X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • opóźniona Autorytet
    Postów: 1842 1256

    Wysłany: 3 maja 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooo dopiero teraz zobaczyłam, że według om mamy dzisiaj studniówkę :)
    Według Belly była dwa dni temu...

    paola89, _cherryLady, amanina, hella, blondyna5555, kaarolaa lubią tę wiadomość


    Alicja 40 tc. 2007
    Aniołek 6 tc. 2012 (*)
    Antonina 35 tc. 2016
    Anastazja 30 tc. 2021

  • Jujka Przyjaciółka
    Postów: 118 120

    Wysłany: 3 maja 2016, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej wszystkim.
    U nas tez kiedys znajomy jak sie dowiedział, ze jednak bedzie córeczka aa nie synek to skomentowal, ze cóż bywa...i następnym razemm sie uda. Moj N. Sie zbulwersowal a mnie sie plakaac chcialo bo niby czemu córeczka pierwsza to cos zlego. Jakas głupia mentalność :/ a co do wagi to przed ciaza przy wzroście 168 wazylam 58/59 kg, a teraz 65 i mi ginekolog powiedzial ostatnio, ze chyba sobie folguje z jedzeniem, ze tyle przytylam . Kurde cieszylam sie, zw malo przytylam, brzuch prawie niewidoczny a ten do mnie z takim tekstem:/

    3i49cwa1ea8o7x57.png
  • hella Autorytet
    Postów: 360 419

    Wysłany: 3 maja 2016, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to wszystko wiem, dlatego tak mnie wkurza i moja własna reakcja, jak i to że ludzie są tacy wredni. Ja sama nie jestwm stereotypową babą, więc trochę "przeraża" mnie wizja nowej baby w naszym domu ;) ale kurczę nie rozumiem dlaczego ma być gorsza od syna :/

    Maja <3
    ur. 8.08.2016 godz. 19:35 - SN
    ijpbcwa1yu1ccujy.png
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 3 maja 2016, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hella wrote:
    Ja to wszystko wiem, dlatego tak mnie wkurza i moja własna reakcja, jak i to że ludzie są tacy wredni. Ja sama nie jestwm stereotypową babą, więc trochę "przeraża" mnie wizja nowej baby w naszym domu ;) ale kurczę nie rozumiem dlaczego ma być gorsza od syna :/

    Oj tak żebyś wiedziała że ludzie są wredni, czasami obcy są bardziej życzliwi niż rodzina, ja ostatnio boleśnie się o tym przekonuję. Własna siostra mnie obgaduje za plecami, kuzynka do której jeździłam raz w tygodniu okazuje się że ma problem z tym że przyjeżdżam bo ona przy mnie nic zrobić nie może, ale sama mi tego nie powie, no i jeszcze teściowa dla której jestem najgorszą synową pod słońcem ,a ulubiona która de facto pewnie była by milion razy gorsza ode mnie mieszka daleko, dlatego jest taka cudowna i wspaniała.

    Od niektórych ludzi najlepiej się odseparować. Pewnie jak się dziecko urodzi to się nagle wszyscy zwalą, a teraz każdy ma problem jak na godzinę przyjadę na tzw kawe. Coś mi się wydaje że to po prostu ból d*** nimi rządzi, bo mi się lepiej układa.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 3 maja 2016, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hella wrote:
    Uff, nadrobiłam :)

    My wczoraj byliśmy u znajomych, maja syna i córke - oraz taki stereotypowy podział, że mąż jeździ z synem a mecze itd. a ona zostaje z córką. Rozmawiałyśmy o różnych sprawach ale oczywiście najczęściej schodziło na temat dzieci. Kilka razy mi wspomniała, że mój mąż raczej liczył na syna (dosc czesto sie widują) i że na szczęście chyba nie mamy zamiaru poprzestać na jednym skoro pierwsza będzie córka. Smutno mi się trochę zrobiło, bo wiem że mąż jak większość facetów podświadomie liczył na syna, ale najgorsze że to inni zawsze chcą zrobić komuś przykrość. Ona stawiała siebie za przykład bo "sprawdziła się" i pierwszy był syn. Głupio bo głupio ale w domu z tego wszystkiego się popłakałam. Wiem że mąż jest szczęśliwy przede wszystkim dlatego że dziecko zdrowe, ale jakiś niepokój pozostaje.


    Mój liczył na 100% na syna i będzie 2 córka i co?
    Niby wszyscy pytali mnie po 5 razy:
    -co wróży lekarz?
    -ale lekarz się nie pomylił?
    -a może się to jeszcze zmieni?
    -to trudno - trzeci bedzie syn!
    Ja pierdziele - córka to córka bardzo się cieszę!!
    No i komentarze - brzuch duży/mały, przytyła, gruba, za gruba...

    Mam to w dupie, ale jak się ciepło zrobi i zdejme ciuchy - to się zacznie komentowanie na maxa.



    Dziś po raz pierwszy stwardniał mi brzuch na "kamień"
    Nie wiem czemu?!
    Nic nie boli, nic nie czuje, podczas kąpieli jak myłam brzuchola to okazało się, że to kamień już ponad pół gdz taki jest...
    Wziełam no-spe max i magnez, leżę z 15min już i czekam co dalej będzie.

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • Domi793 Autorytet
    Postów: 896 864

    Wysłany: 3 maja 2016, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tez wkurzaja takie glupie komentarze ludzi, a to czy dobrze wygladam w ciazy czy zle, a to czy corka czy syn. Ja pierdziele! U nas akurat teraz bedzie synus, mamy jiz coreczke, ale gdybym miala miec druga corke bylabym tak samo szczesliwa i dumna! Nie znosze takiego paplania ludzi wrr..

    Julia, 10 latek
    Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm
  • hella Autorytet
    Postów: 360 419

    Wysłany: 3 maja 2016, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ale z tym wyglądem to też, najgorsze są kobiety które same przez to przechodziły. Najpierw że za mały brzuch, ale jak się dowiadują że końcówka 6 miesiąca to od razu komentarze że na pewno zaraz mi wystrzeli wielki bebech. Nawet jeśli to co? Jakoś ja nie robię z tego problemu. Podobnie jest z pytaniami o samopoczucie. Jak odpowiadam że czuję się dobrze to zamiast usłyszeć w odpowiedzi że to fajnie, to słyszę że zaraz na pewno się to zmieni bo ciąża musi dać w kość. Ech, dlatego staram się unikać jakiegokolwiek spotykania z innymi babami :P

    Maja <3
    ur. 8.08.2016 godz. 19:35 - SN
    ijpbcwa1yu1ccujy.png
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 3 maja 2016, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hella wrote:
    Uff, nadrobiłam :)

    My wczoraj byliśmy u znajomych, maja syna i córke - oraz taki stereotypowy podział, że mąż jeździ z synem a mecze itd. a ona zostaje z córką. Rozmawiałyśmy o różnych sprawach ale oczywiście najczęściej schodziło na temat dzieci. Kilka razy mi wspomniała, że mój mąż raczej liczył na syna (dosc czesto sie widują) i że na szczęście chyba nie mamy zamiaru poprzestać na jednym skoro pierwsza będzie córka. Smutno mi się trochę zrobiło, bo wiem że mąż jak większość facetów podświadomie liczył na syna, ale najgorsze że to inni zawsze chcą zrobić komuś przykrość. Ona stawiała siebie za przykład bo "sprawdziła się" i pierwszy był syn. Głupio bo głupio ale w domu z tego wszystkiego się popłakałam. Wiem że mąż jest szczęśliwy przede wszystkim dlatego że dziecko zdrowe, ale jakiś niepokój pozostaje.

