X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Jujka Przyjaciółka
    Postów: 118 120

    Wysłany: 20 lipca 2016, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też lubię oglądać porody i chyba mnie namowilyscie na powtórkę na ipli :-) ja dzis robilam ogorki kiszone i malosolne i jesCze zerwalam wiaderko wisni i zrobilam wisnie w cukrze-takie do ciasta. No i chyba przesadzilam bo musialam nospe brac bo brzuch mi się stawiał. Ja planu porodu nie będę pisała bo moj gin mówił mi,że u nas i tak tego.się nie bierze pod uwage...

    3i49cwa1ea8o7x57.png
  • Penelope30 Autorytet
    Postów: 1348 885

    Wysłany: 20 lipca 2016, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    Penelope ale wizyta. Tragedia ale skoro Kornel jest taki maly to moze nie bedzie tak zle.rodzic naturalnie. A kiedy masz u swojego wizyte?
    3 sierpnia jak nic się wcześniej nie wydarzy, tylko on mi nic nie pomoże bo nie ma nigdzie praktyki,
    możliwe że dam rade, ale wkurza mnie na maxa że kobiety w Polsce są zmuszane do sn i nie mają wyboru, z tego wszystkiego aż się popłakałam,
    w sobotę idę na szkołę rodzenia może choć trochę złagodzą mój strach,
    A Ty Karola kiedy teraz masz 1ego?

  • Dots&Lace Przyjaciółka
    Postów: 79 50

    Wysłany: 20 lipca 2016, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Obejrzałam właśnie pierwszy odcinek na ipli, nie wiedziałam nawet, że był taki program. Jak wyciągają dzieciątka to jest to takie wzruszające, że łezka się w oku kręci. Znając mnie pewnie i tak się nie rozpłaczę podczas porodu, bo to będzie mój własny. Tak samo było na ślubie, na wszystkich innych chciało mi się płakać a jak doszło do mojego własnego to ani łzy nie uroniłam.

    http://dotsandlace.blogspot.com/
  • Asiasia Autorytet
    Postów: 422 158

    Wysłany: 20 lipca 2016, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje za polecenie serii z ipla porody. Mam jeszcze czas, wiec zaczynam ogladac :) Chyba do rozwiazania uda mi sie obejrzec wszystkie.
    Jutro wizyta, troche mam pietra, bo dzidzia nisko polozona, ale mam nadzieje, ze bede miala tylko dobre wiesci :)

    Domi793, Kasiaaaaa88 lubią tę wiadomość

    Asiasia
    p19us65gzsjdhk9r.png
  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 20 lipca 2016, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dots&Lace wrote:
    Obejrzałam właśnie pierwszy odcinek na ipli, nie wiedziałam nawet, że był taki program. Jak wyciągają dzieciątka to jest to takie wzruszające, że łezka się w oku kręci. Znając mnie pewnie i tak się nie rozpłaczę podczas porodu, bo to będzie mój własny. Tak samo było na ślubie, na wszystkich innych chciało mi się płakać a jak doszło do mojego własnego to ani łzy nie uroniłam.
    Ja tez byłam pewna jak sobie wyobrażałam swój ślub, ze będę płakała i co... i nic :) ale byłam bardzo szczęśliwa, bowzielismy kościelny 3 lata po cywilnym i naprawdę tego chciałam ;)

    Penelope, dlaczego tak sie boisz :( myśle, ze faktycznie to nie jest fajne, ale szybko mija! Bądź dobrej myśli, ja sie nastawiam optymistycznie. Rozumiem Cię z drugiej strony, bo Ja to z kolei boje sie cc - jest u mnie taka ewentualnosc :( jak mnie położą na zimnym blacie, skalpelem po brzuchu...i ze w nocy nikt nie zauważy ze coś sie dzieje ze mną po cc...
    Jak na razie przeszłam jedynie poronienie w domu, było gorzej niż myślałam, ale nie bałam sie przed i jakoś mi to pomogło przez to przejść. Trzymam za Ciebie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2016, 22:37

    Penelope30 lubi tę wiadomość

    relganliumoc9u3n.png
  • Gilis Autorytet
    Postów: 504 205

    Wysłany: 20 lipca 2016, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope pocieszę cię, że ja też byłam spanikowana przed porodem i zielona bo nie mogłam uczestniczyć w szkole rodzenia, a jak się zaczęło to sama sobie się dziwię, że to wszystko nie było aż tak przerażajace jak myślałam. Skupiłam się na oddychaniu i na poleceniach lekarza. Fakt, że nie było mi dane urodzić sn, ale przy skurczach to nie było czasu myślec o tym, że sie boję, że będzie boleć. :) Zobaczysz, że strach zamieni się w mobilizację do działania.
    I mój dr też nie ma już praktyki szpitalnej. Druk do cc dostałam bo mi wariuje ciśnienie, choć w gabinecie pomiar prawie zawsze jest ok. To w domu wychodzą mi spore skoki w ciagu tygodnia. Więc jakby się uparł to też by mi nie dał skierowania.

    Penelope30 lubi tę wiadomość

    dqpr3e5eiqwlopbv.png
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 21 lipca 2016, 00:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale miałam dzisiaj zabawną sytuację :)
    Przyszła sąsiadka podziękować mojemu ojcu za pomoc i rozmawia z mamą, a ja przeszłam obok. Po chwili przechodzę z powrotem a ta na mnie patrzy i.. takiej zdziwionej/zszokowanej/zmieszanej i Bóg wie jeszcze jakiej miny to jeszcze nie widziałam: "aaaa gdzie..?" i pokazuje na mój brzuch. A ja mówię, że leży w łóżeczku. To jeszcze większe oczy zrobiła, że to już. Zerknęła na malutką i wyleciała z domu i za minutę wróciła z paczuszką rafaello i mówi, że to dla dzidziusia i niech mama zje :-)
    No.. jak malutka przestanie się męczyć z kupką to może i zje...

    kaarolaa, ewi0808, JRY1984, Jujka lubią tę wiadomość

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2016, 05:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope bedzie dobrze, zobaczysz ;)

    Tak ja mam teraz 1 wizyte o 20:15 i wtedy sciagamy szew i mam nadzieje ze w nocy sie rozkreci o ile nie urodze szybciej tutaj. Brzuch z dnia na dzień jest nizej i boje sie ze te poltora tyg nie wytrzymam.

  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 21 lipca 2016, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybaaaa wrote:
    Ale miałam dzisiaj zabawną sytuację :)
    Przyszła sąsiadka podziękować mojemu ojcu za pomoc i rozmawia z mamą, a ja przeszłam obok. Po chwili przechodzę z powrotem a ta na mnie patrzy i.. takiej zdziwionej/zszokowanej/zmieszanej i Bóg wie jeszcze jakiej miny to jeszcze nie widziałam: "aaaa gdzie..?" i pokazuje na mój brzuch. A ja mówię, że leży w łóżeczku. To jeszcze większe oczy zrobiła, że to już. Zerknęła na malutką i wyleciała z domu i za minutę wróciła z paczuszką rafaello i mówi, że to dla dzidziusia i niech mama zje :-)
    No.. jak malutka przestanie się męczyć z kupką to może i zje...

    Hehe zabawna sytuacja to musiala byc:-) a Ty musisz miec teraz diete elimentacyjna????

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 21 lipca 2016, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc :-) dziewczynki znowu myslalam ze cos sie zaczyna a tu nic. Ehhh. Wczoraj caly dzien mialam bole brzucha, no ale bez regularnych skurczy. A do tego Młody juz siedzi tak nisko, co potwierdzil gin, ze bol łona to jest nieporozumienie. Plakac mi sie chce juz nawet przy chodzeniu, najgorzej jak leze i chce wstac! W nocy az aie poplakalam :-( do tego sikam co 5 minut po kilka kropli. Ehhhh bardzo bym chciala juz urodzic ;-) czekam na poniedzualkowy masaz szyjki naprawde z nadzieja!!! Chcialabym urodzic przed 4 kg....

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 21 lipca 2016, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    Penelope bedzie dobrze, zobaczysz ;)

    Tak ja mam teraz 1 wizyte o 20:15 i wtedy sciagamy szew i mam nadzieje ze w nocy sie rozkreci o ile nie urodze szybciej tutaj. Brzuch z dnia na dzień jest nizej i boje sie ze te poltora tyg nie wytrzymam.

    A myslisz ze to tak szybko zadziala po szwie???

    Trzymam kciuki zeby Kornel wytrzymal jeszcze troche na wajakacjach :-)

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2016, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SyHa85 wrote:
    A myslisz ze to tak szybko zadziala po szwie???

    Trzymam kciuki zeby Kornel wytrzymal jeszcze troche na wajakacjach :-)
    Licze ze tak. Maz bedzie to moze go wykorzystam, a jesli nic sie nie rozkreci to trudno. To bede dalej czekala ale juz sama bo mężu wroci do rodzicow na zniwa. Dlatego tak mi zalezy rodzic z 1na 2 sierpnia.

  • marcianka1 Autorytet
    Postów: 767 360

    Wysłany: 21 lipca 2016, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Karola bywa tak ze po szwie trzeba wywoływac:-)jestem tego woelokrotnym swiadkiem.
    SyHa mnie tez wczoraj bolał brzuch ale od sliwek:P Pyszne mam...

    marcianka86
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2016, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcianka jak bedzie taka koniecznosc to i bedziemy wywolywac ja jednak narazie mysle optymistycznie i raczej ze uda sie wygonic mlodego szybciej ;)

  • marcianka1 Autorytet
    Postów: 767 360

    Wysłany: 21 lipca 2016, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KArola jestem moim wzorek pozytywnego myslenia:-)bardzo lubie czytac co piszesz bo nie przesadzasz, nie martwisz sie na zapas i jestes tak pozytywna:-)

    SyHa85, Penelope30, kaarolaa, JRY1984 lubią tę wiadomość

    marcianka86
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 21 lipca 2016, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.

    Ja sobie właśnie leżę podpięta pod ktg. Glodna jestem jak wilk bo od 21 nic nie jadłam. Nie spodziewałam się ze mnie zostawia w szpitalu i teraz bez jedzenia. A kiedy tu śniadanie to nie wiem .

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 21 lipca 2016, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    Licze ze tak. Maz bedzie to moze go wykorzystam, a jesli nic sie nie rozkreci to trudno. To bede dalej czekala ale juz sama bo mężu wroci do rodzicow na zniwa. Dlatego tak mi zalezy rodzic z 1na 2 sierpnia.

    Kochana zycze Ci zeby Twoj nienarodzony syn byl bardziej posluszny niz moj :-) bo ja mialam plan rodzic dzisiaj, ale sie nie zapowiada :-) jest jeszcze plan B we wtorek. Ale Kajtek to leniuszek :-D

    I potwierdzam co pisze marcianka- taki jestes opanowany, rozsadny czlowiek, ze tylko pozazdroscic!!! :-)

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • marcianka1 Autorytet
    Postów: 767 360

    Wysłany: 21 lipca 2016, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania jak to co Ty tam robisz?>

    marcianka86
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 21 lipca 2016, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marcianka1 wrote:
    Ania jak to co Ty tam robisz?>

    A leze sobie ;)

    A tak serio to mi ciało drętwiało i dziewczyny mnie wygoniły do szpitala. No i mnie zostawili.

    arlenka lubi tę wiadomość

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 21 lipca 2016, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Dzień dobry :0

    A ja myślałam, że mi pęcherz płodowy pękł, bo się turlam w nocy, a tu taki dziwny dźwięk z brzucha O.o na równe nogi skoczyłam ( serio skoczyłam :P ) ale to poprostu mały sie przelewał i pewnie coś w jelicie ehhhhh

    Lece odebrac wyniki do labka i kupic coś na obiados :)

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
‹‹ 1655 1656 1657 1658 1659 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie pozwól, by decydował przypadek – świadomie zaplanuj swoje rodzicielstwo

Planowanie rodziny to proces, który wymaga nie tylko przygotowania emocjonalnego, ale również kompleksowego podejścia zdrowotnego. Współczesna medycyna oferuje narzędzia, które pozwalają przyszłym rodzicom świadomie zadbać o zdrowie swojego potomstwa. W tym kontekście niezwykle istotne jest zrozumienie roli genetyki i docenienie możliwości wczesnego wykrywania ryzyka chorób dziedzicznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