X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My właśnie jedziemy po wyprawkę, wózek i w ogóle :) od 6 nie kładłam się i o dziwo spać się nie chce chyba z wrażeń :)

    Martynka30, Penelope30 lubią tę wiadomość

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_1986 wrote:
    My właśnie jedziemy po wyprawkę, wózek i w ogóle :) od 6 nie kładłam się i o dziwo spać się nie chce chyba z wrażeń :)

    chyba też bym nie spała :D

    Ania_1986 lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny rodzące w ŚDM, można sobie pobrać i wydrukować identyfikatory:
    http://www.rmf24.pl/raporty/raport-swiatowe-dni-mlodziezy/fakty/news-gdzie-szukac-zezwolen-na-wjazd-do-strefy-ograniczonego-ruchu,nId,2217009

    Benus, Jujka, Truskaweczka83 lubią tę wiadomość

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zrobiłam połowę zabiegów pielegnacyjno-pięknościowych na wesele i zaraz padnę :P czuje sie jakbym pole ziemniorów wykopała

    Martynka30, Jujka lubią tę wiadomość

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudi88 wrote:
    Dziewczyny zrobiłam połowę zabiegów pielegnacyjno-pięknościowych na wesele i zaraz padnę :P czuje sie jakbym pole ziemniorów wykopała

    Rudi, ale będziesz wyglądać bosko :)

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • karkam83 Ekspertka
    Postów: 147 80

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka dziekuje za Twoje opinie. Myslalasm ze tylko ja sie tak mecze z bolem. Rano bylo lepiej a teraz Mala znowu sie tak ulozyla ze mam wrazenie ze pekne. Musze lezec bo po chwili w kuchni mam dosyc.
    Dziewczyny jak tak na was patrze na facebooku to mam wrazenie ze nic wam nie dolega i po prostu kwitniecie w ciazy. Tez tak bym chciasla ale kurcze samopoczucianie da sie oszukac. Do tego ciagle boje sie cos nie tak sie dzieje jak pobolewa brzuch.

    Truskaweczka no widzisz w szpitalu roznie bywa niestety...

    Dziewczyny napiszcie mi cos o tych skurczach przepowiadajacych jak to wyglada w praktyce. Jak wyglada wtedy brzuch i czy boli....

    Ja mam czasami takie krociotkie dziwne uczucia w podbrzuszu i pochwie jakby zylki pekajace takiue szybkie bole....i nie wiem czy to to czy tylko macica sie rozszerza.....

    3jgxrjjg02ocpjyq.png
  • Paulka123 Autorytet
    Postów: 840 884

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karkam83 wrote:
    Martynka dziekuje za Twoje opinie. Myslalasm ze tylko ja sie tak mecze z bolem. Rano bylo lepiej a teraz Mala znowu sie tak ulozyla ze mam wrazenie ze pekne. Musze lezec bo po chwili w kuchni mam dosyc.
    Dziewczyny jak tak na was patrze na facebooku to mam wrazenie ze nic wam nie dolega i po prostu kwitniecie w ciazy. Tez tak bym chciasla ale kurcze samopoczucianie da sie oszukac. Do tego ciagle boje sie cos nie tak sie dzieje jak pobolewa brzuch.

    Truskaweczka no widzisz w szpitalu roznie bywa niestety...

    Dziewczyny napiszcie mi cos o tych skurczach przepowiadajacych jak to wyglada w praktyce. Jak wyglada wtedy brzuch i czy boli....

    Ja mam czasami takie krociotkie dziwne uczucia w podbrzuszu i pochwie jakby zylki pekajace takiue szybkie bole....i nie wiem czy to to czy tylko macica sie rozszerza.....
    Grunt to nastawienie. Jesteśmy w upragnionej ciąży, to jest najważniejsze
    Bol pleców, biodra, zgaga, i inne- huk z nimi

    paola89, kaarolaa lubią tę wiadomość

    Alicja- nasza księżniczka :) ur. 5.08.2016
    Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017
  • klaudia12369 Autorytet
    Postów: 346 293

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karkam83 wrote:
    Martynka dziekuje za Twoje opinie. Myslalasm ze tylko ja sie tak mecze z bolem. Rano bylo lepiej a teraz Mala znowu sie tak ulozyla ze mam wrazenie ze pekne. Musze lezec bo po chwili w kuchni mam dosyc.
    Dziewczyny jak tak na was patrze na facebooku to mam wrazenie ze nic wam nie dolega i po prostu kwitniecie w ciazy. Tez tak bym chciasla ale kurcze samopoczucianie da sie oszukac. Do tego ciagle boje sie cos nie tak sie dzieje jak pobolewa brzuch.

    Truskaweczka no widzisz w szpitalu roznie bywa niestety...

    Dziewczyny napiszcie mi cos o tych skurczach przepowiadajacych jak to wyglada w praktyce. Jak wyglada wtedy brzuch i czy boli....

