X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Paulka123 Autorytet
    Postów: 840 884

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze zupa jak zupa, ale jak robi co drugi dzien rosol to juz jest dramat. O wlasnie dawno rosolu nie bylo.

    Alicja- nasza księżniczka :) ur. 5.08.2016
    Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulka123 wrote:
    Haaha oby tylko nie przychodzili do nas cichaczem zeby sie najesc... taka konspiracja... pod oslona nocy beda sie zlazic zeby najesc sie kotletow na zapas :-)


    Juz sobie wyobraziłam jak takie 3 cienie lecą po podwórku hehehe i pakuja kotleciory po kieszeniach "na potem "
    U nas jutro i w sobotę pomidorowa, bo Ł sobie zażyczył ze względu na to,że w sobotę biegnie na 5km w Run Toruń i nie chce być przejedzony :) zapewne w niedzielę sobie odbijemy :)

    Paulka123 lubi tę wiadomość

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nelk wrote:
    Mój mąż jak robię zupę to mówi że jakby chciał się napić to by se herbaty zrobił ;-)
    Hehe dobre... wiecie co zupy są ok ale nie codziennie

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
  • marcianka1 Autorytet
    Postów: 767 360

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiecie co bede od dzis fit ide na chinczyka:P

    marcianka86
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nelk wrote:
    Mój mąż jak robię zupę to mówi że jakby chciał się napić to by se herbaty zrobił ;-)

    Dobre :D

    Mój tam zupy lubi zwłaszcza ogórkową i borowikową. Ale jednak to fan mięsa.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja lubie zupy i moj tez. Ale jak ja robie zupe to ona musi byc gesta, musi w niej plywac wszystko. Z resztą moj tez jest biegaczem i cwiczy duzo i nie lubi sie objadac...

    ale tesciowa niezła, strach podchodzic i sie odzywac...

    Myszkaaa83 lubi tę wiadomość

  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulka123 wrote:
    Jeszcze zupa jak zupa, ale jak robi co drugi dzien rosol to juz jest dramat. O wlasnie dawno rosolu nie bylo.

    No to jutro pewnie będzie ;)

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nelk wrote:
    Mój mąż jak robię zupę to mówi że jakby chciał się napić to by se herbaty zrobił ;-)

    To mój mówi jak gotuję owocowa zupę,że on za kompocik to podziękuje :)

    Nelk lubi tę wiadomość

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marcianka1 wrote:
    wiecie co bede od dzis fit ide na chinczyka:P

    Ja mam dziś dietetyczną kolacje : drożdżówka z makiem :D

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pamiętam jak kiedys zrobiłam mój pierwszy w zyciu rosół z .... kostki rosołowej. Myślałam ze mój mnie zje :D a miał wtedy kaca więc rosół byłby wybawieniem dla niego. Ale ja początkujaca kucharka. No w każdym razie teraz jest zadowolony z moich rosołków ale wypomina mi tamten po dzis dzień :D

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Penelope30 Autorytet
    Postów: 1348 885

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam zamiar męża do śniadań przyzwyczaić bo właśnie nie ma zwyczaju i wychodzi głodny, a potem tak jak mówisz hotdogi po orlenach i kabanosy z biedronki. Dziś wmusiłam w niego z rana dwie słodkie bułki, nie za zdrowo ale przynajmniej nie wyszedł głodny. A na bułki sama miałam ochotę i już przed 6 czatowałam przed piekarnią.
    Truskaweczka z tymi zakupami to też mam jobla. Wyszłam wczoraj z domu żeby w necie nie oglądać, podjechałam do galerii co zjeść i co promocja w smyku, a karta płatnicza przy sobie. Ech zgubne to. Trzeba się zacząć jakoś ograniczać. Teraz mam dużo wolnego czasu to ciężko będzie.

    Ania_1986 lubi tę wiadomość

  • marcianka1 Autorytet
    Postów: 767 360

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heheh jak nie z jedzeniem ograniczenia do z zakupami ..jak zyc pytam jak zyc:P

    pigułka lubi tę wiadomość

    marcianka86
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudi88 wrote:
    Ja mam dziś dietetyczną kolacje : drożdżówka z makiem :D

    A ja zrobiłam budyń. :) to chyba jego od kilku godzin szukalam. Cos chciałam zjeść a nie wiedziałam co :D

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope30 wrote:
    Też mam zamiar męża do śniadań przyzwyczaić bo właśnie nie ma zwyczaju i wychodzi głodny, a potem tak jak mówisz hotdogi po orlenach i kabanosy z biedronki. Dziś wmusiłam w niego z rana dwie słodkie bułki, nie za zdrowo ale przynajmniej nie wyszedł głodny. A na bułki sama miałam ochotę i już przed 6 czatowałam przed piekarnią.
    Truskaweczka z tymi zakupami to też mam jobla. Wyszłam wczoraj z domu żeby w necie nie oglądać, podjechałam do galerii co zjeść i co promocja w smyku, a karta płatnicza przy sobie. Ech zgubne to. Trzeba się zacząć jakoś ograniczać. Teraz mam dużo wolnego czasu to ciężko będzie.

    Ja zawsze mowie ze śniadanie to najważniejszy posiłek w ciagu dnia. Teraz tak nauczyłam mojego ze sam lata rano po bułki do piekarni (oczywiście mamusi rez zawsze przyniesie).

    Penelope30 lubi tę wiadomość

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Paulka123 Autorytet
    Postów: 840 884

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj tez.nigdy nie jadal sniadan ale ja go nauczylam ze rano siadamy, wyjmuje wszystko na stol i robie rozne kamapeczki dla nas. Ostatnio sie smial ze fajne takie sniadanka i ze niedlugo bedziemy z coreczka takie jadac.

    Penelope30, Ania_1986, pigułka, Rudi88 lubią tę wiadomość

    Alicja- nasza księżniczka :) ur. 5.08.2016
    Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017
  • Penelope30 Autorytet
    Postów: 1348 885

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój czasem pójdzie a czasem nie, dziś naciągał kołdrę na głowę że nie pójdzie, a do piekarni w sumie dwa kroki. Kornel za to w brzuszku już kopał: matka dawaj szybko świeże buły z wiśnią i nic innego.
    u nas w piekarni są takie pyszne chrupiące croissanty z całymi wiśniami, pychota

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2016, 20:11

  • Aśka_gdańsk Ekspertka
    Postów: 239 233

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie z kolei jak się wprowadziłam kilka lat temu do mojego to on mnie nauczył jedzenia śniadań i teraz z domu by mnie nie wypuścił bez(tzn teraz to nawet sama bym nie wyszła bo jak tylko otwieram oczy to już jestem głodna). :P

    gannyx8d18v6v8ew.png

    2 poronienia( 2009 8tyg.[*], 2015 8tyg.[*] )
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to bardzo doceniam wspólne śniadania bo obiady i kolacje zwykle jadam sama. I w ogóle teraz szybciej wstaje tak jak on i mogę się nacieszyć jego towarzystwem :)

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • blondyna5555 Autorytet
    Postów: 1056 1002

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny poza tym forum jesteście też na fb?

    sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]

    f2wlio4p4502qaxq.png
    w4sqyx8d4ksw6lib.png
  • Friend Autorytet
    Postów: 748 776

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulka, współczuję! Wyprowadzajcie się czym prędzej. Szkoda tylko Tęścia i braci Męża - będą za Tobą tęsknić, zostaną biedni na zaupkach :-(

    Mój nie musi jeść dużo, ale lubi jak gotuje. Sam sobie robi kurczaka z warzywami i ryżem - chłopak próbuje przypakować.

    Ja zupki jako jedyne danie w ciągu dnia toleruje, ale jeśli są treściwe. Czyli gęste i z mięskiem :-)

    Dzisiaj przeszłam samą siebie. Płakałam, że nic mi nie pasuje, na nic nie mam ochoty. Mąż trzy razy do sklepu latał. W koncu zrobiłam makaron ze smażoną cebulką i tłustą kiełbaską - srogo popieprzony. Do tego kiszona kapusta i Warka Radler 0,0 - poczułam się jak chłop styrany pracą już w domu :-) Do tego siedzę cały dzień w piżamie, która jest wszędzie pobrudzona czekoladą :-) Dzień świnki.

    Wszystkie biustonosze i ciuchy są dla mnie niewygodne :-( Zrobiła mi sie skóra delikatna i wrażliwa :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2016, 20:38

    8p3ogov3mui4evm6.png
‹‹ 1238 1239 1240 1241 1242 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