WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope30 wrote:
    Karola jakie wieszanie firan, jaki obiad?? Ja w ten upał leże i ledwo do lodówki daję radę podejść. Wyszłam chwilę na zewnątrz bo blok się palił obok i musiałam sprawdzić czy to nie moje drugie mieszkanie. Na szczęście nie. Komuś balkon w drewnie spłonął, jeszcze nie wiadomo od czego poszło. Lepiej dziś nie wychodzić. Ja odpuszczam obiad i zakupy.
    mi sie chyba wlaczyl instynkt wicia gniazda. firanki schną, chodniki tez juz rozwieszone na poreczy dosychaja, kolejna pralka sie pierze, obiad nastawiony, ja leze tylko jak musze zagladam do garnka. a na zewnatrz to bylam tylko na balkonie pranie rozwiesic...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zazdroszczę remontów i czterechścian. Ja z wioski 240osobowej, do najbliższego normalnego miasta z normalną uczelnią- ponad 100km. Jakbym miała tak studiować, to bym nie wyrobiła psychicznie z kimś obcym mieszkać w pokoju, a na codzienny dojazd to za daleko, poza tym krucho z kasą... Więc przeprowadziłam się z chłopakiem (byłym) do Wro, on ma tu dziadków i mieliśmy swój pokój, rachunki opłacaliśmy, obiady też zazwyczaj robiłam to żeby dziadki też mieli, ale nie dałam rady z tym psycholem i zdecydowałam się wynieść i go zostawić, więc rzuciłam studia (4m-ce aż studiowałam hah :D ) i znalazłam pracę, żeby wyżyć, bo stypendium już nie miałam. Teraz nie ma szans nawet żeby jakiś zawód zrobić, bo w tygodniu muszę pracować, a z moim "wykształceniem" tylko praca fizyczna wchodzi w grę, więc drugie podejście do studiów (zaocznych tym razem) też nie wypaliło (tu aż 1miesiąc ;) ). Kredytu nie dostaniemy ze względu na dwutygodniowe umowy narzeczonego, nie ma szans na normalną pracę, bo do fizycznej roboty łatwo znaleźć zastępstwo firmom, więc w dupie mają wszystko. A mieszkanie trzeba opłacić- 1500zł/mc. Więc wiem, że całe życie będę komuś w portfel ładować kasę.
    Ale jest ogromny plus tego- nie muszę czekać aż sobie karierę wyrobię i na Dzidzię się zdecydowaliśmy, bo warunki nam się nie poprawią, więc po co czekać? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2016, 13:13

  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooooo matko nie wiem czy przez ten upał i czy przez jedzenie od 2 dni praktycznie tylko warzyw i owoców juz byłam 3 razy w kibelku :/ Padam na ryj :/

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się witam w kolejnym tygodniu.
    Na plusie 12_kg i aż 4 w ostatnim miesiącu, masakra jakaś.

    Mój mąż na mnie mówi bąbelku, dzieciaki też już zaczęły.

    Już po rozdaniu świadectw, więc będzie nas teraz 3 siedzieć w domu. Jedziemy zaraz z tej okazji do kina córa przyniosła świadectwo z paskiem syn w 3 klasie więc nie mają.

    Ciekawa jestem jak wygląda sprawa z kontrolami ZUS jak pracodawca jest płatnikiem, mi teoretycznie ZUS dopiero będzie zaczynał płacić bo miesiąc jestem na L4.

    Sebanek ja ostatni rok studiów licencjackich kończyłam jak Natalia była malutka, a studia magisterskie robiłam po 3 latach jak byłam z Kacprem na macierzyńskim i wychowawczym, tak więc wszystko przed Tobą.

    JRY1984 lubi tę wiadomość

  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale mi się marzy takie zimniutkie piwo z pianką... padne i zdechnę przez te upały.

    JRY1984, pigułka, hella lubią tę wiadomość

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • Domi793 Autorytet
    Postów: 896 864

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus wrote:
    ale mi się marzy takie zimniutkie piwo z pianką... padne i zdechnę przez te upały.

    Ojjj tez bym sie napila zimnego piwka! Ojj bardzo!!!

    Julia, 10 latek
    Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaskoleczka wrote:

    Sebanek ja ostatni rok studiów licencjackich kończyłam jak Natalia była malutka, a studia magisterskie robiłam po 3 latach jak byłam z Kacprem na macierzyńskim i wychowawczym, tak więc wszystko przed Tobą.
    Podziwiam za wytrwałość :)
    Ja będę musiała znaleźć jakąś prace z elastycznym grafikiem na pół etatu max, żeby jakaś kasa wpływała. Nie chcę żyć na głowie K, a do roboty po roku nie pójdę na pełny etat, bo nie będę dziecka zostawiała z obcymi ludźmi, a babcia 300km stąd, cała rodzina zresztą tam daleko ;)
    Dam radę, w studia wątpię, zobaczymy co los da :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2016, 13:40

  • opóźniona Autorytet
    Postów: 1842 1256

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dziś kłuje łono, szyjka, pochwa nie wiem? Coś w tych okolicach. Aż ledwo chodzę. Na szczęście jak się kładę to mija. Wzięłam no spę, może przejdzie. Muszę się trochę poruszać.


