X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • aniab91 Autorytet
    Postów: 763 440

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabanek, wszystko juz jest ok. Mam nadzieje, ze z Twojej strony tez. Ja nie pamietam na prawde o jaka wypowiedz moze chodzic wiec nie wyjasnie ale to chyba itak teraz nie ma znaczenia. Moze faktycznie kiedys sie do mnie uprzedzilas, no trudno, czasem tak jest ze zrazamy sie do czlowieka po pierwszym kontakcie ale mysle ze nie bedziemy tutaj sobie w droge wchodzic. Wiem juz, ze nie lubisz sposobu w jako pisze i jesli bede odpowiadala konkretnie na Twoje pytanie to postaram sie zadbac o czytelnosc wypowiedzi :-)

    Na tych bazach to ja sie nie znam kompletnie ale wlasnie jesli chodzi o miejsce gdzie jest fotelik przypiety to tez chcialam o tym wspomniec. I na szkole rodzenia tez mowili, zeby sie starac raczej nikogo nie sadzac przy foteliki bo nawet taka osoba jak jest przypieta to leca jej rece z ogromna sila i to niebezpieczne. Czesto mamy siadaja z tylu z dzieckiem ale mowili zeby tego nie robic. Ja w sumie od poczatku siadalam z przodu nawet jak maz prowadzil bo wiedzialam ze bede z malym sama potem jezdzic i nie chcialam zeby sie przezwyczail ze widzi mamusie w aucie bo pozniej by mi plakal jak bym ja prowadzila a on sam by zostal z tylu.

    1usaj44j19lq9mne.png
    km5s8rib7504nhdw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety siadalam z tylu ale tylko dlatego zeby sprawdzac czy Marceli oddycha. My bylismy tak wystraszeni przed kazda dluzsza podroza a uwierzcie ze w pierwszych miesiacach bylo ich sporo. Nawet 3 w miesiacu gdzie robilismy 200 km w jedna strone do lekarzy. Pozniej jak sie cieplej zrobilo i mlody wyszedl z kombinezonu przesiadlam sie do przodu.

  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betty Boop wrote:
    mnie na szczescie tez poki co nie dotyczy. Wczoraj jak sie polozylam o 21 to tylko o 23 wstalam siku a potem psy obudzily mnie o 6 rano.

    Dzieczyny postanowilam powoli kupowac jak bedzie okazja np pieluszki pampers. Przegladam gazetke rossmana i np jest proszek Lovella w promocji za 17.99, husteczki mokre babydream, witaminy prenatalne Pregna plus 31,99 z karta Rossne. Moze ktos skorzysta :)

    nawet nie wiedziałam że w rossmanie jest pregna plus, dobrze wiedzieć bo ja w mojej aptece chyba 45 zł płace

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście, że nie trzeba bazy - najlepiej porozmawiać z kimś znajomym kto korzystał/nie korzystał, może pokaże jak to działa.
    My specjalnie dużo nie podróżowaliśmy z małą, ale fotelik wypinaliśmy za każdym razem, bo zazwyczaj kończyło się zaśnięciem.. To w foteliku do domu i dopiero tam wyciąganie, bo inaczej to był koniec spania, no albo na adaptery na wózek jak jechaliśmy na zakupy, do kościoła itp. A jak mała była już starsza to jak mieliśmy przypięty pasami to też ciężko było bez odpinania, bo pasy akurat przechodzą nad nóżkami i o ile wyjąć dziecko ok, o tyle wsadzić je tam z powrotem... :-/
    A co do isofixa, my akurat nie mamy, dlatego kupiliśmy bazę przypinaną na pasy, ale tak jak już malika pisała, w przypadku pierwszego fotelika to baza jest montowana na isofix (bądź pasy jak w naszym przypadku), a dopiero potem fotelik (chybaże są jakieś modele, o których nie wiem :-o).
    A jak się zastanawiacie i macie wątpliwości to może nie warto kupować, a zawsze można się doposażyć :)

    SyHa85 lubi tę wiadomość

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • Friend Autorytet
    Postów: 748 776

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha dziewczyny jeszcze jedna rzecz mi sie przypomniała :-)

    Kurcze powinnam była zrobić notatki i na raz publikować.

