Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Betty Boop wrote:Dziewczyny a jak długo bedzie taki wodospad? Bo ja myslslam ze pierwsze dwa, trzy dni to tak na maxa a potem do 2 tyg juz zwykla podpaska wystarczy? czy sie myle?
u każdej indywidualnie... z podkładami chodziłam 5 dni z czego 2 ostatnie były już całkiem ok a z podpaskami jeszcze 4 tygodnie -
nick nieaktualnyBetty Boop wrote:Kurcze to az tak strasznie leci? Mnie takie ilosci krwi troche niepokoja . ostatnio patrzylam na te gatki siateczkowane w rossmanie -chyba z canpolu 2 szt 9 zł. Zastanawiama sie jai rozmiar bo jest S/M i L/Xl. One sie rozciagają? To moze ze 2 opakowania kupie aby 4 sztuki były.
ooo właśnie takie mam, ale powiem Ci, że tyłka dużego nie mam, a przez niedopatrzenie wzięłam te L/xl, i jak sobie patrzyłam to dość rozciągliwe są, otworki na nogi wydają mi się nie za wielkie, więc dobrze, że nie wzięłam małych, bo udziska mi wejdą na spokojnie, a nie chciałam, żeby od razy popękały, a pupa urooośnie od tego leżenia. Mam nadzieję, że opną choć trochę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 19:18
Betty Boop lubi tę wiadomość
-
sabanek wrote:ooo właśnie takie mam, ale powiem Ci, że tyłka dużego nie mam, a przez niedopatrzenie wzięłam te L/xl, i jak sobie patrzyłam to dość rozciągliwe są, otworki na nosi wydają mi się nie za wielkie, więc dobrze, że nie wzięłam małych, bo udziska mi wejdą na spokojnie, a nie chciałam, żeby od razy popękały
Hmm, to poczekam jeszcze moze z zakupem i zobacze jak mi sie "dół" roztyjeMARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
Pytałam kiedyś mamę o tą lewatywę i przy pierwszym porodzie miała, a przy drugim nie zdążyli jej zrobić i mówiła, że zdecydowanie wolała mieć zrobioną. Ja osobiście nigdy nie miałam, ale mama, babcia, brat mieli robioną do innych badań i nikt nigdy nie narzekał, że to coś strasznego.
-
nick nieaktualny
-
Ja rodzilam w 1997,2008,2012 roku i za każdym razem w innym szpitalu i nigdy nie miałam lewatywy ale przy pierwszym porodzie na izbie przyjęć było szybkie golenie na sucho czyli pani położna złapała maszynkę która leżała na zlewie i sru sru i po goleniu. A na porodowce jak już zaczęły mi się parte skurcze i położna do mnie przyj to ja mówię że nie mogę bo się zesram a ona do mnie to sraj i przyj. Sorki za wylewnosc ale tak było
Betty Boop, Rudi88, SyHa85, sabanek, Ania_1986, paola89, opóźniona, Gilis, makota, Martynka30, Friend, Ibi, amanina lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Hehe Rudi mnie tez "wietrzenie Grażyny" rozbawiło- tekst mistrzostwo.
Co do majtek to tez sobie nie wyobrażam chodzenia bez z tymi podkładami czy jak im tam zwał i tak jak dziewczyny planuje zakupić te siarczkowe na wszelki wypadek a jak dam rade to jak juz przestanie sie mega lac to przerzucę sie na zwykle galoty.
A jesli chodzi o lewatywę to słyszałam ze w szpitalach juz od tego odbiegają ale doświadczenia nie mam wiec nie chce w błąd wprowadzać, pewnie na szkole rodzenia sie czegoś wiecej dowiemy w tych kwestiach.
2 poronienia( 2009 8tyg.[*], 2015 8tyg.[*] )
-
Nelk wrote:Ja np używałam zwykłych majtek bo te z siateczki nie trzymały tak dobrze a ja lubię jak mam tam ciasno.
Dobrze że mam dystans do siebie bo nazwać pipke moim imieniem to już świństwo
Kochana my tak z koleżankami mówimy hehehe jak Cię uraziłam to przepraszamNelk lubi tę wiadomość
-
Nelk wrote:A na porodowce jak już zaczęły mi się parte skurcze i położna do mnie przyj to ja mówię że nie mogę bo się zesram a ona do mnie to sraj i przyj. Sorki za wylewnosc ale tak było
Ja nie wiem dziewczyny czy ja mam jakis zabawowy dzien czy co ale wszystko mnie dzis smieszy. Kolejny zarabisty tekstMARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
nick nieaktualny
-
No to sobie troche informacji od Was przyswoiłam
Trzeba powoli brać się za gromadzenie własnej wyprawki
Chociaż przyznam, że na tę chwilę temat szpitala trochę mnie przeraża...
U mnie na kolacje młode ziemniaczki, szparagi gotowane na parze i jajko sadzone -
Co do nacięcia to znajoma mi ostatnio opowiadała ze mimo ze za wszelka cenę jego nie chciała to i tak ja nacieli, widocznie siła wyższa, ale przy szyciu sie jej pytali jak szyć " ciasno czy normalnie"... Jak to usłyszałam to nie wiedziałam czy sie śmiać czy płakać.
2 poronienia( 2009 8tyg.[*], 2015 8tyg.[*] )
-
Cześć Dziewczyny
Ja dzisiaj odpoczywam po weselichu2 dni chodzenia w szpilkach dało popalić nogom
Dziś leżymy i pachniemy z synkiem:)
Widzę, że tematy porodowe. Super, bo poczytałam i nawet znalazły się odpowiedzi na moje pytania i nie musiałam ich zadawać
Też sobie nie wyobrażam leżenia bez gatek... jeszcze jakby po nogach czy gdzieś miałoby mi lecieć... no way! zjadłabym te położne chyba gdyby mi tak kazały
Jeśli chodzi o lewatywę to na warsztatach "Świadomy poród" (bardzo polecam) położna mówiła, że przed porodem organizm sam się oczyszcza i że częśte chodzenie na 2-kę to pierwsza z oznak porodu. Ponoć rzadko kiedy robi się teraz lewatywę. Kiedyś się robiło proforma, teraz ponoć od tego się odchodzi.
sabanek, makota lubią tę wiadomość
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
kaarolaa wrote:Teraz się podpisuje oświadczenie ze zgadzam sie lub nie zgadzam na lewatywe czy golenie a i jeszcze na naciecie. Tak jest przynajmniej w moim szpitalu.
Ja się tak jeszcze zastanawiam nad tym czy to trzeba być tam na zero ogolonym czy jak? -
nick nieaktualny
-
Nelk wrote:A na porodowce jak już zaczęły mi się parte skurcze i położna do mnie przyj to ja mówię że nie mogę bo się zesram a ona do mnie to sraj i przyj. Sorki za wylewnosc ale tak było
posikałam się ze śmiechu