    Alicja 40 tc. 2007
    Aniołek 6 tc. 2012 (*)
    Antonina 35 tc. 2016
    Anastazja 30 tc. 2021

  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi, Penelope, Agusienka, Pigułka bardzo dziękuję Wam za troskę, ja dziś leżę, to znaczy leżeniem bym tego nie nazwała, to taka pozycja półleżąca... krzyż różnie, najgorzej jak się położę na boku... boleć boli, ale nie ma już tego co w nocy, bardzo się przestraszyłam :"(

    Wizytuję we wtorek, jakby było gorzej to będę dzwonić co mam robić...

    U nas w Piszu nie ma Ip, jest przechodnia czynna do 13, a potem to o 18-19 pogotowie ( ambulatorium) otwierają.

    Jestem na nospie i magnezie i tak koczuję, wstaję tylko łazienka i do kuchni coś zrobić wziąć do jedzenia.

    Agusienka1985 lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nic nie piszcie o tym zimnym piwku...mi sie juz od jakiegos czasu chce. jeszcze jak pojdziemy do znajomych to oni sie delektuja a ja patrze tylko i wode popijam

    Martynka mi sie wydaje, ze u Ciebie juz lepiej nie bedzie. tak masz malego ulozonego ze on te wszytskie bole powoduje. niestety do konca ciazy jakos musisz sie przemeczyc...

    arlenka lubi tę wiadomość

  • Penelope30 Autorytet
    Postów: 1348 885

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka może dzidziuś jest taki duży że uciska na jakieś nerwy. Oby się nie pogorszyło do wtorku.
    Karola po twoim opisie to taki skok energii jak kilka dni przed porodem, nie szalej tylko odpoczywaj.
    Sabanek nie trzeba mieć studiów żeby fajny biznes rozkręcić. Ja nie mam i nie żałuję.
    Zjadłam wiadro lodów.

    kaarolaa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja studiow nie robilam i jakos mi sie nie spieszy, skonczylam technikum i nie czuje sie z tego powodu gorsza, mam mature, mam zdany egzamin zawodowy i marzy mi sie wlasny biznes. moze kiedys cos wymysle...

    Penelope30, JRY1984 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    penelope nie ma mlodego wiec korzystam, bo pozniej znow mi nie da nic zrobic, lazi za tylkiem i marudzi albo musze z nim na placu zabaw siedziec, a tak mam jeszcze tydzien na ogarniecie mieszkania i wypranie reszty ciuszkow Kornelka

    Rybaaaa lubi tę wiadomość

  • Penelope30 Autorytet
    Postów: 1348 885

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w sumie racja, o tym nie pomyślałam, to zupełnie inna sytuacja jak już jeden berbeć na świecie. Ale na upały uważaj i nie wychodź.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope30 wrote:
    A w sumie racja, o tym nie pomyślałam, to zupełnie inna sytuacja jak już jeden berbeć na świecie. Ale na upały uważaj i nie wychodź.
    narazie nie mam ochoty. moze pozniej nad jeziorko skoczymy, ale ja oczywiscie tylko w cieniu bede siedziala bo nienawidze takich upalow.

  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja się miałam dziś zabrać za pr
    asowanie... zero weny.. położyłam mała i zasnęłam razem z nią to prawie godzinkę pospałam. W niedzielę kolejna impreza rodzinna - roczek bratanka, tak się cieszę.... :-( No i właśnie czeka jeszcze kupka ubrań na tą okazję do prasowania..

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś przezywam swój pierwszy dzień z poważnym twardnieniem brzucha. Nie wiem czy to przez to bieganie do kibelka, czy przez upał czy cholera wie co jeszcze. Ale nawet leżenie na boku nie daje rady, tylko na plecach jest okej, a jak wstaje to kamień, aż od dołu muszę przytrzymywać. Musiałam wziąć no-spę, bo się zaczęłam stresować.

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zjadlam goraca zupe i chyba ducha wyzione. ugotuje sie zaraz.

  • _cherryLady Autorytet
    Postów: 789 1273

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na szzescie nie przepadam za piwkiem, za to od coca-coli z lodem nie stronie ;)

    Penelope30 lubi tę wiadomość

    Nasza Marcysia jest już z nami <3
    bobas.gif
  • Domi793 Autorytet
    Postów: 896 864

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka mi sie wydaje tak jak Karola napisala, ze to przez ulozenie Tymusia masz takie bole.. Trzymaj sie tam jakos! A moze juz na wtorkowej wizycie zaplanujecie z lekarzem termin cc? Pewnie bedziesz lipcoweczka i bedziesz juz tulic swojego szkraba a my tu dalej bedziemy stekac jak nam goraco i ciezko hihi ;)

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    Julia, 10 latek
    Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm
‹‹ 1545 1546 1547 1548 1549 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