Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wprawdzie jestem Listopadówką ale co do płci to zauważyłąm że mój R ma ciśnienie na syna.....nie za bardzo dociera do niego że tak naprawdę to loteria i to mężczyzna decyduje o płci w chwili poczęcia, że mogła by być córka.....Mnie naprawdę jest wszystko jedno...chciałą bym szczęśliwie donosić i urodzić dzieciątko reszta to mnie nie obchodzi....nie rozumiem skąd te "synowe" fanaberie......ech
A na katar parówki nad miednicą bądź krople Euphorbium polecam
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
U nas było tak, że od początku ciąży byliśmy pewni że będzie chłopak, ale gdy jakoś w 12 tc ginekolog nam powiedział ze na 80 % będzie dziewczynka to bardzo się ucieszyłam, mąż również, on tylko moja córeczka i moja córeczka, widzę jak się cieszy, zresztą u nas było najważniejsze by dziecko było zdrowe i by dobrze się rozwijalo, płeć nas nie interesowała
Co do komentarzy innych, przed ciążą byłam bardzo wrażliwa, brałam wszystko do siebie, płakałam po kątach jak ktoś coś przykrego mi powiedział, teraz jakby inna osoba, sama siebie nie poznaje, wogole nie ruszają mnie komentarze innych. Co prawda większość mówi ze teraz ślicznie wyglądam, bo przedtem sam szkielet i za chuda byłama teraz na twarzy ładnie wyglądam. Niech im będzie
u mnie wszystko idzie w brzuch, na szczęście jakby waga stanęła w miejscu, od trzech tygodni nic, cały czas te 10 kg na plusie. Ciesze się może aż tyle nie przytyje
Niestety u mnie kiepski humor, wczoraj wieczorem zmarł nasz kolega, miał 28 lat, na sercejeszcze to do mnie nie dotarło, dopiero co pisał kilka dni temu że 1 maja robi sobie kolejny tatuaż, a tu taka wiadomość. Z mężem umawial się od jakiegoś czasu na piwo, ale zawsze coś wypadało, ale sądzillismy ze mamy czas, kto by pomyślał że tak młody człowiek...
-
Witajcie kochane
Ja za 2 h do pracy wiec szybko nadrabiam, zjadam sniadanko i pod prysznic lece. My wczoraj bylismy u znajomych na kawce. Z tej kawki wyszedł grill i dłuzsza posiadówka. Znajomi maja 10 mies córeczke wiec sie wybawiłam z malutką. To był bardzo udany dzien.
Ja mam to szczescie, ze sie otaczam samymi przychylnymi i pozytywnymi osobami. W ciazy słysze same komplementy i miłe słowa. Ani razu nikt mnie dotknał nieprzyjemnym komentarzem. Moze to tez wynik tego, ze wszyscy wiedza o naszych długich staraniach i po prostu ciesza sie razem z nami.
My dzis zaczynamy szkołe rodzeniaFriend lubi tę wiadomość
MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
nick nieaktualnyDzień dobry
He he co do tekstow o ciazy to mi tez sie trafiaja. Jak mowie ze drugi syn to każdy, ale to kazdy mowi ze trzecia bedzie corka. Ja sie tylko odzywam ze trzeciego nie bedzie. To kazdy mi mowi zebym taka pewna nie byla bo tego nie da się zaplanowac. To ja znow odp ze trzeba wiedziec jak robic zeby nie zrobic. A jak sie trafi to przeciez nie wyrzucimy tylko bedziemy sie cieszyli.
Betty Boop lubi tę wiadomość
-
Hej☺
Ja nie wiem co to problem z psiakiem bo mam mieszanca shih tzu z pinczerem miniaturowym ale ale jest wspanialy mala wlochata kulka leniwa
Dziewczyny deprecha jak nic stracilam resztki swojej seksualnosci najchetniej to bym caly czas poczochrana w pizamie siedziala i tragedia mam wrazenie ze maz mnie traktuje jak niepelnosprawna i mysli ze jak ja w ciazy to juz randki komplementy nie sa mi potrzebne i mam wrazenie ze ostatnio nie pasuje do niego a jeszcze jak zobacze ze sie ogoli i wypsika do pracy to rycze myslicie ze juz az tak zle ze mna?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2016, 07:49
-
Witajcie.
Do nas wczoraj przyjechała w odwiedziny rodzinka z Anglii i dostaliśmy zaproszenie na ślub i wesele na 6 sierpniaImpreza na szczęście w Polsce. Uzgodniliśmy z M, że jak będę jeszcze w dwupaku to pójdziemy. Jak zacznę rodzić to już przecież termin będzie.Muszę tylko szpitale w okolicy przejrzeć
amanina lubi tę wiadomość
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Ninka, myślę że to hormony
ja tam po domu cały czas biegam w dresie, tak mi najwygodniej i tyle. Jego e sumie i tak nie ma, bo w pracy.
Ja już wypiłam tą ohydną glukoze, nie dałam rady na raz, nie dałam rady nawet na dwa razy, jakoś 5 podejść miałam. Tragedia. Czuję się średnio, a jeszcze tu prawie dwie godziny trzeba czekać.Ninka0111 lubi tę wiadomość
[/url]
-
U mnie tez zly humor. Wczoraj nawrzeszczalam na tego swojego ze sie uwowilismy, ja czekam naszykowana od godziny a on sobie jezdzi motorami ze znajomymi. Od wczoraj do niego nie gadam, rano pojechal do pracy i wroci dopiero jutro wieczorem
czekaja mnie hukowe dwa dni
Alicja- nasza księżniczkaur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
Cześć
my wczoraj cały dzień w rozjazdach, dzis Was nadrobiłam. Co do tego co ludzie gadają to na to nie mamy wpływu, ale ludzie zawsze będą gadali!
Ninka ja Cię rozumiem. Ja mam ostatnio doła znowu "wyglądowego". Nie czuje się sexy mamy za grosz. Obolałbym wielorybem się czuję. Wchodzę na wage i płakac mi sie chce. Patrze w lustro i to samo. Wiem, że jestem w ciąży i liczyłam sie ze zmianami, ale mimo to słabo sobie radzęBoję się, że mój mąż zacznie oglądać się za innymi. Nigdy nie miałam najmniejszych podstaw o coś takiego go posądzać, ale strach jest. On jest czuły i wyrozumiały, ale ja i tak czuję się do niczego
I jestem mega maruder!
[/url]
-
W ogóle zwariuje. Moje dziecko chyba na złość mi się znowu nie rusza
Wczoraj praktycznie nic nie czułam- bardzo delikatnie przewracania i nie jestem do końca pewna czy to on czy jelita
Dziś od rana cisza. Dzwonię do gin ale ona ma dziś zamknięty gabinet. Zobacze jak będzie w ciągu dnia. Pojadę na sor, tylko u nas ten sor to jak juz pisałam to masakra jakaś. Na samą myśl mam dreszcze- zero empatii, dra się na człowieka i z łachy cokolwiek robią. Jeszcze na 19.30 mam fizjoterapeutę z tą rwą moją.
A w ogóle to jestem u rodziców ciągle bo u mnie nadal niestety śmierdzi farbąLicze, że do wieczora będzie ok bo wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej
[/url]
-
nick nieaktualnyAle ja tez mialam wczoraj gorszy dzien. Przez to ze jestem u rodzicow widzimy sie z mezem raz na dwa tyg. Wczoraj maz przyjechal a ja do niego z żalem ze mam okropny tylek. Celulit wylazl straszny. Na szczęście on wie jak mnie pocieszyć, powiedział ze to tylko woda i wszystko wroci do normy pozniej. A ja i tak mu sie podobam i jemu to nie przeszkadza.
A i troszke lepiej sie czuje bo waga od dwoch tyg stoi w miejscu. 7,5 kg narazie mi wystarczy chociaz wiem ze to nie koniec...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2016, 09:17
_cherryLady, Ania_1986, Betty Boop lubią tę wiadomość
-
SyHa
u mnie to samo, kurna!
wczoraj po "twardym brzuchu" mała nic nie daje znaku!!
o 01.00 w nocy sprawdzałam detektorem co i jak bo znów się panika zaczynała...
i też raczej kwitnąco nie wyglądam, tłuszcz obsadza mi się na udach / pośladach/ biodrach a boczki się zaczynają wylewać
Dobrze, że cyce coś niecoś podrosły chociaż
Karola
to samo co u mnie - te same teksty z tym 3-cim!
jak się wkurze, to powiem, że rodze z koleżanką w sierpniu i ona ma 2 syna ja 2 córkę i się postanowiłyśmy wymienić - w dupie mam gadanie!
wszyscy ooooo to trzeci bedzie syn!!
a skąd wiadomo, że syn???
moge celować, siekiere pod łóżkiem trzymaća i tak bedzie córka - nie wierze w trafienie w płeć, jedynie in-vitro z planowaniem płci i koniec.
Trzeciego też nie planuje, ale jakby wpadka była to bedzie i już!
Dodatkowo, wczoraj mnie naszło na amory, wyszykowałam się (znaczy kąpiel, pachnienie, ogolone nogi itd) próbuje romansować z mężęm, ten nawet nie widzi, wiec mówie wprost, że dziś moglibyśmya ten, że chce mu się spać, obraca się na drugi bok i śpi!!
O żesz Kurde!!
Chłopa namawiać ???
Co za czasy!!
Nie to nie, jeszcze go kiedyś chcica złapie - zobaczymy!!!amanina, Asiasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTruskaweczka a moj to moglby dwa razy dziennie...teraz biedny bo ma zakaz i tak od grudnia zero serduszek. Mi tez juz sie chce ale musze wytrzymac. Mezu to jeszcze sie zadowoli w inny sposob a ja jak suchar leze bo nie wolno mi nic. Kazda pieszczota odpada zeby skurczy nie wywolac.
Dwa dni temu mialam sen erotyczny to pozniej caly dzien tylko o jednym myslalam...
-
kaarolaa wrote:Truskaweczka a moj to moglby dwa razy dziennie...teraz biedny bo ma zakaz i tak od grudnia zero serduszek. Mi tez juz sie chce ale musze wytrzymac. Mezu to jeszcze sie zadowoli w inny sposob a ja jak suchar leze bo nie wolno mi nic. Kazda pieszczota odpada zeby skurczy nie wywolac.
Dwa dni temu mialam sen erotyczny to pozniej caly dzien tylko o jednym myslalam...
Też od grudnia post. Sny erotyczne co drugą noc mam. Jedynie co mężowi pomogę. Ale już bliżej niż dalej. Potem nie będziemy miały siły jak się dzieci porodzą
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Jesli nie macie pomyslu na sniadanie to oto moje: jajecznica z surowka z marchewki i jablka z cukrem i sokiem z cytryny a do tego kawa. odbilo mi.
opóźniona, Ninka0111, kaarolaa, Friend lubią tę wiadomość
Alicja- nasza księżniczkaur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
kaarolaa wrote:Truskaweczka a moj to moglby dwa razy dziennie...teraz biedny bo ma zakaz i tak od grudnia zero serduszek. Mi tez juz sie chce ale musze wytrzymac. Mezu to jeszcze sie zadowoli w inny sposob a ja jak suchar leze bo nie wolno mi nic. Kazda pieszczota odpada zeby skurczy nie wywolac.
Dwa dni temu mialam sen erotyczny to pozniej caly dzien tylko o jednym myslalam...
suchar - hahaha - dobre!!
współczuje strasznie!!
Mi mineła niechęć totalna i zrobiła się ochota to ten ciul nie - co za chłop!
Ale biedna jesteś bo cokolwiek może faktycznie wywołać skurcze.
A po porodzie po tych 4-6 tyg połogu od razu będziemy z nowymi brzuchami chodziły
Jak podczas starań "wymuszałam" na mężu to miał mnie dość, on nie lubi żebym mu mówiła kiedy itd, tylko kiedy jemu się zachce najlepiej, ewentualnie jakoś go tam "po kryjomu" zachęcę (wiekszym dekoldem czy jakoś) to też, ale jak się urodzi drugie, to pewnie bez żadnego przymusu, na lajcie i może od razu być trzecie...
-
U mnie jesli chodzi o czulosci to maz nadal sie boi. Ja od czasu do czasu rzuce przynete ale on tylko blagalnym glosem zeby sie wstrzymac, ze sie boi
no trudno. Ale przed porodem nie ma zmiluj, jak bedzie stawial opor to go kajdankami przypne do grzejnika.
kaarolaa lubi tę wiadomość
Alicja- nasza księżniczkaur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
Mój też się już boi, że dziecko uszkodzi
przeczytałam mu fragment z książki "W oczekiwaniu na dziecko", że wszelkie badania mówią, że żaden facet nie ma tak dużego sprzętu, żeby do dziecka dosięgnąć to mi odpowiedział, że on w tym badaniu nie brał udziału i nie będzie ryzykował
Paulka123, amanina, opóźniona, Domi793, Friend, klaudia12369, paola89, Ania_1986, Jujka, Betty Boop lubią tę wiadomość
-
Paulka123 wrote:Jesli nie macie pomyslu na sniadanie to oto moje: jajecznica z surowka z marchewki i jablka z cukrem i sokiem z cytryny a do tego kawa. odbilo mi.
Ja ostatnio jadłam kanapkę z nutellą i na to plasterki ogórkaPaulka123 lubi tę wiadomość