X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 4 maja 2016, 06:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wprawdzie jestem Listopadówką ale co do płci to zauważyłąm że mój R ma ciśnienie na syna.....nie za bardzo dociera do niego że tak naprawdę to loteria i to mężczyzna decyduje o płci w chwili poczęcia, że mogła by być córka.....Mnie naprawdę jest wszystko jedno...chciałą bym szczęśliwie donosić i urodzić dzieciątko reszta to mnie nie obchodzi....nie rozumiem skąd te "synowe" fanaberie......ech


    A na katar parówki nad miednicą bądź krople Euphorbium polecam :-)



    [link=https://www.suwaczki.com/]eikt3e3km5xv544v.png[/link]

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
  • blondyna5555 Autorytet
    Postów: 1056 1002

    Wysłany: 4 maja 2016, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas było tak, że od początku ciąży byliśmy pewni że będzie chłopak, ale gdy jakoś w 12 tc ginekolog nam powiedział ze na 80 % będzie dziewczynka to bardzo się ucieszyłam, mąż również, on tylko moja córeczka i moja córeczka, widzę jak się cieszy, zresztą u nas było najważniejsze by dziecko było zdrowe i by dobrze się rozwijalo, płeć nas nie interesowała ;-)
    Co do komentarzy innych, przed ciążą byłam bardzo wrażliwa, brałam wszystko do siebie, płakałam po kątach jak ktoś coś przykrego mi powiedział, teraz jakby inna osoba, sama siebie nie poznaje, wogole nie ruszają mnie komentarze innych. Co prawda większość mówi ze teraz ślicznie wyglądam, bo przedtem sam szkielet i za chuda byłam ;-) a teraz na twarzy ładnie wyglądam. Niech im będzie :-D u mnie wszystko idzie w brzuch, na szczęście jakby waga stanęła w miejscu, od trzech tygodni nic, cały czas te 10 kg na plusie. Ciesze się może aż tyle nie przytyje ;-)

    Niestety u mnie kiepski humor, wczoraj wieczorem zmarł nasz kolega, miał 28 lat, na serce :-( jeszcze to do mnie nie dotarło, dopiero co pisał kilka dni temu że 1 maja robi sobie kolejny tatuaż, a tu taka wiadomość. Z mężem umawial się od jakiegoś czasu na piwo, ale zawsze coś wypadało, ale sądzillismy ze mamy czas, kto by pomyślał że tak młody człowiek... :-(

    sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]

    f2wlio4p4502qaxq.png
    w4sqyx8d4ksw6lib.png
  • Betty Boop Autorytet
    Postów: 954 1018

    Wysłany: 4 maja 2016, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie kochane :)
    Ja za 2 h do pracy wiec szybko nadrabiam, zjadam sniadanko i pod prysznic lece. My wczoraj bylismy u znajomych na kawce. Z tej kawki wyszedł grill i dłuzsza posiadówka. Znajomi maja 10 mies córeczke wiec sie wybawiłam z malutką. To był bardzo udany dzien.

    Ja mam to szczescie, ze sie otaczam samymi przychylnymi i pozytywnymi osobami. W ciazy słysze same komplementy i miłe słowa. Ani razu nikt mnie dotknał nieprzyjemnym komentarzem. Moze to tez wynik tego, ze wszyscy wiedza o naszych długich staraniach i po prostu ciesza sie razem z nami.

    My dzis zaczynamy szkołe rodzenia :)

    Friend lubi tę wiadomość

    <3 MARCELINA <3
    3i49krhmqkw026mb.png
    11.02. 2015 IUI (10t * )
    3.12.2015 IUI :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2016, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    He he co do tekstow o ciazy to mi tez sie trafiaja. Jak mowie ze drugi syn to każdy, ale to kazdy mowi ze trzecia bedzie corka. Ja sie tylko odzywam ze trzeciego nie bedzie. To kazdy mi mowi zebym taka pewna nie byla bo tego nie da się zaplanowac. To ja znow odp ze trzeba wiedziec jak robic zeby nie zrobic. A jak sie trafi to przeciez nie wyrzucimy tylko bedziemy sie cieszyli.

    Betty Boop lubi tę wiadomość

  • Ninka0111 Autorytet
    Postów: 786 651

    Wysłany: 4 maja 2016, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej☺
    Ja nie wiem co to problem z psiakiem bo mam mieszanca shih tzu z pinczerem miniaturowym ale ale jest wspanialy mala wlochata kulka leniwa
    Dziewczyny deprecha jak nic stracilam resztki swojej seksualnosci najchetniej to bym caly czas poczochrana w pizamie siedziala i tragedia mam wrazenie ze maz mnie traktuje jak niepelnosprawna i mysli ze jak ja w ciazy to juz randki komplementy nie sa mi potrzebne i mam wrazenie ze ostatnio nie pasuje do niego a jeszcze jak zobacze ze sie ogoli i wypsika do pracy to rycze myslicie ze juz az tak zle ze mna?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2016, 07:49

    hchyw1d370r6axb9.png
  • opóźniona Autorytet
    Postów: 1842 1256

    Wysłany: 4 maja 2016, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie.
    Do nas wczoraj przyjechała w odwiedziny rodzinka z Anglii i dostaliśmy zaproszenie na ślub i wesele na 6 sierpnia :P Impreza na szczęście w Polsce. Uzgodniliśmy z M, że jak będę jeszcze w dwupaku to pójdziemy. Jak zacznę rodzić to już przecież termin będzie.Muszę tylko szpitale w okolicy przejrzeć :P

    amanina lubi tę wiadomość


    Alicja 40 tc. 2007
    Aniołek 6 tc. 2012 (*)
    Antonina 35 tc. 2016
    Anastazja 30 tc. 2021

  • Mikołajkowa66 Ekspertka
    Postów: 225 233

    Wysłany: 4 maja 2016, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ninka, myślę że to hormony ;) ja tam po domu cały czas biegam w dresie, tak mi najwygodniej i tyle. Jego e sumie i tak nie ma, bo w pracy.
    Ja już wypiłam tą ohydną glukoze, nie dałam rady na raz, nie dałam rady nawet na dwa razy, jakoś 5 podejść miałam. Tragedia. Czuję się średnio, a jeszcze tu prawie dwie godziny trzeba czekać.

    Ninka0111 lubi tę wiadomość

    w57vikgn8cjabi6x.png[/url]
  • Ninka0111 Autorytet
    Postów: 786 651

    Wysłany: 4 maja 2016, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje mikolajowa tak tez myslalam okropne te hormony robia wode z mozgu raz sie smieje raz placze jednak to prawda ze kazda ciaza inna☺

    hchyw1d370r6axb9.png
  • Paulka123 Autorytet
    Postów: 840 884

    Wysłany: 4 maja 2016, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez zly humor. Wczoraj nawrzeszczalam na tego swojego ze sie uwowilismy, ja czekam naszykowana od godziny a on sobie jezdzi motorami ze znajomymi. Od wczoraj do niego nie gadam, rano pojechal do pracy i wroci dopiero jutro wieczorem :-( czekaja mnie hukowe dwa dni :-(

    Alicja- nasza księżniczka :) ur. 5.08.2016
    Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 4 maja 2016, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :) my wczoraj cały dzień w rozjazdach, dzis Was nadrobiłam. Co do tego co ludzie gadają to na to nie mamy wpływu, ale ludzie zawsze będą gadali!

    Ninka ja Cię rozumiem. Ja mam ostatnio doła znowu "wyglądowego". Nie czuje się sexy mamy za grosz. Obolałbym wielorybem się czuję. Wchodzę na wage i płakac mi sie chce. Patrze w lustro i to samo. Wiem, że jestem w ciąży i liczyłam sie ze zmianami, ale mimo to słabo sobie radzę :( Boję się, że mój mąż zacznie oglądać się za innymi. Nigdy nie miałam najmniejszych podstaw o coś takiego go posądzać, ale strach jest. On jest czuły i wyrozumiały, ale ja i tak czuję się do niczego :( I jestem mega maruder!



    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 4 maja 2016, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle zwariuje. Moje dziecko chyba na złość mi się znowu nie rusza :( Wczoraj praktycznie nic nie czułam- bardzo delikatnie przewracania i nie jestem do końca pewna czy to on czy jelita :( Dziś od rana cisza. Dzwonię do gin ale ona ma dziś zamknięty gabinet. Zobacze jak będzie w ciągu dnia. Pojadę na sor, tylko u nas ten sor to jak juz pisałam to masakra jakaś. Na samą myśl mam dreszcze- zero empatii, dra się na człowieka i z łachy cokolwiek robią. Jeszcze na 19.30 mam fizjoterapeutę z tą rwą moją.

    A w ogóle to jestem u rodziców ciągle bo u mnie nadal niestety śmierdzi farbą :/ Licze, że do wieczora będzie ok bo wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej :)

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2016, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale ja tez mialam wczoraj gorszy dzien. Przez to ze jestem u rodzicow widzimy sie z mezem raz na dwa tyg. Wczoraj maz przyjechal a ja do niego z żalem ze mam okropny tylek. Celulit wylazl straszny. Na szczęście on wie jak mnie pocieszyć, powiedział ze to tylko woda i wszystko wroci do normy pozniej. A ja i tak mu sie podobam i jemu to nie przeszkadza. :)
    A i troszke lepiej sie czuje bo waga od dwoch tyg stoi w miejscu. 7,5 kg narazie mi wystarczy chociaz wiem ze to nie koniec...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2016, 09:17

    _cherryLady, Ania_1986, Betty Boop lubią tę wiadomość

  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 4 maja 2016, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SyHa
    u mnie to samo, kurna!
    wczoraj po "twardym brzuchu" mała nic nie daje znaku!!
    o 01.00 w nocy sprawdzałam detektorem co i jak bo znów się panika zaczynała...
    i też raczej kwitnąco nie wyglądam, tłuszcz obsadza mi się na udach / pośladach/ biodrach a boczki się zaczynają wylewać :/
    Dobrze, że cyce coś niecoś podrosły chociaż ;)


    Karola
    to samo co u mnie - te same teksty z tym 3-cim!
    jak się wkurze, to powiem, że rodze z koleżanką w sierpniu i ona ma 2 syna ja 2 córkę i się postanowiłyśmy wymienić - w dupie mam gadanie!
    wszyscy ooooo to trzeci bedzie syn!!
    a skąd wiadomo, że syn???
    moge celować, siekiere pod łóżkiem trzymać ;) a i tak bedzie córka - nie wierze w trafienie w płeć, jedynie in-vitro z planowaniem płci i koniec.
    Trzeciego też nie planuje, ale jakby wpadka była to bedzie i już!


    Dodatkowo, wczoraj mnie naszło na amory, wyszykowałam się (znaczy kąpiel, pachnienie, ogolone nogi itd) próbuje romansować z mężęm, ten nawet nie widzi, wiec mówie wprost, że dziś moglibyśmy <3 a ten, że chce mu się spać, obraca się na drugi bok i śpi!!
    O żesz Kurde!!
    Chłopa namawiać ???
    Co za czasy!!
    Nie to nie, jeszcze go kiedyś chcica złapie - zobaczymy!!!

    amanina, Asiasia lubią tę wiadomość

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2016, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczka a moj to moglby dwa razy dziennie...teraz biedny bo ma zakaz i tak od grudnia zero serduszek. Mi tez juz sie chce ale musze wytrzymac. Mezu to jeszcze sie zadowoli w inny sposob a ja jak suchar leze bo nie wolno mi nic. Kazda pieszczota odpada zeby skurczy nie wywolac. :( Dwa dni temu mialam sen erotyczny to pozniej caly dzien tylko o jednym myslalam...

  • opóźniona Autorytet
    Postów: 1842 1256

    Wysłany: 4 maja 2016, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    Truskaweczka a moj to moglby dwa razy dziennie...teraz biedny bo ma zakaz i tak od grudnia zero serduszek. Mi tez juz sie chce ale musze wytrzymac. Mezu to jeszcze sie zadowoli w inny sposob a ja jak suchar leze bo nie wolno mi nic. Kazda pieszczota odpada zeby skurczy nie wywolac. :( Dwa dni temu mialam sen erotyczny to pozniej caly dzien tylko o jednym myslalam...
    Karola u nas to samo :/ Też od grudnia post. Sny erotyczne co drugą noc mam. Jedynie co mężowi pomogę. Ale już bliżej niż dalej. Potem nie będziemy miały siły jak się dzieci porodzą :P


    Alicja 40 tc. 2007
    Aniołek 6 tc. 2012 (*)
    Antonina 35 tc. 2016
    Anastazja 30 tc. 2021

  • Paulka123 Autorytet
    Postów: 840 884

    Wysłany: 4 maja 2016, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesli nie macie pomyslu na sniadanie to oto moje: jajecznica z surowka z marchewki i jablka z cukrem i sokiem z cytryny a do tego kawa. odbilo mi.

    opóźniona, Ninka0111, kaarolaa, Friend lubią tę wiadomość

    Alicja- nasza księżniczka :) ur. 5.08.2016
    Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 4 maja 2016, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    Truskaweczka a moj to moglby dwa razy dziennie...teraz biedny bo ma zakaz i tak od grudnia zero serduszek. Mi tez juz sie chce ale musze wytrzymac. Mezu to jeszcze sie zadowoli w inny sposob a ja jak suchar leze bo nie wolno mi nic. Kazda pieszczota odpada zeby skurczy nie wywolac. :( Dwa dni temu mialam sen erotyczny to pozniej caly dzien tylko o jednym myslalam...

    suchar - hahaha - dobre!! :)
    współczuje strasznie!! :/
    Mi mineła niechęć totalna i zrobiła się ochota to ten ciul nie - co za chłop!
    Ale biedna jesteś bo cokolwiek może faktycznie wywołać skurcze.
    A po porodzie po tych 4-6 tyg połogu od razu będziemy z nowymi brzuchami chodziły ;)
    Jak podczas starań "wymuszałam" na mężu to miał mnie dość, on nie lubi żebym mu mówiła kiedy itd, tylko kiedy jemu się zachce najlepiej, ewentualnie jakoś go tam "po kryjomu" zachęcę (wiekszym dekoldem czy jakoś) to też, ale jak się urodzi drugie, to pewnie bez żadnego przymusu, na lajcie i może od razu być trzecie...

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • Paulka123 Autorytet
    Postów: 840 884

    Wysłany: 4 maja 2016, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jesli chodzi o czulosci to maz nadal sie boi. Ja od czasu do czasu rzuce przynete ale on tylko blagalnym glosem zeby sie wstrzymac, ze sie boi :-( no trudno. Ale przed porodem nie ma zmiluj, jak bedzie stawial opor to go kajdankami przypne do grzejnika.

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    Alicja- nasza księżniczka :) ur. 5.08.2016
    Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017
  • Myszkaaa83 Przyjaciółka
    Postów: 64 39

    Wysłany: 4 maja 2016, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też się już boi, że dziecko uszkodzi :) przeczytałam mu fragment z książki "W oczekiwaniu na dziecko", że wszelkie badania mówią, że żaden facet nie ma tak dużego sprzętu, żeby do dziecka dosięgnąć to mi odpowiedział, że on w tym badaniu nie brał udziału i nie będzie ryzykował :)

    Paulka123, amanina, opóźniona, Domi793, Friend, klaudia12369, paola89, Ania_1986, Jujka, Betty Boop lubią tę wiadomość

    2nn3xzkrf1szo1ne.png
  • Myszkaaa83 Przyjaciółka
    Postów: 64 39

    Wysłany: 4 maja 2016, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulka123 wrote:
    Jesli nie macie pomyslu na sniadanie to oto moje: jajecznica z surowka z marchewki i jablka z cukrem i sokiem z cytryny a do tego kawa. odbilo mi.

    Ja ostatnio jadłam kanapkę z nutellą i na to plasterki ogórka :)

    Paulka123 lubi tę wiadomość

    2nn3xzkrf1szo1ne.png
‹‹ 1266 1267 1268 1269 1270 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

MUUVO Quick SE 2 – dlaczego jest idealny na pierwszy wózek dla dziecka?

Zastanawiasz się, który wózek sprawdzi się najlepiej już od pierwszych spacerów z maluchem? MUUVO Quick SE 2 to wyjątkowa propozycja, która łączy w sobie elegancki design z praktycznymi funkcjami docenianymi i przez dzieci, i rodziców. Warto zwrócić uwagę na innowacyjne rozwiązania, takie jak regulowana budka, wentylowane oparcie i wygoda składania. Sprawdź, co sprawia, że Quick SE 2 może stać się idealnym wyborem na start.

CZYTAJ WIĘCEJ