    A mianowicie nagrubsze ubranko które może założyć dziecku do fotelika to polarowy pajac. Nie powinno się zakładać kombinezonów puchowych i przypinac dziecka. Tak samo kurtek. Ewetualnie powinno się je ściagać i zakładać po przypięciu dziecka specjalne śpiworki, ktore pasują do konkretnego fotelika, albo przykrywać kocykiem.

    W czasie wypadku ten puch w komibinezonach traci swoją objętość i dziecko uderza o pasy. Pasy nie pełnią swojej funkcji wtedy.

    Betty Boop, Gilis, Penelope30 lubią tę wiadomość

    8p3ogov3mui4evm6.png
  • Mikołajkowa66 Ekspertka
    Postów: 225 233

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koszmarna noc, najpierw nie mogłam zasnąć, jak zasnelam to musiałam wstać na siku i znowu nie mogłam zasnąć. Męczyłam się prawie do 24, aż w końcu popłakałam się z bezsilności. Dziewczyny które mają poduszki,lepiej się z nimi spi? Jeżeli tak to zamawiam dzisiaj.
    Co do fotelików, my bazy nie kupujemy, chciałam na początku, ale po prostu szkoda mi pieniędzy. A jeździmy dużo, ja dziennie robię minimum 60 km, do teściów mamy ponad 300. Kupuje porządny fotelik (besafe Izi go albo maxi cosi pebble /cabrio). Baza nie jest konieczna, ona ułatwia życie, z pierwszą córka jej nie miałam więc teraz też się odejdę. ;) nie radzę kupować używanych fotelikow,bo nigdy nie wiadomo czy wszystko z nim okej. Poza tym te pierwsze foteliki do 10-13 kg mają przydatność 4 lata, a potem trwałość materiałów ulega pogorszeniu i nigdy nie wiadomo co może się stać przy zderzeniu.

    w57vikgn8cjabi6x.png[/url]
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betty Boop wrote:
    To ja juz zgłupialam. Myslslam, ze jak mam isofix to juz bazy nie trzeba :/ Podpytam jak bede w sklepie sie rozgladala bo juz sama nie wiem.


    Tak jak Pigułka pisze to sa takie dwie dziury, a ta baza ma takie wypustki i jak wciśniesz te wypustki do tych dziur to baza stabilnie łączy się z samochodem, a na to stawiasz fotelik i jest o tyle bezpieczniej bo przy ewentualnym wypadku fotelik zostaje na miejscu i nie przemieszcza się.

    Betty Boop lubi tę wiadomość

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Friend Autorytet
    Postów: 748 776

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sabanek wrote:

    Friend ja mam takie schizo, że boję się ubranka które kupuję(r. 62) będą leżeć dluugo zanim Mała urośnie, boję się wcześniejszego porodu... Mam nadzieję że w piątek się trochę uspokoje


    Sama się zastanawiam skąd tyle niepewności w 26 tygodniu. Zgodnie z moimi pierwotnymi założeniami od 24 tygodnia miałam się już tylko i wyłącznie cieszyć z ciąży. A jest we mnie coraz więcej niepokoju. Zdarzają mi się tez jakieś takie smutne dni.. nic konkretnego sie nie dzieje, ale jakoś nie potrafię się cieszyć i nie wiem co ze sobą zrobić.

    8p3ogov3mui4evm6.png
  • aniab91 Autorytet
    Postów: 763 440

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola w waszej sytuacji to zrozumiale ze siadalas z Marcelim. My to zazwyczaj najfalej 20minut jezdzimy wiec to inaczej.
    A z tymi kombinezonami to sie dowiedzialam po fakcie ale ja itak rodzilam w zimie i nie wyobrazam sobie grzac auta pol godziny zeby zdjac w nim kombinezon na 10 minut i potem znow ubierac... przy dluzszej podrozy to jak najbardziej bo mlody by sie zapocil.

