Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Wy narzekacie na mężów i teściowe, a mnie wczoraj teść wkurzył. Byliśmy u nich wieczorem, przed powrotem do miasta i mąż chciał się pochwalić, że kupiliśmy wózek. A on zaczął się nagle czepiać po co nam wózek tak szybko, mieszkamy w mieście, zdążymy kupić jak się urodzi itd. To samo z fotelikiem, który pożyczamy od siostry ciotecznej męża - że zdąży po niego pojechać po porodzie. Nie docierały do niego tłumaczenia, że teraz fotelik/nosidełko jest wymogiem przy odbiorze dziecka ze szpitala. W końcu się wkurzyłam i powiedziałam, że jeśli nie pamięta to niedawno leżałam w szpitalu i jego wnuczka mogła być już na świecie! Ciekawe kto przy wcześniaku myślałby o zakupach itd.
-
sabanek wrote:A Amanina się kontaktuje jakoś na Fb z Wami??
Jeszcze takie pytanie mam: Ile w sumie bierzecie tych podkładów na łóżko dla siebie do szpitala? Zakładając, że szpital nic nie da takiego, to paczka 10 sztuk wystarczy, prawda?
Ja myślę że dwa wystarczą. Przynajmniej ja tak biorę. Siostra mówiła ze dają a jak mi braknie to mąż dowiezie.sabanek lubi tę wiadomość
-
Zaraz mnie sczyści! Najpierw to pranie mi skisło a teraz wody prawie nie ma i pralka mi nie wypierze.
Co za durna gmina! Oni ciągle wyłączają ta wode, nawet 3 razy dziennie. Zwykle to po 22, człowiek chce sie wykąpać po całym bo wiadomo, gorąco, spocony. A tu wody nie ma. -
sabanek wrote:A Amanina się kontaktuje jakoś na Fb z Wami??
Jeszcze takie pytanie mam: Ile w sumie bierzecie tych podkładów na łóżko dla siebie do szpitala? Zakładając, że szpital nic nie da takiego, to paczka 10 sztuk wystarczy, prawda?sabanek lubi tę wiadomość
-
Ania_1986 wrote:Zaraz mnie sczyści! Najpierw to pranie mi skisło a teraz wody prawie nie ma i pralka mi nie wypierze.
Co za durna gmina! Oni ciągle wyłączają ta wode, nawet 3 razy dziennie. Zwykle to po 22, człowiek chce sie wykąpać po całym bo wiadomo, gorąco, spocony. A tu wody nie ma.
Współczuje kochana
Ja biorę 5 szt, 5 w domu zostawię sobie, bo ponoć po CC leci masakrycznie
Pigułka dobry pomysł podsunęłaś, żeby wziąć do samochoduWiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2016, 15:09
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Hella - miałam podobną sytuację. Babcia Męża mówiła, że to niedobrze tak szybko wszystko kupować. I przez takie gadanie nie kupiłam wózka. Teraz trzymam kciuki za to, żeby pojawił się chwilę przed porodem, albo chwilę po - bo nagle czas oczekiwania z 6 tygodni w sklepach wydłużył się do 8...
-
U mnie w szpitalu na wyprawce pisze źe podkładów cała paczka więc biorę paczkę.
Zamówienie z Gemini chyba zrobione, jeszcze moja siostra była co ma 4 tyg maluszka z małą, mieszkają niedaleko więc na spacerku, to mi coś podpowiedziała dla niej też coś wzięłyśmy. Jeszcze wzięłam płatki kosmetyczne do mycia buźki maluszka i poleciła mi które wkładki laktacyjne u niej się najlepiej sprawdziły.
Hella ja też nie mogę się doczekać wozka a już 3 tyg temu zamówiony.
Friend ja mam nadzieje ze tak się nie wydłüży. Bo tak miał być do. 3 tyg. Jaki wózek zamówiłaś.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2016, 15:31
-
Martynka30 wrote:Współczuje kochana
Ja biorę 5 szt, 5 w domu zostawię sobie, bo ponoć po CC leci masakrycznie
Pigułka dobry pomysł podsunęłaś, żeby wziąć do samochodu -
Friend, Martynka, dzieki za troskę
Jestem i czytam, ale nie mogę nadążyć tak szybko stronki się dodają
To przez ten dach - wykańcza mnie powoli już...
Góra - dół z kawami, herbatami, mycie po kawach, ustalenia, jakieś załatwienia, coś dokupić, 2x dziennie z czymś przyjeżdzają i muszę lecieć i dopłacać po 500, 700, 600, 1300zł np dziś (dodatkowe koszty, których nie liczyliśmy...)
Jeszcze w szkole u córki 2 dni spędziłam a teraz zbieram kase i organizuje koniec roku.
Masakra jakaś ostatnio, i daje rade tylko czytać co chce coś napisać to mnie wołają, albo musze kawy robić i potem jak wracam to tracę wątek i nie pamiętam i nic już nie piszę
A dziś noc tragiczna, nie dość, że jak wiele z Was nie spałam nic (u nas mega burza była) to od 03.00 ból żołądka mnie wykończył już, a o 6.00 wstaje bo fachowcy i musze w pogotowiu być, jeszcze 4 dni i się to skończy, dach zrobiony będzie, ja z długami, ale za to szczęsliwa zostane
Męża przez 2 dni okupiłam - 2 firmowe koszulki polo, spodenki fajne, koszule, zegarek, córka spodenki, koszula, t-shirt, a do mnie zamówienie z gemini dziś dotarło mam nadzieje, że ostatnie już (200zł poszło) no i sobie 2 koszulki, zegarek i boje się sprawdzić ile na koncie zostało
Do następnej wypłaty będzie bida
Dziewczynki nie martwcie się, ja czytam - staram się być na bieżąco i tu i na fb, ale nie zawsze dam rade napisać przez ten dach i koniec roku
Jeszcze ten tydzień i luzFriend, Martynka30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEh załamuję się chyba powoli... Czytam opinie o tym szpitalu, w którym chcę rodzić, porodówka itp. ok, ale mało miejsc mają i jest oblegany i zazwyczaj trafia się na oddział patologii, bo nie ma miejsc w salach poporodowych...
