Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Witamy sie z rana, mój A. Wlasnie przygotowuje śniadanie a my jeszcze leżymy w lozku
Tak w ogole to wczoraj byłam zamówić wózek z fotelikiem, czas realizacji to ok 6tyg ale juz jestem szczęśliwa ze wszystkie te duże rzeczy mamy kupione bądź zamówione. Od czerwca skupiam sie tylko na brakujących rzeczach do wyprawki i praniu i prasowaniu ciuszków.
Miłego dnia wszystkim życzymy_cherryLady lubi tę wiadomość
2 poronienia( 2009 8tyg.[*], 2015 8tyg.[*] )
-
nick nieaktualny
-
Ja juz nie śpię od 5.30 wstałam na siusiu i tak nie mogłam zasnąć. Zjadłam śniadanie i czytam Was, trochę mnie nie było, przez te wymianę okien w mieszkaniu, dwa dni sprzątania ale już jest po, teraz w poniedziałek lub we wtorek założą nam rolety i możemy szykować się do remontu pokoju. Wszystko będziemy pakować do kartonów ale jak już będzie skończone napewno będzie ślicznie
Ogólnie to witam się z Wami w 28 tc i w III trymestrze
Martwi mnie trochę moja waga, od trzech tygodni waga stoi w miejscu, nic nie przytyłam a nawet wydaje mi się że kilo schudłam. W środę idę do ginekologa wiec zobaczymy oni mają inną wagę_cherryLady, Betty Boop, Penelope30, paola89, malika89 lubią tę wiadomość
-
Ja tez nie powiedzialam kto tutaj ma najgorzej kto najlepiej, bo nikt nie chcialby byc w sytuacji zadnej z nas. A apropo poronien... ronilas do 10 tc a jestes prawie w TRZYDZIESTYM. Ronilas, bo mialas za mala dawke heparyny, ktora teraz dostajesz... ale nie wazne. Pisalam ci o kolezance ktora w 34 tc urodzila chlopca 1500-1700 g nie pamietam. To bardzo malo! Nie miescil sie w zadnych normach, ale jest zdrowy. Taka jego uroda, ze jest drobniutki, jak mamusia.... My tez tu umieramy ze strachu o kazde stwardnienie brzucha, bol itd. Tez tak samo sie martwimy... ale nie o tym.
Nie bede tez zatrzymywac cie tylko dlatego, ze poczulas sie urazona tym, ze chcialam Cie podniesc na duchu. Skoro glaskanie po glowie i mnostwo postow pt Martynko nie martw sie bedzie dobrze jest wiele takich przypadkow jak twoj i jest ok nie dawaly rady to pomyslalam ze moze lekkie postawienie do pionu ( o ile mozna tak nazwac to co ci napisalam, bo staralam sie najlepiej jak potrafilam) poprawi Ci humor. Nie raz juz tu sie dziewczyny sciely i nigdy nie bylo z tego powodu zadndj afery, no ludzie...
Mimo wszystko zycze Ci aby Tymek mimo tego stresu urodzil sie zdrowy, a Ty bys byla szczesliwa matkajak ochloniesz i zechcesz, wroc.
amanina, Betty Boop, monika454, paola89, malika89 lubią tę wiadomość
Nasza Marcysia jest już z nami
-
Hella i paola dzieki
)) fajna opcja, chyba tez zalatwimy to przed porodem w takim razie
tylko czemu w szpitalu jeszcze dawaja nazwisko matki?
U nas dzis znowu lato za oknem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2016, 08:03
paola89 lubi tę wiadomość
Nasza Marcysia jest już z nami
-
Ania_1986 wrote:A mi się wydaje że jak już to dziecko nie chce wyjść to powinni cesarkę zrobić a nie na brzuch się uwalać...
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
nick nieaktualnyTez sie wypowiem bo mnie tam wspomniano
Ja stracilam 3 ciaze, Gruby jest moim czwartym dzieckiem, w tym przerabialam jeden zasniad czesciowy (jak ktos nie wie co to, to wikipedia, szczegolnie foty do sniadania). Tak czy inaczej to ze stracilam jakakolwiek ciaze w zaden sposob nie uprawnia mnie do tego zeby czuc sie wyzej (bo tyle wycierpialam) od kogos kto bez problemu walnal se piatke dzieci i teraz czeka na szoste (bo przeciez nie wie co przeszlam.) W ZADEN. Dlatego ze kazda matka ktora czeka na dziecko na nie czeka bardzo i strasznie i najmocniej, niewazne czy ma za soba "przeszlosc" czy wszystko jej latwo przychodzi. I jej "rady"sa takiej samej rangi jak rady matki po przejsciach. To po pierwsze.
Co do sytuacji forumowej (tej najnowszej jak i ogolnie) - kazdy z nas jest inny i kazdy z nas rozne sytuacje zyciowe roznie przezywa. I to jest totalnie normalne.
Problemem potencjalnym jest to ze sie nie znamy oraz to ze kazda z nas ma inny sposob komunikacji, wiec zupelnie roznie reaguje/pisze/uzywa slow czy sformulowan.
Natomiast to co jest wazne to to, ze na tym ponad 1000 stron NIE MA ani pol zlosliwosci, ani pol docinek, uszczypek ani chamstwa. Wrecz przeciwnie, jest wsparcie i wspolne przezywanie tej ciazy, gorszych i lepszych chwil. Jest martwienie sie o kazda matke, zarodka, plod, dziecko, zwal jak zwal. O kazda z nas i jej potomka. (Adnotacja: uwaga, wsparcie nie zawsze oznacza ciupcianie, glaskanie i dziubdzianie, czasem wsparcie oznacza porzadne jebniecie obuchem w leb).
I teraz jedyne co mamy to WYBOR sposobu interpretacji. Kazda wypowiedz mozemy zinterpretowac jako zlo albo jako dobro. I to jak podejdziemy do czyjejs rady, uwagi, czegokolwiek zalezy tylko i wylacznie od nas. Czy pomyslimy "ona dla mnie chce dobrze", czy pomyslimy "ona dla mnie chce zle".
Druga sprawa jest dojrzalosc - mam wybor: jak czegos nie rozumiem albo mnie zaboli to to wyjasniam bo zakladam ze druga strona chce dobrze (nawet widzialam ostatnio byla jakas spina i dziewczyny sobie to wyjasnily bez problemu) lub tez moge walnac focha/sie obrazic zakladajac ze ktos chcial zle albo mnie skrzywidzic i generalnie znikam czy tez zaczynam po kims jechac bez mydla.
Ale znowu: tu tez mamy wybor. Tak jak z impreza. Nie chcemy byc juz na jakiejs imprezie, bo uwazamy przebywajace tam towarzystwo za debili/szatanistow/zloczyncow/obojetnie to z niej wychodzimy. Jedyne co to nie dziwmy sie ze nikt za nami nie biegnie i nie blaga na kolanach o powrot (no przynajmniej ja nie zamierzam).
Jakoze jestem fanka dobra generalnie to mam apel: pamietajmy ze ostatnie pol roku bylysmy dobte dla siebie i nikt nie ma zlych zamiarow!!a kazda rade/uwage traktujmy jak zloto bo WSZYSTKIE SA Z DOBREGO SERCA.
Tyle mam w tym temacie do powiedzenia.
W innym temacie; dzien dobry!!')
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2016, 08:46
_cherryLady, kaarolaa, Aśka_gdańsk, SyHa85, Betty Boop, Penelope30, aniab91, Truskaweczka83, Rudi88, Domi793, hella, Ania_1986, monika454, paola89, JRY1984, klaudia12369, malika89, Lulu83 lubią tę wiadomość
-
Amanina święte słowa
zgadzam sie z Toba w 100%. Ja tez poroniłam dwa razy i to w rożnych okolicznościach ale nie uprawnia mnie to do niczego no zdaje sobie sprawe ze sa dziewczyny ktore przechodziły przez podobne sytuacje lub inne ale równie lub bardziej bolesne. Dlatego doceniam to ze przez ten cały czas każda próbuje wspierać inne niezależnie od tego co przeszła. Wiadomo tez ze na naszym obecnym etapie hormony tez robią swoje i niektóre wypowiedzi moga zostac zle przez kogos odebrane ale jestem pewna ze każda dziewczyna która pisze cokolwiek ma tym forum nie ma zamiaru urazić innej.
_cherryLady, SyHa85 lubią tę wiadomość
2 poronienia( 2009 8tyg.[*], 2015 8tyg.[*] )
-
Amanina moge sie podpisac pod Twoimi słowami. Uwazam, ze bardzo dobrze sie tu wspieramy i dogadujemy i kazda ma jakies przezycia. Niektórym sie udalo szybko i bez przezyc a innym było trudniej. ja tez jestem po 2 poronieniach, to moja 3 ciaza po IUI. 3 lata nam to zajeło ale teraz tylko pozytywne mysli (choc głupoty przychodza mi nieraz do głowy). Ja uwielbiam to forum, jest dla mnie mega wsparciem, kopalnia wiedzy i prawdziwa przyjemnością
A teraz temat krocza hahaha w mojej szkole rodzenia bardzo duzy nacisk stawiaja na ochrone krocza. ja pewnie bede masowac bo chcialabym uniknąc naciecia. polozna mówila, ze jak samo peknie to łatwiej sie goi bo peka po najcienszych tkankach. A jak zostanie naciete to wszystko przecinają po równo. Wiecie, ze mojej szkole rodzenia maja na wyposazeniu anniball i mozna z niego korzystac. naciagaja prezerwatywe, zel i pomagaja załozyc. Chyba sie skusze pod koniec ciazy.
Acha, powiedziala tez ze są szpitale w ktorych nacinaja rutynowo i nie da sie tego uniknąć. Na szczescie nie w moim.
Ja dzis do pracy tylko na 2 h a potem pojedziemy do sklepu dzieciecego i przymierzymy sie do zakupów typu fotelik, wózek. Nie wiem czy juz dzis kupimy ale maja byc promocje wiec jakby byla dobra cena to w sumie....hella a Ty kiedy jedziesz?
A jutro nad jeziorko pojedziemy-szkoda ze sie opalac nie mozna bo wygladam jak biala smierc ale trudno.Przezyje
No to sie opisałam ze hoho
Buziaki dziewczynki._cherryLady, hella, monika454 lubią tę wiadomość
MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
nick nieaktualnyZmiana tematu.
dzisiaj matka bedzie miala okazje troche sie ogarnac. Chrzesnica co prawda urodziny miala przedwczoraj ale dzisiaj beda wyprawiane. Mam wiec pretekst zeby doprowadzic sie do ladu i skladuMusze pomalowac paznokcie, ogarnac włosy, naszykowac sobie jakies ciuchy na dupe. Ogarnac mlodego bo musi sie super prezentowac. Troszke pozno to wszystko ma sie zaczac bo o 16 ale milo spedze czas bo to na dzialce bedzie...Marcel sie wybiega szatanek moj maly. Wezme ze soba brata najmlodszego, ma 11 lat wiec z chrzesnica (Alicja skonczyla 8 ) fajnie sie dogaduja a i Marcela mi popilnuje
planuje wziąć tez moja babcie, juz dwa dni wcześniej jej zapowiedziałam ze jedziemy na urodziny zeby miala czas sie ogarnac. Jestem ciekawa czy pojedzie. Pewnie znajdzie sobie sto wykretow ze boli ja to czy tamto albo nie ma siły czy cos w tym stylu. Nie mam sily na ta kobietę, bola ja plecy czy noga ale jak Marcel gdzies ucieka to ona biegiem za nim i wtedy nic ja nie boli. Albo bierze sie za ciezka robote bo ona nie moze patrzec jak np drewno trzeba ponosic do szopki. Idzie i sama nosi a pozniej trzy dni umiera. Ach te babcie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2016, 08:51
_cherryLady, Aśka_gdańsk, Betty Boop, Ania_1986 lubią tę wiadomość
-
Hej☺u nas tez sliczna pogoda mialam dzis dla siebie 155 cm bo maz spal z mala bo kaszelek ma a moim pleca to nie pomoglo☺
W poniedzialek ktos wizytuje ze mna?☺
Pewnie lekarz tylko omowi wyniki bo usg mialam 22 kwietnia
Milego dnia wam zycze☺_cherryLady lubi tę wiadomość
-
No to mi przyszło wszystko łatwo ( raz puste jajo) będę sobie tutaj pisać i już przecież można omijać moje posty jak kogoś nie interesuje to co napisze
Dzień dobry dzisiaj pospalam aż do 8:30 łal
Wydaje mi się że czas zmienić temat bo nic na siłę nie to nie chodź też lubię Martynke._cherryLady, kaarolaa, amanina, Betty Boop, paola89 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Ninka0111 wrote:Hej☺u nas tez sliczna pogoda mialam dzis dla siebie 155 cm bo maz spal z mala bo kaszelek ma a moim pleca to nie pomoglo☺
W poniedzialek ktos wizytuje ze mna?☺
Pewnie lekarz tylko omowi wyniki bo usg mialam 22 kwietnia
Milego dnia wam zycze☺
Uciekam na balkonową herbatkę, miłego dnianie naskrobcie tu za dużo bo znowu zajmie mi wieki nadrobienie
Ninka0111, Betty Boop lubią tę wiadomość
Nasza Marcysia jest już z nami
-
nick nieaktualnyJa dopiero we wtorek wizytuje
Co do wagi to moja dwa tyg stała w miejscu a dzisiaj jak sprawdzalam to juz wzrosla i mam +8. Tak sie cieszylam ze chociaz kilka dni stala w miejscu, teraz pewnie znow troszke ruszy zeby potem przystopowa i tak w kolko..._cherryLady, Ninka0111 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny_cherryLady wrote:ja dopiero w czwartek
Uciekam na balkonową herbatkę, miłego dnianie naskrobcie tu za dużo bo znowu zajmie mi wieki nadrobienie
_cherryLady lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nelk to jezeli masz jakies pytania czy cos to wal drugi raz ja np mam dzien ze jestem z wami caly dzien a mam ze nadrabiam tylko po nikach aha ta jest ta jest wszystko ok i wyczytuje wizyt ktoregos dnia bylo naskrobane z 10 stron i wymieklam☺a na nie ktore tematy sie nie wypowiadam bo albo nie znam odp albo nie chce zeby kazdy to czytal z zewnatrz bo niestety jest jak jest i kazdy to moze czytac☺
Nelk, _cherryLady lubią tę wiadomość