    1usaj44j19lq9mne.png
    km5s8rib7504nhdw.png
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_1986 wrote:
    nawet nie wiedziałam że w rossmanie jest pregna plus, dobrze wiedzieć bo ja w mojej aptece chyba 45 zł płace

    Ja już dawno się nie "wyposażam" w aptekach stacjonarnych (no chybaże coś pilnie potrzebuję). Zajrzyj sobie może do jakiejś apteki internetowej :) dla darmowej przesyłki to trochę trzeba zamówić, ale czasem nawet z kosztami wysyłki wychodzi taniej niż w normalnej aptece.
    Albo można zebrać zamówienia od kilku osób i się zbierze na darmową przesyłkę (u nas zawsze jest hasło "będę zamawiać z apteki!" :) mama, siostra, koleżanki i się nazbiera :)

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Friend wrote:
    Sama się zastanawiam skąd tyle niepewności w 26 tygodniu. Zgodnie z moimi pierwotnymi założeniami od 24 tygodnia miałam się już tylko i wyłącznie cieszyć z ciąży. A jest we mnie coraz więcej niepokoju. Zdarzają mi się tez jakieś takie smutne dni.. nic konkretnego sie nie dzieje, ale jakoś nie potrafię się cieszyć i nie wiem co ze sobą zrobić.
    Friend ja mam to samo. Wcześniej się jakoś nie martwiłam, a im bliżej do celu tym jakieś większe obawy. Przywiązałam się już mocno do naszej Małej i wydaje mi się, że stąd ten niepokój, że mogłoby się jej coś stać.

    U nas pregna plus w aptece stacjonarnej kosztuje 26 zł.

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Betty Boop Autorytet
    Postów: 954 1018

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co, no głowa pęka od tej wiedzy, jak tu wszystko ogarnac????

    Ja na poczatku czerwca jestem zapisana na warsztaty bezpieczny maluch wiec poczekam z kupnem i moze mi sie rozjasni. :)

    Penelope30, malika89, hella lubią tę wiadomość

    <3 MARCELINA <3
    3i49krhmqkw026mb.png
    11.02. 2015 IUI (10t * )
    3.12.2015 IUI :)
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w weekend "dobre" przypięcie w foteliku, tj. naprężenie odpowiednie pasów skończyło się "fontanną" z buzi... :-( i tak dziecko do przebrania, fotelik i tapicerka w samochodzie do prania... :-o nie wiem o co kaman, bo mamy w foteliku wskaźnik napięcia pasów (po odpowiednim naprężeniu znacznik zmienia się na zielony)..

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • Friend Autorytet
    Postów: 748 776

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniab91 wrote:
    Karola w waszej sytuacji to zrozumiale ze siadalas z Marcelim. My to zazwyczaj najfalej 20minut jezdzimy wiec to inaczej.
    A z tymi kombinezonami to sie dowiedzialam po fakcie ale ja itak rodzilam w zimie i nie wyobrazam sobie grzac auta pol godziny zeby zdjac w nim kombinezon na 10 minut i potem znow ubierac... przy dluzszej podrozy to jak najbardziej bo mlody by sie zapocil.


    Tak właśnie pomyślałam, że logistycznie to słaba opcja niestety... zobaczymy jak wyjdzie, ale ja na punkcie bezpieczeństwa to pewnie będę mieć bzika. Szczególnie jesli przyswoiłam sobie już jakąś informację, i wiem, że popełniam świadomy błąd - to mam wyrzuty sumienia i męczy mnie to. Ale z drugiej strony tak męczyć tego dziobaska rozbieraniem i ubieraniem...

    8p3ogov3mui4evm6.png
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybaaaa wrote:
    Ja już dawno się nie "wyposażam" w aptekach stacjonarnych (no chybaże coś pilnie potrzebuję). Zajrzyj sobie może do jakiejś apteki internetowej :) dla darmowej przesyłki to trochę trzeba zamówić, ale czasem nawet z kosztami wysyłki wychodzi taniej niż w normalnej aptece.
    Albo można zebrać zamówienia od kilku osób i się zbierze na darmową przesyłkę (u nas zawsze jest hasło "będę zamawiać z apteki!" :) mama, siostra, koleżanki i się nazbiera :)

    jak ja bym z moją mamą zamawiała to na bank szybko by się zamówienie uzbierało ;) ja się z niej śmieję że ona aptekę częściej odwiedza niż spożywczak

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Friend wrote:
    Sama się zastanawiam skąd tyle niepewności w 26 tygodniu. Zgodnie z moimi pierwotnymi założeniami od 24 tygodnia miałam się już tylko i wyłącznie cieszyć z ciąży. A jest we mnie coraz więcej niepokoju. Zdarzają mi się tez jakieś takie smutne dni.. nic konkretnego sie nie dzieje, ale jakoś nie potrafię się cieszyć i nie wiem co ze sobą zrobić.

    O kurczę jak dobrze, że nie tylko ja mam schizy, bo myślałam, że coś ze mną nie halo. Boję się, że jak urzadze pokoik a coś pójdzie ( tfu tfu tfu ) nie tak to jak ja tam wejdę. Wczoraj mój Ł przy wyglupach lekko przygniótł brzuszek a ja afery na pół osiedla zrobiłam i jak mały się przez chyba 1 h nie ruszał to zaczęłam ryczeć! No idiotka normalnie!

    A tak w ogóle to dzień dobry :-) my dziś pospalismy do 9, śniadanko zjedzone na 18 do szkoły rodzenia

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • Friend Autorytet
    Postów: 748 776

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pigułka wrote:
    Friend ja mam to samo. Wcześniej się jakoś nie martwiłam, a im bliżej do celu tym jakieś większe obawy. Przywiązałam się już mocno do naszej Małej i wydaje mi się, że stąd ten niepokój, że mogłoby się jej coś stać.

    U nas pregna plus w aptece stacjonarnej kosztuje 26 zł.


    Myślę, że to dokładnie to co napisałaś. Ta ciąża przestała być abstrakcją. Już jestem przyzwyczajona do aktywności małej, widzę ją w tych ciuchach które kupuje - wymyślam komplety. Jakby miało tego nie być to tak jakby świat się skończył. Trochę obawa przed zbytnim szczęściem - czuję, że to jest tak wspaniałe, że ktoś/los będzie chciał mi to odebrać.

    8p3ogov3mui4evm6.png
  • Friend Autorytet
    Postów: 748 776

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudi88 wrote:
    O kurczę jak dobrze, że nie tylko ja mam schizy, bo myślałam, że coś ze mną nie halo. Boję się, że jak urzadze pokoik a coś pójdzie ( tfu tfu tfu ) nie tak to jak ja tam wejdę. Wczoraj mój Ł przy wyglupach lekko przygniótł brzuszek a ja afery na pół osiedla zrobiłam i jak mały się przez chyba 1 h nie ruszał to zaczęłam ryczeć! No idiotka normalnie!

    A tak w ogóle to dzień dobry :-) my dziś pospalismy do 9, śniadanko zjedzone na 18 do szkoły rodzenia

    O jak mi dobrze, że nie jestem z tym sama :-)

    8p3ogov3mui4evm6.png
  • Nelk Autorytet
    Postów: 300 496

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wczoraj się strasznie rozpisalam no sama jestem w szoku :-D
    Ja tam się na nikogo nie gniewam bo szkoda naszego zdrowia;-)

    Ja mam fotelik mutsy bez bazy ale będę bazę kupować bo przy trójce zanim ich wszystkich wsadze i przypne to osiwieje :-D i tak dzień w dzień. Potrzebuję mocy :-P

    aniab91, makota lubią tę wiadomość

    va5bflw11begdoxu.png
    [link=https://www.suwaczki.com/]w4sqikgn3aemf2xu.png[/link]
  • Ninka0111 Autorytet
    Postów: 786 651

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do rozbierania kombinezonu nie wyobrazam sobie ze jade do sklepu w aucie rozbieram ubieram chyba to jest nie wykonalne bo chodz nie wiem jak luksusowe auto to duzo miejsca nie ma a dzieci nie przepadaja za ubieraniem ale to tylko moje zdanie nie jestem ekspertem
    Dziewczyny jestem taka szczesliwa bo bylam zalamana kupilam auto z super wyposazeniem ale z zewnatrz jak to kobieta a to z salonu samochod nie jest i co moj maz zrobil mi niespodzianke wraz z tesciem zamowili blotnik co mi sie tak nie podobalo i jeszcze do lakiernika bedzie szlo i nie bede miala do czego sie przyczepic☺

    hchyw1d370r6axb9.png
‹‹ 1209 1210 1211 1212 1213 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