    Ja mam czasami takie krociotkie dziwne uczucia w podbrzuszu i pochwie jakby zylki pekajace takiue szybkie bole....i nie wiem czy to to czy tylko macica sie rozszerza.....

    E no coś Ty, każda ma lepsze i gorsze dni, nie cały czas jesteśmy kwitnące :)

    Mnie coraz częsciej brzuch pobolewa od kiedy maluch się ułożył główkowo. Mam dziwne wrażenie jakby mi naciskał na szyjke i coraz częsciej mnie coś tam boli i kłuje.

    Skurcze przepowiadające są nieregularne, mi np twardnieje mocno brzuch/macica, robi się taki wypchnięty i często ma jakiś dziwny kształt, trochę stożkowy. Czuję wtedy jakby szła taka dziwna fala od pochwy w górę, nie trwa to długo bo max do 1 minuty i nie jest to bolesne ale takie dziwne i nie do końca przyjemne.

    PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinoopornosc, mutacja Leidena
    o148jw4z8q8kgslq.png
  • karkam83 Ekspertka
    Postów: 147 80

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia12369 wrote:
    E no coś Ty, każda ma lepsze i gorsze dni, nie cały czas jesteśmy kwitnące :)

    Mnie coraz częsciej brzuch pobolewa od kiedy maluch się ułożył główkowo. Mam dziwne wrażenie jakby mi naciskał na szyjke i coraz częsciej mnie coś tam boli i kłuje.

    Skurcze przepowiadające są nieregularne, mi np twardnieje mocno brzuch/macica, robi się taki wypchnięty i często ma jakiś dziwny kształt, trochę stożkowy. Czuję wtedy jakby szła taka dziwna fala od pochwy w górę, nie trwa to długo bo max do 1 minuty i nie jest to bolesne ale takie dziwne i nie do końca przyjemne.

    Klaudia dzieki za info. Bede obserwowac.

    Paulka niestety nie zawsze pozytywne nastrawienie pomaga. Czasami naprawde nie wiem czy nie dzieje sie nic niedobrego ....
    Oczywiscie ze ciesze sie przeogromnie ze bede miec wymarzona coreczke ale nie chce przegapic czegos niedobrego dla niej.

    3jgxrjjg02ocpjyq.png
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Rudi, ale będziesz wyglądać bosko :)


    O ile Morświn może bosko wyglądac :P

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudi88 wrote:
    O ile Morświn może bosko wyglądac :P

    Bo przełożę przez kolano... i będzie lanie

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karkam to nie problem usmiechnac sie i zrobic sobie fotke. Pamietaj, ze wirtualny swiat nie zawsze odzwierciedla cale zycie. Ja mam serdecznie dosyc juz ciazy i cgetnie bym juz urodzila. Wszystko mnie wkurza, wszystko mnie boli i sily na nic nie mam. Dzisiaj w nocy nawet koszula nocna mnie draznila. Dla mnie ciaza nie jest magicznym stanem i rozczulaniem sie nad kopniaczkami. Jest droga przez meke, ktora na szczescie juz niedługo sie skonczy wiec nie jestes sama z kiepskim samopoczuciem...

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tam od razu Morświn...
    Ludzie, jaki procent ludzi może teraz pochwalić się ślicznym ciążowym brzuszkiem? Taki stan wyjątkowy u nas teraz, smutać każdy będzie pewnie z jakiegoś powodu, ale z brzuszków to dumne chyba wszystkie jesteśmy? ;)

    Wasz Dzidź też się denerwuje, jak ręce sobie na brzuchu opieracie? :D Moja od razu łubudu mi robi, bo ją to wkurza :)

    Byliśmy z K na większych zakupach i dosłownie 90% rzeczy, jakie kupiliśmy to owoce i warzywa :o To tak a propos ostatniego tematu, że Nasze Dzieci tylko to by wciągały ;)

    Kupiłam dziś żeberka, cały pas, ponad kilogram i nie ma ani jednej kości :o Co ona mi sprzedała, bo na pewno nie żeberka...

  • Penelope30 Autorytet
    Postów: 1348 885

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudi a czemu nabyłaś rajstopy a nie pończochy? ja w ciąży tylko w pończochach, nienawidzę rajstop.

  • Penelope30 Autorytet
    Postów: 1348 885

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A z mężem też nie mam jak w tych słodkich filmach i reklamach o ciąży. On żyje jak żył,a cała wyprawkę robię sama, wszystkie informację czytam sama, na warsztaty chodziłam sama. Zero zainteresowania na razie. Z porodem nic mi nie chce doradzić bo on nie wie. No ja też nie wiem, ale bym chciała choć porozmawiać. Na badania USG tylko chętnie chodzi ze mną.
    To co Ty masz Truskaweczka ze swoim to już naprawdę przeginka, jakby mój mąż nie załatwił mi transporty jak mnie boli i miał to w dupie to bym się rozwiodła. Naprawdę, nie możesz tak żyć. On wie że nigdzie nie pójdziesz i że nie chcesz żeby on poszedł dlatego sobie pozwala na wszystko.

