Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Gilis wrote:Pigułki to mnie jeszcze ciekawi czy wiesz jak to jest w ciąży z żeńszeniem. A dokładnie pilingiem, który ma go w składzie. Można używać?
Mi niedobrze jak za dużo zjem, to wtedy nie mieści się żołądek z dzieckiem w brzuchu i mam wrażenie, że mi górą coś wyskoczy
Na blogu sroki (link na pierwszej stronie) masz wykaz składników, których nie powinno się stosować w ciąży, więc możesz sobie skład porównać.
Gilis lubi tę wiadomość
-
My po wizycie. Chudzina waży 1050g. Miała otwartą buzię i trzymała pępowinę ręką przy ustach. Może próbowała ją zjeść
Szyjka 33 mm, krzywa cukrowa do powtórki plus milion innych badań. Usg trzeciego trymestru 1 czerwca, kolejna wizyta u gin 12 czerwca. Żelazo mam brać dalej. Wskazanie do cc zaakceptowane.
pigułka, hella, SyHa85, amanina, Rudi88, Domi793, Ninka0111, paola89, _cherryLady, Dagmara, kaarolaa, Nelk, sabanek, malika89, Kw14tuszek, Penelope30, oLena31, monirek, Friend, Aśka_gdańsk lubią tę wiadomość
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Wiecie co chyba nagram tych majstrów. Toć to się do usterki nadaje. Generalnie wyszłam z założenia, że nie będę się wkurwiać za przeproszeniem i siedzę i się śmieje. Jak przyjdzie mąż to się przeżegna. Zamontowali drzwi przesuwne- za nisko
A co za tym idzie zrobili dziury na wylot na przedpokój i podrapali parkiet. Aaaa i jeszcze oderwali listwy przypodłogowe i dziury zostały
Teraz je ściągają i robią nowe dziury, żeby drzwi były wyżej. Więc mam w ścianie jesień średniowiecza
Trzeba zagipsować ściany teraz, znowu obmalować (!!!!) i pewnie zrobić cyklinowanie. Zaraz zabierają się za okno- też może być śmiesznie
Już dzwoniłam do ich kierownika, przesłałam mu zdjęcia "usterek"- nie będę za fuszerkę płacić. No jaja jak berety
_cherryLady, Nelk lubią tę wiadomość
[/url]
-
Benus wrote:Mega mnie wkurza natomiast to, że Małż przekonany, że ja w dalszym ciągu jestem w stanie zrobić tylko co przed ciążą. Owszem podłogi umyje, poodkurza, zakupy ciężkie przyniesie ale zdziwiony, że prasowanie czeka od 2 tyg na to, aż nabierze mocy urzędowej, a to w szoku, że muszę się położyć w ciągu dnia, a to nie może uwierzyć, że z wanny sama wyjść nie mogę (strasznie wysoka jest, a ja mam 158 cm wzrostu). Ja wiem, że tej ciązy praktycznie po mnie nie widać, że czuję się super ale do cholery to już 7 miesiąc i trochę odpuścić mogę... Mężyczyźni.
Co do wanny to ja wyjść jakoś wyjdę , choć nie powiem już ostatnio miałam wołać mojego, ale najgorzej jest jak się położę w tej wannie to się podnieść nie mogę, przydałyby się uchwyty jak dla inwalidy a najgorsze że ona jest tak postawiona aby że aby i może się przewrócić.
-
nick nieaktualny
-
SyHa85 wrote:Wiecie co chyba nagram tych majstrów. Toć to się do usterki nadaje. Generalnie wyszłam z założenia, że nie będę się wkurwiać za przeproszeniem i siedzę i się śmieje. Jak przyjdzie mąż to się przeżegna. Zamontowali drzwi przesuwne- za nisko
A co za tym idzie zrobili dziury na wylot na przedpokój i podrapali parkiet. Aaaa i jeszcze oderwali listwy przypodłogowe i dziury zostały
Teraz je ściągają i robią nowe dziury, żeby drzwi były wyżej. Więc mam w ścianie jesień średniowiecza
Trzeba zagipsować ściany teraz, znowu obmalować (!!!!) i pewnie zrobić cyklinowanie. Zaraz zabierają się za okno- też może być śmiesznie
Już dzwoniłam do ich kierownika, przesłałam mu zdjęcia "usterek"- nie będę za fuszerkę płacić. No jaja jak berety
-
SyHa masz pecha do remontow widze, ja tez tak mam, czy robimy cos sami czy ekipa to zawsze nie dosc, ze sie przedluza to jeszcze wiecej szkod jest niz pozytku, nienawidze przez to remontow
a najdalej za jakies 2 lata mysle czeka nas spora przerobka bo bedziemy zmieniac uklad mieszkania zeby wydzielic dzieciom pokoj i juz mam gesia skorke jak o tym pomysle...
-
No mowie Wam. Pech jak nic. A firma wcale nie najtansza. I towar tez nie byle jaki wybieralismy. A ja im jeszcze rano po drozdzowki leciałam
teraz kleja dziury w scianach bo ich kierownik zrugal. Czekam zeby wejsc na kolejbe ogledziny miejsca zbrodni
maz za pol h wraca, bedzie sie dzialo
no mam ubaw po pachy, wyjatkowo
Na nastepny, najmniejszy remoncik- WYNOSZE SIEkaarolaa lubi tę wiadomość
[/url]
-
Dlaczego remont to zawsze jakieś hece muszą być. Jak się nie ciagnie jak flaki z olejem , to ekipa do bani, to coś się spierniczy, a to coś nie dojedzie. Tylko o TV wszystko przebiega szybko, łatwo i przyjemnie
-
u nas tak super szybko sprawnie robili, że teraz w każdym kącie są pęknięcia , niby jakieś taśmy amerykańskie a to i tak o kant rozbić.
Ci wspaniali fachowcy brali jeszcze sobie na krechę produkty na nasz koszt i nabrali za ponad 700 zł więcej, mieli się później zgłosić po kase za robociznę ale głuchy telefon. No to widać sobie odebrali w produktach tą kase...
Dziś nikomu nie można ufać.
-
jakby jeszcze ktoras narzekala, ze ma maly brzuch;zdjecie z naszej galerii na belly ;O i napisane, ze maluch ma 1600 g. WHERE?
opozniona, to jak juz kg przekroczony to teraz waga bedzie rosla w szybciutkim tempieWiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 16:48
opóźniona, malika89, Friend lubią tę wiadomość
Nasza Marcysia jest już z nami
-
opóźniona wrote:oby, bo już mam kolejny powód do zmartwień
moze wazyc malo, byle co wizyte odpowiednio wiecej
opóźniona lubi tę wiadomość
Nasza Marcysia jest już z nami
-
Omg , to jest 30 tydzień .. jak to możliwe ;P dziewczyna nie będzie musiała się martwić ani zwisającym brzuchem ani rozstępami .. ehh
Z tą wagą to chyba trzeba brać z rezerwą i na spokojnie, po wczorajszym usg tak się zastanawiałam nad tymi różnicami np. między wagą tuż przed porodem i tuż po . I stwierdziłam że nie ważna waga tylko to czy rośnie . Jak jest większa od ostatniego usg to nie ma się czym martwić. Ta waga to tłuszczyk i na usg nie musi być dobrze zmierzone . Ważne że dzieciaki rosną. Ja też już kiedyś pisałam o koleżance gdzie tuż przed porodem wg usg młody miał 3700 a po porodzie okazało się że ok. 4400opóźniona lubi tę wiadomość
Nasze maleństwo :* Kinga21.08.2016r.