WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope30 wrote:
    Mój wieczorami jak już się kładę szaleje i też nie lubi na lewym ani na prawym. Wczoraj momentami boleśnie "kopał" ale w miejscu gdzie chyba ma główkę.
    Też się boję że mogę wcześniej urodzić. Torby jeszcze nie spakowałam, ale mam już specjalną półkę w szafie gdzie wszystko kładę żeby mąż nie musiał szukać. W sobotę mamy to wesele 200km od domu i już się martwię co zabrać. Kartę ciąży na pewno i nie wiem co jeszcze może piżamę sobie i ze dwa ciuszki dla małego też spakować w razie co??
    Karola jak na razie odpuściło to spokojnie do wizyty, może to nic takiego, ja raz w ciąży też miałam taki epizod że było więcej śluzu i było wszystko ok.

    My wyjeżdżamy w piątek na te wakacje i tak się zastanawiam czy brać coś w razie "W" jakieś takie rzeczy jakby do szpitala, czy tylko karte ciąży i badania

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a w ogóle to dziś zaczynamy 34 tydzień (33+0) aaa!!! już coraz bliżej :)

    Martynka30, sabanek, Gilis, paola89, kaarolaa, Penelope30, JRY1984 lubią tę wiadomość

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak się przebudzę w nocy to mała zawsze coś tam się kręci, w dzień kurczę też co chwilę, ciekawe czy nie za dużo się rusza...
    Ostatnio siostra mi pisała, że by chciała zobaczyć, jak Mała się rusza. Ona mnie nawet z brzuchem na żywo nie widziała. Ostatnio byłam tam w Wielkanoc, a wtedy to dosłownie deska byłam jeszcze. No to biorę kamerę i nagrywam i wiadomo co dalej: Wiki udaje, że jej nie ma w domu... 3 podejścia przy dużej aktywności Małej i zawsze to samo, nie wiem czy ten dźwięk ją rozprasza, że przestaje się ruszać czy coś, ale podejrzane to trochę, może po Mamusi taka wstydnisia i nie lubi zdjęc, itp... ;)

    Asiasia my z K zarabialiśmy podobnie, bo w tym samym miejscu pracowaliśmy, z tym że ja później miałam mnóstwo nadgodzin i weekendów więc zarabiałam więcej, teraz zasiłek chorobowy też dostaję większy niż jego wypłata, ale wiem że po porodzie nie będę miała wpływów i już teraz wiem, że będzie mi głupio na jego utrzymaniu być... Zwłaszcza że za mieszkanie płacimy 1500zł miesięcznie, póki będzie to kosiniakowe to będzie ok, a co potem? Odłożone mamy pieniądze, ale z czasem się skończą, a z jego wypłaty nie byłoby co odkładać, na swoje mieszkanie nie mamy szans, bo umowy co 2 tyg dostaje w pracy, więc i kredytu nie dostanie. A jednak mimo tego się na Dziecko zdecydowaliśmy i jestem pewna, że nie będziemy tego żałować, nawet jak trzeba będzie parówkę na obiad jeść ;)
    Głowa do góry, każdy ma jakieś obawy, ja głównie o finanse, o samą opiekę nad Małą nie mam strachu, może dlatego że wierzę, że nie będzie problemu, bo pozytywne podejście dużo daje, albo po prostu jestem naiwna i głupia ;) Też całkiem możliwe :D

    Asiasia lubi tę wiadomość

  • Penelope30 Autorytet
    Postów: 1348 885

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem Martynka u mnie puki co też sobie w poprzek leży. Zobaczymy co na wizytach za tydzień nam powiedzą. Ja to już się doczekać nie mogę bo mam mieć to USG 3trym.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_1986 wrote:
    My wyjeżdżamy w piątek na te wakacje i tak się zastanawiam czy brać coś w razie "W" jakieś takie rzeczy jakby do szpitala, czy tylko karte ciąży i badania

    Jak jedziecie swoim autem, to ja bym wzięła torby dla siebie i Dziecka do szpitala. W bagażniku niech leżą. Bezpieczniej tak zwłaszcza, że niedługo rodzimy :)

  • Kasiaaaaa88 Ekspertka
    Postów: 194 174

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laven81 wrote:
    Dziewczyny, może jakies spotkanie?

