Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa sie waze w domu z rana bo u gina to ostatnio wazylam sie w 18 tc o 18 po poludniu wiec tej wagi w ogole nie biore pod uwage.
Mialam sie dzisiaj.zwazyc ale zapomnialam i zjadlam sniadanie i juz się nie waze. Z reszta cos ta waga szwankuje i tez nie do konca jestem pewna swojej wagi. -
witam Was
chyba po raz pierwszy Was przebije, mnie moje dziewczyny obudziły o 5:40 i już nie usneły. MASAKRA.
co do wagi miałam prawie 6,5 ale jak poszła "2" to wróciło na 5, to tylko pokazuje ile z tej wagi jest w jelitach
Córka 2012👱♀️
Córka 2014👩💼
Syn 2016 👱♂️
-
Kurczę, mieliśmy jechać do mojej siostry na urodziny, ale się bidulka rozchorowała. A wiadomo,że po 1 nie chce mnie zarazić, a po 2 co będziemy jej sie na głowę zwalać jak ledwo żyje. Szwagier ma popołudniu zabrać dziewczynki na kulki a potem do teściowej zeby ona mogła sobie spokojnie poleżakowac.
Także muszę sobie jakieś zajęcie na popołudnie znaleźć. -
Witam się z Wami w 26 tc
U mnie wstawanie na siusiu są coraz częściej i tak wstaje po kilka razy w nocy, a potem nie mogę znowu zasnąć i tak mam potem bezsenne noce i później ból głowy i zawroty. No ale do końca powiedzmy 3 miesiące więc jakoś trzeba dać radę
Ja też wolę ważyć się w domu i najlepiej z rana w piżamce bo ginekologa dosyć ze po jedzeniu to jeszcze w ciuchach i butach, więc waga nie jest wiarygodna.kaarolaa, paola89 lubią tę wiadomość
-
Sabanek, ja startowałam z wagą 78kg przy wzroście 178cm, kawał baby ze mnie, taki rozmiar 40
Aktualnie waga 85 kg... nigdy tyle nie ważyłam. Jak sobie pomyśle, że kilka lat temu wazyłam 20kg mniej to aż mnie ściska w żołądku.
Syha, mój lekarz powiedział, że dietetyk nie sprawi, że się schudnie ale sprawi, że nie będzie się tyć. Po mnie tez nie widać tego, że sie roztyłam. Wchodzę w spodnie sprzed ciąży i w te kupione na ich początku. Ale waga niestety nie kłamie. Brzuch mam duży, piersi również znaaacznie urosły, z C na E.
Wczoraj byłam w dużym szoku bardzo źle się czułam z tym. Dziś po nocy jakoś mi lepiej i nawet cieszę się, że pójde do tego dietetyka, może będzie mi lżej żyć samej ze sobą - nie ukrywam, że po tym jak przytyłam (kiedyś trenowałam wyczynowo lekkoatletyke o ładnie wyglądałam, jak skończyłam trenować w 2 miesiące przytyłam 18kg) psychicznie ciężko z tym zniosłam i do dziś gdzieś to dalej we mnie siedzi w środku.
Ale nic
Dieta od poniedziałku! Albowiek dziś od 6stej na nogach, już byłam u fryzjera a za chwilkę na wesele jadę więc dyspensa musi być
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
Ja dziś od 5 nie śpię, a dokładnie o 4:50
Dziś byłam z mężem na zakupach w lumpku i trafiło się kilka perełek dla TymusiaDla siebie jak zwykle nic
Domi793, kaarolaa lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
_cherryLady wrote:Moze sama stara sie od dluzszego czasu i nie wychodzi? Wiem ze to nie wytlumaczdnie... ale porazki w staraniach prowadza do depresji...
Też chciałam powiedzieć podobnie jak cherry lady. Może kobieta nie potrafi poradzić sobie z Twoją ciążą, bo wszyscy zachodzą tylko ona nie. Woli się nie rozryczeć jak Cię widzi,więc Cię unika. Też tak miałam... patrzyłam na te wszystkie ciężarne jakby mi jakąś krzywdę zrobiły...i jeszcze te bapisy w autobusach-jesteś w ciąży?świat staje na głowie?zadzwoń do nas wrrrrrrr!!!!!!!!chętnie zadzwonię jak kuedyś będę i powiem,że batdzo się cieszę. Serio już takie myšli miałam..._cherryLady lubi tę wiadomość
-
Dagmara wrote:no to mnie Martynka przebiła. choć nie ma czego gratulować, chyba wolałybyśmy się wyspać
Teraz chodzę jak zombia jak położę się to spać nie mogę
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Dagmara wrote:No to Martynko nie pocieszę Cię. im dalej tym spać się będzie gorzej. A jak dojdzie gorąc na dworze to dopiero kiepsko się śpi, ja już raz rodziłam w sierpniu.
Kochana ja już powoli się na to nastawiama jak przyjdzie lipiec taki gorący jak w tamtym roku to dopiero będzie hartcore
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyTo chyba ja narazie nie mam problemow ze snem. Jak wczoraj zasnelam po 22 to obudzilam sie na siku po 6, wrocilam do lozka zasnelam i wstalam o 7 jak maly wstal. A pewnie dluzej bym pospala. Ja nic a nic nie czuje w nocy ciazy. Czasem biodro mnie zaboli to przekrecam sie na drugi bok i spie.
-
kaarolaa wrote:To chyba ja narazie nie mam problemow ze snem. Jak wczoraj zasnelam po 22 to obudzilam sie na siku po 6, wrocilam do lozka zasnelam i wstalam o 7 jak maly wstal. A pewnie dluzej bym pospala. Ja nic a nic nie czuje w nocy ciazy. Czasem biodro mnie zaboli to przekrecam sie na drugi bok i spie.
To dobrze, że nie masz problemów
kaarolaa lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz