Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
pigułka wrote:Rudi, a jak Cie złapało to twardnienie to puściło od razu, czy trwało dłużej, nawet do pół godziny/godziny?
Jak się położyłam na plecy to puszczało po 2-3 minutach, na boku dłużej trzymało. Teraz tez mam dziwny brzuch, ale już nie taki kamień. A czemu pytasz ??? -
Bo mnie właśnie tak długo trzyma i się zastanawiałam czy masz podobnie czy tylko ja mam taki feler, że nie dość, że boli, to jeszcze długoRudi88 wrote:Jak się położyłam na plecy to puszczało po 2-3 minutach, na boku dłużej trzymało. Teraz tez mam dziwny brzuch, ale już nie taki kamień. A czemu pytasz ???
-
pigułka wrote:Bo mnie właśnie tak długo trzyma i się zastanawiałam czy masz podobnie czy tylko ja mam taki feler, że nie dość, że boli, to jeszcze długo
Tylko,że ja za 50% tego twardnienia obstawiam jelita. Bo teraz od 2 godzin męczą mnie nieprzyjemne, dziwne i dość smrodliwe gazy ( przepraszam za dosłowność ) -
nick nieaktualnyDziewczyny, jest tu sporo nas, które miały przed ciążą nieregularne cykle albo bolesne miesiączkowanie. Słyszałyście coś na temat, że po porodzie to wszystko się reguluje, a miesiączka nie jest już bolesna? Ja duży razy słyszałam coś takiego, ale dopiero teraz sobie przypomniałam. Myślicie, że można liczyć na coś takiego?
-
to u mnie akurat na pewno nie od jelit, bo czy przed czy po 2 to jest to samoRudi88 wrote:Tylko,że ja za 50% tego twardnienia obstawiam jelita. Bo teraz od 2 godzin męczą mnie nieprzyjemne, dziwne i dość smrodliwe gazy ( przepraszam za dosłowność )
Sabanek ja bym na to nie liczyła, u mojej mamy ciaza nic nie zmieniła. -
sabanek wrote:Dziewczyny, jest tu sporo nas, które miały przed ciążą nieregularne cykle albo bolesne miesiączkowanie. Słyszałyście coś na temat, że po porodzie to wszystko się reguluje, a miesiączka nie jest już bolesna? Ja duży razy słyszałam coś takiego, ale dopiero teraz sobie przypomniałam. Myślicie, że można liczyć na coś takiego?
Nie liczylabym na to.. ja zawsze mialam dlugie (7 dniowe) i dosc bolesne miesiaczki. Tez kiedys slyszalam, ba nawet od ginekologa, ze po urodzeniu pierwszego dziecka miesiaczka mi sie skroci i bedzie mniej bolesna. Guzik prawda, bo mam ciagle tak samo
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
sabanek wrote:Dziewczyny, jest tu sporo nas, które miały przed ciążą nieregularne cykle albo bolesne miesiączkowanie. Słyszałyście coś na temat, że po porodzie to wszystko się reguluje, a miesiączka nie jest już bolesna? Ja duży razy słyszałam coś takiego, ale dopiero teraz sobie przypomniałam. Myślicie, że można liczyć na coś takiego?
Ja miałam meeeeeeeeeeeega nieregularne miesiączki, praktycznie bez interwencji gina potrafiłam nie mieć rok czasu miesiączki
Wątpię żeby mi sie unormowało po porodzie
Asiasia lubi tę wiadomość

Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
No moja kumpela urodziła córeczkę rok temu i mówiła mi ostatnio że ma teraz regularne i nie bolesne a wcześniej miała bardzo bolesne i nie zawsze na czas, czyli tak jak ja. Więc trochę na to liczę. Ja zawsze podczas miesiączki na ibupromie, kiedyś miałam po 7 dni, a od ostatnich paru lat miałam już tylko 3dni, więc najpierw za krótkie potem za długie. Na pewno to coś z hormonami bo jak miałam za długie to byłam za chuda, a potem miałam za krótkie i nadwagę. Cud że w ciąże zaszłam bo jeszcze do tego cykle 32-38 dniowe.sabanek wrote:Dziewczyny, jest tu sporo nas, które miały przed ciążą nieregularne cykle albo bolesne miesiączkowanie. Słyszałyście coś na temat, że po porodzie to wszystko się reguluje, a miesiączka nie jest już bolesna? Ja duży razy słyszałam coś takiego, ale dopiero teraz sobie przypomniałam. Myślicie, że można liczyć na coś takiego?
-
nick nieaktualnyCzyli kwestia przypadku
Ja miałam właśnie nieregularne ale w nieznacznym stopniu, cykle trwały 27-37 dni, więc w miarę, gorzej z tym bólem. Czasami miałam ochotę położyć się pod maszynami w pracy i płakać 
Gorzej z porodem, mama coś mówiła, że krzyżowe bóle miała, więc kto wie co będzie u mnie
Cóż, nie zawsze może być różowo
-
to chyba mit z tym porodem i miesiączką
jakoś nie wierzę żeby coś się zmieniło chociaż też to słyszałam od samego gina hehe ...
ja miałam takie miesiączki że bez ketonalu funkcjonować nie mogłam , albo nospa + pyralgina i jazda ;p trzeba było jakoś przeżyć te kilka dniNasze maleństwo :* Kinga
21.08.2016r. -
Sabanku mi pomagał tylko efferalgan z codeiną wzięty o odpowiedniej porze, bo inaczej kończyło się wymiotami. Bóle krzyżowe obstawiam u siebie na bank. Mi na bolesne miesiączki najbardziej pomogły tabletki anty, bo wtedy miesiączki nie były tak obfite i tak bardzo nie bolało
-
Rudi... ja po 20 byłam na spacerze.. chciałam pójśc do Lidla po blender bo są od jutra. w jedną stronę mam ok 1 km i pierwszy raz w ciąży myślałam, że nie dojdę... nogi bolące, spuchnięte.. normalnie masarka i teraz nie wiem czy od pogody czy coś innego bo już wczoraj było mi ciężej i pachwiny mnie zaczynają boleć ale za to od kilku dni
(odpukać w niemalowane) nie mam zgagi

If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
Wczoraj nabyliśmy Mikołajowi pierwsze 4 kółka

Babcia sponsorowała
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/30a8d5e5c3e0.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/78a71acf9371.jpg
sabanek, pigułka, makota, kaarolaa, Domi793, Benus, JRY1984, Kasiaaaaa88, Betty Boop, Kw14tuszek lubią tę wiadomość

If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
nick nieaktualnyJa staram się zawsze bez leków jechać, ale jak jest tragedia to brałam paracetamol, kiedyś ketonal brałam. Jak dalej po porodzie będzie boleć to będę myśleć, ale tabletek anty nie chcę, nie lubię ingerować w organizm, a zaufania do tego nie mam, zwolennikiem medycyny naturalnej jestem, np. kiedyś mi rumianek pomagał i ciepłe okłady na brzuch, ale w pracy nie ma jakpigułka wrote:Sabanku mi pomagał tylko efferalgan z codeiną wzięty o odpowiedniej porze, bo inaczej kończyło się wymiotami. Bóle krzyżowe obstawiam u siebie na bank. Mi na bolesne miesiączki najbardziej pomogły tabletki anty, bo wtedy miesiączki nie były tak obfite i tak bardzo nie bolało
-
Ja musiałam brać, żeby mi się pęcherze na jajnikach nie robiły. Zobaczymy czy wróci to po ciąży, bo też słyszałam, że czasem sie uregulujesabanek wrote:Ja staram się zawsze bez leków jechać, ale jak jest tragedia to brałam paracetamol, kiedyś ketonal brałam. Jak dalej po porodzie będzie boleć to będę myśleć, ale tabletek anty nie chcę, nie lubię ingerować w organizm, a zaufania do tego nie mam, zwolennikiem medycyny naturalnej jestem, np. kiedyś mi rumianek pomagał i ciepłe okłady na brzuch, ale w pracy nie ma jak

-
nick nieaktualnyMoje cykle zawsze byly regularne 26-28 dni. Ale i bardzo bolące. Pierwszego dnia zjadłam paczke tabletek i nie wiedzialam co mam ze soba zrobic. Piec lat temu zaszlam w pierwsza ciaze która jak wiecie skonczyla sie poronieniem i lyzeczkowaniem i od tamtej pory mam praktycznie bezbolesne miesiaczki. Naprawde rzadko kiedy wezme jedna tabletkę. Wiec u mnie nie wiem co sprawilo ze cykle staly sie praktycznie bezbolesne.







