Dobrze, że lubię warzywka
alicjaaaa lubi tę wiadomość
[/url]
-
Dziewczyny ja po połówkowym wszystko ok, na pewno córcia
Mała waży 560 g i wszystko prawidłowo się rozwija. Ale mi ulżyło...paola89, Martynka30, malika89, Ninka0111, sabanek, Dagmara, Nelk, Rudi88, Domi793, pigułka, Rybaaaa, kaarolaa, makota, blondyna5555, SyHa85, Viola27, opóźniona, Friend, Aśka_gdańsk, Betty Boop, Penelope30, Kw14tuszek, Truskaweczka83, Lulu83, alicjaaaa lubią tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
JRY1984 wrote:Dziewczyny ja po połówkowym wszystko ok, na pewno córcia
Mała waży 560 g i wszystko prawidłowo się rozwija. Ale mi ulżyło...
Supergratulacje córeczki i jaka już duża
JRY1984 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
JRY1984 wrote:Dziewczyny ja po połówkowym wszystko ok, na pewno córcia
Mała waży 560 g i wszystko prawidłowo się rozwija. Ale mi ulżyło...
Super infgratuluję corenki, kolejna laseczka hehe
JRY1984 lubi tę wiadomość
Nasze maleństwo :* Kinga21.08.2016r.
-
Rudi88 wrote:U nas młoda kapustka wczoraj i dziś na kolację
teściowa nas zaopatrzyła.
A widziałam botwinkę w Lidlu, ale baaaardzo marna i słabo pachnąca. Marzę tez o żóltej fasolce szparagowej i bobie
Botwinkę wczoraj widziałam w Piotrze i Pawle. Taką wypasioną
Bobik jest teraz mrożony w BiedronceSynek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Jeezu dziewczyny, ale Wy smaka robicie..! Tylko ja to nigdy nie wiem na co mam ochotę.. zawsze na COŚ
u nas dziś żurek, się właśnie gotuje. Mężu w pracy, ale już dzwonił, że mu ślinka cieknie
Co do wakacji, to my się raczej nigdzie nie wybieramy. I tak mamy dużo wyjazdów teraz - komunia, chrzciny, roczki, a ja się strasznie męczę w samochodzie. A wszystkie imprezy to 150-200 km w jedną stronę. Na wakacje brak mi sił, zwłaszcza z małym dzieckiem, bo nie odpocznę wcale.
Dobrze, że dziś brzuch nie boli, bo wczoraj to myślałam, że kamień noszę z przodu, cały czas twardy i ciągnął w dół, że tak bolało... -
Dziewczynki gratuluję wizyt. Nadrobiłam kilka stron, ale jeszcze z 7 mi zostało
Dzwoniłam dzisiaj do mamy i wspomniałam, że do szkoły rodzenia chciałam się dzisiaj zapisać, ale że w końcu dzisiaj dostaliśmy klucze to robimy przeprowadzkę. A mama ni z gruszki ni z pietruszki tekst żebym męża bardziej przymuszała do zainteresowania dzieckiem i ciążą. Wtf? Nigdy nie skarżyłam się na męża w tym temacie, to on bardziej niż ja nie boi się małych dzieci (ja trochę powoli panikuje), a tu coś takiego. Nie spodziewałam się po mojej mamie, że już teraz zacznie się wtrącać i to w taki sposób. Zwyczajnie mi się przykro zrobiło, głównie ze względu na niego...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2016, 15:46
Betty Boop lubi tę wiadomość
-
Tak sobie mysle dzisiaj dziewczyny, czas tak szybko leci, jeszcze troche i nasze maluszki beda na swiecie, bedziemy pisac o karmieniu, kupkach, wysypkach itp.heh:)
To naprawde fajne miejsce, kazda moze sie wyzalic, poradzic..
Dzis wpadlam na pomysl, ze skoro bede miala kosz mojzesza, to lozeczko narazie nie bedzie mi potrzebne, kupie dopiero jak maly wyrosnie z kosza gdzies ok.6 miesiaca. Kosz mojzesza bede miala pozyczony od kolezanki, jej maluszek ma juz teraz 7 miesiecy i dopiero teraz wyrosl z kosza i dopiero teraz bedzie spal w lozeczku:)Penelope30, Asiasia lubią tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
nick nieaktualnyU mnie byl krupniczek tak skromnie, ledwo mi kaszel przeszedl a juz nastepny zaczyna meczyc. Znow bede miala schiza co z szyjka...musialo mnie w poniedziałek przewiac jak po szpitslu latalam bo rejestracja jest w innym budynku i dwa razy musialam tam isc.
-
Wiecie co..ze mnie to jednak okropny lasuch..
Zjadlam mnostwo Michalkow w bialej czekoladzie i mnostwo sliwek w czekoladzie.. o matko.. stos papierkow..a dzisiaj rano bylam na glukozie i prosze
.jeszze mi malo slodkosci:/makota, kaarolaa, Asiasia lubią tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
pigułka wrote:Halla nie dziwię Ci się. Jeszcze taki tekst, że przymuszać masz, tak jakby dla niego to jakaś kara była, że się zainteresuje żoną i dzieckiem
Zwłaszcza, że on cały czas zwraca mi uwagę, że czegoś nie mogę itd. Kilka razy dziennie dzwoni czy wszystko ok, pilnuje bym leżała na odpowiednim boku itd. Kurcze, wiem, że oboje jesteśmy mocno aktywni i mamy wiele zainteresowań, ale nie chce by przez pryzmat tego ktoś oceniał, że on będzie wybierał np. granie w piłkę gdy ja lub dziecko będziemy się źle czuć... No nic, jeszcze udowodni, że nie mają racjipigułka lubi tę wiadomość
-
Monika 454 a gdzie zamierzasz rodzić, wybrałaś już szpital?
Ja myślę nad Lutycką, chyba tam będę rodziła, szpital ma dobre opinie a co najważniejsze mam najbliżej do tego szpitala, jakieś 10km, a reszta to raz że daleko to dwa trzeba tłuć się po samym centrum, a niech zacznę rodzić w godzinach szczytu, to nigdy tam nie zajedziemy
Na chwilę obecną LutyckaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2016, 16:07
-
Domi793 wrote:Wiecie co..ze mnie to jednak okropny lasuch..
Zjadlam mnostwo Michalkow w bialej czekoladzie i mnostwo sliwek w czekoladzie.. o matko.. stos papierkow..a dzisiaj rano bylam na glukozie i prosze
.jeszze mi malo slodkosci:/
Też tak czasem mam,więc dobrze Cię rozumiemgrunt,że glukoza dobrze wyszła.
narobiłaś mi smaka na michałki;a pani dermatolog mi dzisiaj mówiła żeby nie żreć cukru... a ja skonsumowałam już dzisiaj kawałek szarlotki; mąż kochany nam upiekł,to przecież na zmarnowanie nie zostawię
A teraz się tarta ze szparagami piecze
Gratulacje dla wszytkich dziewczyn,które miały dzisiaj wizytęDomi793 lubi tę wiadomość