    Hella, przecież to nie od nas zależy płeć więc co się przejmujesz . Pomyśl jaka fajna laskę będziesz miała za kilka lat. Żeby syn twojej znajomej kiedyś się przypadkiem nie obejrzał za twoją cora ;)

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
  • _cherryLady Autorytet
    Postów: 789 1273

    Wysłany: 3 maja 2016, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj marzyl o pierwszej corusi :))

    paola89 lubi tę wiadomość

    Nasza Marcysia jest już z nami <3
    bobas.gif
  • Penelope30 Autorytet
    Postów: 1348 885

    Wysłany: 3 maja 2016, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uf nadrobiłam Was, teściowa pojechała i znów mam spokój. Magnuma oczywiście dziś zjadłam mojego ulubionego double'a. Hella nie przejmuj się ludzie tacy są. Ja dlatego nie mam już znajomych bo niestety mam dobrą pamięć i nie potrafię zapomnieć wszystkiego przykrego co mi powiedzieli.

  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 3 maja 2016, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie wlazł mój szwagier mi do domu z impetem żeby coś pokazać kuzynowi, ani nie zapukał, ani cześć czy pocałuj mnie w d***! No jak można mieć taki tupet, wchodzi jak do siebie.

    Całe szczęście mój mąż zaczyna coraz poważniej rozważać budowę domu, najwyższy czas, mieszkamy tu już 2 lata i zmiany są tylko na gorsze...

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 3 maja 2016, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja marzyłam o pierwszym synku, może dlatego ze z chlopami się lepiej dogaduje , nie wiem . Wiem że z mamą często mamy różne zdania na jakiś temat i dochodzi do spiec :/.
    A mój T to zażartował kiedyś na usg ze szkodą ze to nie bliźniaki i może uda się następnym razem :P .. a w sumie mu chyba było obojętne co będzie.
    Teraz coraz częściej słyszy że to będzie córeczka tatusia więc chodzi dumny :)

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
  • Mikołajkowa66 Ekspertka
    Postów: 225 233

    Wysłany: 3 maja 2016, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja babcia była najlepsza jak jej powiedziałam że będzie córka "na pewno? Ahhh... dziewczynka w sumie też może być", a mi się tylko śmiać chciało. ;)
    My już w domu, te 300 km w samochodzie kiepsko znioslam, teraz leżę już w łóżku.

    w57vikgn8cjabi6x.png[/url]
  • aniab91 Autorytet
    Postów: 763 440

    Wysłany: 3 maja 2016, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja tam sie tymi kokentarzami wcale nie przejmuje, czesem podlapie temat i tez rozmawiam, czasem puszczam mimo uszu. Tak to juz jest ze kobieta w ciazy wzbudza sensacje i kazdy ma cos do powiedzenia, a niech se pogadaja. Zdrowsza jestem jak mam to gdzies. Ani macanie brzucha mnie nie rusza, jak ktos chce to niech sobie dotknie, tyle jego :-) mam wazniejsze problemy i jakos nie szczegolnie mnie to wszystko rusza :-) takze laski brzuchy do przodu bo juz nie dlugo zacznie sie komentowanie, ze dziecku zimno, ze na pewno sie nie najada itp. a itak kazda mama lepiej wie co dla jej dzidziulka dobre, nie ma sie co przejmowac. Jedni mowia z dobrego serca, inni z zazdrosci a jeszcze inni tak o zeby cos zagadac ;-)

    Ania_1986, Rudi88 lubią tę wiadomość

    1usaj44j19lq9mne.png
    km5s8rib7504nhdw.png
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 3 maja 2016, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania , masz zdrowe podejście. Chciałabym mieć takie nastawienie, ale ja z tych co wszystko biorą do siebie.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • aniab91 Autorytet
    Postów: 763 440

    Wysłany: 3 maja 2016, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ogolnie tez taka jestem ale akurat w temacie ciazy i wychowania dzieci jest zupelnie inaczej, sama siebie nie poznaje ale po prostu jakbym sie tym gadaniem przejmowala tak jak wszystkim innym to juz bym dawno w psychiatryku wyladowala chyba ;-)

    1usaj44j19lq9mne.png
    km5s8rib7504nhdw.png
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 3 maja 2016, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniab91 wrote:
    Ja ogolnie tez taka jestem ale akurat w temacie ciazy i wychowania dzieci jest zupelnie inaczej, sama siebie nie poznaje ale po prostu jakbym sie tym gadaniem przejmowala tak jak wszystkim innym to juz bym dawno w psychiatryku wyladowala chyba ;-)

    Mam nadzieję że przynajmniej w kwestii dziecka nie dam sobie w kasze dmuchać.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2016, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    opóźniona wrote:
    to trzeba było ją uświadomić, że to mężczyzna strzela płeć i kobieta nie ma na to wpływu. u nas też zdarzają się głupie komentarze, bo będzie druga córka, ale jakoś to po mnie spływa. Bardziej mnie wkurza gadanie jaki to ja mam duży brzuch. odpowiadam wtedy, że nie mam wpływu na to jak układają mi się wnętrzności i taka to moja uroda. teraz szykują mi się dwie komunie i już się boję komentarzy. najwyżej wybuchnę i zrobi się kiepska atmosfera,trudno.

    spoko, spoko ;) i tak zle i tak niedobrze, zawsze sie znajda komentatorzy. taka uroda narodu polskiego. jak gramy w pilke nozna to wszyscy od malego trenuja, jak spada samolot to wszyscy po mechanice lotnictwa sa, jak jestes w ciazy to wszyscy wiedza wszystko lepiej ;)

    u mnie znowu kazdy pyta "ooo jaki sliczny brzuszek!! trzeci miesiac? co? szosty? ale maly ten brzuch!! a mam taka kolezanke co miala tez taki maly i dziecko sie zle rozwijalo.." i tak dalej i tak dalej ;)
    ale jak juz odpowiedzialam "no coz, przyglupa z pol mozgu tez bede kochala jak swoje" to sie zamykaja ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2016, 21:28

    aniab91, Betty Boop, opóźniona lubią tę wiadomość

  • monika454 Autorytet
    Postów: 564 734

    Wysłany: 3 maja 2016, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Komentatorzy znajdą się zawsze. Nasz naród niestety tak ma, że wszystko wie najlepiej. U mnie jest synek chociaż mój chociaż mój marzył o córeczce. Tak czy inaczej cieszymy się upragnionym, wystaranym Malenstwem. Na święta wielkanocne poszłam do mojej babci przekazać nowinę. Powiedzieliśmy, że chłopak, że będzie Mikołaj Marek ogólnie wszystko fajnie. Mija kilka godzin, siedzę już w rodzinnym domku i babcia dzwoni czy nie myślałam aby zmienić dziecku imię na Marek Mikołaj bo jej nie pasuja takie imiona...moje zdziwienie...szok. Serio, do dziś mam niesmak chociaż wiem, że źle nie chciała. Dlatego też wiem, że ludzie często napierw mówią później myślą. Palną coś po prostu aby gadać. Później to analizują ale nikt się nie przyzna do błędu, że źle coś powiedział. Jakaś chora sytuacja. Dziewczyny! Mamy w brzuszkach cudowne istotki o które się starałyśmy, o których marzyłyśmy i śniłyśmy. Nie możemy się przejmować ludzkim, bezsensownym gadaniem. Niech gadają na zdrowie! My i nasze dzieci będziemy szczęśliwe! I tego się trzymajmy! a słowa komentatorów świadczą tylko o nich i o ich poziomie. Buziaki dla Was!

    74di6iyermvv176r.png

    If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose.
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 4 maja 2016, 06:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Chociaż dla mnie nie za dobry. Nie śpię juz bo zdycham znowu chora :(
    Nawet nie wiem gdzie i kiedy się zaraziłam ale najprawdopodobniej od mamy która była coś chora ale mi nie powiedziała a myśmy na majówkę do niej pojechali. Ech...

    I tak smarkam. Obsmarkałam już całą chałupę, dziecko sie denerwuje bo matka co chwilę je poddusza i kopie jak oszalała.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
‹‹ 1265 1266 1267 1268 1269 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