    Jestem bardzo chętna na spotkanie ;)

    Asiasia lubi tę wiadomość

    74di3e5e00jw87wl.png
  • Kasiaaaaa88 Ekspertka
    Postów: 194 174

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia wrote:
    Hejka kochane!
    Musze sobie ulzyc i się wypisac… Pekam jak balon, czyms musze sobie pomoc!
    Wlasnie powiesiłam pierwsze pranko i przy tym poleciały mi lezki. To taki wyczekany moment, te maleńkie uprane ciuszki. Po tylu probach, klinikach, jednym aniołku..ja naprawdę będę mama!! i każdego dnia dziekuje Bogu za ten wspanialy dar - moje wymodlone dzieciotko.
    Dla mnie ciaza to czas wielkiej radości, ale również dużego niepokoju. Czy sprawdze się w roli mamy, czy będziemy umiali z mezem sami zajac się mala (my naprawdę nie mamy tu dotychczas wogole znajomych, a rodzinke mam w PL), czy będę potrafila wykarmić dzidzie, czy naucze się cierpliwości, której na codzien naprawdę mi brak, strach przed porodem, a co po tym wszystkim…co z praca…Dotychczas po skończeniu studiow pracowałam bez większych przerw, a tu będę miała calkowita zaleznosc finansowa od meza, czy będę potrafila zaakceptować ten stan? Pytan jak w teleturnieju – „Sto pytan do” Czy wy tez macie takie niespokojne dusze? Ehh…
    Tak pozatym jak większość z Was, slabo sypiam cos ostatnio. Dlatego korzystam z popołudniowych drzemek. I tez w nocy walcze z poduszkami – Jacky Chan w akcji – Chaka hehe
    Jak duza czesc z Was mam ostatnio ciagle przepychanki z mezem i do tego brakuje u nas zupełnie ciepla związku. Każdy ciagnie na swoja strone…Smutno mi, bo nie chce aby nasze maleństwo było świadkiem czegos takiego. Chce mu zapewnić szczesliwa/pelna rodzinke, to czego sama nie do końca miałam..I nie wiem jak zmienić ten stan…
    Ok, pomarudziłam…trzy głębokie wdechy…Coco Jumbo i do przodu :) ….


    Asiasia pocieszę Cie bo mam takie same obawy jak ty ;) Damy radę kto jak nie my ? ;D Ja na szczęście nie mogę narzekać na mojego M ;) wiadomo są dni słabsze ale jeszcze nie doszło po między nami do jakiś większych spięć..
    Ja jak narazie nie zaczełam jeszcze prać. W planie mam przyszły tydz. Komoda stoi już skręcona więc mam miejsce żeby układać ciuszki ;)Praktycznie mamy już całą wyprawkę kupioną. Zostały drobne rzeczy typu kosmetyki pieluszki.. W środę wizytujemy już nie mogę się doczekać aby podglądnąć co u naszego synusia słychać ;)

    Asiasia lubi tę wiadomość

    74di3e5e00jw87wl.png
  • Kasiaaaaa88 Ekspertka
    Postów: 194 174

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi793 wrote:
    Tez mieszkam w de. W jakim regionie jestes?

    Okolice Monachium konkretnie Olching. A ty?

    74di3e5e00jw87wl.png
  • Domi793 Autorytet
    Postów: 896 864

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiaaaaa88 wrote:
    Okolice Monachium konkretnie Olching. A ty?

    to z Twojej okolicy jest np.Asiasia :)
    Ja jestem z Hamm, region Nordrhein-Westfallen

    Kasiaaaaa88, Asiasia lubią tę wiadomość

    Julia, 10 latek
    Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm
  • marcianka1 Autorytet
    Postów: 767 360

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie po dłuzszej przerwie:-)Urlop dobra rzecz nawet w 3 trymestrze...lepsze spanie nic nie robienie czas wspolny.Na urlop brałam tylko karte ciazy grupe krwi itp....

    Dziewczyny od kotów ...atakowanie niogi i takie tam to naturalny koci odruch...chca sie bawic i domagaja sie uwagi.Moj kot robiła tak jak był sam od kiedy mamy 2 kota bawia sie razem, atakuja, myja.My jestesmy tylko do pieszczot i przytulania,głaskania.

    Tez mam rozstepy na piersiach nieststy, juz przywykłam do tej mysli jakos.

    marcianka86
  • Friend Autorytet
    Postów: 748 776

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskawka dawno nie pisała chyba?

    Jak to czytasz to daj znak życia kochana :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2016, 14:14

    8p3ogov3mui4evm6.png
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Friend wrote:
    Truskawka dawno nie pisała chyba?

    Jak to czytasz to daj znak życia kochana :)

    Miałam o to samo zapytać...

    Truskaweczko odezwij się.

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia wrote:
    Hejka kochane!
    Musze sobie ulzyc i się wypisac… Pekam jak balon, czyms musze sobie pomoc!
    Wlasnie powiesiłam pierwsze pranko i przy tym poleciały mi lezki. To taki wyczekany moment, te maleńkie uprane ciuszki. Po tylu probach, klinikach, jednym aniołku..ja naprawdę będę mama!! i każdego dnia dziekuje Bogu za ten wspanialy dar - moje wymodlone dzieciotko.
    Dla mnie ciaza to czas wielkiej radości, ale również dużego niepokoju. Czy sprawdze się w roli mamy, czy będziemy umiali z mezem sami zajac się mala (my naprawdę nie mamy tu dotychczas wogole znajomych, a rodzinke mam w PL), czy będę potrafila wykarmić dzidzie, czy naucze się cierpliwości, której na codzien naprawdę mi brak, strach przed porodem, a co po tym wszystkim…co z praca…Dotychczas po skończeniu studiow pracowałam bez większych przerw, a tu będę miała calkowita zaleznosc finansowa od meza, czy będę potrafila zaakceptować ten stan? Pytan jak w teleturnieju – „Sto pytan do” Czy wy tez macie takie niespokojne dusze? Ehh…
    Tak pozatym jak większość z Was, slabo sypiam cos ostatnio. Dlatego korzystam z popołudniowych drzemek. I tez w nocy walcze z poduszkami – Jacky Chan w akcji – Chaka hehe
    Jak duza czesc z Was mam ostatnio ciagle przepychanki z mezem i do tego brakuje u nas zupełnie ciepla związku. Każdy ciagnie na swoja strone…Smutno mi, bo nie chce aby nasze maleństwo było świadkiem czegos takiego. Chce mu zapewnić szczesliwa/pelna rodzinke, to czego sama nie do końca miałam..I nie wiem jak zmienić ten stan…
    Ok, pomarudziłam…trzy głębokie wdechy…Coco Jumbo i do przodu :) ….


    ja też mam takie wątpliwości więc nie jesteś sama ;) własnie sto pytań .. jeszcze nie urodziłam a ja się zastanawiam co za rok będzie z praca, zawsze sama sobie radziłam i fatalnie się czuje jak nie mam swojej kasy ;/ z drugiej strony jak mam dziecko z babciami zostawić to mnie ciarki przechodzą, tzn mam do nich zaufanie itd ale jak pomyślę że będą robić coś czego ja sobei nie życze to już mi ciśnienie rośnie ;p . No i czy na początku sobie poradze ale to chyba większość z nas ma taki dylemat przy pierwszym dzieciaczku :)
    Z drugiej strony przecież dziecko to wspólna decyzja i wiadomo że wtedy życie się zmienia a trzeba dać sobie radę bo co innego pozostało.

    Więc właśnie , głowa do góry i do przodu :)

    Asiasia lubi tę wiadomość

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja sie zdrzemnelam z Marcelim i jakos tak mi lepiej jest teraz, jeszcze troche i zaczne sie ogarniac, musze szybciej wyjsc bo Marcela do sasiadow odstawiam a chce zeby sie troszke oswoil przy mnie. :)

    pralka z posciela dla malego zaraz sie wypierze wiec jeszcze to wywiesze i koniec narazie prania, a i lozeczko trzeba z kurzu wytrzec ale to niech maz robi.

    zobaczylam moje wyniki i oczywiscie trojka poniezej normy, niewiele bo o 1, czy nawet tylko 0,5 ale gin znow bedzie gadal, za to hemoglobina pieknie idzie w gore i juz wynosi 12,1 :) mocz oczywiscie czysty tylko ph ciut podwyzszone i wynosi 7,5

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Amanina się kontaktuje jakoś na Fb z Wami??


    Jeszcze takie pytanie mam: Ile w sumie bierzecie tych podkładów na łóżko dla siebie do szpitala? Zakładając, że szpital nic nie da takiego, to paczka 10 sztuk wystarczy, prawda?

  • Friend Autorytet
    Postów: 748 776

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabanek myślę, że starczy. W domu będziesz miała też np. pod przewijak? Jeśli tak to Mąż Ci zawsze może dowieźć.

    sabanek, Asiasia lubią tę wiadomość

    8p3ogov3mui4evm6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Friend wrote:
    Sabanek myślę, że starczy. W domu będziesz miała też np. pod przewijak? Jeśli tak to Mąż Ci zawsze może dowieźć.

    Tak, właśnie mam więcej i nie wiem ile tego pchać do torby ;)

  • Kw14tuszek Autorytet
    Postów: 427 354

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sabanek wrote:
    A Amanina się kontaktuje jakoś na Fb z Wami??


    Jeszcze takie pytanie mam: Ile w sumie bierzecie tych podkładów na łóżko dla siebie do szpitala? Zakładając, że szpital nic nie da takiego, to paczka 10 sztuk wystarczy, prawda?

    powiedzieli nam na szkole rodzenia żeby tak 3-5 wziąć, ja biorę 5 najwyżej mąż dokupi. Jeszcze mam zamiar zrobić listę i pokazać mojej położnej która pracuje w szpitalu gdzie będę rodzić, żeby mi sprawdziła czy mam wszystko na liście.

    sabanek lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgdlc19w86.png
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sabanek wrote:
    Jak jedziecie swoim autem, to ja bym wzięła torby dla siebie i Dziecka do szpitala. W bagażniku niech leżą. Bezpieczniej tak zwłaszcza, że niedługo rodzimy :)

    no właśnie tak myślę ze strzeżonego Pan Bóg strzeże ,ale my jedziemy w piątkę i nie wiem gdzie te wszystkie bagaże spakujemy, kurde jakby nie można było na dwa auta grr.

    Mój mąż mówi ze jak coś to on mnie przywiezie wcześniej do domu, jakbym się zle czuła, a potem pojedzie drugi raz, po rodziców. Ja nie wiedziałam że ten etap ciąży już taki będzie męczący.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O losie jaka pogoda!! Leje z 5 minutowymi przerwami od 10 rano :/ zjem obiad i chyba się zdrzemnę, bo mi głowa lata.

    W czwartek mnie czeka dentysta i już mam doła, bo się boje ile mnie to będzie kosztowało :( mam nadzieję,że mnie kanałowe ominie i tylko będzie trzeba odbudowac kawałek tego zęba!


    U nas podobno podkładów na łóżko i poporodowych to w szpitalu dają ile się chce. Muszę jeszcze położnej na jutrzejszych zajęciach podpytać, bo to już ostatnie w Szkole Rodzenia.

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
‹‹ 1523 1524 1525 1526 1527 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