    Truskaweczka83 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja sie ciesze ciaza i poki co nie poczulam sie zle, mam nadzieje ze tak mi zostanie do konca :)
    mam zly humor tylko jak maz mnie zdenerwuje, a ciaza to dla mnie przyjemnosc chociaz mnie ogranicza...

    a dzisiaj mlody tak wywija, tyle radosci mi to sprawia. dziekuje za kazdy dzien, kazdy tydzien w ciazy, wczesniej tego sie nie doczekalam

  • JRY1984 Autorytet
    Postów: 1185 1084

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Mnie to zaraz nie powiem co strzeli!!!!

    Rozmawiam z mężem, że powoli zaczynam się bać tego co mnie czeka, to on na to nic Ci nie będzie :( że przecież mnie znieczulą a potem wezmę tabletkę przeciwbólową i że za dużo panikuję!!!

    Od kilku dni tak mnie boli żoładek, że ledwo co mogę zjeść, nie mogę spać a jak zasnę to wybudza mnie jego chrapanie... i nadal mam problem z kręgosłupem, ale przecież ja przesadzam, bo jak można się źle czuć!

    Wiecie co, im bliżej porodu to mam mniej od niego wsparcia, bo mówi jakoś to będzie, a on bierze urlop w połowie sierpnia, o zwolnieniu na opiekę na mnie nawet nie chce słyszeć, a ja po CC będę zdana tylko na siebie w domu.

    Martyna weź się za męża bo jak będziesz miała cc to nic przy dziecku nie zrobisz mówię ci jak moja siostra miała z drugim dzieckiem cc to nawet przy niej wszystko trzeba było zrobić więc wiesz...
    Życzę Ci kochana jak najlepiej - przecież wiesz- ale musisz się zabezpieczyć bo co chcesz żeby teściowa ci na głowie wisiała???

    bl9czbmhs4h9y8xp.png
    Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo ;)
  • JRY1984 Autorytet
    Postów: 1185 1084

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Karkam mnie też dziwnie brzuch boli ale mój gin twierdzi, że to od ułożenia małego bo nie odwrócił mi się głową tylko jest w położeniu miednicowym, co do bólów krzyża, kręgosłupa mam je codziennie, niestety czasami są dosyć silne :( i to też jest wina najprawdopodobniej uciskowa.

    Kochana mi to już na to nic nie pomaga, czasami wyje z bólu i bezsilności.

    A jak mały schodzi na dół to myślę, że urodzę :( ból i takie dziwne uczucie rozpierania.

    Wiesz ja od czwartku tak mam z tym rozpieraniem na dole. Aż mnie ze strachu przeczyściło bo bałam się że się już zaczęło.

    bl9czbmhs4h9y8xp.png
    Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo ;)
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JRY1984 wrote:
    Martyna weź się za męża bo jak będziesz miała cc to nic przy dziecku nie zrobisz mówię ci jak moja siostra miała z drugim dzieckiem cc to nawet przy niej wszystko trzeba było zrobić więc wiesz...
    Życzę Ci kochana jak najlepiej - przecież wiesz- ale musisz się zabezpieczyć bo co chcesz żeby teściowa ci na głowie wisiała???

    Widzisz on jest uparty :( a już zapowiedział swoją mamusie...co ja mu na to, żeby sobie wybił to z głowy, bo ja nie potrzebuje wysłuchiwać jej, że to a tamto źle robię, że ona wychowała 4 dzieci i wie lepiej...
    Ja mu powiedziałam, że przez 2 tygodnie to nie widzę jej...potem może przyjść w odwiedziny, może moja mama mi troszku pomoże, ale ona biedna cały czas kręgosłup :(

    Problemem jest to, że mój m nie zdaje sobie sprawy czym jest CC, eh...
    Dzięki Kochana za wsparcie

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Paulka123 Autorytet
    Postów: 840 884

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz odbylam rozmowę z moja mama. Uzgodnilysmy ze przypada z tata jak wyjde ze szpitala, na dwa dni żeby zobaczyć wnusie, ale potem wracają do domu. Ponieważ maz weźmie na mnie opiekę i będzie ze mną dwa tygodnie, jak on pójdzie do pracy to mama weźmie urlop i do nas przyjedzie ☺ bez sensu byłoby żeby maz był ze mną i mama jednocześnie dwa tyg, cały dom pełny ludzi a za chwile zostanę sama.... Mama przyjęła.to bez naniejszego problemu

    Martynka30, JRY1984, hella, kaarolaa lubią tę wiadomość

    Alicja- nasza księżniczka :) ur. 5.08.2016
    Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017
‹‹ 1514 1515 1516 1517 1518 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