Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
my nie kupowaliśmy isofixa, mieliśmy taki zamiar bo dużo jeździmy ale Pan w sklepie nam odradził z racji na przypadek kolegi. Mianowicie... opowiedział jak to jego kolega z żoną i dzieckiem mieli wypadek (lekkie) czołowe zderzenie, niby nic bo uszkodzili tylko pół maski a rodzicom nic się nie stało... ale niestety młody był przypięty w isofixie właśnie i siła uderzenie nie poruszyła w ogóle fotelika, niby super nie? właśnie nie do końca... (fotelik maxi-cosi cabriofix) zamiast fotelikiem to szarpnęło dzidziusiem i mu wyłamało barki o pasy bezpieczeństwa i ma problemy z kręgosłupem ale jakieś lekkie na szczęście. Tak, że może to skrajny przypadek ale jakoś wolałam nie ryzykować
jednak założyć pasy na fotelik to jest 1 min a przy ewentualnym wypadku poruszy się cały fotelik razem z dzidziusiem a nie tylko dzidziuś
-
Rudi88 wrote:O kurczę jak dobrze, że nie tylko ja mam schizy, bo myślałam, że coś ze mną nie halo. Boję się, że jak urzadze pokoik a coś pójdzie ( tfu tfu tfu ) nie tak to jak ja tam wejdę. Wczoraj mój Ł przy wyglupach lekko przygniótł brzuszek a ja afery na pół osiedla zrobiłam i jak mały się przez chyba 1 h nie ruszał to zaczęłam ryczeć! No idiotka normalnie!
A tak w ogóle to dzień dobrymy dziś pospalismy do 9, śniadanko zjedzone na 18 do szkoły rodzenia
To ja się przeraziłam jak kiedyś mój siostrzeniec uderzył mnie w brzuch, podszedł i palnął tak z płaskiej rączki. Tak mnie tym zaskoczył że tylko otworzyłam buzię , dopiero po chwili mu powiedziałam że to ciocie i dzidzie boli i że mógł nam zrobić krzywdę, już więcej tak nie zrobił, ale to tylko dziecko ma 5 lat.
Nie mniej jednak dzidzia jest chyba na niego obrażona z resztą wcale się nie zdziwię jak będą o siebie zazdrośni, bo mój siostrzeniec to taka moja mała przylepa -
Mnie to by bez forum już dawno w wariatkowie zamknęli
siostra moja to już czasami nie daje że mną rady o moim Ł nie wspominając. Fajnie, że jest takie miejsce gdzie można swoje problemy, frustracje i żale wywalić.
kaarolaa, SyHa85, Penelope30 lubią tę wiadomość
-
pigułka wrote:Dziewczyny może mnie wyprowadzicie z błędu, ale po tym co mówili w sklepie ja to zrozumiałam tak, że albo kupujesz sam fotelik i montujesz go na pasy, albo kupujesz fotelik z bazą i montujesz bazę na isofix. Nikt nam nie mówił, że można zamontować fotelik bez bazy na isofix. Przynajmniej jeśli chodzi o maxi cosi, bo z innych firm nie oglądałam.
My sprawdzaliśmy i bazę i foteliki czy da się zamontować w aucie, pan mówił, że nie zawsze wszystko pasuje. A ta baza do maxi cosi ma jeszcze jeden plus. Można podciągnąć fotelik z pozycji siedzącej do bardziej leżącej. Przy śpiącym maluchu przydało się na dłuższych trasach. My wyjmowaliśmy pierwszy fotelik z dzieckiem i tak zabieraliśmy do domu, szczególnie pierwszej zimy ułatwiało życie. Ale cena bazy powiem szczerze mała nie jest. Gdyby nie długie trasy które robiliśmy, to nie wiem czy bym wywaliła tyle kasy jeszcze raz.
-
letty wrote:my nie kupowaliśmy isofixa, mieliśmy taki zamiar bo dużo jeździmy ale Pan w sklepie nam odradził z racji na przypadek kolegi. Mianowicie... opowiedział jak to jego kolega z żoną i dzieckiem mieli wypadek (lekkie) czołowe zderzenie, niby nic bo uszkodzili tylko pół maski a rodzicom nic się nie stało... ale niestety młody był przypięty w isofixie właśnie i siła uderzenie nie poruszyła w ogóle fotelika, niby super nie? właśnie nie do końca... (fotelik maxi-cosi cabriofix) zamiast fotelikiem to szarpnęło dzidziusiem i mu wyłamało barki o pasy bezpieczeństwa i ma problemy z kręgosłupem ale jakieś lekkie na szczęście. Tak, że może to skrajny przypadek ale jakoś wolałam nie ryzykować
jednak założyć pasy na fotelik to jest 1 min a przy ewentualnym wypadku poruszy się cały fotelik razem z dzidziusiem a nie tylko dzidziuś
Powiem szczerze, że jechałam jako pasażer z tylu z dzieckiem, które miało pasy zakładane luźno (mogło wyjąc z nich ramiona i nałożyć z powrotem,matka uważała, że jest ok) i przy hamowaniu ratującym przed stłuczką, nie jakimś mega mocnym, ten mały został szarpnięty do przodu, a nie przytrzymany w foteliku i faktycznie wył ze go ramiona bolą.
Może tam też były słabo napięte? -
Friend wrote:Ja cały czas w głowie mam coś takiego głupiego.. że kupuje ubranka dla mojej Ninki, chodzę na warsztaty itp. A boję się, że nigdy nie będę mogła skorzystać z tych ciuszków, albo z wiedzy (akurat mam nadzieję, że nie będę musiała pierwszej pomocy wykonywać). Boję się, że cały czas coś pojdzie nie tak
Myślę, że każda z nas będzie miała jakieś lęki, najpierw w ciąży potem kolejne.
-
Cześć dziewczyny !
Dawno mnie tu nie było , ale melduje się, że wszystko u mnie dobrze i maluszka. Dwa tyg byłam w szpitalu , ale wszystko opanowanedostałam boli i krwawień . Teraz sie dobrze czuje , ale źle śpię .
Spodziewamy się sie chłopczykaNinka0111, kaarolaa, SyHa85, sabanek, mmalibu, JRY1984, Penelope30, Nelk, paola89, makota, hella lubią tę wiadomość
-
malika89 wrote:Ja taki kupuję. Mam mocowanie isofix w aucie, ale nie kupujemy bazy do pierwszego fotelika.
No ja właśnie chyba też nie. Zobaczę zresztą jak mi będzie szło z tym montowaniem- jedynie później dokupię. I wtedy to już takie, żeby mi pasowało do kolejnego fotelika.[/url]
-
nick nieaktualny
-
Friend dzięki za garść informacji. Ciągle kurna łąpię się na tym, że taka nieprzygotowana jestem, nie wiem wielu rzeczy
JA idę 9.05 na Bezpiecznego MAlucha. Fotelik zamówiony, podejmiemy decyzję co do bazy.
A wyniki glukozy miałam gorsze i ok więc Ty masz super
[/url]
-
nick nieaktualnyWklejam te stronki, co mówiłam. Co tydzień tak jak belly przesyłają np. informacje o ciąży, niektórzy z czasem też jakieś produkty, np. herbatka, rosołek, śliniaczek. Na ichstronach też gotowe artykuły, np. wyprawka dla dziecka. Dla chętnych:
https://www.bobovita.pl/
http://klubmaluszka.hipp.pl/
https://www.bebiklub.pl/
https://www.bebiprogram.pl/ dostałam etui na książeczkę zdrowia
http://www.zdrowystartwprzyszlosc.pl/
http://www.pampers.pl/ kupon 25zł na pieluchy dostałam
http://www.lovela.pl/JRY1984, Zev, Paulka123 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ja się nie wypowiadam w sprawie fotelików bo nie mam jeszcze bladego pojęcia. Planujemy z mężem koniec czerwca początek lipca kupić wózek, łóżeczko, fotelik do samochodu. Wtedy będę was męczyć żebyście mi przypomniały co i jak - z góry przepraszam
kaarolaa lubi tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
A teraz zajadam szarlotkę - jeszcze ciepła - mmmm pychota....
Nie chcę się chwalić ale za każdym razem wychodzi mi zajeb....kaarolaa, Zev, paola89, SyHa85, Penelope30, Dagmara, sabanek, hella lubią tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
My po wizycie z Mała wszystko w jak najlepszym porządku, wazy juz 640g Rosnie jak na drożdżach
termin z 25 przesunął sie póki co na 16 sierpnia ale wiadomo ze wszystko sie jeszcze moze zmienic:)
sabanek, kaarolaa, JRY1984, Rudi88, Zev, pigułka, Nelk, paola89, SyHa85, Penelope30, makota, Domi793, Kw14tuszek, hella lubią tę wiadomość
2 poronienia( 2009 8tyg.[*], 2015 8tyg.[*] )
-
nick nieaktualny
-
Aśka_gdańsk wrote:My po wizycie z Mała wszystko w jak najlepszym porządku, wazy juz 640g Rosnie jak na drożdżach
termin z 25 przesunął sie póki co na 16 sierpnia ale wiadomo ze wszystko sie jeszcze moze zmienic:)
To świetnie! Faktycznie ale duża ta twoja córciaAśka_gdańsk lubi tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
nick nieaktualnyAśka_gdańsk wrote:My po wizycie z Mała wszystko w jak najlepszym porządku, wazy juz 640g Rosnie jak na drożdżach
termin z 25 przesunął sie póki co na 16 sierpnia ale wiadomo ze wszystko sie jeszcze moze zmienic:)
Aśka_gdańsk lubi tę wiadomość