W sierpniu też tak to wygląda... Kurczę, a to najbliższy szpital ode mnie, nie mam czym tam pojechać, a autobusem to 12 minut tylko...
-
Truskaweczko współczuję nocy, wiem co to znaczy, nie przespana...
Dobrze, że się odezwałaśPracowita z Ciebie Dziewczyna...
Truskaweczka83 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Ania_1986 wrote:My wyjeżdżamy w piątek na te wakacje i tak się zastanawiam czy brać coś w razie "W" jakieś takie rzeczy jakby do szpitala, czy tylko karte ciąży i badania
Lepiej wziąć i nie skorzystać, niż nie mieć. Ja biorę dosłownie jedną koszulę, jeden cienki szlafrok, jedno body dla bobo i jedne śpiochy. Aż tak dużo miejsca nie zajmie. Jedziemy autem.
Truskaweczka mąż się nie stara a Ty go jeszcze obkupujesz?! Tak na pewno się nie zmieni. Współczuję remontu i fachowców w domu.Truskaweczka83, Ania_1986 lubią tę wiadomość
-
sabanek wrote:Eh załamuję się chyba powoli... Czytam opinie o tym szpitalu, w którym chcę rodzić, porodówka itp. ok, ale mało miejsc mają i jest oblegany i zazwyczaj trafia się na oddział patologii, bo nie ma miejsc w salach poporodowych...
W sierpniu też tak to wygląda... Kurczę, a to najbliższy szpital ode mnie, nie mam czym tam pojechać, a autobusem to 12 minut tylko...
Sabanek mam nadzieję, że załapiesz się na salę porodową.
Nie powinno tak być, że kładą na odział patologi, bo często tam leżą dziewczyny po poronieniu w trakcie i zagrożoną ciążą
Ja to się boję swojego szpitala, nie dosyć, że opieka marna, zwlekają do końca ze wszystkim, 2 lata temu mieli kontrolę z wojewódźkiego pod względem zgonów noworodków, ma 1 stopień tylko maskara... no i wspomnienia
Mam nadzieję, że przyjmą mnie na Ełk, 60km ode mnie do szpitalaMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMartynka30 wrote:Sabanek mam nadzieję, że załapiesz się na salę porodową.
Nie powinno tak być, że kładą na odział patologi, bo często tam leżą dziewczyny po poronieniu w trakcie i zagrożoną ciążą
Ja to się boję swojego szpitala, nie dosyć, że opieka marna, zwlekają do końca ze wszystkim, 2 lata temu mieli kontrolę z wojewódźkiego pod względem zgonów noworodków, ma 1 stopień tylko maskara... no i wspomnienia
Mam nadzieję, że przyjmą mnie na Ełk, 60km ode mnie do szpitala
No właśnie kuzynka rodziła tam rok temu w kwietniu i ją na patologię dali i kilka innych osób, czytam komentarze na tej stronie co chyba Ninka podesłała i dziewczyny co w sierpniu rodziły też piszą, że nie było miejsca.Eh co mnie czeka to ja nie wiem, na kimś polegać, by autem był to też lipa, bo planowo mam termin na długi weekend, wakacje, kto sobie piwka odmówi, żeby w razie co być z autem w gotowości
Tu bracia K tylko są, jeden na milion procent będzie u narzeczonej, a drugi to egoista, więc wiem, że nawet mimo deklaracji by i tak to olał...
Mam nadzieję, że mało kobitek sobie tak termin wymierzyło na sierpień w tym szpitaluChcę mieć swoją pyzę maleńką przy sobie tam.
W razie czego to nawet nie próbuj Martynka do tego swojego... Zwłaszcza, że masz mieć planowaną cesarkę, tylko niech lekarz Twój weźmie pod uwagę to, że Tymuś starszy zawsze był niż z OM.Zdążysz w razie co dojechać do Ełku, poród tak szybko (mam nadzieję) nie trwa.
-
Penelope30 wrote:Lepiej wziąć i nie skorzystać, niż nie mieć. Ja biorę dosłownie jedną koszulę, jeden cienki szlafrok, jedno body dla bobo i jedne śpiochy. Aż tak dużo miejsca nie zajmie. Jedziemy autem.
Truskaweczka mąż się nie stara a Ty go jeszcze obkupujesz?! Tak na pewno się nie zmieni. Współczuję remontu i fachowców w domu.
W sumie to racja -
sabanek wrote:A Amanina się kontaktuje jakoś na Fb z Wami??
Jeszcze takie pytanie mam: Ile w sumie bierzecie tych podkładów na łóżko dla siebie do szpitala? Zakładając, że szpital nic nie da takiego, to paczka 10 sztuk wystarczy, prawda?
A jakie kupowałyście te podkłady bo ja o nich zapomniałam.
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
Penelope mi lekarz proponował Ełk... ale jak nagle mi wody odejdą, to będę jechać 60km do Ełku? nie wiem jak to będzie... wizytę mam 28 czerwca to może lekarz mi już mniej więcej powie .
A u Arciszewskich też się kilku opinii złych nasłuchałam, poza tym jak coś się dzieje z dzieckiem to nie ma oddziałuWiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2016, 16:42
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualny